W moim us nie wszystkie działy mają możliwość korzystania z internetu. Ktoś doszedł do wniosku, że działowi księgowości do spraw służbowych nie jest to potrzebne. Nie bardzo rozumiem, bo wiele adresów, czy nr telefonów można sobie tą drogą ustalić. Nie możemy np. poczytać, co tam na stronach Ministerstwa Finansów się publikuje, jakie są interpretacje przepisów. Mamy potrzebę dowiedzieć się o funduszu socjalnym, jak to jest w innych urzędach, o problemach naszych kolegów w tych urzędach itp. Sugeruje się, że inernet wykorzystywany jest do "wchodzenia" na allegro, czy inne strony nie związane z zagadnieniami, które winny interesować urzędnika w godzinach pracy. Zgoda, ale jeżeli tak - to dotyczy to chyba wszystkich pracowników, a nie tylko jednego działu. Ciekawi mnie, czy tak być powinno i czy taka segregacja na lepszych i gorszych jest obligatoryjnie praktykowana.
Tragedia!!! <_<
Ostatnio edytowano 05 sty 2007, 23:13 przez Borobo, łącznie edytowano 1 raz
05 sty 2007, 14:45
W US Olsztyn tylko kierownicy mają dostęp do internetu.
Ostatnio edytowano 17 sty 2007, 14:50 przez joanna7, łącznie edytowano 1 raz
16 sty 2007, 22:16
joanna
W US Olsztyn tylko kierownicy mają dostęp do internetu.
Kierownicy, czy kierowcy? :za2:
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 17 sty 2007, 14:51 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
16 sty 2007, 22:32
kominiarz
A czy Naczelnik planuje też wykorzystać technologie GPS? Bo jak tak, to niedługo zaczną wszywać chipy inspektorom. Coby ich mieć na oku. :blink:
Z tego, co wiem, w niejednym urzędzie pracownicy kontroli czy egzekucji mają służbowe telefony komórkowe z GPSem i są pod kontrolą naczelnika. Ma to swoje dobre i złe strony, ale jak dla mnie to przesada takie środki nadzoru, jeśli zadania są wykonywane przez tych pracowników należycie i rzetelnie.
Ostatnio edytowano 17 sty 2007, 14:52 przez Cymeon, łącznie edytowano 1 raz
17 sty 2007, 10:18
U mnie neta wszyscy prawie mają.
____________________________________ <!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Quo penis aqua turbos..!?<!--sizec--></span><!--/sizec-->
Ostatnio edytowano 17 sty 2007, 14:52 przez Fraud_slayer, łącznie edytowano 1 raz
17 sty 2007, 10:53
U mnie też internet mają wszyscy i tylko trzeba mieć czas, żeby do niego zaglądać, bo tak naprawdę, to gdyby nie to, że poczta wewnętrzna jest na biurowym i trzeba do niego wchodzić, żeby napisać pisma, to nie byłoby czasu przeczytać i tego. A kierownicy mają nawet pocztę zewnętrzną - i dobrze, bo jak trzeba wysłać sprawozdanie, to nie zawracają gitary informatykom.
____________________________________ myślę więc jestem
17 sty 2007, 17:49
Z tego, co czytam, to w moim urzędzie to jest luksus, każdy pracownik ma neta i pocztę zewnetrzną, choć nie bardzo rozumiem pojęcia "wewnętrzna". :brawa:
____________________________________ Żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce
Ostatnio edytowano 18 sty 2007, 21:01 przez dziadek, łącznie edytowano 1 raz
18 sty 2007, 12:11
??? Szczęściarz; net jeden na pokój, jak chcesz czegoś poszukać w necie w związku z prowadzoną sprawą to trujesz d... koledze aby się wylogował i dał skorzystać. Na gołe D... to ja w domu sobie popatrzę, w pracy potrzebuję dostępu do informacji a ona jest cenzurowana i ograniczana. Acha, mogę iść do informatyków i czekać w kolejce, bo właśnie ktoś korzysta. :angry:
Ostatnio edytowano 18 sty 2007, 21:02 przez maxmarkus, łącznie edytowano 1 raz
18 sty 2007, 19:56
Na ilość kompów i dostęp do netu nie mogę nic poradzić..., ale proponuję poszukać stronek, które pozwalają wchodzić na większość poblokowanych stron. Zasada obsługi jest prosta: wchodzi się na taką stronkę, a tam jest miejsce na wpisanie adresu www i ENTER - w oknie otwiera się pożądana stronka (prawie zawsze otworzy się to wszystko, co obsługuje dana przeglądarka). Ta, z której korzystam, sprawdza się w miarę, tzn. może ktoś widzi, że wszedłem na tą stronę, ale za pośrednictwem jej dalej na 70% nie - jeszcze jej nie zablokowali. hehehe...
Z wiadomych przyczyn nie podam adresu...
Ostatnio edytowano 22 sty 2007, 00:19 przez washi, łącznie edytowano 1 raz
Jak nawet jakaś strona jest zablokowana, to kliknąć na "kopia". Zawsze coś się znajdzie. Z tego, co ja potrzebuję, to 90 procent można w ten sposób znaleźć.
Ostatnio edytowano 22 sty 2007, 00:19 przez gl35, łącznie edytowano 1 raz
20 sty 2007, 21:00
Każdy ma swoje sposoby.
Ostatnio edytowano 22 sty 2007, 00:20 przez washi, łącznie edytowano 1 raz
20 sty 2007, 23:07
Dziadek
Z tego, co czytam, to w moim urzędzie to jest luksus, każdy pracownik ma neta i pocztę zewnetrzną, choć nie bardzo rozumiem pojęcia "wewnętrzna". :brawa:
Tzn., że możesz wysłać pocztę wewnątrz urzędu.
____________________________________ Idź swoją drogą a niech inni mówią co chcą...,
Ostatnio edytowano 15 mar 2007, 10:12 przez Hajduksplit, łącznie edytowano 1 raz
15 mar 2007, 09:25
Z lektury wątku wyłania mi się obraz bardzo spolaryzowany: z jednej strony wiele osób skarży się, że nie ma dostępu do i-netu, a jest on im potrzebny w pracy, a z drugiej jest kilku spryciarzy, którzy chwalą się, że potrafią obejść niektóre ograniczenia. Z moich osobistych doświadczeń wiem, że pełen i nieograniczony dostęp do internetu bardzo szybko źle się kończy. Pomijając kwestię bezpieczeństwa sieci, to mnóstwo osób tutaj skarżących się na brak dostępu, gdy tylko go uzyska, zaczyna go nadużywać. I takie właśnie przypadki nadużywania są jedną z przyczyn wprowadzanych ograniczeń. I skończcie proszę z tą hipokryzją, że używalibyście netu tylko służbowo, bo w to nie uwierzę. Wcale nie twierdzę, że ograniczenia i blokady to dobra metoda, ale tak z ręką na sercu, znacie inne wyjście? Ktoś napisał, że gołe d... oglądałby w domu, ale wielu innych niestety oglądałoby w pracy, a przecież na tym się nie kończy, jest tyle ciekawych miejsc i rzeczy w sieci. Reasumując, nie liczę na to, że w pracy będę miał pełen dostęp do sieci. Wystarczą mi pewne serwisy prawno-gospodarcze, strony urzędów centralnych, sejmu itp., a jeżeli już potrzebuję czegoś więcej, to w pokoju u informatyków jest komp z pełnym dostępem do netu i wcale przy nim kolejki nie widzę.
Ostatnio edytowano 15 mar 2007, 14:11 przez Donpedro, łącznie edytowano 1 raz
15 mar 2007, 11:47
U nas (łódzkie) też tak jest praktycznie każdy w us ma internet, tylko nie dział księgowości. Segregacja jak najbardziej, podłączyli go nawet babce, która nie ma pojęcia co to takiego, ale pracuje w wymiarach więc jej się należy. <_<
Ostatnio edytowano 15 mar 2007, 14:11 przez Gona380, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników