Wiem że po konsolidacji informatyk w US jest izbowy, i wiem że zaraz zapewne wsadzę kij w mrowisko ale jeśli 70% pracowników każdego z wyżej wymienionych szczebli nie potrafi korzystać z narzędzi informatycznych dostarczonych przez pracodawcę to ile pewien zarabiać informatyk?
To ja się oprę na tym kiju i dodam, że czasem zdarza się pracownik merytoryczny, co takie rzeczy potrafi i dzięki któremu informatyk ma trochę mniej roboty. To takiemu też trzeba by coś dać
11 maja 2017, 09:11
Re: Modelowa siatka płac w urzędzie skarbowym
Nadir
b17
Najbardziej demotywujące są oceny pracowników, robisz za 1 osobę - zgodnie z oczekiwaniami, robisz za 2 czy 3 to samo, widać trzeba by zastąpić cały dział, żeby mieć ocenę powyżej oczekiwań
"Żeby mieć ocenę powyżej oczekiwań należy być nieomylnym". Tak usłyszałem od Osoby Oceniającej.
Niestety ja w ciągu ostatnich 2 lat pomyliłem się chyba aż ze 2 czy nawet aż ze 3 razy :mur:
PS Na temat fikcji jaką jest OOP (okresowa ocena pracownika) nawet nie mam zdrowia się wypowiadać, choć w przeszłości już zdarzało mi się co nieco powiedzieć. Może jeszcze kiedyś, kiedy "będę miał zdrowie", co nieco napiszę...
To może taki pomysł: OOP tylko dla kierowników i naczelników, jako testy kwalifikacyjne - punkty za: test na inteligencję (inteligentny sobie poradzi), za kwalifikacje i za umiejętność współpracy w zespole (kierowanie to forma współpracy). A pracownicy? Kierownik z dużym IQ, wiedzą i umiejętnościami społecznymi poradzi sobie z każdym zespołem. Nawet jeśli trafi mu się jakiś leser lub dureń, to albo go zmobilizuje, albo skutecznie przesunie tam gdzie będzie najmniej szkodził (nawet poza KAS jeśli trzeba).
11 maja 2017, 09:34
Re: Modelowa siatka płac w urzędzie skarbowym
Griselda
Ubudubuubudubu
Wiem że po konsolidacji informatyk w US jest izbowy, i wiem że zaraz zapewne wsadzę kij w mrowisko ale jeśli 70% pracowników każdego z wyżej wymienionych szczebli nie potrafi korzystać z narzędzi informatycznych dostarczonych przez pracodawcę to ile pewien zarabiać informatyk?
To ja się oprę na tym kiju i dodam, że czasem zdarza się pracownik merytoryczny, co takie rzeczy potrafi i dzięki któremu informatyk ma trochę mniej roboty. To takiemu też trzeba by coś dać :zeby:
Oczywiście masz rację, na chwilę obecną pod względem finansowym, obecna reforma głównie promuje najgorszych pracowników. Oczywiście jako informatyk nie oceniam ich merytorycznej wiedzy podatkowej a komunikatywność, umiejętność logicznego myślenia, czytanie ze zrozumieniem i wnioskowanie na podstawie przeczytanego tekstu. Nawet nie oceniam ich umiejętności korzystania w podstawowym zakresie z narzędzi informatycznych. Znam niejednego starszego komisarza skarbowego, który nie potrafi połączyć faktów z ostatnich kilku dni. Zapewne dlatego, że głównie rozprawia o gotowaniu posiłków i najnowszych przepisach oczywiście kulinarnych.
11 maja 2017, 12:28
Re: Modelowa siatka płac w urzędzie skarbowym
Pomysł z awansem obligatoryjnym po upływie jakiegoś okresu zatrudnienia zupełnie bezsensu. Awans musi być ściśle powiązany z potrzebami organizacji a nie stażem jej pracowników. Podstawą prawidłowego podziału wynagrodzeń jest: 1. prawidłowa (uwzględniająca zakres zadań i odpowiedzialności oraz motywująca) siatka płac 2. Prawidłowe zwartościowanie stanowisk pracy (stanowisk a nie ludzi na tych stanowiskach). W US tego niestety nie ma a przy okazji KAS można było to zrobić. Jedyne co jest na plus to określenie dolnej granicy wynagrodzenia co daje nam pewien punkt odniesienia co do dalszej gradacji wynagrodzeń na poszczególnych stanowiskach.
Co do awansów i wartościowania to tak obrazowo (upraszczając bo nie mam pojęcia o strukturze banku): Odział bankowy do realizacji zadań potrzebuje: 1. - 4 osoby obsługujące klientów w okienkach ( w tym 1 ze zwiększonym zakresem uprawnień i co za tym idzie zadań np. z upoważnieniem do podpisywania umów o założenie rachunku itp. ) 2. - 2 osoby do obsługi klientów biznesowych ( w tym 1 ze zwiększonym zakresem uprawnień i co za tym idzie zadań) 3. - 2 analityków ds klientów indywidualnych ( w tym 1 ze zwiększonym zakresem uprawnień i co za tym idzie zadań) 4. - 2 analityków ds klientów biznesowych ( w tym 1 ze zwiększonym zakresem uprawnień i co za tym idzie zadań np. zastępuje kierownika) 5. - kierownika oddziału 6. - dyrektor regionalny
Jeżeli potrzeby banku jako organizacji się nie zmienią ( to znaczy nie będzie zwiększenia liczby klientów, wdrożenia nowych produktów, odejście z pracy np. analityka itp. ) to liczba i podział stanowisk będą takie same bo są wystarczające dla potrzeb tego banku. I to że Pani kasjerka pracuje już 5 rok nie powoduje że ma awansować na analityka bo tej organizacji takie stanowisko nie jest potrzebne (ma już 4 i wystarczy). Ale gdyby pod wpływem reklamy w TV zwiększyła się liczba klientów być może Pani kasjerka dostałaby dodatkowe upoważnienie do podpisywania umów co oznaczałoby dla nie awans na stanowisko wyżej zwartościowane. Awans zawsze musi wynikać z potrzeb organizacji i powinien wiązać się ze zwiększeniem zakresu obowiązków lub większą odpowiedzialnością.
W US to w ogóle nie działa i nie działało i w przełożeniu na przykład wyżej wyglądałoby tak: Pani kasjerka po 5 latach pracy awansowałaby na stanowisko analityka ale nadal obsługiwałby klientów w okienku. Pan analityk po serii błędnych decyzji zostałby przeniesiony do obsługi klienta ale nadal miałby stanowisko analityka i nikt nie obniżyłby mu wynagrodzenia.
Żeby prawidłowo zwartościować stanowiska w US trzeba ustalić faktyczne zapotrzebowanie na dane stanowiska w konkretnych komórkach np. w US 100 osobowym komórka SKP (kontrola): potrzebuje 10 osób w tym 4 ekspertów 4 starszych ekspertów, 1 głównego eksperta i 1 kierownika. Nie potrzebuje żadnych innych stanowisk np. pomocniczych bo nie ma tam dla nich zadań. Jeżeli ekspert skarbowy w dziale SKP przechodzi do innej komórki to nie zabiera ze sobą stanowiska, przechodzi np. na kontrolera skarbowego w dziale SKA (czynności sprawdzające). I jego wynagrodzenie też się zmienia w górę lub w dół . W innym przypadku mieliśmy patologię w postaci starszych komisarzy skarbowych wykonujących najprostsze prace w US. Nie jesteśmy komisarzami skarbowymi w dziale kontroli tylko pracujemy na stanowisku komisarza skarbowego w dziale kontroli a to jest różnica.
11 maja 2017, 13:09
Re: Modelowa siatka płac w urzędzie skarbowym
Szwejkski
To może taki pomysł: OOP tylko dla kierowników i naczelników, jako testy kwalifikacyjne - punkty za: test na inteligencję (inteligentny sobie poradzi), za kwalifikacje i za umiejętność współpracy w zespole (kierowanie to forma współpracy). A pracownicy? Kierownik z dużym IQ, wiedzą i umiejętnościami społecznymi poradzi sobie z każdym zespołem. Nawet jeśli trafi mu się jakiś leser lub dureń, to albo go zmobilizuje, albo skutecznie przesunie tam gdzie będzie najmniej szkodził (nawet poza KAS jeśli trzeba). :blush:
A może stanowiska powinny mieć nazwy jak rangi na forum: Nowicjusz Początkujący Amator Zaawansowany Znawca Specjalista Fachowiec Zawodowiec Profesjonalista Ekspert Autorytet
?
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
11 maja 2017, 20:16
Re: Modelowa siatka płac w urzędzie skarbowym
Griselda
Ubudubuubudubu
Wiem że po konsolidacji informatyk w US jest izbowy, i wiem że zaraz zapewne wsadzę kij w mrowisko ale jeśli 70% pracowników każdego z wyżej wymienionych szczebli nie potrafi korzystać z narzędzi informatycznych dostarczonych przez pracodawcę to ile pewien zarabiać informatyk?
To ja się oprę na tym kiju i dodam, że czasem zdarza się pracownik merytoryczny, co takie rzeczy potrafi i dzięki któremu informatyk ma trochę mniej roboty. To takiemu też trzeba by coś dać :zeby:
Wspołczuję informatykom pracującym w US mają teraz nad sobą 4 kierowników z których żaden nie zna ich zakresu pracy -> kierownika działu, naczelnika wydziału, zastępcę dyrektora i dyrektora. Kiedyś gdy podlegali naczelnikowi byli bardziej doceniani
11 maja 2017, 20:22
Re: Modelowa siatka płac w urzędzie skarbowym
Griselda
Ubudubuubudubu
Wiem że po konsolidacji informatyk w US jest izbowy, i wiem że zaraz zapewne wsadzę kij w mrowisko ale jeśli 70% pracowników każdego z wyżej wymienionych szczebli nie potrafi korzystać z narzędzi informatycznych dostarczonych przez pracodawcę to ile pewien zarabiać informatyk?
To ja się oprę na tym kiju i dodam, że czasem zdarza się pracownik merytoryczny, co takie rzeczy potrafi i dzięki któremu informatyk ma trochę mniej roboty. To takiemu też trzeba by coś dać :zeby:
Prawda, jest taka, że bez informatyka w US nie zrobicie nic. Niestety zaczyna się nas (informatyków) traktować jak piąte koło u wozu. Ludzie, którzy są "nad nami", nie mają zielonego pojęcia o pracy informatyka w US. Nie przepracowali w tym charakterze ani minuty w urzędzie, a decydują, wymyślają, kombinują, tworzą zmiany dla zmian, kompletny nonsens! Ostatnimi czasy obserwuję zjawisko, którego kompletnie nie mogę zrozumieć, zawsze wydawało mi się, że narzędzia informatyczne mają pomagać w pracy, a nie generować utrudnienia. Popatrzcie na jakość wdrażanych rozwiązań - TRAGEDIA za olbrzymią kasę!!! Pozbawia się informatyków funkcji administracyjnych - dlaczego, ano dlatego, że zajechalibyśmy swoimi opiniami te wszystkie cudowne, nowo wdrożone systemy. Kiedyś, będąc "pod US", za każdy pomysł, który poprawiał jakość pracy, przyspieszał coś lub ułatwiał (tak, do tego służy informatyka Panowie i Panie decydenci!) mogliśmy liczyć na jakąś gratyfikację, a teraz ZERO. Wniosek nasuwa się sam, WY tam na górze nie chcecie abyśmy pracowali kreatywnie, byli zaangażowani, służyli swoją wiedzą i doświadczeniem we wdrażaniu udogodnień wszelakiej maści, nie chcecie - DLACZEGO? Poziom demotywacji jest niewyobrażalny! Pracuję już dość długo, ale takiego bagna jeszcze nie widziałem. Przykładów jest mnóstwo: wysypujące się najtańsze tonery rozwalające drukarki, brak możliwości zakupu drobiazgów typu mysz, klawiatura, tasiemka do streamera, patchcord, zlecenie naprawy durnego zasilacza, wszystko centralnie, taniej, a jakże - DNO, DNO i jeszcze raz DNO. Dokąd to doprowadzi do kolejnego dna? (o ile jest), czas pokaże. Mam tylko nadzieję, że uda mi się do tego czasu znaleźć inną pracę, a wtedy rzucę to w diabły. Niestety pozostanie żal, niesmak, frustracja i pojawiające się co jakiś czas pytanie o sens poświęcenia dotychczasowego życia na uczciwą pracę i zaangażowanie. Ale kogo to obchodzi.
11 maja 2017, 20:57
Re: Modelowa siatka płac w urzędzie skarbowym
Nadir
Szwejkski
To może taki pomysł: OOP tylko dla kierowników i naczelników, jako testy kwalifikacyjne - punkty za: test na inteligencję (inteligentny sobie poradzi), za kwalifikacje i za umiejętność współpracy w zespole (kierowanie to forma współpracy). A pracownicy? Kierownik z dużym IQ, wiedzą i umiejętnościami społecznymi poradzi sobie z każdym zespołem. Nawet jeśli trafi mu się jakiś leser lub dureń, to albo go zmobilizuje, albo skutecznie przesunie tam gdzie będzie najmniej szkodził (nawet poza KAS jeśli trzeba). :blush:
A może stanowiska powinny mieć nazwy jak rangi na forum: Nowicjusz Początkujący Amator Zaawansowany Znawca Specjalista Fachowiec Zawodowiec Profesjonalista Ekspert Autorytet
?
Podoba mi się To by tak dumnie brzmiało: Starszy nowicjusz skarbowy, albo np. Młodszy amator egzekucyjny. A zawodowców to można by podzielić na młodszych, starszych i leonów - Leon zawodowiec skarbowy (wow!)
12 maja 2017, 07:01
Re: Modelowa siatka płac w urzędzie skarbowym
Powiedzcie mi jedną rzecz. Piszecie, że młodszy kontroler ma zarabiać te 3koła. Z tego co wiem (ale mogę się mylić) mają zostawić stanowiska referentów, a one są najniższymi i to oni powinni zarabiać te 3tyś. Więc ten cały młodszy kontroler powinien mieć deko więcej. Jak to jest?
12 maja 2017, 07:09
Re: Modelowa siatka płac w urzędzie skarbowym
rick
Ludzie, którzy są "nad nami", nie mają zielonego pojęcia o pracy informatyka w US. Nie przepracowali w tym charakterze ani minuty w urzędzie, a decydują, wymyślają, kombinują, tworzą zmiany dla zmian, kompletny nonsens! Ostatnimi czasy obserwuję zjawisko, którego kompletnie nie mogę zrozumieć, zawsze wydawało mi się, że narzędzia informatyczne mają pomagać w pracy, a nie generować utrudnienia. Popatrzcie na jakość wdrażanych rozwiązań - TRAGEDIA za olbrzymią kasę!!! Pozbawia się informatyków funkcji administracyjnych - dlaczego, ano dlatego, że zajechalibyśmy swoimi opiniami te wszystkie cudowne, nowo wdrożone systemy. Kiedyś, będąc "pod US", za każdy pomysł, który poprawiał jakość pracy, przyspieszał coś lub ułatwiał (tak, do tego służy informatyka Panowie i Panie decydenci!) mogliśmy liczyć na jakąś gratyfikację, a teraz ZERO. Wniosek nasuwa się sam, WY tam na górze nie chcecie abyśmy pracowali kreatywnie, byli zaangażowani, służyli swoją wiedzą i doświadczeniem we wdrażaniu udogodnień wszelakiej maści, nie chcecie - DLACZEGO? Poziom demotywacji jest niewyobrażalny! Pracuję już dość długo, ale takiego bagna jeszcze nie widziałem. Przykładów jest mnóstwo: wysypujące się najtańsze tonery rozwalające drukarki, brak możliwości zakupu drobiazgów typu mysz, klawiatura, tasiemka do streamera, patchcord, zlecenie naprawy durnego zasilacza, wszystko centralnie, taniej, a jakże - DNO, DNO i jeszcze raz DNO. Dokąd to doprowadzi do kolejnego dna? (o ile jest), czas pokaże. Mam tylko nadzieję, że uda mi się do tego czasu znaleźć inną pracę, a wtedy rzucę to w diabły. Niestety pozostanie żal, niesmak, frustracja i pojawiające się co jakiś czas pytanie o sens poświęcenia dotychczasowego życia na uczciwą pracę i zaangażowanie. Ale kogo to obchodzi.
1) KAS to korpo., a w korpo od myślenia są menadżery, reszta stoi przy taśmie o dokręca śrubki. To że niektóre nasze menadżery muszą mieć ściągę by włączyć komputer to już inna sprawa. 2) Już dawno zostało powiedziane: "Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach." (Miś) - najlepszy przykład to SSP
12 maja 2017, 07:14
Re: Modelowa siatka płac w urzędzie skarbowym
b17
Najbardziej demotywujące są oceny pracowników, robisz za 1 osobę - zgodnie z oczekiwaniami, robisz za 2 czy 3 to samo, widać trzeba by zastąpić cały dział, żeby mieć ocenę powyżej oczekiwań
Nie ma się co podniecać ocenami. Pracuję w US od 8 lat i w tym czasie 2 razy maiłem "powyżej oczekiwań". Nawet wiązało się to z awansami. Tylko co z tego, skoro za żadnym z nich nie poszły dodatkowe pieniądze? Chcę podwyżkę w zamian za degradację na referenta
12 maja 2017, 13:42
Re: Modelowa siatka płac w urzędzie skarbowym
A gdzie i z jaką płacą referent i starszy referent?
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników