Teraz jest 06 wrz 2025, 21:12



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 97 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7
Zwalnianie się z pracy w urzędach 
Autor Treść postu
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA05 gru 2006, 12:37

 POSTY        255
Post 
oktan                    



Posty, których POszukujesz są w "POlityce prorodzinnej"


Ratatuj się kto może  :D

____________________________________
mucho trabajo poco dinero


09 sie 2008, 20:29
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA30 lip 2008, 18:16

 POSTY        17
Post 
nowa                    



<!--quoteo(post=14335:date=23. 08. 2007 g. 19:39:name=ania_egz1)--><div class='quotetop'>(ania_egz1 @ 23. 08. 2007 g. 19:39) [snapback]14335[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Czekam do końca roku i chyba też będzie trzeba się ewakuować z tonącego okrętu.

Nie Ty jedna. Ja także czekam do końca roku i jeśli nie będzie znaczących podwyżek wynagrodzeń to także opuszczę ten tonący okręt.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
i wlaśnie o to chodzi ,
jak jesteś dobra poradzisz sobie na zewnątrz,
niech w skarbówce zostaną tylko krewni i znajomi, wówczas tych co nie odeszli trzea będzie rozgonić


10 sie 2008, 12:52
Zobacz profil
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA21 paź 2006, 17:15

 POSTY        9
Post 
To fakt, np. ja odeszłam..


10 sie 2008, 18:45
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post 
Wituś                    



<!--quoteo(post=14338:date=23. 08. 2007 g. 21:56:name=nowa)--><div class='quotetop'>(nowa @ 23. 08. 2007 g. 21:56) [snapback]14338[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo(post=14335:date=23. 08. 2007 g. 19:39:name=ania_egz1)--><div class='quotetop'>(ania_egz1 @ 23. 08. 2007 g. 19:39) [snapback]14335[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Czekam do końca roku i chyba też będzie trzeba się ewakuować z tonącego okrętu.

Nie Ty jedna. Ja także czekam do końca roku i jeśli nie będzie znaczących podwyżek wynagrodzeń to także opuszczę ten tonący okręt.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
i wlaśnie o to chodzi ,
jak jesteś dobra poradzisz sobie na zewnątrz,
niech w skarbówce zostaną tylko krewni i znajomi, wówczas tych co nie odeszli trzea będzie rozgonić
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
I o to chodzi!
Coraz więcej ludzi idzie po rozum do głowy.
I idzie z urzędu.
Tam gdzie jakieś pieniądze i jakaś przyszłość.
A reszta (szarych mróweczek) "realizuje zadania"  :rotfl:

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


12 sie 2008, 19:05
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 sty 2008, 13:44

 POSTY        44
Post 
oktan                    



(Maxer2007 @ 08. 08. 2008 g. 15:43)
Pracuję u UKS-ie i stwierdzam, że w moim urzędzie nie ma zjawiska polityki prorodzinnej. Polityka taka występuje w sąsiednim urzędzie skarbowym, o KRUSIE i agencjach rolnych już nie wspomnę! To jedynie przykład, a nie sugestia do reszty kraju ...
(Wituś  08. 08. 2008 g. 15:48)
u nas niestety na samej północy kraju pokrewieństwo jest podstawą, bez niego w zasadzie nie ma sensu zaczynać pracy w tej instytucji, dużo osób już to zrozumiało,i samo środowisko z pewnością się nie oczyści

A jednak chyba nie jest tak żle jak ktoś widzi sens pracy

Oktan naoglądałeś się telewizji i takie brednie piszesz  m.in.o krusie.Tylko o nim sie mogę wypowiadać, bo dosyć długo w nim pracowałam.Żale na forum są śmieszne do sytuacji w jakiej są pracownicy krusu - nie mają zwiazków zawodowych kiedyś w całej Polsce na 49 oddziałów regionalnych były tylko 4  i to bardzo zastraszone.Pensyjki dla przykładu dawna moja z 2006r. pensja .Płaca zasadnicza+wysługa -20 lat pracy + premie + oszczędnościówki+nagroda roczna tzw.trzynastka =średnia z roku 1.300zł netto. Do tego praca po godzinach ani zapłacone ani wolne, do tego kiepska atmosfera.Mam pytanie czy nadal Ci sie to podoba. Ludzie nie odchodzą bo z reguły jest to stała praca. Do prywatnych sie boją,że trochę popracują to albo nie zapłacą wynagrodzenia ,albo gdy będą redukcje to pójdą na pierwszy ogień. A tu rodzina i trzeba z czegoś żyć. Tylko co niektórzy maja odwagę,zeby odejść i zaczynać od początku.Może odeszłam od tematu ,ale chciałam dać do zrozumienia ,ze są grupy pracowników,którzy mają gorzej i nikt o nich nie walczy.Jak dalej Ci się podoba polityka prorodzinna to się przenieść do krusu z calą rodzina to napewno starczy Ci do pierwszego.


12 sie 2008, 20:17
Zobacz profil
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA02 lis 2007, 14:26

 POSTY        8
Post 
A ja się poważnie dziwię waszym narzekaniom. Byłam pracownikiem skarbówki naprawdę niedługo bo na wysokość zarobków w stosunku do nałożonych na mnie zadań dostawałam białej gorączki. Przeszłam zatem do tzw. sektora prywatnego (duża firma zagraniczna) i to bez problemów opisywanych powyżej (chociaż może dlatego że moją chęć szybkiego opuszczenia skarbówki uznano za pozytyw :). Pracy jest dużo ale motywacja jest finansowa i atmosfera ok. Po co tak jałowo narzekać jacy to jesteście biedni? Zakasać rękawy i zabrać się za poszukiwanie szczęścia! Życzę powodzenia wszystkim odważnym!


13 sie 2008, 11:24
Zobacz profil
Amator

 REJESTRACJA05 sie 2008, 07:44

 POSTY        20
Post 
Z mojego US w ostatnim czasie odeszło 6 doskonałych fachowców, wykształconych z długoletnim stażem. Dodam jeszcze że właśnie takie osoby są u nas dyskryminowane. Szanowne szefostwo skomentowało ten fakt jednym zdaniem "problemy lubią rozwiązywać się same". Na ich miejsca przyjęto kolesi z IS którzy nie mają doświadczenia . Ludzie się nie liczą liczy się ISO


13 sie 2008, 12:30
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA24 cze 2008, 21:55

 POSTY        161
Post 
parę lat temu, jak byłam jeszcze na studiach, pomyślałam, że fajnie byłoby zdac egzamin na DP - taka moja fanaberia;) bo pewnie i tak pracowałabym w US;) ale jak zaznajomiłam się z zakresem wiedzy, który na ten egzamin byłby potrzebny, to mi się odechciało... fanaberia minęła i jest ok. ale czasem rozwalają mnie pewne sytuacje - dzwonię do kancelarii DP, rozmawiam z samym DP, zadaję banalne pytanie - mówię, że coś jest źle, trzeba sprawdzic i ewentualnie skorygowac - a DP nie ma bladego pojęcia, o czym ja mówię. myślę sobie - jak to się dzieje?! jak DP stał się DP? może jednak nie za wysokie progi...;)


14 sie 2008, 21:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
Dość ożywioną dyskusję prowadzicie. Dla przypomnienia jednak zwrócę Wam uwagę, iż tematem tego topicu jest:
Zwalnianie się z pracy w urzędach
a nie problem, który tak Was nurtuje. :nonono:

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


15 sie 2008, 15:32
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
wjawor                    



Dość ożywioną dyskusję prowadzicie. Dla przypomnienia jednak zwrócę Wam uwagę, iż tematem tego topicu jest:
Zwalnianie się z pracy w urzędach
a nie problem, który tak Was nurtuje. :nonono:


Słusznie  :brawa:
Problem wyższości egazminu na DP nad egzaminem na IKS'a (lub odwrotnie) należy rozstrzygać we właściwym do tego miejscu.
Tutaj rozstrzyga się problem:
to be or not to be urzędnikiem skarbowym ;)

Posty (13 sztuk) przeniosłem do topiku "Egzamin na iks-a"
<a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?showtopic=128" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...p?showtopic=128</a>

Zresztą autor Pasikonik post 11. 08. 2008 g. 22:20
sam napisał w pierwszym poście:
Nie wiedziałem gdzie zamieścić tego linka więc dałem go tutaj !

A Ordnung musi być!   B)))

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


Ostatnio edytowano 15 sie 2008, 16:27 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz



15 sie 2008, 16:23
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post 
OK. pojmuję.
Wypowiedzi pasowały raczej do tematu "przyjmowanie sie do pracy doradców w urzędach"
Zawsze można mieć nadzieję, że jak sie przyjma, to kiedys sie zwolnia - więc jakis tam związek był :blush:

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


15 sie 2008, 22:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA28 sty 2008, 08:23

 POSTY        39
Post 
Ale w sumie pasowałyby też do tematu -  "Premie za II kwartał". Bo jak już w końcu przyjdą pracować do skarbówki, to napewno chcieliby otrzymywać premie za swoją pracę ( w tym również premię za II kwartał)...


Ostatnio edytowano 16 sie 2008, 07:49 przez Pasikonik, łącznie edytowano 1 raz



16 sie 2008, 07:48
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA21 paź 2006, 06:31

 POSTY        74
Post 
eve                    



parę lat temu, jak byłam jeszcze na studiach, pomyślałam, że fajnie byłoby zdac egzamin na DP - taka moja fanaberia;) bo pewnie i tak pracowałabym w US;) ale jak zaznajomiłam się z zakresem wiedzy, który na ten egzamin byłby potrzebny, to mi się odechciało... fanaberia minęła i jest ok. ale czasem rozwalają mnie pewne sytuacje - dzwonię do kancelarii DP, rozmawiam z samym DP, zadaję banalne pytanie - mówię, że coś jest źle, trzeba sprawdzic i ewentualnie skorygowac - a DP nie ma bladego pojęcia, o czym ja mówię. myślę sobie - jak to się dzieje?! jak DP stał się DP? może jednak nie za wysokie progi...;)


A w Urzędach Podatnik nie spotyka się z czymś takim??? Sama niestety spotkałam się z taką niekompetencją w rodzimym urzędzie. Są urzędnicy kompetentni i tacy, którzy tworzą obraz niewykształconego urzędasa. Tacy niekompetenci zdarzają się w każdej grupie zawodowej. Wiesz przecież, że jak się człowiek zaweźmie, to zda, co chce. Jeśli nie za pierwszym, to za którymśnastym razem.  :D .

Rzeczywiście "nieco" odbiegliśmy od tematu, ale proszę Moderatora o wyrozumiałość, wszak temat był ważki ;)  :D .


16 sie 2008, 08:01
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 97 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron