O kwotę wynagrodzenia nikt się mnie nie pytał.  
Dostałem propozycję  gaży i umowę na czas określony.
O wysokości zarobków w US wszyscy wiemy, nie warto nawet o tym mówić.  

I co, udało się dostać pracę w US czy nie? Jak tak, to napisz, jakie dali wynagrodzenie.



A jak będą zmiany, to spadniesz z wysokiego stołka czy z niskiego?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Justysiu, jak bym siedział na jakimkolwiek stołku, to bym się nie martwił refundowaniem wkładki .

Witam,
Proszę o informacje w sprawie testu kwalifikacyjnego na stanowisko referenta w dziale podatku dochodowego.
Chodzi mi o rodzaj pytań czy szczegółowe, czy bardziej ogólne, łatwe, czy trudne, czysto ustawowe, czy z wiedzy ogólnej. Proszę o jakąkolwiek odpowiedź z czego sie przygotowywać 9oprócz wiadomych ustaw o podatku dochodowym i ordynacji), może ktoś będzie uprzejmy podać przykładowe pytania z tej materii.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Jeśli to jest w dużym mieście to tylko formalność. Ze względu na braki kadrowe biorą jak leci.
Można spytać, co cię pchnęło żeby składać papiery?

Jakieś trzy to sam ułożyłem, ale ponoć już ich nie zadają, lecz na wszelki wypadek podaję:


1.        Czy chcesz pracować za 1000 zł ?
2.        Czy twoja decyzja jest dobrowolna?
3.         Czy jesteś świadoma tego, co czynisz?

Skończyłam prawo, robie podyplomówkę z rachunkowości, ale mieszkam w średniej wielkości mieście i nie jest tu ciekawie z ofertami pracy, wiec próbuję niestety gdzie mogę. Ale muszę powiedzieć, że chciałabym mieć uregulowaną pracę tzn 8h, urlop na czas, stabilizację, a także możliwość powiększenia rodziny ze spokojem, że nie pozbawi mnie to pracy.

A tak serio, może ktoś pomóc w tej materii...bardziej konkretnie.

Wykształcony za własne pieniądze pracownik, który nie myśli o tym żeby przy pierwszej okazji prysnąć.... wymarzony pracownik dla Naczelnika US.
Przed castingiem przejrzyj leksykon podatku dochodowego (hasła wywoławcze, nie przesadzaj z nauką). Z ordynacji czynności sprawdzające, wezwania.

Powodzenia.

Mówisz – masz,  chłopczyka, dziewczynkę, wybór należy do Ciebie. Jestem do dyspozycji 24 godzinki na dobę. Konkretniej możemy ustalić na PW.

A tak już bardzo konkretnie, to praca w US po prawie za 1000 zł? Coś tu jest nie tak.

Mówię-mam męża, własne mieszkanie, wykształcenie, tylko pracy brak... Co sie dziwisz nie mieszkam w Warszawie, tylko w mieście średniej wielkości, gdzie o pracę jest trudno (warmińsko-mazurskie), a tak w ogóle prawo samo w sobie tak naprawdę niewiele mi dało, nic konkretnego, nie mówiąc już o znikomym doświadczeniu, które w poszukiwaniach pracy jest bardzo istotne, mam problem i szczerze mam już serdecznie dość tego marazmu. Co ma być nie tak???

Zielonka, dla jednych cierpienie jest przeliczalne na 1000 dla innych na 2500.

Zielonka, dla jednych cierpienie jest przeliczalne na 1000 dla innych na 2500.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->


Drago czy możesz rozwinąć swoją myśl?

...

...
Zapraszam jednak do konkretnych rad tutaj, resztę możecie załatwić na privie lub w innych tematach.

Każdy mierzy swoją miarą, jeśli taki pieniądz Cię zadawala, to życzę powodzenia. Myślę, że naczelnik bez względu na wynik testów przyjmie Ciebie. U mnie nikt by nie przyszedł z takim wykształceniem za takie pieniądze. Przyjmowane są osoby podejmujące studia zaoczne, bo tylko takie się zgłaszają (jeszcze).





[attachmentid=304]

Kolega oczywiście żartuje, takie wymagania obowiązują tylko osoby startujące na stanowiska kierownicze.
Dla zwykłych pracowników oczywiście bez zmian, pełne stacjonarne magisterskie prawo lub ekonomia.