Zamiast narzekać idźcie się przetestować na covid. Albo zacznijcie się wreszcie porządnie leczyć. Sama wiele razy szłam do pracy "na ostatnich nogach", nafaszerowana lekami przeciwbólowymi po czubek nosa, bo poczucie obowiązku było silniejsze niż choroba. W ramach podziękowania pracodawca napluł mi w twarz nazywając "kosztem" i pozbawiając premii. W sumie dobrze się stało, bo dzięki temu priorytety mi się odpowiednio poustawiały. Zero pracy po godzinach, czy w weekendy, kiedy coś mi dolega idę na L-4 a mierniki mam tam, gdzie słońce nie zagląda. Polecam każdemu.

Acetoina brawo ! Ja już tak mam od pewnego czasu ...      
Ps. IAS na Wschodzie i jego jednostki podległe. Premije (czy jak to teraz się nazywa) dostali tylko "rozkazujący". No to      
Dużo zdrówka !

Fajnie tylko już po teście...potwierdzone ( pierwszy raz pół roku temu). Teraz życie zweryfikuje straty. Na nowe skierowanie nie ma co liczyć, a na
potwierdzenie anty... kasy brak . U mnie fakt bezsporny - w MF jeszcze się nie przyznają:mur:
W kwestii podziękowań...dzięki Opatrzności za obdarzenie zdrowiem i możliwością myślenia ( nie tylko o dobru społecznym)  

Mam tak samo, no cóż - mają to co chcieli.

Takiego burdelu jak teraz nie pamiętam.  Nigdy nie przypuszczałam, ze będę za PO. Naczelnicy i kierownictwo na zdalnej czyli siedzą i dłubią w nosie. Tzn. są do pracy urzędu nie potrzebni. Pierdyknie to państwo oparte na zasiłkach jak komuna. Szkoda Polski. Niestety kupowanie głosów biedoty się nie skończy. Nowa kasa do wzięcia jest. U nas nie będzie chyba nigdy normalnie: mamy albo komunę albo niemcy. Taki skrót myślowy ale chyba rozumiecie.

Czy ktoś z IAS Warszawa mógłby powiedzieć coś na temat wypłaty dodatków zadaniowych. Wiem że są przyznane ale kiedy będą płacić. ?

Też chętnie się dowiem.  
Koniec kwartału, już po majówce może ktoś w końcu podpisze odpowiedni papierek.

 

Spokojnie. Jeszcze Boże Ciało, Mikołajki, Boże Narodzenie...tyle możliwości rozdysponowania   (alokacji) środków. A budżet dziurawy

IAS Warszawa czy dodatek zadaniowy był już wypłacony?

Patrzcie no jak Warszawiaki czekają na dodatek, jacy pewni, że każdy dostanie

Są komórki w US które że względu na koronawirusa są podwójnie albo nawet potrójnie obciążone. Należy im się ten Dodatek  jak psu kiełbasa i nic dziwnego że oczekują niezależnie od tego jaka to będzie kwota.

Tak z czystej ciekawości - możesz podać które to niby są komórki? Jedyny dział który przychodzi mi na myśl to SEW...

Po pierwsze:
to że IAS Warszawa nie stanowią same jak to zostało ujęte" Warszawiaki'  tylko również ościenne urzędy.  Ps. Pozdrawiam wszystkich Warszawiaków  
Po drugie:
Nie wiem jaka w twoim US jest praktyka, ale w moim to kierownik rzetelnie informuje pracownika czy wnioskował o dodatek zadaniowy dla danego pracownika czy też nie. Informuje również, za jaki okres to robił oraz czy NUS zaakceptował dany wniosek. Więc wiemy czy ewentualnie coś dostaniemy.
Nie dziw się że się dopytujemy. Jesteśmy tak obciążeni pracą że jak ujęła to Sylwetka1234 należy nam się "... jak psu kiełbasa.."
Podsumowanie;
Osobiście wiem, że mój wniosek jest zaakceptowany ale wypłaty jeszcze nie było

Więc na forum skarbowców na pewno ktoś z działu płac IAS Warszawa siedzi i czeka na pytanie od tego wybrańca aż zapyta kiedy nagrody będą wypłacone <3 Co kwartał ta sama bajka tutaj.