Sorry. Zapomniałem jak się cytuje posty. Chciałem zapytać co takiego wydarzyło się w IAS W- wa? Tak z czystej ciekawości...

U mnie działa poltax 2b+, poltax "niebieski", szd, poczta, ega poltax, ba, jedynie masakrycznie utrudniające A wręcz uniemozliwiajace pracę jest brak dostępu do ewidencji... jak jest "czysta" karta kontowa to spoko ale jak już jest np ppl to zamiast przelecieć ewidencje rok po roku to weryfikacja należy tych z poltax i wpłat z poltax 2b plusa.... masakrycznie długo się schodzi

Niestety dostęp do tzw . aplikacji lokalnych jest niedostępny choć możliwy. Niestety nie da rady wszystkiego udostępnić.

W moim US pracownicy pracy zdalnej piszą skargi na pracowników stacjonarnych, że zbyt wolno pracują. Bo oni by chcieli na już, a tu trzeba czekać. Z biurek spada, telefon czerwony ale szybciej szybciej. MASAKRA. Siedzi taki w domu z dostępem do kompa 24h i jeszcze ma fochy.

Aby być w AD grupie zdalnego dostępu do Serca to powinien mi zrobić informatyk czy samemu to można jakoś włączyć. Przepraszam że zawracam tak głowę.

Praca w czasach zarazy

ZUS już normalnie pracuje, tak jak przed epidemią. U nas w US skończyła się praca zdalna, teraz jest "izolacja" dwóch różnych grup. Nie rozumiem tylko dlaczego informatycy nadal pracują "zdalnie" (bo są pracownikami Izby), jak i tak jak nie ma jednego informatyka to drugi chodzi po całym urzędzie i ma kontakt z pracownikami obu grup, które się mają izolować od siebie. To jakieś nieporozumienie.

Proszę wypowiedzcie się, czy na pracy zdalnej pracownik może legalnie przebywać w US jeżeli otrzyma takie polecenie od przełożonego?

Może. Pracodawca w każdej chwili może Cię odwołać z pracy zdalnej.

Ale w moim US każe przyjść do pracy bez odbijania karty, więc oficjalnie w systemie jestem na zdalnej, a w rzeczywistości jestem w urzędzie, to chyba coś nie halo?

No właśnie pytam o takie sytuacje jak powyżej np. pzyjście do urzędu na pare godzin bez odbijania karty. Czy takie praktyki na pracy zdalnej są dozwolone?

Nawet bardzo nie halo.
Praca zdalna nie wyklucza możliwości wydania polecenia pracy stacjonarnej (o ile pracodawca dał sobie taką furtkę w poleceniu pracy zdalnej ale nawet jeśli nie był na tyle rozgarnięty, żeby to zapisać to da się takie prawo wyinterpretować z całokształtu sytuacji w jakiej jesteśmy - swoja drogą, że epidemia usprawiedliwia i tłumaczy dzisiaj wszystko...). Jeżeli wchodzisz do US musisz odbić kartę. Argumentów na to jest bez liku: procedura bezpieczeństwa i związana z tym możliwość przebywania w budynku; względy ppoż (np. w razie ewakuacji kto ma wiedzieć ilu pracowników przebywało w budynku?); względy BHP (a jak złamiesz nogę na schodach to jesteś w pracy czy na "nielegalu" albo wizycie towarzyskiej w US? albo jeśli w drodze z US do domu ulegniesz wypadkowi to jak udowodnisz że to była droga z pracy [o ile nie sama praca] jeżeli przełożony gra w the billa i będzie udawał, że nie wydał ci żadnego polecenia wizyty w US?). Tak więc pozdro dla twojego przełożonego i niech sobie chłopina/kobiecina przemyśli czy na pewno jest na właściwym miejscu we właściwym czasie?

A na czym polega taka "izolacja"? Podzielili budynek na pół czy jakoś inaczej?

@Vater - u nas na przykład podzielili załogę na pół (mniej więcej) i chodzimy na dwie zmiany. Między zmianami jest półgodzinna przerwa.