Ja mam też nowego po.US-a, takiego imbecyla nigdy w życiu nie spotkałam!!!!!!!!!!!!!!!
Dodam jeszcze, że to jest moja trzecia praca w ciągu 10 lat, w urzędzie 8.
Nigdy nie mów nigdy A tak poważnie, może by jednak odrobinę spasować, takie wypowiedzi wiecej mówią o NAS niż o nieszczęsnym p.o. NUS. W takich wypowiedziach wyczuwam niesamowitą frustrację, arogancję, może chorobliwy przerost ambicji, proszę jednak zauważyć, iż wiekszość nowego kierownictwa wywodzi się jednak z branży i co jako pracownik to zdolny, ambitny nierzadko młody , a jak awansuje od razu głupiej. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby okazało się, że niejeden nowopowołany "rewolucjonista" z PIS czy PO, o swoim poprzedniku miał dokładnie takie same zdanie jak w cytacie.
____________________________________ <!--sizeo:2--><span style="font-size:10pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->ex iniuria non oritur ius - z bezprawia nie rodzi się prawo<!--sizec--></span><!--/sizec-->
13 lut 2008, 08:57
martinus
<!--quoteo(post=24230:date=12. 02. 2008 g. 20:53:name=ega_expert)--><div class='quotetop'>(ega_expert @ 12. 02. 2008 g. 20:53) [snapback]24230[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Znam takiego nus-a z nadania PiS-u, który regularnie co 6 miesięcy zmieniał regulamin organizacyjny urzędu,(ostatnie zmiany to istny cyrk) ciagłe przeprowadzki pracowników, zmiany nazw działów, itp. itd. wstyd bo na tabliczkach informacyjnych pokoi naklejano kartki z informacją o nowej nazwie działu, parodia.Podatnicy zagubieni, bo jeszcze miesiąc dwa temu byli w tym pokoju załatwić swoje sprawy, a teraz trzeba szukać. A podobno takie przygotowane kadry miał PiS, okazało się, że guzik z pętelką. wizje to oni mieli, ale rozwalić wszystko i eksperymentować na żywym organizmie. Okazało się niejednokrotnie, że zarządzać dużą jednostką to nie to samo co, rządzić w domu (pod nieobecność pozostałych domowników), i to też wielki znak zapytania czy się udaje, nie wspomnę o sytuacji, że współmałżonek może nie pozwolić na rządzenie. I Ty piszesz o stabilizacji.
No... to oczywiście wszystko prawda. ale. nie można uogólniać poszczególnych przypadków na cały kraj. Nikt nie twierdzi że kadry z nadania PIS były merytoryczne. Bardzo często to przypadkowe osoby, które zgodziły się wykonać określoną robotę (czrną) za stanowisko i wątpliwej wysokości pensję. Jednak to były początki rządów PIS. Później przyszła kolej na ludzi raczej merytorycznych, którzy weszli na miejsca tych którzy pozamiatali. Teraz sytuacja jest arcytrudna. Wymiana kadr to powrót do metod PIS. Jedyne rozsądne wyjście to rzetelne konkursy organizaowane w ramach przywróconej służby cywilnej. Ale z tym to poczekamy przynajmniej do lata. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Witam Wszystkich! A my czekamy na dalsze zmiany. Ciekawe jak potoczą się losy Faworyty i jej lojalnego otoczenia?Niektórzy obawiają się powrotu Grażyn... :mur:
13 lut 2008, 09:21
Taxoficcer
No właśnie, co w Lublinie - nic nie wiemy co się dzieje. Piszcie proszę.
W Lublinie akurat zmieniło się na lepsze rok temu i nie powinno się tego zmieniać
13 lut 2008, 09:47
a co w Warszawie? zmiany organizacyjne szyjuja się w całym wojewódstwie (pomysł IS) a tu podobno Dyrektor na wylocie?
13 lut 2008, 09:53
... i po Tchórzewskim (z-ca Swiniarskiego)
dodam jeszcze, że to brat sekretarza z Pisu i były dyr. is w lublinie
13 lut 2008, 10:22
kkk
... i po Tchórzewskim (z-ca Swiniarskiego)
dodam jeszcze, że to brat sekretarza z Pisu i były dyr. is w lublinie
Ato napewno pewne?
13 lut 2008, 11:11
ega_expert
A pamiętacie zebrania z dyrektorem GL, to były przejścia - pytania "a jak Pan/Pani to robi, że tak to dobrze działa?". To była parodia, popis kompetencji inaczej, znajomości tematu. Najłatwiej było jemu traktować nas jak uczniaków, których chciał wyrzucać z sali, twierdził, ze wszyscy źle zarządzają, a on w Działdowie a potem w IS w Olsztynie wprowadził zamordyzm. Niech se siedzi teraz w Działdowie - na wprowadzanie danych niech go wstawią, pozna robotę od podszewki.Nie będzie gadał bzdur, ze jego brat (z Gdańska) dostał mandat z kks za to, że na przelewie nie podał numeru NIP. Miał chłop cel, że ho ho, obejmując posadę p.o. Dyrektora Izby Skarbowej w Olsztynie Czekamy teraz na odwołanie tego gwiazdora telewizyjnego, co nie patrzy do kamery, ludziom zresztą w oczy też nie patrzy. Panie Dyrektorze prosimy o jak najszybszą decyzję i powrót byłej Pani Naczelnik osoby kompetentnej, pracowitej i sprawiedliwej.
Chyba mylisz osoby, obecny NUS to "perła", tylko brać z niego przykład. A powrót do przeszłości nie zawsze się udaje. Wystarczy zobaczyć co było, a co jest.
korek78
Dyrektor Bączyk powołał M. Ropiaka na kierownika nadzoru. To fakt i nie ma co z tym dyskutować. Pan Dyrektor jest tylko człowiekiem, i to też fakt. Jak każdy człowiek miał prawo się pomylić. Bo faktem jest też to, że NUS z Olsztyna to JEDNA WIELKA POMYŁKA. Panie Dyrektorze pora naprawić błąd. Ludzie na to czekają!!!
Pomyłką byłoby gdyby DIS zaczął robić porządki od NUS-a w Olsztynie.
13 lut 2008, 13:41
gienas
O czym wy piszecie. Porównanie dyrektora IS Szczecin do dyrekcji w Poznaniu pasuje tak jak "wół do karety".
Gienas ulituj się... A kto Ernesta wyrwał z zapyziałych Pyrzyc do Poznania? Kto go ulokował w Środzie i wreszcie kto za soba go ściągnął do Szczecina najpierw na wice a potem na DISa??? Wół czy kareta? a może wół w karecie?
13 lut 2008, 15:03
Kropelka
<!--quoteo(post=24127:date=10. 02. 2008 g. 21:53:name=ega_expert)--><div class='quotetop'>(ega_expert @ 10. 02. 2008 g. 21:53) [snapback]24127[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> A pamiętacie zebrania z dyrektorem GL, to były przejścia - pytania "a jak Pan/Pani to robi, że tak to dobrze działa?". To była parodia, popis kompetencji inaczej, znajomości tematu. Najłatwiej było jemu traktować nas jak uczniaków, których chciał wyrzucać z sali, twierdził, ze wszyscy źle zarządzają, a on w Działdowie a potem w IS w Olsztynie wprowadził zamordyzm. Niech se siedzi teraz w Działdowie - na wprowadzanie danych niech go wstawią, pozna robotę od podszewki.Nie będzie gadał bzdur, ze jego brat (z Gdańska) dostał mandat z kks za to, że na przelewie nie podał numeru NIP. Miał chłop cel, że ho ho, obejmując posadę p.o. Dyrektora Izby Skarbowej w Olsztynie Czekamy teraz na odwołanie tego gwiazdora telewizyjnego, co nie patrzy do kamery, ludziom zresztą w oczy też nie patrzy. Panie Dyrektorze prosimy o jak najszybszą decyzję i powrót byłej Pani Naczelnik osoby kompetentnej, pracowitej i sprawiedliwej.
Chyba mylisz osoby, obecny NUS to "perła", tylko brać z niego przykład. A powrót do przeszłości nie zawsze się udaje. Wystarczy zobaczyć co było, a co jest.
korek78
Dyrektor Bączyk powołał M. Ropiaka na kierownika nadzoru. To fakt i nie ma co z tym dyskutować. Pan Dyrektor jest tylko człowiekiem, i to też fakt. Jak każdy człowiek miał prawo się pomylić. Bo faktem jest też to, że NUS z Olsztyna to JEDNA WIELKA POMYŁKA. Panie Dyrektorze pora naprawić błąd. Ludzie na to czekają!!!
Pomyłką byłoby gdyby DIS zaczął robić porządki od NUS-a w Olsztynie. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Cóż pomyłki się zdarzają.
13 lut 2008, 15:13
Za kurierem szczecińskim: "Przekręt na mieszkaniach Temat „przekrętu na mieszkaniach" podjęła Prokuratura Okręgowa w Szczecinie już w lipcu ub. roku. Wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych - pracujących w Urzędzie Miasta w Szczecinie - w związku z prywatyzacją lokali komunalnych.
Co ciekawe, przyczynkiem do podjęcia postępowania przez V Wydział Śledczy PO nie było doniesienie sygnowane przez Jacka Piechotę, ale przez naczelnika Drugiego Urzędu Skarbowego w Szczecinie, który dopatrzył się nieprawidłowości przy sprzedaży jednego lokalu komunalnego (prokuratura nie podaje jakiego, przez kogo i kiedy wykupionego z zasobów mieszkaniowych miasta - przyp. an). "
Widzicie jakich mamy zdolnych naczelników poza prawem podatkowym znają się nawet na prawie lokalnym i zasadach sprzedaży mienia komunalnego. Jak widać są tak wszechstronnie wykształceni w tym temacie, że nie wahają się nawet przed uruchomieniem prokuratury... Czy to przypadek, że w lipcu ub.r. rządził jeszcze PIS a jego notowania szły w górę i nic nie zapowiadało przegranej? Czy to przypadek, że już wtedy "chodziły słuchy" o rychłym wyborze nowego dyrektora IS w Szczecinie? A może ktoś tak bardzo chciał wygrać ten konkurs, że wszelkimi metodami chciał przypodobac się wówczas miłościwie panującej władzy udupiając przy okazji bliżej niesprecyzowanych przeciwników? A może ktoś po prostu podłożył w ten sposób niezłą świnię naczelnikowi 2 US? Toż teraz zemsta będzie podwójnie słodka kiedy już wiadomo kto wsadził kij w mrowisko...
13 lut 2008, 15:15
Pinero
<!--quoteo(post=24235:date=12. 02. 2008 g. 22:04:name=gienas)--><div class='quotetop'>(gienas @ 12. 02. 2008 g. 22:04) [snapback]24235[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Zyczę wszystkim takiego szefa IS jak w Szczecinie. Rozsądny, doświadczony merytorycznie przygotowany. Jeżeli ktoś narzeka na Dyrektora w Szczecinie to tylko taki który czyha na jego stołek. Nie jest to dyrektor namaszczony PISEM. Proszę zobaczyć jakie uzyskało zachodniopomorskie wyniki. I wcale nie musi być stresu.
No, cud prawdziwy! I na grzyby zabierze. I do pracy się nie wtrąca, bo po historii sztuki to raczej ciężko z podatkami i prawem. I nie jest namaszczony PISEM. I jakie wyniki! I żadnego stresu!
Dawno takich bzdur nie czytałam. :angry2:
Gienas nie pij, bo się uzależnisz! Jak wytrzeźwiejesz to będzie Ci głupio. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Gwoli ścisłości - obecny DIS nie jest po historii sztuki lecz po informatyce (historykiem był urzędujący w IS przez niespełna rok obecny v-ceDIS z Poznania). Z tego co ludzie mówią E. to równy chłop i mimo ewidentnych powiązań z Poznaniem i tamtejszą dyrekcją działa w zupełnie innym stylu. PiSem jest namaszczony przez układy towarzyskie, a nie poglądy czy przynależności polityczne.
whisper
<!--quoteo(post=24254:date=13. 02. 2008 g. 15:03:name=gienas)--><div class='quotetop'>(gienas @ 13. 02. 2008 g. 15:03) [snapback]24254[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> O czym wy piszecie. Porównanie dyrektora IS Szczecin do dyrekcji w Poznaniu pasuje tak jak "wół do karety".
Gienas ulituj się... A kto Ernesta wyrwał z zapyziałych Pyrzyc do Poznania? Kto go ulokował w Środzie i wreszcie kto za soba go ściągnął do Szczecina najpierw na wice a potem na DISa??? Wół czy kareta? a może wół w karecie? <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
j.w. pogadaj z ludźmi z IS Szczecin i IS Poznań. W pyrlandii rządy silnej ręki. W Szczecinie raczej na odwrót.
13 lut 2008, 18:58
Maxi_Kas
... lecz po informatyce...
No nie! Od razu lepiej! To referent musi być po prawie albo po ekonomii. Z "pewną taką nieśmiałością" przypomnę, że zdjęci za PiSu dyrektorzy byli po prawie.
Maxi_Kas
Z tego co ludzie mówią E. to równy chłop i mimo ewidentnych powiązań z Poznaniem i tamtejszą dyrekcją działa w zupełnie innym stylu
Pewnie, że równy! Imprezy wszelakie organizuje <_<
Maxi_Kas
j.w. pogadaj z ludźmi z IS Szczecin i IS Poznań. W pyrlandii rządy silnej ręki. W Szczecinie raczej na odwrót.
A ty pogadaj z pracownikami urzędów z Zachodniopomorskiego. Co myślą o wstrzymaniu oszczędnościówek w grudniu (gdyby nie ostra reakcja ZZ to po prostu by ich nie było). Co myślą o grzybobraniu w godzinach pracy. O awansie mobberki na vice.
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
13 lut 2008, 19:26
Pinero
...Co myślą o grzybobraniu w godzinach pracy...
Tu akurat jestem za. Nawet odwiedziłem ostatnio Szczecin, ale nie było w zeszłym tygodniu żadnego wyjazdu do lasu.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników