Odpowiadając na pytanie mogę napisać tylko tyle że w miasteczku 50 tyś mieszkańców starszy referent na wymiarze z rocznym stażem 1800 brutto plus kwartalne premie (to w zależności od nastrojów panujących w kraju-moje odczucia) od bardziej doświadczonych koleżanek wiem jednak że na lepsze wynagrodzenie nie ma co szybko liczyć!!!

Życzę powodzenia

A jak myślicie na jakie wynagrodzenie (wedle Was) może liczyć taki pracownik jak Ja, starający się właśnie o pracę w US, posiadający wykszt. wyższe ekonomiczne i 3 letnie dośw. w gminnym organie podatkowym??
Dostanę choć 2000-2200 brutto zasadniczej na początek?
U nas przy każdym przedłużeniu umowy jest podwyżka około 300 brutto,a u was jak?
Dzięki za wszelkie opinie i odpowiedzi

Jak piszą - możesz dostać 1800 -2200 brutto. Na początek i na zawsze. Zapomnij o podwyżkach przy podpisywaniu kolejnej umowy i przy zmianie pieczątki z referenta na starszego i tak dalej. I generalnie zapomnij o jakichkolwiek podwyżkach.

Mnie - na stanowisku samodzielnym ale bez tytułu "samodzielności" jestem starszym inspektorem - od nowozatrudnionej osoby po studiach różni jakieś 400 zł.

lepiej zostań w gminie - a jeszcze lepiej idź do biznesu

Witam. Im więcej czytam Waszych wypowiedzi tym więcej mam wątpliwości... ale z drugiej strony spróbować można.
Mam do Was, Drodzy Skarbowcy, prośbę. Poniżej zamieszczam zakresy obowiązków,jakie ukazały się w ogłoszeniu o pracę na oba stanowiska.
1). starszy referent do spraw Podatków Majątkowych i Opłat :

Zakres zadań wykonywanych na stanowisku pracy:
   * prowadzenie postępowań podatkowych w celu określenia wysokości zobowiązania podatkowego,
   * prowadzenie czynności sprawdzających w stosunku do płatnika w celu ustalenia prawidłowości zastosowanych zwolnień oraz obliczania podatku od czynności cywilnoprawnych,
   * przesyłanie informacji podatkowych zgodnie z właściwością miejscową w celu realizacji zadań w komórce organizacyjnej w zakresie podatku od czynności cywilnoprawnych,
   * sporządzanie zestawień danych niezbędnych celem sporządzania sprawozdań oraz ustalania wartości rynkowych z terenu urzędu skarbowego,

2). kontroler rozliczeń w Dziale Rachunkowości Podatkowej

Zakres zadań wykonywanych na stanowisku pracy:
   * prowadzenie kont szczegółowych podatników,
   * księgowanie przypisów, odpisów, wpłat, zwrotów na kartach kontowych podatników i uzgadnianie zaksięgowanych operacji na kartach z dokumentami źródłowymi,
   * ustalanie należnych dochodów/udziałów we wpływach podatkowych,
   * sporządzanie postanowień w sprawie zaliczenia wpłat na poczet zaległości podatkowych,
   * prowadzenie ewidencji druków ścisłego zarachowania - mandatów, kwitariuszy przychodowych,
   * postarczanie informacji podatnikom, innym komórkom organizacyjnym urzędu o aktualnym stanie kont podatników oraz aktualizowanie tytułów wykonawczych,
   * sporządzanie informacji i sprawozdań - w tym do jednostek samorządu terytorialnego,
   * kontrolowanie terminowości wpłat i naliczenia odsetek za zwłokę.

Może będę się powtarzać, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie i spytam, na jakie zarobki mogę liczyć przy takim zakresie obowiązków, posiadając wykszt. wyższe ekon. i 3 letnia praktykę w gminnym organie podatkowym.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi i cierpliwość co do mojej osoby

Na takie jak już pisałam. Zarobki niespecjalnie zależą od tego gdzie się pracuje, czy w księgowości czy w podatkach.
Zarobki w urzędach są w miarę wyrównane i nawet zmieniając, w trakcie zatrudnienia, stanowisko, nie zmienia się pensja. Najlepiej napisz do którego urzędu - nazwa miejscowości- aplikujesz, to może kadrowa z tego urzędu napisze Ci konkrety.
Bo nie widzę innej możliwości.

fajnie by było, jeśli na tym forum gości kadrowa z tego US. Miasto-Głogów.

Kasiu, musisz wiedzieć, że w US'ach nie jest ważny zakres obowiązków, bo inne też Ci dodadzą. Tu jest zasada, że jako początkująca nie możesz zarabiać dużo. I wierz mi: nie będziesz

tego tez się spodziewam,  
tyle że dużo to tez rzecz względna...dla jednego dużo to 2000 brutto a dla innego 10000 netto będzie mało.
chce się po prostu dowiedzieć jak to wygląda średnio i realnie:)pozdrawiam



http://www.netykieta.pl/125

Generalnie Samorządy a więc i Gminy mają więcej. Do US idziesz bo masz wizję albo nie masz pracy a nie po to aby zarabiać.

Jak widać po dyskusji, wielka szkoda, że przepadł projekt zamieszczania proponowanego wynagrodzenia już w ogłoszeniu o naborze. Mało pocieszający jest fakt, że wyjątkowo uzasadnienie odrzucenia tego pomysłu było szczere - aż do bólu " Podanie tych informacji może spowodować odpływ chętnych do podjęcia pracy na danym stanowisku..."  

witam, zarobki w gminach też zależą od - stanowiska, gminy i możliwości finansowych budżetu......
ja obecnie mam 1800  zasadniczej +wysługa, do tego raz na kwartał jakaś nagroda i 13-tka.......
czy w US mogę liczyć na podobne zarobki czy mniejsze??



http://www.netykieta.pl/125

liczyć to se możesz  
A tak na poważnie, to zapytaj wprost w urzędzie do którego aplikujesz. Jak mniemam pracę już masz, nie jesteś "pod ścianą" i oczekujesz lepszego wynagrodzenia. Zadaj proste pytanie i mam nadzieję, że uzyskasz prostą odpowiedź. Z moich obserwacji wynika, że w większości przypadków praca na porównywalnych stanowiskach w organach samorządu jest lepiej opłacana, można liczyć na dodatkowe fuchy (zlecenia itp.), łatwiej uzyskać zgodę na dodatkowe zatrudnienie (o ile jest konieczna - nie pamiętam) i praca jest lżejsza (choć są wyjątki).
US to niestety wszelkie ograniczania związane ze Służbą Cywilną, zapier... przez 8 godzin lub lepiej i do tego słowa "darmozjady, nieroby, tłuki" od Palikota i podobnych. Zastanów się, czy tego oczekujesz. Trochę o naszych finansach jest tu
http://www.skarbowcy.pl/blaster/forum/viewtopic.php?f=6&t=559&start=555
Temat stary ale nic się nie zmieniło, bo nie było podwyżek (a w 2010 będzie obniżka - zabrali nam dodatek specjalny   ).

Dzięki Supersaper za cenne rady, tylko że ja akurat pracuję na jednym z tych cięższych stanowisk w samorządzie i też się zajmuje podatkami więc uroki tej pracy poniekąd znam. A prawdą jest, że pod murem nie stoję i poszukuję lepiej płatnej-rozwojowej (choć z tym rożnie bywa) pracy.
Do urzędu do którego składam dok. dzwoniłam, i dowiedziałam się że konkretnej stawki czy też mnożnika nie poznam bo zarobki są zróżnicowane i kwestia tego, co sobie wynegocjuję na rozmowie.
Pozdrawiam

P.S. papiery i tak wyślę i zobaczymy ja się losy potoczą.
chyba że już ktoś jest ustawiony....to inna kwestia

:)


http://www.netykieta.pl/125