DOKŁADNIE ...

Tak sobie myślę, że skoro rząd wymaga od nas zaciskania pasa przez tak długi okres, co jest ewenementem na skalę europejską, to ZZ powinny domagać się jasnego określenia kiedy zakończy się zamrażanie naszych wynagrodzeń i jak rząd zamierza to zrekompensować. W końcu odbija się to na nas, naszych rodzinach, ale także na naszych przyszłych emeryturach.  

Pisanie do URM na ten temat nic nie dało. Jakakolwiek odpowiedź w tej sprawie nic też nie znaczy. To podobnie, jak z byłym rządem węgierskim; kłamaliśmy, kłamiemy i będziemy kłamać...
Wystarczy prześledzić te obietnice ws. nadgodzin. Wystarczy poczytać na temat poprzednich reorganizacji w MF.

Inspektorze ja nie mam pretensji, to tylko mój głos bezsilności. W normalnej demokracji są i obowiązki, ale są i prawa. Wymaga się od nas zaciskania pasa, OK. Ale my też chcemy przewidywać i planować swoją przyszłość, dlatego chcemy wiedzieć jak długo to ma trwać i czy będzie to nam zrekompensowane. Czy to nie nadaje się do RPO?

pora na protest ... spotykamy się w Warszawie 14 września 2013 roku ...

jak napisałeś: z byłym rządem węgierskim ...

Czy w czasie trwania akcji protestacyjnej, pracownicy us mają na ten czas nosić w pracy przyczepiane etykiety z napisem akcja protestacyjna?

Ja pracuję na sali obsługi - dla mnie to najgorsza praca w us. Człowiek spotyka takie chamstwo ze strony podatników i oczywiście brak zrozumienia ze strony kierowników. Wg nich na sali nic się nie robi, tylko siedzi, ale jakoś brak ochotników, żeby pracować na sali. Brakuje mi motywacji do pracy. Bez podwyżek, bez awansu ... Mój poziom życia od 6 lat bardzo się pogorszył.
Trzymam kciuki za sukces akcji protestacyjnej i czekam na wiadomości, jak my zwykli pracownicy możemy włączyć się w akcję.
p.s. urlopy na żądanie w moim us nie przejdzie- za dużo wzorowych wazelin:-)

Czy biurwy są lub będą jutro w Warszawie? Ja się jutro wybieram z małą grupką ludzi. W moim urzędzie nie było żadnej zorganizowanej akcji.

W telewizji widać, że piguły, nauczyciele, mundurowi walczą o swoje, a my? Gdzie skarbowcy, samorządowcy, KSC !?! Chyba po raz kolejny potwierdza się to, że tak na prawdę 99% biurw jest zaje... zadowolona i nie chcą niczego zmieniać!

Biurwy jeżdżą, ale nie masowo. Są to raczej wyjazdy po kilka osób z regionami i indywidualne. Niestety jednak masz rację - udział jest mizerny. Mimo naszych wniosków - po raz kolejny - nie uwzględniono hasła o wzroście wynagrodzeń w budżetówce. Na pewno nie zachęca to do udziału w proteście...

Właśnie w TV wypowiadała się przedstawicielka administracji sądowej i żaliła się jak przeżyć za 2 tys. zł. Ilu z nas musi przeżyć za takie pieniądze, często pomniejszane o różne raty. Rzeczywiście brakło naszego głosu. Chociaż użycie tu zwrotu "naszego" chyba nie jest adekwatne. W ramach samej skarbowości są spore dysproporcje w wynagrodzeniach, a co za tym idzie brak jakiegoś solidaryzmu.

Przykro mi to stwierdzić ale w takim razie dobrze NAM tak! Może jak wynagrodzenia zostaną zamrożone do 2020 roku, zabiorą trzynastki, zlikwidują mianowania to w końcu te 120 tyś osób się obudzi! Tylko wtedy może już być za późno na jakieś działania!

A piguły, nauczyciele, mundurówka, górnicy, sędziowie, kolejarze niech nadal dostają kolejne podwyżki!

Biedronka już zbliża, już puka do mych drzwi...

Z mojego US pojechały 4 osoby... 11 września. Niby niewiele, ale zawsze to coś. No i pojechaliśmy z regionem. Co do akcji protestacyjnej - nie mam złudzeń. Nikt z pracowników nie zaprotestuje - nie pokaże, że popiera protest. Wielu po cichutku gratuluje. Normalnie czuję się tak doceniony, że...  Ale piszą w gazetach, że związkowcy walczą o swoje podwyżki. Kiedy będzie? Byłem, walczyłem teraz czekam! Jak nie będzie to myślę, że te ćwoki gazetowe zrzucą się na te podwyżki.

z naszego Urzędu Skarbowego jutro jedzie ok. 50 osób, piszę około bo zawsze z tych zapisanych odliczamy 10%, mamy odpowiednie banery itd ... podzieliliśmy się, bo część osób jedzie na 17 Pielgrzymkę Skarbowców do Częstochowy, nasz Kapelan Ksiądz Drozd jest na emeryturze i jutro po raz pierwszy pielgrzymkę będzie celebrował nowy Kapelan Ksiądz Marcin Iżycki ... pozdrawiam i do zobaczenia w Warszawie lub Częstochowie

Gryfnofrelka - zazdroszczę Ci. Zazdroszczę kolegów i koleżanek. Tego, że pracujesz z ludźmi posiadającymi poczucie własnej wartości i godności. A przede wszystkim - odważnymi. Ja tyle szczęścia nie mam. U mnie takich ludzi jest garstka. Reszta dzieli się na tych, którzy się sprzedali - i na tych, którzy się boją. Tych drugich w pełni rozumiem. Tych pierwszych... powiedzmy - nie szanuję. Pozdrawiam wszystkich odważnych i wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób wspierają wysiłki związków zawodowych.