A tak na marginesie...nie zazdroszczę Ci ratatuj2, że pracujesz w US Węgrów. Ludzie z tego urzędu mają w mazowieckim fatalną opinię na temat jakości ich pracy i umiejętności. No może trochę przesadziłem - świetnie wam idzie pisanie...paszkwili Ale to tak "w didaskaliach" - żeby się trochę forumowiczom oczka otworzyły co do poziomu osób zabierających tu głos.
18 sty 2009, 14:25
Fiskal
A tak na marginesie... Ale to tak "w didaskaliach" -...
Podejrzewam, iż ta "marginalno - didaskalna" uwaga może jednak urosnąć do tematu głównego. Chyba wkładasz "kij w mrowisko" i to niebezpiecznie blisko paragrafów regulaminowych forum. :nonono:
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
18 sty 2009, 18:14
Fiskal
A tak na marginesie...nie zazdroszczę Ci ratatuj2, że pracujesz w US Węgrów. Ludzie z tego urzędu mają w mazowieckim fatalną opinię na temat jakości ich pracy i umiejętności. No może trochę przesadziłem - świetnie wam idzie pisanie...paszkwili Ale to tak "w didaskaliach" - żeby się trochę forumowiczom oczka otworzyły co do poziomu osób zabierających tu głos.
Uuuuuuuuuuuuuuu, tu NAS ubodłeś. :angry2: Nie porównuj wszystkich do kilku, być może nawet byłych pracowników. Umiejętności w naszym US pracownicy mają wcale nie gorsze niż w innych US. Trzeba je tylko umieć wykorzystać.
Tak Ci odpowiem: Takie Urzędu postrzeganie jak szefostwa naczelnikowanie. Ale mi zrymowało
Niektórzy p.o. naczelnicy powołani przed blisko trzema laty, oprócz cech pozytywnych, których nikt nie neguje i które są cenione zarówno przez podwładnych jak i zwierzchników, niestety mają też kilka negatywnych które, podkreślam to z ubolewaniem, wzięły górę.
Życzę Ci Fiskal, aby Twoi szefowie postępowali tak jak Nasi przez ostatni rok. Gdyby wobec Ciebie stosowano dziwne zabiegi typu jakieś niestworzone oświadczenia lub dwudniowe zebrania na temat wypowiedzi na TYM FORUM (zaprotokołowane), zapewne czasu i siły na rzetelną pracę by Ci zabrakło. Nie wspomnę o wartościowaniu, bo to nie ten topic, ale rozrzut od 20 do 320 zł to jest normalne? Czyli 1 pkt na jednym stanowisku wart jest 1 zł a na drugim 1 gr? Nie wierzysz - przyjedź i zobacz.
Jeżeli po konkursie NUS nie doprowadzi szybko tego US do porządku, to pisz wniosek do Vincenta o likwidację US. I jeszcze jedno: wara Ci Fiskas od mojego poziomu, bo następnym razem znajdę Cię na drugim końcu kabla i :zly1: To już była obelga osobista, która dowodzi Twojego niziutkiego poziomu.
19 sty 2009, 21:27
Fiskal
A tak na marginesie...nie zazdroszczę Ci ratatuj2, że pracujesz w US Węgrów. Ludzie z tego urzędu mają w mazowieckim fatalną opinię na temat jakości ich pracy i umiejętności. No może trochę przesadziłem - świetnie wam idzie pisanie...paszkwili
Za sposób postępowania byłej już p.o NUS oraz jeszcze kilku innych osób ( w tym byłych ) - " BB oraz PCH i s-ka ", nie można pozostałym pracownikom przypisywać tylko " umiejętności pisania paszkwili ". Czarne owieczki wszędzie się znajdą, kwestią jest tylko czas i miejsce ich uaktywnienia się - przy sprzyjających warunkach , w tym głównie tolerowaniu przez NUS - ów. Czy ty myślisz, że wszystkich pracowników to kręci ?!. Zapewniam cię , że wcale nie. Przytłaczająca większość ma tego już po dziurki w nosie !!! .
Ostatnio edytowano 31 sty 2009, 12:51 przez Madagaskar, łącznie edytowano 1 raz
20 sty 2009, 16:28
ratatuj2
<!--quoteo(post=40641:date=17. 01. 2009 g. 23:46:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 17. 01. 2009 g. 23:46) [snapback]40641[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=40637:date=17. 01. 2009 g. 21:08:name=ratatuj2)--><div class='quotetop'>(ratatuj2 @ 17. 01. 2009 g. 21:08) [snapback]40637[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> ... Tak się składa, że generalną zasadą na forach jest prawo do zabierania głosu przez każdego chętnego. Również Tobie możnaby zadać to samo pytanie: Znasz fakty ? To Ty jesteś odesłaną p.o. w niebyt, czy może jej spowiednikiem ? Bo tak mi się wydaje, że tylko te osoby mają 100% pewność co do wszystkich okoliczności tej decyzji.
Na marginesie, jeśli masz rację - gratuluję samozaparcia nowej osobie na tym stanowisku. Posada na niecały miesiąc. I albo "złoty strzał" albo za miesiąc... :za2:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Znam pewne fakty i okoliczności ich zaistnienia. Już tu, na tym forum przestrzegano: Nie idźcie tą drogą.
Nie nie jestem odesłaną w niebyt p.o. ani jej spowiednikiem. Co do nowej osoby na tym stanowisku, to nie jest jedną z 608. A złoty strzał owszem będzie.... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> to nie będzie "złoty strzał" to był po prostu niewypał!!!!nie dorabiaj sobie ideologii do podsłuchanych plotek...bo są jak kryształki lodu...szybko topnieją!!!
06 lut 2009, 20:22
Re: Czystki,czystki (PiS), zmiany,zmiany (PO)
Krótka historia o tym jak w lubelskiej Skarbowości można zniszczyć komuś kilka lat życia (dokładnie 7 lat), reputację oraz karierę. O tym jak krótkowzroczna polityka, zawiść ludzi niedouczonych i małostkowych do dziś piastujących funkcje w urzędach i izbach skarbowych pozostaje zupełnie bezkarna. O tym jak obecne władze, w tym Ministerstwo Finansów, nie potrafią wyciągnąć konsekwencji wobec ludzi rzucających fałszywe i bezpodstawne oskarżenia wobec zasłużonych pracowników, o tym jak polityczne układy oraz lokalna sitwa do dziś wspiera się, aby "wykosić" merytoryczną konkurencję, aby zachować swoje wpływy i "stołki" wykorzystując w tym niemal "układzie zamkniętym" swojego prokuratura.
Kiedy Minister Finansów oraz Dyrektor Lubelskiej Izby Skarbowej przeproszą za całą sytuację? Sądy już orzekły, miażdżąc w uzasadnieniu uniewinniającego wyroku osoby do niedawna rzucające oskarżenia oraz tych wszystkich którzy za nimi stali.
Odświeżam. Wątek dawno zapomniany, a jakoby ciągle aktualny...
Post sprzed 9 lat:
Nadir
Marian 786
A jeszcze to straszenie, że rozwiążą i nie nawiążą to coś niebywałego - tak zakręcić tysiące inteligentnych ludzi, że myślą że bez pracy w US nie poradzą sobie. Trzeba sobie w tym wszystkim uzmysłowić jedno: poza uesami też jest normalne życie. Ludzie, którzy tu nie pracują, też żyją i to niejednokrotnie spokojniej od nas (na więcej ich stać) i nawet nie rozumieją tej naszej skomplikowanej struktury, stanowisk, wytycznych, planów itp. ;-)
PS. Pozdrawiam wszystkich, którzy nie zapomnieli o swoim JA. Też jesteśmy coś warci. Dajmy sobie szansę. Na uesach świat naprawdę się nie kończy. Nie zapominajmy o tym i nie dajmy się.
Marian786 - masz 100% racji. A dla rozluźnienia atmosfery proponuję wierszyk.
Nie jestem przecież ja stary jeszcze! Choć w spodniach od ślubu już się nie mieszczę... I na kobietach robię wrażenie... W ciągu tygodnia rzucę palenie!
Przeczytam Ecco i Ulissesa, zacznę obracać się w interesach, zrobię kurs haftu i pilotażu, i się nauczę śpiewać od razu.
I choć znalazłem sens pracy w biurze, to drzemią we mnie zdolności duże, które nie mogą się we mnie ujawnić. Gdyby nie życie - byłbym dziś sławny!
Jeszcze przeżyję prawdziwą miłość, PO być może kiedyś będzie rządziło, Polacy w piłkę Niemców ograją, nadejdzie czas by sobą się zająć.
I gdy się w końcu z tym już uporam to nie będę włączał telewizora. A jeśli się wkurzę, to przed obiadem na dobre z Polski se gdzie wyjadę.
I KAS mnie nic już nie będzie obchodził! Takie mi myśli chodzą po głowie. Bo każdy przecież odczuwa potrzebę, aby czasami pomarzyć sobie...
To było tak dawno aż nawet zapomniałem, że sam to napisałem, ale dla pewności przeszukałem google i link prowadzi do viewtopic.php?p=6572#p6572
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników