Teraz jest 04 wrz 2025, 07:40



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2
Egzamin z Ordynacji Podatkowej 
Autor Treść postu
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA14 gru 2006, 12:37

 POSTY        7
Post 
Uważam, że jeśli ktoś zna Ordynację podatkową, a przynajmniej do niej co jakiś czas zagląda - temu żadne testy nie są straszne ani dziwne.
Niestety praktyka (w US) jest smutna, połowa pracowników słyszała, że coś dzwoni ale w którym Kościele to już nie za bardzo potrafi powiedzieć.
Co do wcześniejszych postów odnośnie służby przygotowawczej to powiem krótko: śmiech, a nie przygotowanie i weryfikacja przyszłych pracowników. B)))


14 gru 2006, 12:56
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA23 paź 2006, 11:26

 POSTY        77
Post 
zoltar7                    



Odpowiedź jest prosta: szczyty niekompetencji znajdują się na szczycie (por. wicepremierzy obecnego rządu :zeby: )!!!

:lol: I w dodatku uważają, że są na właściwym miejscu.

SPIRO                    



Uważam, że jeśli ktoś zna Ordynację podatkową, a przynajmniej do niej co jakiś czas zagląda - temu żadne testy nie są straszne ani dziwne.

Zgadzam się, że ludzie, którzy "pracują na Ordynacji" nie powinni mieć żadnych kłopotów z testami. W końcu w orzecznictwie, cały czas się ją wertuje i cytuje. A jeśli są jakieś jej części mało "używane" to i tak co jakiś czas znajdzie się doradca podatkowy, który zagoni w jej "najczarniejsze zakamarki".


Ostatnio edytowano 14 gru 2006, 22:25 przez pjk, łącznie edytowano 1 raz



14 gru 2006, 13:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 14:08

 POSTY        541

 LOKALIZACJAZewsząd
Post 
Ciekawe tylko, kto zweryfikuje wiedzę Naczelnika (o którym mowa wyżej). :rotfl:
Z mojego doświadczenia wynika, że cała wiedza Urzędów sprowadza się do wiedzy kilku - kilkunastu pracowników, którzy niekoniecznie pełnią zaszczytny obowiązek bycia kierownikiem lub naczelnikiem, zaś wszyscy wiedzą, że jak nikt nie wie, to trzeba iść zapytać Pani Zosi, czy Pana Stasia.

W myśl zasady, że Jak Naczelnik nie wie, to trzeba zapytać fachowca.

Rzadko awansuje się takich ludzi, bo to przeważnie ludzie pracowici, zdolni i ambitni, ale na tyle dumni, że nie będą podlizywać się byle matołowi aby dostać stanowisko np. kierownika. A bez układów rodzinnych czy włażenia do :dupa: szefowi nikt raczej w skarbówce nie awansuje (a jak zdarzy się nawet inaczej, to jest to raczej wyjątek, który potwierdza regułę).

W związku z powyższym życzę wszystkim i sobie w Nowym Roku dobrych, kompetentnych przełożonych (niekoniecznie z nadania partyjnego).


Ostatnio edytowano 15 gru 2006, 01:11 przez zoltar7, łącznie edytowano 1 raz



14 gru 2006, 22:11
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA21 paź 2006, 06:31

 POSTY        74
Post 
SPIRO                    



Uważam, że jeśli ktoś zna Ordynację podatkową, a przynajmniej do niej co jakiś czas zagląda - temu żadne testy nie są straszne ani dziwne.
Niestety praktyka (w US) jest smutna, połowa pracowników słyszała, że coś dzwoni ale w którym Kościele to już nie za bardzo potrafi powiedzieć.
Co do wcześniejszych postów odnośnie służby przygotowawczej to powiem krótko: śmiech, a nie przygotowanie i weryfikacja przyszłych pracowników. B)))


A zatem należałoby zająć się służbą przygotowawczą, żeby spełniała swój cel, a nie zajmować ludziom czas jakimiś testami, niczego nie dającymi. Jesoo, cały czas do tego piję.


Ostatnio edytowano 15 gru 2006, 21:22 przez onao, łącznie edytowano 1 raz



15 gru 2006, 11:45
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
SPIRO                    



Uważam, że jeśli ktoś zna Ordynację podatkową, a przynajmniej do niej co jakiś czas zagląda - temu żadne testy nie są straszne ani dziwne.
Niestety praktyka (w US) jest smutna, połowa pracowników słyszała, że coś dzwoni ale w którym Kościele to już nie za bardzo potrafi powiedzieć.
Co do wcześniejszych postów odnośnie służby przygotowawczej to powiem krótko: śmiech, a nie przygotowanie i weryfikacja przyszłych pracowników. B)))

Myślę, a czasami to robię :lol: , że Ordynacja podatkowa dla skarbowca, to jak Katechizm dla ministranta. I nie ze względu na testy (bo te nie świadczą jeszcze o jej znajomości), ale dla własnego dobra warto ją znać.
Pracując w kontroli może się wydawać, że wystarczy znajomość Działu VI - kontrola podatkowa. Ewentualnie i V - czynności sprawdzające.
Ale sporo przepisów stosuje się odpowiednio. I tu najczęściej "pies pogrzebany".
Aby poruszać się po Ordynacji swobodnie, trzeba ją PRAKTYCZNIE stosować.
Weźmy taki przykład: kierownik poleca ci przesłuchać podatnika w trakcie czynności sprawdzających.
Wykonasz polecenie. I co?!

A poza tym każdemu pracownikowi może się zdarzyć i zdarza, że może będzie musiał iść na kontrolę.
I na zapoznawanie się z przepisami, o których dotąd nic nie wiedział, trochę późno.
Pewnie, że kontrola nie musi znać na "tip top" Działu III i IV jak wymiar, a wymiar Działu VI. Ale jeśli się ma "ogólne pojęcie", to o wiele łatwiej w każdej chwili przyswoić sobie szczegóły.
Podobnie wydaje mi się, że dobrze, jak wymiarowiec podatku dochodowego odróżna podatek naliczony od należnego, a wymiarowiec vatu "k.u.p." od "nie k.u.p."

Dobrze mówię? Znaczy "piszę"?
To nalać mi wódki!
Tylko szybko, proszę. :D

A może przeprowadźmy testy tutaj?
Pytanie nr 1 (prościutkie, pierwsze z brzegu):
- czy pełnomocnik kontrolowanego (art. 136 OP) ma prawo podpisać protokół kontroli?
Możliwe odpowiedzi są tylko dwie: [] tak   [] nie
Dobre byłoby jeszcze tak uzasadnić odpowiedź...

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


Ostatnio edytowano 15 gru 2006, 21:25 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz



15 gru 2006, 13:12
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 paź 2006, 11:04

 POSTY        53
Post 
Nadir                    




Dobrze mówię? Znaczy "piszę"?
To nalać mi wódki!
Tylko szybko, proszę  :D



Wódki? A czy przypadkiem nie jesteś jeszcze w pracy?   :nonono:


15 gru 2006, 15:10
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
Kilmister                    



<!--quoteo(post=3436:date=15. 12. 2006 g. 13: 12:name=Nadir)--><div class='quotetop'>(Nadir @ 15. 12. 2006 g. 13: 12) [snapback]3436[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Dobrze mówię? Znaczy "piszę"?
To nalać mi wódki!
Tylko szybko, proszę  :D

Wódki? A czy przypadkiem nie jesteś jeszcze w pracy?   :nonono:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Na urlopie! :P

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


15 gru 2006, 15:24
Zobacz profil
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA14 gru 2006, 12:37

 POSTY        7
Post 
zoltar7                    



Ciekawe tylko, kto zweryfikuje wiedzę Naczelnika (o którym mowa wyżej). :rotfl:
Z mojego doświadczenia wynika, że cała wiedza Urzędów sprowadza się do wiedzy kilku - kilkunastu pracowników, którzy niekoniecznie pełnią zaszczytny obowiązek bycia kierownikiem lub naczelnikiem, zaś wszyscy wiedzą, że jak nikt nie wie, to trzeba iść zapytać Pani Zosi, czy Pana Stasia.

W myśl zasady, że Jak Naczelnik nie wie, to trzeba zapytać fachowca.

Rzadko awansuje się takich ludzi, bo to przeważnie ludzie pracowici, zdolni i ambitni, ale na tyle dumni, że nie będą podlizywać się byle matołowi aby dostać stanowisko np. kierownika. A bez układów rodzinnych czy włażenia do :dupa: szefowi nikt raczej w skarbówce nie awansuje (a jak zdarzy się nawet inaczej, to jest to raczej wyjątek, który potwierdza regułę).

W związku z powyższym życzę wszystkim i sobie w Nowym Roku dobrych, kompetentnych przełożonych (niekoniecznie z nadania partyjnego).


Święta prawda, a na poparcie tych słów jeden dowcip:

Wielu ludzi mówi, że daje z siebie ponad 100%, ale czy tak jest rzeczywiście?
Co to znaczy osiągnąć 100% w pracy?

Z pomocą przychodzi nam matematyka:

Jeżeli za A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z podstawimy
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26

To:
H-A-R-D-W-O-R-K (ciężka praca)
8+1+18+4+23+15+18+11 = 98%

a
K-N-O-W-L-E-D-G-E (wiedza)
11+14+15+23+12+5+4+7+5 = 96%

ale,
B-U-L-L-S-H-I-T (pie...e głupot)
2+21+12+12+19+8+9+20 = 103%

zaś:
A-S-S-K-I-S-S-I-N-G (włazi-w-dupsko)
1+19+19+11+9+19+19+9+14+7 ! = 118%

Tak więc jedynym, popartym matematycznie, wnioskiem jest to że, chociaż ciężka praca i wiedza zbliżą Cię do ideału, to tylko pie...e głupot i włażenie w tyłek wyniosą Cię ponad normę.


Ostatnio edytowano 20 gru 2006, 11:34 przez Spiro, łącznie edytowano 1 raz



19 gru 2006, 11:13
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA24 paź 2006, 21:34

 POSTY        46

 LOKALIZACJAmazowsze
Post 
No to teraz będziemy mieli kasa i okaże się, że wyśmiewane testy były prorocze. HORROR. :zygi:


Ostatnio edytowano 08 mar 2007, 07:24 przez kindziol, łącznie edytowano 1 raz



06 mar 2007, 20:04
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 paź 2006, 03:51

 POSTY        2661

 LOKALIZACJAmordor
Post 
kindziol                    



No to teraz będziemy mieli kasa i okaże się, że wyśmiewane testy były prorocze. HORROR. :zygi:


Nie panikuj Kindziol - póki co jest jedynie projekt KAS'y, a w nim:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Art. 108. 1. Przyjęcie kandydata do służby w KAS następuje po przeprowadzeniu postępowania rekrutacyjnego, na które składają się:
1)     ogłoszenie publiczne o wolnym stanowisku pracy,
2)     przyjęcie podania o przyjęcie do służby, kwestionariusza osobowego, a także dokumentów stwierdzających wymagane wykształcenie i kwalifikacje zawodowe oraz zawierających dane o uprzednim zatrudnieniu,
3)     przeprowadzenie rozmowy kwalifikacyjnej,
2. W stosunku do kandydata ubiegającego się o przyjęcie do służby w KAS na stanowisko wymagające szczególnych umiejętności lub predyspozycji, postępowanie rekrutacyjne może być rozszerzone o czynności mające na celu sprawdzenie przydatności kandydata do służby na takim stanowisku, w tym:
1)     postępowanie sprawdzające, określone w przepisach o ochronie informacji niejawnych,
2)     ustalenie zdolności fizycznej i psychicznej do służby w KAS,
3)     przeprowadzenie badania poligraficznego.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Chyba, że aspirujesz Waść do wymienionego w ust.2 stanowiska... to wtedy faktycznie podepną Cię do prądu i zobaczą jak się wychylasz...

____________________________________
always look on the bright side of life


Ostatnio edytowano 08 mar 2007, 07:25 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz



06 mar 2007, 21:17
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 25 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron