Chyba sobie żartujesz? W egzekucji nie tylko podpina się zwrotki i wysyła zajęcia jest wiele innych rzeczy do zrobienia takich jak: wprowadzenie ręczne tytułów, odpowiedzi na pisma wierzycieli, postanowienia itd. Widać nie pracowałeś w egzekucji a piszesz. Nie uważam że prowizja to bezsensownie wydane pieniądze obrażasz pracowników egzekucji.

Widać ze nie masz pojęcia o pracy w egzekucji. Ta praca nie kończy się tylko na dopinaniu zwrotnych potwierdzeń odbioru i wysyłaniu zajęć. Żeby wykonać te czynności musisz ustalić majątek a zakres czynności jest obszerny: współpraca z wierzycielami, wydanie rożnych postanowień, rozliczenia przelewów, kierowanie różnych wniosków do sądu, doniesienia do prokuratury, zbiegi egzekucyjne, wycofania tyt. wykonawczych, orzecznictwo itp. pracy jest mnóstwo. Jak wam żal to się przenieść i do roboty...

W każdym dziale jest mnóstwo pracy - to tak na marginesie.

Ja nie twierdze że praca jest lekka i przyjemna ale wydaje mi się że to nie te czasy że w US pije się kawę przez połowę dnia, ja w pracy czasami jem kanapkę i wklepuje dane do poltaxu jednocześnie.  Widać w US kto siedzi po godzinach a kto wychodzi równo 15.15 (to też nie kwestia złej organizacji pracy czy też słabych "obrotów" pracownika), niestety Ci siedzący po godzinach na free to nie dział egzekucji.
Nie ma chyba teraz działu w którym nie ma dużo pracy, a pisanie o tym że jak się chce to zawsze można się przenieść do egzekucji to czcze gadanie. Do egzekucji wszyscy prawie chętni a do działu obsługi bezpośredniej nikt.  
Aby egzekucja miała wpływy liczy się współpraca całego US, jeśli sprawnie coś jest przyjęte przez dział ob szybka reakcja księgowości i komórki wierzycielskiej to wtedy i są większe efekty w dziale egzekucji czyż nie?

Tak czy siak jest za duża rozbieżność miedzy wynagrodzeniami.

Pracy w US jest obecnie ogrom mało ludzi a zadań przybywa, fakt że tylko w dwóch komórkach są dodatkowe pieniądze kontroli i egzekucji. I każdy dział pracuje na inny dział nie tylko pracuje się dla egzekucji. Pracujemy na wyniki całego US. To że w dwóch komórkach są dodatkowe pieniądze to nie umniejsza ich pracy. Może trzeba pomyśleć że praca w egzekucji zwłaszcza teren nie należy do przyjemnych i nie kończy się o 15.00 czy 16.00 ale często o 21.00. I prowizja jest od wyniku ściągalności egzekutora czyli na nią trzeba się narobić i nie tylko za biurkiem. Kilka razy usłyszałam że pracownicy chcieliby pieniądze egzekucji ale nie ich robotę a to o czymś świadczy.

Oj nie trzeba chodzić w teren. W samym urzędzie, też można nasłuchać się wiązanek, jeśli coś nie jest po myśli podatnika. Teraz praca chyba w żadnym dziale nie jest łatwa i przyjemna. Referent to na pewno nie, ale jestem skłonny uwierzyć, że pracownik może mieć więcej od kierownika jakiegoś referatu. A, że na efektywność pracy egzekucji wpływa praca innych działów to nic zaskakującego, szczególny udział ma SER i SOB.

Nie widze problemu u ludzi, którzy narzekają. Są nabory czasami do egzekucji, czy to wewnętrzny, czy zewnętrzny. Jak nie w swoim to w innym urzędzie. Próbować, a nie narzekać. Chyba, że się już próbowało, ale nic z tego nie wyszło, wtedy raczej nie wypada marudzić.
Swoją drogą jeśli w egzekucji zostanie zniesiona prowizja dla pracowników, życzę powodzenia w wypełnianiu planów ściągalności zobowiązań jakie są narzucane z góry.

Luzik, plany "ustaleń" w czynnościach sprawdzających są realizowane bez prowizji więc i w egzekucji by były.

Ciekawe jaka była by ściągalność wtedy?

Taka sama. W działach egzekucyjnych czynności tzw. skomplikowanej egzekucji to ułamek procenta, 95% kwot generujących prowizje uzyskuje się z rachunków bankowych. Czynność wyegzekwowania kwoty z rachunku nie różni się niczym od czynności uzyskania kwoty z wysłanego upomnienia przez dział księgowości. Orzecznictwo? Postanowienia egzekucyjne a decyzje podatkowe/pokontrolne/wierzyciela to jak skała do kamienia. Oczywiście skomplikowane i pracochłonne a przede wszystkim wymagające szerokiej wiedzy są te pozostałe. Otwarte nabory? Żart, każdy śledzi biuletyn oraz rzeczywistość widzi kto pracuje i jak się dostaje do egzekucji w swoim US. Jest to dział gdzie pracują "znajomi królika" za duże wynagrodzenie a ich kompetencji nikt nie weryfikuje. Widzą to już chyba wszyscy. Doszło nawet do tego że prowizję otrzymują osoby tylko wprowadzające tytuły wykonawcze a ich praca nie różni się niczym od osób wprowadzających deklaracje podatkowe oraz inne dokumenty w US. Praca się nie różni natomiast zarobki różnią się znacznie, nawet kilkukrotnie. Pracownikom egzekucji którzy zaklinając rzeczywistość twierdzą że ich prowizja jest konieczna i niezbędna dla istnienia US, przypomnieć należy że mają chyba zakres czynności tak jak wszyscy pracownicy US którzy swoje obowiązki wykonują sumiennie mimo nie otrzymywania prowizji. Tych którzy mimo wszystko uważają że "ciężka" praca w egzekucji wymaga otrzymywania prowizji wypadało by zaprosić do pracy w dziale kontroli, OB, karno-skarbowym, wierzyciela za gołą pensję z mnożnikiem 1,61.

Klasycznie po polsku. Ktoś ma lepiej niż ja to mu zabrać. Gwarantuję, że jeżeli prowizja zostanie zniesiona to nikt poza MF zł z tego nie zobaczy.
Co do pracy... Egzekucja to nie tylko podatki. Użeranie się z gminami, GITD, US Opole, ZUS, UFG...
Wysłanie upomnienia i zajęcia to to samo? Żart!
Wszyscy robią na egezekucję? Kolejny dowcip. Brak kasy na pocztę upomnienia i decyzje zawozi poborca. Donos o niezarejstrowanej działalności? Sprawdzi poborca. Decyzja wydana w grudniu przed końcem roku i upływem przedawnienia? Egzekucja załatwi. Przerwie. Genialne ustalenia na miliony po kilku latach gdy podmiotu już nie ma? Egzekucja niech się martwi...
Nikt nie odmawia że praca w innych komórkach jest ciężka i powinna być lepiej wynagradzania ale zabierając jednym nie zwiększy się innym.
Pozdrawiam

I jeszcze jedno, prowizja nie ma żadnego wpływu na ściągane należności. 95% z nich spływa ze wskazanych rachunków bankowych. Gdyby nie było prowizji to pracownicy przestali by wysyłać zajęcia? Żart. I nie chodzi o zabieranie komukolwiek tylko o taką logiczną sprawiedliwość. Dlaczego za taką samą pracę pracownicy jednej komórki zarabiają kilkukrotnie więcej niż cała reszta. Za co ten przywilej? U nas na śląsku niektórzy pracownicy wprowadzający tytuły wykonawcze dp systemu zarabiają podobne kwoty co naczelnicy. Pewnie podobnie jest w innych dużych miastach? To nie paradkoks?  

Aby egzekucja miała wpływy liczy się współpraca całego US, jeśli sprawnie coś jest przyjęte przez dział ob szybka reakcja księgowości i komórki wierzycielskiej to wtedy i są większe efekty w dziale egzekucji czyż nie?

Zależy w jakim US masz szybką reakcję komórki wierzycielskiej- jeżeli wystawienie tytułu po 3, 4 miesiącach od terminu wpłaty nazywa się szybkością to efekt masz niesamowity.

Poza tym nie w każdym US w komórce egzekucji osoba wprowadza tylko tytuły wykonawcze.
Szkoda tylko że taka jest zawiść wśród pracowników US. I jak my mamy wywalczyć lepsze wynagrodzenia jeżeli nie potrafimy się zjednoczyć. Sami wśród siebie na siebie skaczemy. Zamiast zazdrościć innym zróbmy coś wspólnie.