A jak z dodatkami dla kontroli w 2007??? Wyższe ? Niższe???
Abuk za wcześnie dywagować, przecież kasa na dodatki jeszcze na dół nie dotarła... A jak u Ciebie?
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 13 sty 2007, 11:26 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
09 sty 2007, 09:22
No właśnie to jest Wielki Znak Zapytania. Chociaż po rankingu w Gazecie Prawnej, gdzie "mój" US zaliczył wyższe stany średnie łudzę się, że nie będzie aż tak źle. Ciekawe, jaką minę miał DIS. A kiedy mija termin przyznawania dodatków?
Ostatnio edytowano 09 sty 2007, 20:25 przez abuk, łącznie edytowano 1 raz
09 sty 2007, 19:20
Jak dobrze wiesz, sęk w tym, że nie mija, ponieważ takiego terminu nie ma w rozporządzeniu. O ile pamiętam, w poprzednich latach różnie bywało, z reguły w okolicach końca kwartału płacono wstecz od stycznia. W niektórych US-ach zaliczkują wypłaty - "coby" kontroler nie chodził "goły" przez pierwsze dwa, trzy miesiące, a potem równają.
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 10 sty 2007, 14:31 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
10 sty 2007, 07:32
Poszukali w NBP-ie i dla nauczycieli znaleźli 500 milionów - dla nas 50 milionów nie mogli. Może za słabo szukali...
10 sty 2007, 08:18
helvet
Poszukali w NBP-ie i dla nauczycieli znaleźli 500 milionów [...]
...może więc nadszedł czas na zmianę branży i rozpoczęcie udzielania korepetycji...
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 10 sty 2007, 14:36 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
10 sty 2007, 11:05
helvet
Poszukali w NBP-ie i dla nauczycieli znaleźli 500 milionów - dla nas 50 milionów nie mogli. Może za słabo szukali...
Nie poszukali dla nas, bo nie chcieli nic nam dać. W zamian mają dla nas propozycje łączenia z celnikami lub z Zusem.
Ostatnio edytowano 10 sty 2007, 17:48 przez Graz1yna, łącznie edytowano 1 raz
10 sty 2007, 17:33
Grażyna
<!--quoteo(post=4278:date=10. 01. 2007 g. 08: 18:name=helvet)--><div class='quotetop'>(helvet @ 10. 01. 2007 g. 08: 18) [snapback]4278[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Poszukali w NBP-ie i dla nauczycieli znaleźli 500 milionów - dla nas 50 milionów nie mogli. Może za słabo szukali...
Nie poszukali dla nas, bo nie chcieli nic nam dać. W zamian mają dla nas propozycje łączenia z celnikami lub z Zusem. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
W NBP nic nie znajdą. Zysk NBP był czysto księgowy (różnice kursowe) i w 2006 r. wypracowano go ostatni raz.
HELVET, dlaczego piszesz z celnikami lub ZUSem?
Z tego, co mogłem przeczytać wnioskuję, że zostaniemy połączeni z celnikami i ZUSem, a może jeszcze IPN, NBP, CBŚ, NFZ, MPK, PKS, itp.
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
Ostatnio edytowano 10 sty 2007, 19:59 przez supersaper, łącznie edytowano 1 raz
10 sty 2007, 17:58
Kurczę, wiecie, myślę, że należy wylansować hasło: ROMAN na ministra finasów. Przecież ten człowiek to czystej wody Czarodziej! A co za tym idzie, wyczaruje podwyżki dla nas, jak i obniżkę podatku dla wszystkich. Wszyscy będą zadowoleni i parafrazując klasyka Wszystku będzie!!! Tak więc - ROMEK na MIN. FIN.!!!
Ostatnio edytowano 10 sty 2007, 20:00 przez abuk, łącznie edytowano 1 raz
10 sty 2007, 18:24
supersaper
W NBP nic nie znajdą. Zysk NBP był czysto księgowy (różnice kursowe) i w 2006 r. wypracowano go ostatni raz.
HELVET, dlaczego piszesz z celnikami lub ZUSem?
Z tego, co mogłem przeczytać wnioskuję, że zostaniemy połączeni z celnikami i ZUSem, a może jeszcze IPN, NBP, CBŚ, NFZ, MPK, PKS, itp.
To nie ja. Wiadomość alternatywną podała Grażyna. Ja tylko dodałem artykuł o łączeniu z ZUS-em na stronę główną.
I jeszcze do Abuka. Doceniając możliwości Romana, a przede wszystkim jego skuteczność (zobaczymy jeszcze, co wyjdzie z dzisiejszych przepychanek) myślę, że w ogólnym rozrachunku koszty obsadzenia najwyższego polityka na stanowisku MF-a przewyższyłyby zyski z tego tytułu. Patrząc na MEN, to raczej współczuję pracownikom zatrudnionym w tym resorcie. Wyobraź sobie coraz to nowe pomysły podatkowe ogłaszane przynajmniej raz w tygodniu na konferencjach prasowych. O pomysłach kadrowych już nie wspominam. PS. Jeszcze mi w uszach brzmi wypowiedź wygłoszona w debacie publicznej (zdaje się, że w Radiu "ZET"), że w cenie detalicznej benzyny nie ma podatku od towarów i usług (nazwanego oczywiście VAT). Zdaniem R.G. podatkiem płaconym od tego towaru jest tylko "akcyza".
Ostatnio edytowano 10 sty 2007, 20:02 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz
10 sty 2007, 18:59
Za chwilę zostanie uchwalona ustawa budżetowa, tak było głośno przed manifestacją. Co dalej, czy była jakaś odpowiedź z Min.Fin., gdzie są główni związków zawodowych?
Ostatnio edytowano 11 sty 2007, 21:03 przez Bozka, łącznie edytowano 1 raz
11 sty 2007, 16:37
beata1973
I wychodzi na to, że tylko służby skarbowe z całej "budżetówki" w roku 2007 nie otrzymają choćby wyrównania inflacyjnego.
Nieprawda. Wyrównania inflacyjnego nie otrzyma cała służba cywilna. Skarbówka nie jest tutaj odosobniona, czy dyskryminowana.
beata1973
Miała być w tym gronie także nasza armia, ale im się udało zwrócić na siebie uwagę (podobno jest duży odpływ kadry z wojska). A my niestety nie mamy na to szans. Szkoda!
Żołnierze zawodowi (podobnie jak sędziowie i prokuratorzy) posiadają inną kwotę bazową. Niemniej jednak, kwota ta również nie wzrasta. Tak więc również żołnierze, sędziowie i prokuratorzy nie otrzymają rewaloryzacji.
Generalnie projekt ustawy budżetowej na 2007 r. przewiduje "średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej - w wysokości 100,0%.
Oczywiście wszystko jeszcze może się zmienić na etapie "cyrku sejmowego", niemniej jednak trzeba skończyć z tą dezinformacją panującą na forum, że wszyscy, tylko nie skarbówka, dostaną podwyżki.
helvet
dla nas 50 milionów nie mogli.
Nie wiem skąd wziąłeś te 50 milionów. Ponieważ skarbowcy nie są jakąś specjalną grupą zawodową, tylko należą do służby cywilnej (czy nam się to podoba, czy nie), zmiana kwoty bazowej objęłaby całą sferę publiczną.
Wydatki na wynagrodzenia sfery publicznej w 2007 r. są planowane na kwotę 18.233.966.000 zł. Wzrost płac o 3% oznacza wydatek rzędu 547.018.980 zł, a więc 10x więcej niż wskazujesz.
Ach ta propaganda. A do projektu ustawy budżetowej, to sięgnąć nie było komu.
Ostatnio edytowano 13 sty 2007, 01:51 przez ajed, łącznie edytowano 1 raz
12 sty 2007, 14:52
ajed
Nie wiem skąd wziąłeś te 50 milionów. Ponieważ skarbowcy nie są jakąś specjalną grupą zawodową, tylko należą do służby cywilnej (czy nam się to podoba, czy nie), zmiana kwoty bazowej objęłaby całą sferę publiczną.
Wydatki na wynagrodzenia sfery publicznej w 2007 r. są planowane na kwotę 18.233.966.000 zł. Wzrost płac o 3% oznacza wydatek rzędu 547.018.980 zł, a więc 10x więcej niż wskazujesz.
Ach ta propaganda. A do projektu ustawy budżetowej, to sięgnąć nie było komu.
Ad. 1. Kwotę 50 milionów zaczerpnąłem z pisma Inspektora skierowanego do Prezesa Rady Ministrów. Kolega (-żanka) nie czytał(a)??? Zapraszam do zapoznania się z treścią przedmiotowego pisma w topicu "Powszechne listy do J. Kaczyńskiego" (post gospodarza strony z 9.11.2006 r.), a także kolejnych wpisów w tym temacie.
Ad. 2 Mam świadomość tego, że pracownicy skarbowości podlegają pod służbę cywilną oraz świadomość kolejnej postawionej przez Ciebie tezy. Rzecz w tym, że do sfery publicznej zaliczone są także inne grupy zawodowe (szkolnictwo, służba zdrowia, służby mundurowe), które zostaną objęte podwyżkami płac. Skoro jest to możliwe - przy współczynniku wzrostu płac zapisanym w ustawie budżetowej - dlaczego nie jest to możliwe w naszym przypadku? Przy podwyżkach dla nauczycieli poszukano w zyskach banku centralnego i znaleziono ponad 460 milionów. Jak to się ma do podanej przez Ciebie kwoty 547.018.980 zł. przeznaczonej dla całej sfery budżetowej? Ja też chciałbym, by podwyżki zostały przyznane wszystkim grupom zawodowym finansowanym z budżetu, emerytom, rencistom itd. Ale gdy inni dostają, a my nie, to już taki empatyczny nie jestem.
Ad. 3. Trafione kulą w płot. Ja w przeciwieństwie do Ciebie zajrzałem nie tylko na pierwszą stronę ustawy budżetowej, ale także głębiej i to nie tylko na rok bieżący, ale i za lata poprzednie. Poszukaj sobie, krytyku, moich wpisów w temacie "tanie państwo" (także w archiwum).
Z pozdrowieniami - helvet.
Ostatnio edytowano 13 sty 2007, 01:54 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz
12 sty 2007, 16:36
helvet
Ad. 1. Kwotę 50 milionów zaczerpnąłem z pisma Inspektora skierowanego do Prezesa Rady Ministrów. Kolega (-żanka) nie czytał(a)??? Zapraszam do zapoznania się z treścią przedmiotowego pisma w topicu "Powszechne listy do J. Kaczyńskiego" (post gospodarza strony z 9.11.2006 r.), a także kolejnych wpisów w tym temacie.
Czytałem, ale mam alergię na związkowców i ich pisma. I nigdy nie wierzę związkowcom.
helvet
Ad. 2 Mam świadomość tego, że pracownicy skarbowości podlegają pod służbę cywilną oraz świadomość kolejnej postawionej przez Ciebie tezy. Rzecz w tym, że do sfery publicznej zaliczone są także inne grupy zawodowe (szkolnictwo, służba zdrowia, służby mundurowe), które zostaną objęte podwyżkami płac. Skoro jest to możliwe - przy współczynniku wzrostu płac zapisanym w ustawie budżetowej - dlaczego nie jest to możliwe w naszym przypadku?
Pewnie dlatego, że wskazane przez Ciebie zawody nie mają wynagrodzenia określonego mnożnikowo.
helvet
Przy podwyżkach dla nauczycieli poszukano w zyskach banku centralnego i znaleziono ponad 460 milionów. Jak to się ma do podanej przez Ciebie kwoty 547.018.980 zł. przeznaczonej dla całej sfery budżetowej?
Tak, że kwota wskazana przeze mnie jest kwotą, o jaką musiałyby wzrosnąć wydatki nie na całą sferę budżetową, a tylko na służby, których wynagrodzenie określane jest w sposób mnożnikowy.
helvet
Ad. 3. Trafione kulą w płot. Ja w przeciwieństwie do Ciebie zajrzałem nie tylko na pierwszą stronę ustawy budżetowej, ale także głębiej i to nie tylko na rok bieżący, ale i za lata poprzednie.
To aż dziw, że nie znasz konstrukcji ustawy budżetowej. No ale cóż.
helvet
Poszukaj sobie, krytyku, moich wpisów w temacie "tanie państwo" (także w archiwum).
Może z mniejszą ilością agresji? Bo wychodzi z Ciebie "prawdziwy skarbowiec".
Ostatnio edytowano 13 sty 2007, 01:57 przez ajed, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników