Teraz jest 06 wrz 2025, 17:36



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2
Smerf maruda to mały pikuś przy Was 
Autor Treść postu
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA23 wrz 2006, 17:23

 POSTY        64
Post 
Jeśli przychodzi sie do pracy do US żeby zarobić na waciki - bo na resztę zarabia partner - to można nie narzekać :D


20 mar 2008, 10:48
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA21 paź 2006, 06:31

 POSTY        74
Post 
Aqq                    



<!--quoteo(post=27540:date=20. 03. 2008 g. 08:30:name=onao)--><div class='quotetop'>(onao @ 20. 03. 2008 g. 08:30) [snapback]27540[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Podaj mi, drogi kolego, jeden rozsądny powód, dla którego Ci,którzy pracują w skarbówkach nie powinni Twoim zdaniem walczyć o wyższe pensje, zaś takie święte prawo dajesz innym, w/w zawodom. godnie??


Chyba nadinterpretujesz. Nie widzę ani słowa w wypowiedzi SmerfaMarudy, które mogłoby sugerować, że popiera inne zawody w ich protestach.  :nonono:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->


Tak myślisz?  :blush:  Hmm, zastanówmy się. Smerfmaruda wypowiada się o skarbowcach, twierdzi, że to skarbowcy marudzą i tak jest od zawsze. Mimo, iż w naszym kraju (przecudnym) strajkują w zasadzie wszyscy odnosi się tylko do skarbowców i tylko tych uważa za grupę zawodową nazbyt marudzącą i niedoceniającą tego, co ma. Takie przesłanie, wg mojej oceny, wypływa z Jego wpowiedzi. Gdyby nie było tak, że Smerfmaruda daje prawo do walki o wyższe zarobki wszystkim grupom zawodowym poza skarbowcami, nie utworzyłby tego tematu na forum skarbowców. Pisałby też ogólnie o Polkach jako ciągle marudzących i niepotrafiących docenić tego,co mają, nie zaś tylko o skarbowcach.  :D


20 mar 2008, 13:10
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA08 cze 2007, 12:11

 POSTY        42

 LOKALIZACJAz internetu
Post 
onao                    



Tak myślisz?  :blush:  Hmm, zastanówmy się. Smerfmaruda wypowiada się o skarbowcach, twierdzi, że to skarbowcy marudzą i tak jest od zawsze. Mimo, iż w naszym kraju (przecudnym) strajkują w zasadzie wszyscy odnosi się tylko do skarbowców i tylko tych uważa za grupę zawodową nazbyt marudzącą i niedoceniającą tego, co ma. Takie przesłanie, wg mojej oceny, wypływa z Jego wpowiedzi. Gdyby nie było tak, że Smerfmaruda daje prawo do walki o wyższe zarobki wszystkim grupom zawodowym poza skarbowcami, nie utworzyłby tego tematu na forum skarbowców. Pisałby też ogólnie o Polkach jako ciągle marudzących i niepotrafiących docenić tego,co mają, nie zaś tylko o skarbowcach.  :D


A dlaczego niby na skarbowcach miałby pisać o np. lekarzach?  :blush:

PS. Bronię może na wyrost SmerfaMarudę, bo sam jetem przeciwny strajkom (wszystkim strajkom w związku z żądaniami płacowymi).

____________________________________
Tam gdzie kończy się zdrowy rozsądek, zaczyna się polska rzeczywistość.


20 mar 2008, 13:32
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA23 paź 2006, 17:33

 POSTY        24
Post 
Zawsze uważałem, że praca powinna dawać oprócz satysfakcji również pieniądze. SMERFMARUDA uważa, że praca w US jest takim wyróżnieniem i zaszczytem że już sama w sobie powinna wystarczać człowiekowi do życia. Życie niestety to rachunki, wydatki i  zaszczytnym mianem członka korpusu służby cywilnej dzieci się nie wyżywi.
Nierozumiem polityki Ministerstwa Finansów, które ma swoich pracowników za nic. Wszędzie na świecie od urzędników państwowych się wymaga, ale też i dobrze im płaci. A w Polsce mamy natomiast metodę kija i marchewki. Marchewka obiecana za bliżej nieokreślony czas, natomiast kijem dostajesz codziennie.
Moja rada zmieńcie pracę. Nie wiele stracicie, a możecie dużo zyskać.  Na US świat się nie kończy.


Ostatnio edytowano 17 maja 2008, 16:56 przez anais acosta, łącznie edytowano 1 raz



17 maja 2008, 16:55
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post 
anais acosta                    



Zawsze uważałem, że praca powinna dawać oprócz satysfakcji również pieniądze. SMERFMARUDA uważa, że praca w US jest takim wyróżnieniem i zaszczytem że już sama w sobie powinna wystarczać człowiekowi do życia. Życie niestety to rachunki, wydatki i  zaszczytnym mianem członka korpusu służby cywilnej dzieci się nie wyżywi.
Nierozumiem polityki Ministerstwa Finansów, które ma swoich pracowników za nic. Wszędzie na świecie od urzędników państwowych się wymaga, ale też i dobrze im płaci. A w Polsce mamy natomiast metodę kija i marchewki. Marchewka obiecana za bliżej nieokreślony czas, natomiast kijem dostajesz codziennie.
Moja rada zmieńcie pracę. Nie wiele stracicie, a możecie dużo zyskać.  Na US świat się nie kończy.

Masz najzwyczajniej w świecie 100% racji!  :brawa:
Nia znam ani jednej osoby (a znam takch sporo) które po odejściu z urzędu żałowałyby później.  Mimo że wcześniej miały obawy.
Jeśli żałowały to tylko że tak póżno. :piwo:
<!--coloro:#990000--><span style="color:#990000"><!--/coloro-->A MF niech dalej na karmi kijem ani marchewką.
Obudzi się z ręką w nocniku. <!--colorc--></span><!--/colorc--> :nonono:

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 17 maja 2008, 17:07 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



17 maja 2008, 17:06
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post 
kominiarz                    



<!--quoteo(post=29656:date=17. 05. 2008 g. 18:55:name=anais acosta)--><div class='quotetop'>(anais acosta @ 17. 05. 2008 g. 18:55) [snapback]29656[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Zawsze uważałem, że praca powinna dawać oprócz satysfakcji również pieniądze. SMERFMARUDA uważa, że praca w US jest takim wyróżnieniem i zaszczytem że już sama w sobie powinna wystarczać człowiekowi do życia. Życie niestety to rachunki, wydatki i  zaszczytnym mianem członka korpusu służby cywilnej dzieci się nie wyżywi.
Nierozumiem polityki Ministerstwa Finansów, które ma swoich pracowników za nic. Wszędzie na świecie od urzędników państwowych się wymaga, ale też i dobrze im płaci. A w Polsce mamy natomiast metodę kija i marchewki. Marchewka obiecana za bliżej nieokreślony czas, natomiast kijem dostajesz codziennie.
Moja rada zmieńcie pracę. Nie wiele stracicie, a możecie dużo zyskać.  Na US świat się nie kończy.

Masz najzwyczajniej w świecie 100% racji!  :brawa:
Nia znam ani jednej osoby (a znam takch sporo) które po odejściu z urzędu żałowałyby później.  Mimo że wcześniej miały obawy.
Jeśli żałowały to tylko że tak póżno. :piwo:
<!--coloro:#990000--><span style="color:#990000"><!--/coloro-->A MF niech dalej na karmi kijem ani marchewką.
Obudzi się z ręką w nocniku. <!--colorc--></span><!--/colorc--> :nonono:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Nie doceniasz JVR. Ręka to mało, może tym razem będzie chodziło o głowę?

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


17 maja 2008, 21:43
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA20 paź 2006, 18:20

 POSTY        296
Post 
Jeżeli  sądzicie, że w tej bajce chodzi o sprawną administrację skarbową, to jesteście w błędzie. Mam wrażenie, że jedynym celem obecnej i kilka poprzednich koterii, jest zasłużenie się międzynarodówce lichwiarskiej dla uzyskania synekur w tubylczej lub imperialnej administracji.

____________________________________
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach


18 maja 2008, 07:53
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
cyanide3                    



Jeżeli  sądzicie, że w tej bajce chodzi o sprawną administrację skarbową, to jesteście w błędzie.

Wszelkie znaki na niebie i ziemi oraz działania aktualnie rządzących POkazują, że masz rację  B)))
Niestety :(

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


Ostatnio edytowano 18 maja 2008, 09:35 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz



18 maja 2008, 09:34
Zobacz profil
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA06 gru 2007, 16:50

 POSTY        4
Post 
Smerfmaruda narzeka, że na forum się narzeka. W związku z powyższym chcę wyrazić moją irytację, protestuję przeciw takim wypowiedziom i.... narzekam tu publicznie na smerfamarudę, że narzeka na nasze narzekanie!
Paranoja Smerfie, po to m.in. jest to forum aby sobie ulżyć. Nie chcesz, nie czytaj a tym bardziej nie zrzędź!


18 maja 2008, 18:19
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 23 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: