Napiszcie jak tam nowo powołani naczelnicy traktują kadrę pracowniczą? Czy jest mobbing? Czy jest szansa żeby ich powymieniać?. W mazowieckim nowy naczelnik uprawia mobbing.

Fajnie piszesz.. w mazowieckim... Faktycznie w mazowieckim potwierdzam, że nowy NUS mobbinguje pracowników. Podejrzewam jednak, że to nie ten sam US i nie ten sam NUS. Na stanowisko pod względem wiedzy merytorycznej i owszem nadaje się. Pod względem cech charakteru i traktowania pracowników - poniżej wszelkiej krytyki. No oczywiście nie dotyczy to gromadki przy....sów i liży...ków - mają się coraz lepiej kosztem pozostałych pracowników.

A czemuż mają się nie przyjąć "Ci Nowi"? Co najwyższej psyche wysiądzie. My nadal czekamy co z naszym po. Sądząc po komentarzach, to może już taki niech lepiej zostanie. Przynajmniej swój wróg.

w jednym z urzędów krakowskich NUS uprawia wobec pracowników "politykę miłości", spotyka się z nimi, mówi jak bardzo docenia ich, oczywiście wie też ile mają pracy, mogą się do niego zgłaszać z problemami z każdą sprawą itd..kierownikom natomiast daje zadania które w trybie nakazowym i ekspresowym muszą realizować..oczywiście ton wobec kierowników (tych mało przez niego akceptowanych) jest zupełnie inny niż do pracowników..
Pracownicy odczuwają więc, że gnębicielem jest kierownik który wymaga terminowości co chwilę coś chce, daje nowe zadania, których wciąż przybywa..
kierownicy, żeby nie mieć buntu w swoich komórkach zaczynają wykonywać pracę pracowników a na naradach kierowniczych leje się wazelina jak to jest teraz super...

Polokokta - no, ale musisz przyznać, że łebski gość... Kierownicy na tyle dobrze zarabiają, że nie zaprotestują. A pracowników ma po swojej stronie...

Teraz na pewno pracownicy krakowskich urzędów zastanawiają się, który to US. Jak napiszecie na forum, który to US, to ludzie będą tam chcieli się przenieść (nawet z W-wy), bo któż nie lubi "polityki miłości"  

właśnie dlatego nie napisałem który to US  



Jest to jakiś sposób pewnie... ale kierownicy powinni się skupiać na prawidłowości wydawanych przez ich komórki orzeczeń, organizacji pracy itp i mieć NUS-a za sobą a nie przeciwko bo to frustruje... pożyjemy zobaczymy kto kogo przetrzyma  

W moim US (jeden z mazowieckich) nowy NUS jest OK
Klawy koleś, kiedyś u nas pracował.
A wazelina się leje jak zawsze, tych co liżą jest cała masa
i nie ma dla nich znaczenia jaki NUS
Dla nich podstawowa zasada to dobry język - do lizania  

Niestety zmian żadnych nie ma, a przydałoby się kadrę kierowniczą "odświeżyć", bo tak to większość kadry myśli, że jest chyba na stałe przyspawana do swoich stanowisk  

Ten z  mazowieckiego to Pruszków
Mobbing pokazowy dla innych  
Janek61 nie bój się. Nie ma nic gorszego jak pokazać że się boisz

Dyziek czy chciałbyś zostać kierownikiem?
No to pogratulować, tylko nie wiem czy wiesz co robi kierownik działu w US

Wiem nasz kierownik działu robi dobre wrażenie u z-cy Naczelnika , z-ca Naczelnika stara się robić dobre wrażenie na Naczelniku a Naczelnik na Dyrektorze IS a ty drobny robaczku za...laj.

alicjanowicka7 - jak każdy kierownik pracuje w pocie czoła, targa pracę do domu i tam siedzi po nocach.
Straszna orka i na dodatek jest niedoceniony - szczególnie finansowo. Straszne biedactwo ta kadra kierownicza.

A tak poważnie to moja kierowniczka (orzecznictwo VAT) siedzi w internecie, czyta gazety, często i długo rozmawia przez telefon (prywatnie oczywiście) i z nudów zaczęła czytać książkę.

Ożywia się przed zastępcą naczelnika i oczywiście naczelnikiem.

W Rypinie kujawsko-pomorskie to porażka. Gazety ciągle wypisują jak nowy nus wydzwania i grozi podatnikom. Oni zakładają mu sprawy w sądach i zgłaszają na prokuraturze. On nic sobie z tego nie robi bo koledzy wyżej chowają te nadużycia. Skargi w Izbie są załatwiane telefonicznie. Ciekawe co on zrobi jak ta karuzela znowu zatoczy koło? Chyba przez 15 lat będzie zeznawał po sądach i prokuraturach.
A sondaże nieubłagane.

Ciekawy temat, sądzę że wasza kariera kończy się na wprowadzaniu i zero wiedzy merytorycznej. Siedzicie i snujecie domysły i ploty rozsyłacie w eter ...hmmmm. U nas w US się pracuje i każdy ma prawo do prywatności. Dobrze  natomiast u nas przyjmują się kwiaty w rabatach szczególnie te lubiące mokre podłoże.

bez obrazy.. to kto wam poprawia błędy w decyzjach? chyba że jesteście nieomylni