Bez obrazy, ale jak pamiętasz takie czasy, to musisz być starsza niż węgiel.
Pomyśl może w ten sposób: praca jest miłym dodatkiem do życia.
Co z pochwał szefa, orderu, podziękowania, jak to co jest najważniejsze w życiu człowieka – dziecko, narażasz na niebezpieczeństwo.
300 % normy, Pstrowski, Zosia traktorzystka, dzięki Bogu to lamus, myślałem że ich czciciele też, jednak się myliłem.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Zielonka na Twój post zacytuję generała McArthura "Młodość jest stanem ducha, decyzją wolnej woli, intensywnością uczuć, zwycięstwem odwagi nad lękliwością, zwycięstwem smakowania przygody nad umiłowaniem wygody".