Ja, ja odpowiem ...
Nie nabiorę sił, ale jak mi będą dobrze płacić, to mogę w sytuacji awaryjnej zostać dłużej w pracy czy przyjść w sobotę.
Pewnie, że nie może być tak, że mi ciągle coś dokładają (jak teraz), tylko o podwyżce "zapominają".
Wszystko ma swoje granice. I moje siły i CIERPLIWOŚĆ też  

I jeszcze ja, ja powiem - jak ludzie dostana godziwe wynagrodzenie, to BYĆ MOŻE bardziej się zmobilizują i BYĆ MOŻE zacznie im zależeć na dobrych wynikach. Ale przede wszystkim zaczną się utożsamiać z zakładem pracy. A w tej chwili, mam takie wrażenie (subiektywne), że praca w naszym resorcie  mówiąc językiem mojego nastoletniego syna - to "siara ojciec, siara"

Skoro w naszy resorcie pracownicy są przekonani o swojej miałkości i mało ważności do tego stopnia, że SAMI robią to o co pracodawca nawet PROSIĆ ich nie może to pracodawca ma w .... ich zadowolenie z pracy, zmobilizowanie czy zależenie im na wynikach. Mają za...lać i tyle. A panowie osłowie przecież zatwierdzili elastyczny czas pracy - więc Pinero chcesz czy nie to będziesz tak robić jak napisałaś. Chociaż cierpliwości możesz nie mieć. Niech żyje demokracja po Polsku.
Zróbcie referendum u siebie - ile osób weźmie udział w proteście, ile pojedzie we wrześniu do W-wy na manifestację, ile weźmie chociaż wolne na żądanie w tym dniu, ile założy opaskę z napisem PROTEST!... Zdziwicie się ile cierpliwości i siły mają jeszcze... tchórze i konformiści... A może inaczej, sorki za te określenia - bardziej adekwatne byłyby: samotne matki z dziećmi, jedyni żywiciele rodzin... i urzędnicy.

Nie znasz mnie.
Nie idę jak baran (upsss owca   ) na śmierć.

Tu mi się przypomniały polskie słowa włoskiej piosenki "Torna a Surriento".

Polną dróżką oraz gładką
szło do rzeźni cieląt stadko
Leśną dróżką szło dziewczęcie
- dziwnym trafem też na rżnięcie...  

Nie ma to jak dobre info z rana http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/warszawa/urzednicy-dostana-podwyzki-bedzie-nas-to-slono-kos,1,5546694,region-wiadomosc.html

Dlatego ludzie odchodzą do samorządów.

A propos strajku włoskiego to od poniedziałku ruszyła mundurówka, bo biedakom zabrali 100% płatnego chorobowego i zrobili jak wszystkim 80%. Nie śmiem twierdzić, że mają łatwiejszą pracę, bo nie mają, ale choruje każdy więc dlaczego im mają płacić normalnie, a mi mniej...

Lucy jestem pracownikiem cywilnym w mundurówce i ni ch... nie kapuje z jakiej paki mają takie przywileje! Robię dokładnie to samo co oni. Na dzień dobry nie mam dodatkowego urlopu, dodatków za stopnie, 100% chorobowego. Kolejny trzymany na siłę wymysł minionej epoki! Mundurowe święte krowy!

HARAKIRI

Obrażasz tych, którzy się boją i mają prawo, ponieważ ich sytuacja życiowa do tego zmusza.
Ciekawe jaki byś był ura bura gdybyś musiał z tylko jednego źródła dochodu utrzymać rodzinę.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, "dżast" życie
Zastanów się nad tym jak niesprawiedliwie i bezczelnie raczysz wypowiadać się o innych użytkownikach tego forum.
ŻENUA!

11.09.2013 r. w Warszawie zaczyna się protest. Związkowcy wyjdą na ulicę. Więcej na www. opzz.org.pl
Może my pracownicy urzędów skarbowych też ruszymy się i zamiast urlopów na żądanie tego dnia (nie wierzę, aby wszyscy się zorganizowali), może zrobimy akcje ostrzegawczą - każdy pracownik będzie miał przyczepiony taki napis na swoim identyfikatorze i oczywiście bardzoooo poooowolna tego dnia obsługa podatników. Kto jest za niech się wypowie i stańmy w końcu razem do walki, abyśmy mieli lepsze płace i pracę!

Jestem zaaaaaaaaaaaaa

Jestem za!  

Może związki by się w końcu do czegoś przydały i odgórnie zorganizowały taką akcję?!