Do DAPA Zauważ, że "koleżanka która jest na długotrwałym zwolnieniu lekarskim" nie odbierze aktu mianowania jeśli nie pojedzie na mianowanie. Póki nie okaże w swoim urzędzie aktu mianowania, póty nie dostanie dodatku służby cywilnej mimo, że na akcie będzie data 01.11.2006r. Tak było w moim przypadku : akt mianowania dostałem dopiero w styczniu 2006r., okazałem go w kadrach (okazany w grudniu 2005r. dokument z USC o ślubowaniu nie wystarczył) i dopiero wtedy (pod koniec stycznia 2006r. wraz z pensją) dostałem kasę z 2 dodatków (grudzień 2005r. i styczeń 2006r.).
31 paź 2006, 00:11
Dzięki bardzo. Głównie jej chodziło o to, żeby nie narobić sobie jeszcze większych kłopotów w pracy jak ewenualnie pojechałaby po mianowanie. A kasa nawet jak wpłynie z opóźnieniem to może i lepiej - większą gotówkę lepiej można zagospodarować. Jeszcze raz dziękuję za podpowiedzi.
31 paź 2006, 07:39
supersaper
Moim zdaniem tak ale na własny koszt. Ponieważ nie świadczy pracy, ciężko mowić o podróży służbowej. Nie sądzę aby miala kłopoty z odbiorem mianowania, bo przecież w KPRM nikogo nie obchodzi czy do pracy chodzi. Może oczywiście odebrać w terminie późniejszym czyli po powrocie z L-4. Takie rozwiązanie jest rozsądniejsze. Przecież obecnie czy ma mianowanie czy nie jest dla niej bez znaczenia.
Czy to oznacza, że przejazd na mianowanie funduje pracodawca??? Tzn. zwraca koszty. U nas, owszem, dostajemy delegację (nie trzeba wybierać urlopu) ale cała wyprawa wyłącznie na własny koszt. Proszę, napiszcie, jak jest w waszych US.
Ostatnio edytowano 31 paź 2006, 08:08 przez egzekutorka, łącznie edytowano 1 raz
31 paź 2006, 08:04
Saladin
Zauważ, że "koleżanka, która jest na długotrwałym zwolnieniu lekarskim" nie odbierze aktu mianowania jeśli nie pojedzie na mianowanie. Póki nie okaże w swoim urzędzie aktu mianowania, póty nie dostanie dodatku służby cywilnej mimo, że na akcie będzie data 01.11.2006r. Tak było w moim przypadku: akt mianowania dostałem dopiero w styczniu 2006r., okazałem go w kadrach (okazany w grudniu 2005r. dokument z USC o ślubowaniu nie wystarczył) i dopiero wtedy (pod koniec stycznia 2006r. wraz z pensją) dostałem kasę z 2 dodatków (grudzień 2005r. i styczeń 2006r.).
U mnie w firmie było całkiem inaczej. Pomimo tego, iż posiadałam tylko zaświadczenie o złożeniu ślubowania, mój dyrektor nadał mi pierwszy stopień służbowy i wypłatę grudniową dostałam już powiększoną o dodatek. Osoba, która jest na zwolnieniu lekarskim, powinna indywidualnie umówić się na ślubowanie. Dodatek należy jej się z pewnością od 1.11. Być może dostanie go jednak po złożeniu ślubowania, tylko z wyrównaniem.
Ostatnio edytowano 31 paź 2006, 08:30 przez anabell, łącznie edytowano 1 raz
31 paź 2006, 08:22
Anabell wyczerpala temat. Chory choruje, a nie jeździ. Zresztą mam doświadczenia dokładnie takie same jak ona. Pozdrawiam
31 paź 2006, 08:30
A jak długo trwa owo mianowanie? Bo nie wiem, na którą godzinę rezerwować jakiś transport. Godzinę, dwie, trzy? Czy na 17.00 na Centralny jest szansa zdążyć?
Ostatnio edytowano 31 paź 2006, 09:16 przez Urze1das, łącznie edytowano 1 raz
31 paź 2006, 08:49
Zapytam jeszcze raz, może osoby przeglądające ten wątek mają jakąś wiedzę na ten temat - czy urzędnicy mianowani w tym roku znajdą się na mocy ustawy w Zasobie Kadrowym, pod warunkiem oczywiście, że posiadają 5-letni staż pracy? Z treści przepisu jak i artykułu zamieszczonego w Gazecie Prawnej w ubiegłą środę wydawałoby się, że tak - na okres 5 lat, niezależnie od znajomości języka roboczego UE, którego znajomość będzie trzeba udokumentować dopiero za 5 lat, chcąc zdawać egzamin. Proszę o komentarz.
31 paź 2006, 10:24
dapa
Mianowana jest z datą 1 listopad i to jest data obowiązująca do wszelkich przywilejów. (...) Więc.......koleżanka niech choruje ku chwale ojczyzny, a kasa już leci
Mowiąc ściśle, przy długotrwałej chorobie, czyli dajmy na to do końca stycznia 2007, nawet jeśli stawi się na ślubowaniu i dostarczy dokument do pracy, to i tak zasiłek chorobowy wypłacany jest w wysokości 80% wynagrodzenia za 12 miesięcy w tył, więc zero korzyści z dodatku póki co... A jak wróci do pracy np. 1 lutego 2007, to dostanie dodatek (jeden dodatek, a nie ich sumę za listopad, grudzień i styczeń) wraz z pensją za luty 2007. Napiszcie proszę, jeśli się mylę...
Ostatnio edytowano 31 paź 2006, 11:12 przez Robert, łącznie edytowano 1 raz
31 paź 2006, 11:05
Robert
Mowiąc ściśle, przy długotrwałej chorobie, czyli dajmy na to do końca stycznia 2007, nawet jeśli stawi się na ślubowaniu i dostarczy dokument do pracy, to i tak zasiłek chorobowy wypłacany jest w wysokości 80% wynagrodzenia za 12 miesięcy w tył, więc zero korzyści z dodatku póki co... A jak wróci do pracy np. 1 lutego 2007, to dostanie dodatek (jeden dodatek, a nie ich sumę za listopad, grudzień i styczeń) wraz z pensją za luty 2007. Napiszcie proszę, jeśli się mylę...
Nie mylisz się. Jeżeli jakaś osoba przebywa na zwolnieniu przez cały miesiąc dostaje tylko 80% średniej z poprzednich, choć chyba nie aż 12 miesięcy. Gdy jednak pracuje przez część miesiąca dodatek w proporcjonalnej wielkości należy się.
31 paź 2006, 11:38
anabell
Nie mylisz się. Jeżeli jakaś osoba przebywa na zwolnieniu przez cały miesiąc dostaje tylko 80% średniej z poprzednich, choć chyba nie aż 12 miesięcy. Gdy jednak pracuje przez część miesiąca dodatek w proporcjonalnej wielkości należy się.
Miesięczną wypłatę dostajemy "od pracodawcy" i jest to podstawowe wynagrodzenie, natomiast dodatek dla urzędnika mianowanego pochodzi z innego źródła (kiedyś USC teraz chyba KPRM). Tak więc wszystko i tak jest z budżetu państwa. Zasiłek chorobowy wypłaca zaś ZUS, a nie pracodawca, a dodatek urzędniczy płacony jest oddzielnie. Tak bynajmniej poinformowano mnie w kancelarii PRM, gdy pytałam, czy będąc na zwolnieniu lekarskim (6 miesiąc ciąży), czy na urlopie macierzyńskim dodatek będzie się należał. Poinformowano mnie, że tak.
Ostatnio edytowano 31 paź 2006, 23:22 przez nika197, łącznie edytowano 1 raz
31 paź 2006, 14:10
Ciekawe... Czy zatem w tej sytuacji, pomimo stawienia się po mianowanie i celem dokonania ślubowania np. w styczniu, dodatek będzie się należał już od listopada. :rolleyes:
Ostatnio edytowano 31 paź 2006, 23:22 przez Robert, łącznie edytowano 1 raz
31 paź 2006, 19:55
No właśnie. Moja koleżanka jest w ciąży i stąd to zwolnienie, ale jeśli to prawda z tą wypłatą, o której pisze nika197 to super.
Ostatnio edytowano 01 lis 2006, 11:02 przez zara, łącznie edytowano 1 raz
01 lis 2006, 08:59
URZĘDAS
W holu większość odbiera akt mianowania. Osobiście wręczają najlepszym 50 osobom w danej grupie. Potem na górę do sali. Sama uroczystość to ok. 20 minut (tak było). Potem kawka, herbatka i do domu.
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
01 lis 2006, 11:24
Czy znajdzie się ktoś uprzejmy i wiedzący, jakim środkiem komunikacji miejskiej dostać się z Dworca Centralnego na ul. Prądzyńskiego? :rolleyes:
A tak w ogóle to strasznie się cieszę, że nie jestem "w najlepszej pięćdziesiątce" :blink: , bo oni odbiorą swój akt mianowania (jak to pięknie i jak zwykle rzeczowo napisano) po 8 listopada zaszczytnie w kancelarii Prezesa Rady Ministrów. B))) Serdecznie tym wszystkim współczuję i wierzę, że już niedługo się dowiecie...
Ostatnio edytowano 02 lis 2006, 13:49 przez nika197, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników