Jeżeli w styczniu przyjdzie klient z pitami 11 (powiedzmy 8 sztuk) i będzie chciał je złożyć w papierowej wersji, to co? Mamy go grzecznie odesłać na drzewo?  

tak!

Panie Piotrze dlaczego Pan uważa, ze CZM to Pana osobista porażka? przecież to bardzo dobry program i fajnie, że się pojawił już w 2007r nie jestem informatykiem, ale przecież to chyba nie problem z DOS-u przejść na Windows, czy coś tam

SPIOCH - MF w swoich działaniach jest nieprzewidywalne. Z jednej strony płaci setki milionów złotych za gnioty, które nie nadają się do wdrożenia a jednocześnie od pracowników chce tworzenia aplikacji bezkosztowo. Taki dysonans poznawczy.  A jak powiem , że kiedyś dawno temu za czasów wdrażania aplikacji BULLa było inaczej , to dysonans jest jeszcze większy.

Wybaczcie że wtrącę, ale powiedzcie mi, dlaczego ministerstwa nie zatrudnią po prostu na etacie programistów, tylko kupują za ciężkie miliardy oprogramowanie od firm zewnętrznych? Jaki to ma sens, skoro te programy nadają się do użycia tylko i wyłącznie w konkretnym resorcie? Jaki syf z tego wychodzi wiem niestety tylko z mediów, sprawa Assecco - ZUS czy prostego programu do liczenia dla PKW zakrawają przecież na scenariusz do filmu Barei. Może mi to ktoś powiedzieć?

Wybaczamy.  

My nie wiemy. Ale poczekajmy na odzew Ministerstwa.
Oni na pewno wiedzą. I może powiedzą.
A tedy wszyscy się dowiedzą

Pewnie ma. Żeby ktoś dobrze zarobił na pieniądzach z budżetu państwa.
I żeby żyło mu się dobrze  
Zgodnie z hasłem PrzewOdnim.

Pytam o sens ekonomiczny. Czy tu chodzi tylko i wyłącznie o chamskie wyciąganie pieniędzy z budżetu i chwalenie się przy tym, że udało się ograniczyć biurokrację zwalniając etatowych programistów? Czy jest jakaś ustawa, o której nie wiem, a która zakazuje pracy nad aplikacjami komputerowymi przez organy państwowe?

Sens ekonomiczny to chyba zawsze jest, ekonomia nastawiona jest na racjonalność i zysk tylko w naszych polskich realiach ta racjonalność i zysk raczej nastawiona jest na jednostki, i szybki, krótkotrwały zysk, nawet jakby później miała nastąpić katastrofa nieświadomość, krótkowzroczność, cwaniactwo i egoizm (i społeczna aprobata takich zachowań) nas niszczą i nie pozwalają osiągnąć odpowiedniego poziomu na który Polacy zasługują, bo są mądrzy i pracowici, jednakże jest jak jest i mamy to co mamy