No to mamy kolejne czarnowidztwo; po pierwsze nie mamy powodów przypuszczać, że bazowa będzie inna niż np. teraz. Nie będą jej zmniejszać, to byłoby "nieuzasadnionione społecznie" a świadczy o tym zapowiedź o porównywalności kwot, trzeba się opierać na informacjach z ministerstwa, a nie na własnych czarnych domysłach, mnie wystarczy na kilka lat wyższa pensja, za 10 lat to mnie na pewno nie będzie w US.
A co do parlamentarzystów, trzeba wierzyć w ludzi; do tej pory PiS wprowadzał same dobre dla państwa ustawy i nowelizacje itp. W tym przypadku nie ma powodu do przypuszczeń, że będzie inaczej.

Nie tylko Ciebie, ale to nie znaczy, że teraz mamy się zgodzić na takie zagrywki.




PiS nie zdąży! Chcą wprowadzić jeszcze kilka ustaw, ale ustawy o KASie wśród nich nie ma.

Racja! Wczoraj Zyta w TVP3 mówiła, że nawet "ważniejsze" ustawy nie zdążą przejść przez parlament.

Powiedziała też, że nie będzie startować w najbliższych wyborach (o ile nie zmieni zdania).
Zostanie doradcą PiSu!


Ha! Ha! Chyba, że PiS przrżnie wybory, a na to się zanosi.
Pani Minister! U nas są wakaty na wymiarze. Zapraszam!

PiS nie wprowadzał ustaw dobrych dla państwa.
On wprowadzał przepisy dobre dla siebie...

A ja powiadam wam, że wyborów nie będzie...
Zapamiętajcie te prorocze słowa.

Mogę poprosić szczęśliwe numery na totolotka. Na Pv oczywiście...

Przeczytałem ten bełkot (tylko KAS, bo na ustawę wprowadzającą brakowało sił). Trzeba jednak poszukać roboty w GB. Wiele słów, mało treści. Niektóre błędy zostały przeniesione z poprzednich ustaw bez żadnych korekt. Inne wyglądają na omyłkę pisarską (ale może tak ma być). Nie wiem czemu projekt z 10.08 ukazał się dopiero 17.08? Czemu brak czasu na przygotowanie sensownej odpowiedzi (gdzie te 30 dni?). Kilka rozwiązań bez sensu. Jeżeli kwota bazowa ma być odrębna, to z jakiego powodu ma być z miejsca 3-krotność. Logika nakazuje 1-krotność poprzez zapis, iż mnożnik nie może być mniejszy od 1. To chyba oczywiste, że chodzi o mamienie nas 3 krotnością najniższej ale to nie jest NIGDZIE zapisane!!!
Czytając miałem wrażenie, iż głównym powodem zmiany jest kompletne wywrócenie kontroli skarbowej i spraw celnych. O pozostałych urzędach do wycięcia jakoś mało (no za wyjątkiem lustracji). Oczywiście dotychczasowymi uwagami jakoś nikt z twórców się nie przejmował. Pismem RPO też nie.
Co do Służby Cywilnej to nie znalazłem żadnego zapisu, iż KAS jest z niej wyłączony. Ciekawe czy tak miało być (a może coś przegapiłem). Chyba napiszę do KPRM o wyjaśnienie ale ostatnio mój e-mail wrócił po 5-ciu dniach jako błędnie zaadresowany.
No to czas na piwo, póki co jeszcze mnie stać!

Do Pinero : 4, 6, 11, 33, 34, 36, 41.
Do supersaper: oh my God... Człowieku masz problemy z czytaniem. Czas na piwo? Ty chyba ze 30 już wypiłeś przed lekturą ustawy.

Niestety czytałem "o suchej twarzy" i to może był problem.
PS.
Gdzie popełniłem błąd w czytaniu? Wiem, że ustawa dotyczy Wszystkich skarbowców, ale chyba nie o to tobie biega?

I co to ma za znaczenie, i tak tej ustawy nie zatwierdzą przed wyborami!!!
Żegnaj KASie!!!

I chyba zdają sobie z tego sprawę, bo w przepisach wprowadzających określono, iż ustawa wchodzi w życie z dniem 1 lipca 2008 r. Chyba zakładają, że wygrają.


I druga sprawa. Może przy okazji następnych konsultacji "nasze" ZZ zwróciły by uwagę, że regulacja w art. 196 to bełkot. Ust 1 stanowi, że "Wynagrodzenie urzędnika skarbowego składa się z wynagrodzenia zasadniczego, ustalanych z zastosowaniem mnożników kwoty bazowej".
Ust 3. Wynagrodzenie zasadnicze urzędnika skarbowego XVI stopnia nie może być niższe niż trzykrotność kwoty bazowej, o której mowa w ust. 1.

Skoro zatem wynagrodzenie zasadnicze to mnożnik x bazowa, to jaki sens ma zapis, że wynagrodzenie zasadnicze nie może być niższe niż trzykrotność bazowej? Wystarczy zapis, że najniższy mnożnik to (3x). No i jaki charakter ma regulacja art 196 ust 3? Z założenia miał to być przepis gwarancyjny. Obecnie nie gwarantuje nic.
Z punktu widzenia prawidłowej legislacji:
Ust. 3 jest zbędny. Zamiast tego wystarczy:
1) w rozporządzeniu "o mnożnikach" dać min. mnożnik - 3,
albo jeszcze lepiej - min. mnożnik x 1,5, ale w ustawie wprowadzającej znajdzie się zapis, że w ustawie budżetowej na 2008 r. ustala się kwotę bazową jako bazową dla służby cywilnej. Zapis ten będzie bezpieczniejszy dla pracowników skarbowości (bo obecne zapisy nie gwarantują czegokolwiek), a da taki sam efekt (min. 2.800 zł) jak to co Min.Fin. obiecuje.



Art 70 Przepisów wprowadzających, do ustawy o służbie cywilnej wprowadza przepis art. 34a w brzmieniu:

„Art. 34a. 1. Urzędnicy skarbowi, o których mowa w art. 2 ust. 4, mogą zostać przeniesieni na stanowisko urzędnicze w służbie cywilnej. Przepis art. 34 ust. 2 stosuje się odpowiednio.
2. Dotychczasowy stosunek służby urzędnika skarbowego przekształca się w stosunek pracy w służbie cywilnej.
3. Do urzędników skarbowych, którzy uzyskali mianowanie w służbie cywilnej stosuje się odpowiednio przepisy art. 21 ust. 2. Dyrektor generalny urzędu, przyznaje stopień służbowy uwzględniając poprzednio nadany stopień służbowy w służbie cywilnej.”.

A gdzie w tej całej zawierusze zapodział się Wschodniocelnik, ze swoją (jak wspominał) stertą przygotowanych projektów aktów wykonawczych ? Dawno coś nie wygłaszał nic w temacie... Bo póki co, bez szczegółów to wszystko dalej jedna wielka magia...

Wschodniocelnik mógłby faktycznie coś "rozjaśnić", jeśli to oczywiście możliwie w sprawie KAS-y, pewnie jednak nawet "swoje" chlopaki już nie wiedzą co i jak (politycy ewidentnie szykują się na wybory...). Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że Zyta spokojnie może zaistnieć również w nowym układzie/rozdaniu po wyborach, jeśli do nich jednak dojdzie. Mam wrażenie, że zależy to w tej chwili wyłącznie od SLD czy dzisiaj LiD, czy poprą samorozwiązanie parlamentu. Jeśli Tusk zdecydowanie odrzuci ich ofertę współrządzenia po, wystarczy, że się wstrzymają pod byle pretekstem, będą dalej spokojnie czekać i przyglądać się aż prawica będzie się krwawić dalej... Tyle mojego political fiction. A zatem po ewentualnych wyborach, wróci również Zyty koronna reforma finansów publicznych oraz idea konsolidacji/lustracji skarbówki... Solą w oku Pani Minister muszą być chyba jednak nie US-y czy UKS-y lecz uprawnienia celników i konieczne zmiany organizacyjne na granicy zachodniej i południowej od 01.01.08... Stąd raczej ta determinacja w płodzeniu kolejnych projektów oraz pomysł konsolidacji/likwidacji skarbówki i służby celnej. O uprawnienia czy uposażenia w skarbowce tutaj raczej nie chodzi, ktoś musi ten "chaos" dalej ciągnąć, a czy mniejszym czy większym nakładem sił to nieistotne... Jestem jednak przekonany, że po ewentualnej reformie nakładem mniejszym, jakiż byłby inny sens opcji zero, bo chyba tylko niewielu wierzy w zapewnienia Min. Baniasia, że chodzi o coś innego... Dziwi mnie szczególnie powszechna wiara na forum w realny wzrost wynagrodzeń dla tych co propozycje jednak otrzymają, o likwidacji kolesiostwa czy nepotyzmu itp., usprawnieniu pracy nie wspominam bo jesteśmy chyba realistami (to do osób ze stażem pracy >3 lata), skąd mają się niby wziąć te dodatkowe środki dla naszej powiększonej braci? Pytanie retoryczne. Oceniając zatem możliwie obiektywnie, życzyłbym sobie i Wam żeby do konsolidacji/likwidacji w planowanej formie KAS-y nie doszło wogóle.