Był już podobny wątek. Pisałem, że mam propozycję pracy jako ratownik (plus nauka pływania). Niestety zgody nie dostałem, ponieważ takie czynności nie licują z "godnością "urzędnika. Ciekawe jakie licują...?
Pewnie dlatego dostałeś odmowę, bo byłbyś za skąpo ubrany w dodatkowej pracy. A może im się pomyliło i pomyśleli, że będziesz pracował jako chippendale Zarobki na pewno miałbyś większe niż w administracji Swoją drogą również ciekawy jestem jakie czynności licują z "godnością" urzędnika. Może na tym forum stworzymy taką listę. Osoby, które otrzymały taką odmowę z pewnością mogą tu się wypowiedzieć na ten temat.
06 wrz 2011, 18:50
Re: Skarbowcy pracujący na czarno
Sprawa jest prosta. I nie chodzi tu o to co licuje a co nie. Po pierwsze: - NUS nie wyda zgody bo się boi DUS'a i kontroli, która zarzuci mu, że coś w jednostce jest nie tak. Po drugie: - dodatkowy zarobek "marchewkę" - czyli nasze pobory - czyni mniej "atrakcyjnymi".
Podobnie jest z działalnością gospodarczą, niby można ale ......
06 wrz 2011, 22:28
Re: Skarbowcy pracujący na czarno
Ines25
Dostałam propozycję dodatkowej pracy w weekendy w prywatnej szkole prowadząc zajęcia (ćwiczenia) ze słuchaczami. Czy myślicie że to "przejdzie"?
Moim zdaniem przejdzie. Wiele Dyrektorów Izb, czy kierowników uczu na różnych uczelniach, więc naczelnicy nie powinni z tego tytułu robić problemów.
____________________________________ "Kto cały czas ciężko pracuje, nie ma czasu zarabiać pieniędzy" - J. D. Rockefeller
07 wrz 2011, 07:23
Re: Skarbowcy pracujący na czarno
Czy nie prościej "na czarno" prowadzić księgi podatkowe lub rozliczać PITY i inne zeznania np. VZM? Może tego procederu nie ma w każdym US?
07 wrz 2011, 11:14
Re: Skarbowcy pracujący na czarno
moja pracownica otrzymuje na rękę kwotę 2.162 zł z czego musi opłacić: 1. czynsz za mieszkanie 536 zł, 2. prąd i gaz miesięcznie średnio 130 zł, 3. średnio miesięcznie na podstawowe potrzeby 2 dzieci 200 zł. 4. dojazdy dzieci i swoje komunikacją miejską 120 zł, Pozostaje Jej na pozostałe wydatki 1176 zł, co daje dziennie 39 zł. Tylko głupiec może wierzyć, że jest w stanie przeżyć za takie pieniądze. Zatem należałoby zwalniać z urzędów wszystkich tych, którzy są jedynymi żywicielami (jak opisana wyżej pracownica).
07 wrz 2011, 15:42
Re: Skarbowcy pracujący na czarno
Ronin123
moja pracownica otrzymuje na rękę kwotę 2.162 zł z czego musi opłacić: 1. czynsz za mieszkanie 536 zł, 2. prąd i gaz miesięcznie średnio 130 zł, 3. średnio miesięcznie na podstawowe potrzeby 2 dzieci 200 zł. 4. dojazdy dzieci i swoje komunikacją miejską 120 zł, Pozostaje Jej na pozostałe wydatki 1176 zł, co daje dziennie 39 zł. Tylko głupiec może wierzyć, że jest w stanie przeżyć za takie pieniądze. Zatem należałoby zwalniać z urzędów wszystkich tych, którzy są jedynymi żywicielami (jak opisana wyżej pracownica).
Posłowie Paweł Graś i Paweł Poncyliusz kiedyś próbowali udowodnić wszystkim Polakom, że da się wyżyć za 500 zł. Jak to się skończyło, to wszyscy widzieli.
07 wrz 2011, 16:34
Re: Skarbowcy pracujący na czarno
tak jak w powiedzeniu: gdy Państwo udaje, że płaci Pracownik udaje, że nie dorabia.
07 wrz 2011, 17:18
Re: Skarbowcy pracujący na czarno
radzioo
Posłowie Paweł Graś i Paweł Poncyliusz kiedyś próbowali udowodnić wszystkim Polakom, że da się wyżyć za 500 zł. Jak to się skończyło, to wszyscy widzieli.
Bo może dorabiali sobie? Np. stróżowaniem?..
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
07 wrz 2011, 17:24
Re: Skarbowcy pracujący na czarno
Nadir
radzioo
Posłowie Paweł Graś i Paweł Poncyliusz kiedyś próbowali udowodnić wszystkim Polakom, że da się wyżyć za 500 zł. Jak to się skończyło, to wszyscy widzieli.
Bo może dorabiali sobie? Np. stróżowaniem?..
Stróżowanie nie licuje z godnością posła, więc na pewno pozwolenia na taką pracę by nie dostali, więc pozostała im jedyna możliwość... stróżowanie "na czarno"
09 wrz 2011, 16:14
Re: Skarbowcy pracujący na czarno
radzioo
22kasiuleczka22
a co oznacza praca na czarno doprecyzuj biuro rachunkowe, czy kancelaria doradztwa podatkowego, a może praca fizyczna na budowie?
"Na czarno" czyli pracują bez umowy i biorą za to pieniądze nie odprowadzając podatku do urzędu skarbowego. Nie chodzi mi o pracę, gdzie jest umowa i są odprowadzane podatki, bo inną sprawą jest to czy ktoś zgłosi swemu przełożonemu fakt wykonywania poza godzinami pracy w urzędzie innej pracy zarobkowej. Przepisy zabraniają pracownikom urzędów skarbowych podejmować pracę w biurze rachunkowym czy kancelarii podatkowej !!!
1/ Od dawna utwierdzają mnie rządzący tego kraju że tylko głupi i biedny płaci podatki 2/ Jak tu żyć panie premierze? Jak żyć z tej jałmużny?/Dzisiaj 10 a z wypłaty wspomnienie po zapłaceniu opłat/ 3/ p...b jeden z drugim się dziwi na forum że "urzędas" ze skarbowego kosi trawę u nauczyciela czy energetyka, a z czego ma kupić dziecku żarcie?PYTAM!
10 wrz 2011, 18:06
Re: Skarbowcy pracujący na czarno
1. To już wiadomo od dawna 2. Ja już dawno nie narzekam na zarobki. Jeśli mam mało to jest to moja wina bo jak coś umiem to zmieniam pracę/dorabiam/robię COKOLWIEK a nie wyżalam się jak p...a. Jeśli siedzę na i czekam to się doczekam - odleżyn albo hemoroidów. Użalający się pozostaną użalającymi się. I będą mieli coraz mniej. 3. Można dalej nic nie robić a stawka za koszenie trawy pójdzie w dół, taka będzie konkurencja Dziecko jak dorośnie to powie że ten rodzic to porządny, dobry etc. ale jednak dupa z uszami była
10 wrz 2011, 19:05
Re: Skarbowcy pracujący na czarno
mimar
1. To już wiadomo od dawna :lol: 2. Ja już dawno nie narzekam na zarobki. Jeśli mam mało to jest to moja wina bo jak coś umiem to zmieniam pracę/dorabiam/robię COKOLWIEK a nie wyżalam się jak p...a. Jeśli siedzę na :dupa: i czekam to się doczekam - odleżyn albo hemoroidów. Użalający się pozostaną użalającymi się. I będą mieli coraz mniej. 3. Można dalej nic nie robić a stawka za koszenie trawy pójdzie w dół, taka będzie konkurencja :lol: Dziecko jak dorośnie to powie że ten rodzic to porządny, dobry etc. ale jednak dupa z uszami była :lol:
Ja CIEBIE TEŻ...
10 wrz 2011, 19:56
Re: Skarbowcy pracujący na czarno
Pytanie do MIMAR: 1. Czy pracujesz w skarbowości, a jeżeli tak to jak długo? 2. Czy dorabiasz? 3. Czy robisz cokolwiek? 4. Czy zmieniłeś pracę?
Ja pracuje w skarbowosci ponad 20 lat. Różne były rządy, różne kryzysy - może i większe, ale tak źle to jeszcze nie było. Do tej pory nie narzekałem, bo nie było powodu. Ale ci co teraz rządzą chcą z nas zrobić żebraków.
11 wrz 2011, 19:01
Re: Skarbowcy pracujący na czarno
Odpowiadam 1. Tak, długo, liczba dwucyfrowa ale 20 nie ma. 2. Nie bo mi się nie zgodzili . Na czarno też nie, choć myśli mam czarne 3. Tak. 4. W końcu zmienię, a na razie wcale tak mało nie zarabiam. Rynek oferuje mi mniej więcej takie same zarobki, a wychodzę po 8 godzinach, nie po 10 czy 12. Urlop bez problemu, 13-tka, "pod gruszą", dodatek za mianowanie, dodatkowe dni urlopu (jak mnie dodatkowo poważniejsza choroba zmoże to w sumie pracuję 10 miesięcy w roku). Czy ja mam tak źle? Zapomniałem o dodatku za lata pracy. W każdym razie są tacy co mają lepiej, ja do salonu po nową furę nie chodzę a niejednego znam w urzędzie co i owszem.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników