tak już jest, że mianowanie na USC zazwyczaj powoduje poza dodatkiem i dodatkowym urlopem szykany
tak było i jest u mnie
zresztą sytuacja jest mocno dynamiczna
zaskarżona ocena okresowa w sądzie, zawiadomienie PIP w innej mojej sprawie i pozew o przywrócenie na dotychczasowe stanowisko w drodze do sądu

nie wiem, jak u was ale u mnie o wyborze NUS'a przesądził zapewne profil psychologiczny : osoba z silnymi kompleksami, w dzieciństwie nie posiadał kolegów, był wykluczony z dziecięcej społeczności podwórkowej, nieakceptowany w życiu, problemy ze znalezieniem partnera
aktualnie ze względu na silne symptomy paronoidalne w celu dowartościowania się stara się maksymalnie wyżywać na ludziach, czerpie z tego przyjemność i uznaje za odwet za doznane wcześniej w swoim "życiu" krzywdy

podobne mechanizmy wystepowały w NKWD, nabór następował wśród osobników z najniżej ulokowanym w hierachii społecznej
w efekcie w celu utrzymania pozycji i odreagowania poprzedniej sytuacji działali w sposób niezwykle bezlitośny, wręcz sadystyczny

a jak było u innych po mianowaniu ???
jakie cechy osobowościowe ma wasz NUS, DUKS, czy DIS ???

Ja też USC i też ukarany za śmiałość, i zdanie tego egzaminu - zakończone otrzymaniem mianowania. Protegowani DIS'a raczej nie kwapią się aby do tego egzaminu podchodzić. Zaprezentowany opis NUS'a to wypisz wymaluj mój DIS . Paptrzcie Państwo oni ich chyba według tych samych kryteriów dobierają - im większa ś...a, tym wyższy ma stołek.

Mam pytanie, ile w waszych US-ych było "protestów" do Sądu Pracy.
Pytam bo ja w moim US jestem trzecim PROTESTANTEM i teraz robi się dużo dymu. A w perspektywie szykują się kolejne   .

Uważam, że ocenę okresową w pierwszej kolejności powinni przejść Naczelnicy Urzędów Skarbowych.
Ocena Naczelników powinna być przeprowadzona ich oceną przez pracowników.
Powinny być ankiety z pytaniami merytorycznymi pod kątem rozwiązywania problemów przez NUS, w tym szybkość, odwaga i trafność podejmowanych decyzji. Umiejętność pracy w zespole i zjednania ( proszę nie mylić skłócania) sobie ludzi.
Pomimo, że kadry przechodzą do IS to i tak naczelnik musi pracować z zespołem jako organ egzekucyjny i podatkowy.
Nie wyobrażam sobie Naczelnika, który nie ma podstawowych cech zarządzania zespołem ludzkim.
A tacy dalej są.

co się dzieje w przypadku zmiany stanowiska i przełożonego lub tylko zmiany stanowiska a przełożony ten sam
wydaje mi się, że powinien być wydany nowy arkusz, nowe terminy i kryteria itd. i wpięty do teczki akt osobowych
a co ze starym, od poprzedniej oceny upłynęło około roku czasu

VISAVI jeśli nastąpiła zmiana stanowiska, która wiąże się z istotną zmianą zakresu obowiązków i upłynęło 6 m-cy (czyli tak jak w Twoim pytaniu), to należy sporządzić ocenę za ten okres (nawet jeśli jest krótszy niż 24 m-ce) - art. 81 ust. 6 USC. Jeśli natomiast zmienił się tylko oceniający, to można zmienić termin oceny. Oznacza to, że Twój przełożony w zależności od humoru może albo Cię ocenić za ten okres w którym mu podlegałeś od ostatniej oceny, albo zostawi to swojemu następcy - art. 81 ust. 8 pkt 1 USC.
Jak oceni, to wiadomo, nowe kryteria. Jeśli nie, to nic się nie robi i czeka się tylko na ocenę w wyznaczonym terminie.

w moim były kiedyś, ale to było dawno teraz jest jeden i to chyba bliski pozytywnego zakończenia z fajnym zakończeniem :
- przywrócenie do pracy,
- odszkodowanie - tak ok. 400 tys.

teraz na tapecie jest mój proces i myślę, że również będzie OK

Mam pytanie:
ocena okresowa "powyżej oczekiwań" (dwa lata temu miałem "zgodnie z oczekiwaniami" bo brak kasy) + wniosek bezpośredniego przełożonego o przyznanie kolejnego stopnia służbowego. Czy jest gdzieś określony termin w którym DG ma się do powyższego ustosunkować?

Witam, ja zawsze otrzymuję ocenę na poziomie oczekiwań, już tak od 4 lat, nie mam pojęcia od czego to zależy. Wszystkie czynności wykonuję na czas a i tak  

u nas nie ma to znaczenia. W Większości powyżej oczekiwań a o wniosku o kolejny stopień - możemy zapomnieć... Ocenę wszyscy mają gdzieś...

to nie tak NewLunatiq

art. 89 ust. 2 ustawy o służbie cywilnej
urzędnik służby cywilnej, który od otrzymania ostatniego stopnia służbowego uzyskał dwie kolejne następujące po sobie pozytywne oceny okresowe na jednym z dwóch najwyższych poziomów przewidzianych w skali ocen, otrzymuje kolejny stopień służbowy w terminie 30 dni od dnia zapoznania urzędnika służby cywilnej z oceną okresową

w tej kwestii nie ma uznaniowości

Ten przepis nie jest respektowany. Ostatni awans na wyższe stanowisko miałam w 2004 r. Od tamtej pory uzupełniłam studia, poparłam je studiami podyplomowymi. Wszystko w kierunku podatkowym, łącznie z pracami: magisterską i podyplomową. Na starych zasadach byłam zawsze oceniana wysoko z adnotacją kierownika: "do awansu" i obecnie już trzeci raz jestem wg kierownika (kolejnego): "powyżej oczekiwań". Wnioski o awans leżą od wielu lat, bez echa. Żadnej odpowiedzi i uzasadnienia. Byłam bardzo ambitna. Teraz już odczuwam wypalenie zawodowe ze względu na powyższe oraz ciągłe reorganizacje, po których zawsze najmniej ważne są "postępowania" z jednoczesnym rozrostem biurokracji. Po konsolidacji miało być więcej ludzi do obsługi podatników, a jest jeszcze gorzej.

Oceny to chyba ostatnio "szklany sufit". Jak dla mnie łatwiej przebrnąć kolejne postępowanie kwalifikacyjne niż uzyskać ocenę powyżej oczekiwań, mimo wysiłku i zaangażowania w pracę.

Cześć, chcę się upewnić i zapytam na forum
Czy na arkuszu oceny pracownika cywilnego (ARKUSZ C) nigdzie nie ma podpisu dyrektora generalnego urzędu? Wszędzie są podpisy oceniającego (bezpośredniego przełożonego), a dyrektor? Przedstawia mu się taką ocenę pracownika? Zatwierdza? Czy w ogóle nie musi jej widzieć i ocenę przekazuje się od razu do kadr (do teczki osobowej)?