Teraz jest 08 wrz 2025, 15:25



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 939 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34 ... 68  Następna strona
"Racjonalizacja" zatrudnienia - drugie podejście...dziesiątkowanie urzędników 
Autor Treść postu
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post "Racjonalizacja" zatrudnienia - drugie podejście...dziesiątkowanie urzędników
jaf                    



Myślę, że wykazujesz daleko posuniętą naiwność. Urzędnika nikt w obronę nigdy nie brał i brał nie będzie. Policja to odmienny temat, mają swój wypracowany prestiż (mimo wielu wpadek) a traktowanie nas jest powszechnie znane. Banda nierobów i nieudaczników. Dobrze poszukaj a znajdziesz z pewnością multum informacji o darmozjadach utrudniających życie "uczciwym" obywatelom. Tak myślą nie tylko podatnicy ale o dziwo również nasza słuszna władza i obawiam się, że to właśnie będzie linia orzecznicza dla sądów. Pozostaje dziękować za wręczone wypowiedzenia.

Mam wrażenie, że taki sposób myślenia prezentuje większość urzędników. Dlatego nasi szefowie czują się bezkarni. Natomist w sądzie szczególnie sądzie pracy nie będzie sprawy urzędnika Kowalskiego i Malinowskiego tylko pracownika Kowalskiego i Malinowskiego przeciwko nieprawnym działaniom pracodawcy. Sędzia nie będzie się narażał na smród jaki pozostawi odwołanie wyżej i orzeczenie Sądu Najwyższego lub co gorsza ze Strasburga... Jeśli racja będzie po naszej stronie to można w dużej mierze liczyć na pozytywny wynik rozprawy. Inną sprawą byłaby praca po przywróceniu do niej... Atmosfera zdechnie... No ale żyć trzeba nawet w gęstej atmosferze!  :D

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


31 gru 2010, 07:46
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post "Racjonalizacja" zatrudnienia - drugie podejście...dziesiątkowanie urzędników
Zwolnienia w administracji: w sierpniu urzędnicy zaczną tracić pracę

Szefowie urzędu mogą rozpocząć zwalnianie już po dwóch tygodniach od powiadomienia związków zawodowych o liczbie osób objętych redukcją. Większość z nich będzie jednak czekać na decyzje premiera o wyłączeniu z redukcji.

Od 1 lutego 2011 r. w urzędach wojewódzkich, skarbowych i ministerstwach rozpoczną się zwolnienia. Ich szefowie muszą zmniejszyć obecny stan zatrudnienia o co najmniej 10 proc. Cały ich przebieg musi się zakończyć do 1 stycznia 2012 r. A pomniejszony stan etatowy w urzędach powinien być zachowany przez kolejne dwa lata. Tak więc urzędy od 1 stycznia 2012 r. do 31 grudnia 2013 r. nie będą mogły go zwiększać.
Własne kryteria

Do przeprowadzenia redukcji zatrudnienia dyrektor generalny musi przygotować kryteria zwalniania pracowników. Sporządzi je każdy urząd według własnych potrzeb. Może to więc być np. likwidacja całego działu lub poszczególnych stanowisk. W pierwszym przypadku kryteria są najbardziej obiektywne, a zwalniani nie będą mieli możliwości ich podważenia przed sądem. W pozostałych okolicznościach mogą być traktowane jako subiektywne decyzje przełożonych.

Dyrektorzy generalni, zanim rozpoczną zwalnianie, o opracowanych kryteriach powinni powiadomić wszystkich urzędników. Dodatkowo dyrektor musi też zwrócić się do związków zawodowych działających w urzędzie lub do przedstawicieli pracowników o wyrażenie o opinii o kryteriach zwolnień i liczbie osób zwalnianych. Opinia nie jest jednak wiążąca. Urzędnicy pierwszych wypowiedzeń powinni się spodziewać po upływie 14 dni od powiadomieniu organizacji związkowych o planowanej redukcji.
Średnia etatowa

O liczbie zwalnianych decyduje m. in. średnia zatrudnienia, którą wylicza się z 30 czerwca 2010 r. i 1 lutego 2011 r. (dzień wejścia w życie ustawy o racjonalizacji zatrudnienia). Jeśli więc 30 czerwca w urzędzie pracowało 50 osób, a do lutego zatrudnienie nie wzrastało, to w urzędzie musi zostać zlikwidowane 5 etatów. Ta liczba może być pomniejszona m.in. o stanowiska kierownicze i osoby w wieku przedemerytalnym lub przebywające na urlopie macierzyńskim.

Nie można też uwzględniać do stanu zatrudnienia działaczy związkowych i społecznych inspektorów pracy. Z kolei jeśli zatrudnienie na dzień 30 czerwca 2010 r. wynosiło 50 pracowników, a w lutym to zatrudnienie wzrosło do 100 pracowników, to powinno być ono zmniejszone o 10 pełnych etatów.

Szef urzędu, gdy otrzyma od dyrektora generalnego listę osób przeznaczonych do zwolnienia i wyliczoną średnią, te informacje przekazuje premierowi do 28 lutego 2011 r.
Premier decyduje

Mimo wejścia w życie ustawy szef urzędu może bronić się przed zmniejszeniem liczby pracujących urzędników. Może on do 15 maja 2011 r. przekazać premierowi informacje dotyczące szczególnego charakteru zadań jednostki, a także efektywności wykonywanych zadań, uzasadniające zwolnienie z obowiązku racjonalizacji zatrudnienia lub jego ograniczenie.

Premier może uwzględnić wniosek urzędu i dokonać jego wyłączenia z redukcji lub jej ograniczenia np. z 10 proc. do 5 proc. Musi wtedy do 31 lipca 2011 r. wydać rozporządzenie wyłączające te urzędy z obowiązywania regulacji ustawowych. Większość urzędów będzie przygotowana na przeprowadzenie zwolnień, ale rozpoczną je dopiero na początku sierpnia, gdy okaże się, że premier nie uwzględnił ich wniosków.

Podstawa prawna

Ustawa z 16 grudnia 2010 r. o racjonalizacji zatrudnienia w państwowych jednostkach budżetowych i niektórych innych jednostkach sektora finansów publicznych w latach 2011 ? 2013 (czeka na podpis prezydenta).

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Artykuł z dnia: 2010-12-31

http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/4 ... prace.html


31 gru 2010, 07:51
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post "Racjonalizacja" zatrudnienia - drugie podejście...dziesiątkowanie urzędników
Ciekawe czy ustawodawcy liczą się z efektem ustawy w postaci zwiększenia zatrudnienia? Przecież jeżeli "zatrudnienie na dzień 30 czerwca 2010 r. wynosiło 50 pracowników, a w lutym to zatrudnienie wzrosło do 100 pracowników, to powinno być ono zmniejszone o 10 pełnych etatów." to z tego wynika, że racjonalizacja zostanie przeprowadzona a ilość urzędników wzrosła w urzędzie o 40 osób! Zatem najprostszy sposób na zachowanie status quo - jeżeli mamy zwolnić 16 osób - zatrudnić 16 bezrobotnych (z informacją o możliwym zwolnieniu za pół roku) i zwolnić ich w ramach racjonalizacji! Wszyscy będą zadowoleni - szefowie zwolnienia przeprowadzą, rząd sprawozdanie dostanie, pracownicy urzędu pracę zachowają - bezrobotni przez pół roku będą mieli pracę... Tyle, że to interpretacja "medialna"...  :(

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


31 gru 2010, 08:35
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA21 maja 2009, 19:03

 POSTY        266
Post "Racjonalizacja" zatrudnienia - drugie podejście...dziesiątkowanie urzędników


Ciekawe czy ustawodawcy liczą się z efektem ustawy w postaci zwiększenia zatrudnienia? Przecież jeżeli "zatrudnienie na dzień 30 czerwca 2010 r. wynosiło 50 pracowników, a w lutym to zatrudnienie wzrosło do 100 pracowników, to powinno być ono zmniejszone o 10 pełnych etatów." to z tego wynika, że racjonalizacja zostanie przeprowadzona a ilość urzędników wzrosła w urzędzie o 40 osób!


Tylko, że nikogo nie interesuje ilu pracowników w międzyczasie zostało zwolnionych, a ilu przyjętych. Punktem wyjścia jest stan zatrudnienia na 30 czerwca 2010 r.( 50 pracowników ), zatem punktem docelowym jest stan zatrudnienia w liczbie 45 etatów ( 50 - 10% z 50 )...


31 gru 2010, 08:48
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post "Racjonalizacja" zatrudnienia - drugie podejście...dziesiątkowanie urzędników
Dlatego pisałem, że to interpretacja "medialna"...

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


31 gru 2010, 09:26
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post "Racjonalizacja" zatrudnienia - drugie podejście...dziesiątkowanie urzędników
harakiri
Nie komplikuj sprawy. W ustawie mamy 2 daty: 30.06.2010r. i 01.02.2011r.
Jeżeli san zatrudnienia w urzędzie się zwiększył (nie ważne o ile) zwalniamy 10% zwiększonego stanu.
Pytanie, co natomiast w przypadku jeżeli stan zatrudnienia się zmniejszył?  
Przykład:
30.06.2010r. - zatrudnionych było 50 osób - 5 osób do zwolnienia
01.02.2011r. - zatrudnionych było 45 osób - teoretycznie urząd po racjonalizacji
Czyli należy to rozumieć tak, że racjonalizację przeprowadzono przed wejściem w życie ustawy, czy należy zrozumieć tak, że do racjonalizacji jest kolejne 5 osób (z tych 45) ?!


31 gru 2010, 09:39
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post "Racjonalizacja" zatrudnienia - drugie podejście...dziesiątkowanie urzędników
silniczek                    



Nie komplikuj sprawy.

Komplikowanie sprawy jest jak najbardziej na rękę pracownikom - każda wątpliwość może być wykorzystana przeciwko zwolnieniu...

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


31 gru 2010, 10:20
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post "Racjonalizacja" zatrudnienia - drugie podejście...dziesiątkowanie urzędników
Czemu próbujecie znaleźć sens w słowach szaleńca?

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


31 gru 2010, 10:38
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post "Racjonalizacja" zatrudnienia - drugie podejście...dziesiątkowanie urzędników
To jak szukanie Świętego Graala... albo sensu życia... Jeśli zrozumiemy o co chodzi to być może tylko mocne leki nam pomogą - choć może być już za późno i wtedy tylko szybki transfer do MF albo RM może nas uratować!  :wysmiewacz:

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


31 gru 2010, 11:06
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA08 lis 2007, 21:05

 POSTY        11
Post "Racjonalizacja" zatrudnienia - drugie podejście...dziesiątkowanie urzędników
31.12.2010r. cuda dzieją się na naszym forum, wypowiedzi pojawiają się i za moment znikają, a może to nie cuda? :)


31 gru 2010, 14:51
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post "Racjonalizacja" zatrudnienia - drugie podejście...dziesiątkowanie urzędników
cindy                    



31.12.2010r. cuda dzieją się na naszym forum, wypowiedzi pojawiają się i za moment znikają, a może to nie cuda? :)

No przecież płemier obiecywał "cuda"?

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


31 gru 2010, 16:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 gru 2010, 09:22

 POSTY        624
Post "Racjonalizacja" zatrudnienia - drugie podejście...dziesiątkowanie urzędników
Harakiri                    



cindy                    



31.12.2010r. cuda dzieją się na naszym forum, wypowiedzi pojawiają się i za moment znikają, a może to nie cuda? :)

No przecież płemier obiecywał "cuda"?


A świadkiem tych cudów na literę r (racjonalizacja, reorganizacja) jesteśmy my.
Warto było czekać klepiąc biedę tyle lat.

____________________________________
"Wszelkie poglądy, opinie czy wnioski wyciągnięte zostały wyłącznie na podstawie obserwacji poczynionych na własnym podwórku, o ile w treści postu nie zostało wskazane wprost, że jest inaczej"


31 gru 2010, 16:34
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post "Racjonalizacja" zatrudnienia - drugie podejście...dziesiątkowanie urzędników
avacs                    



Harakiri                    



cindy                    



31.12.2010r. cuda dzieją się na naszym forum, wypowiedzi pojawiają się i za moment znikają, a może to nie cuda? :)

No przecież płemier obiecywał "cuda"?


A świadkiem tych cudów na literę r (racjonalizacja, reorganizacja) jesteśmy my.
Warto było czekać klepiąc biedę tyle lat.

Zapomniałeś o jeszcze jednym - REDUKCJA...

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


31 gru 2010, 19:51
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 maja 2006, 21:23

 POSTY        2059

 LOKALIZACJARada Krajowej Sekcji Administracji Skarbowej
Post "Racjonalizacja" zatrudnienia - drugie podejście...dziesiątkowanie urzędników
Znalazłem moją wypowiedź z Sejmu na temat racjonalizacji - dla pamięci:



Przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Skarbowych NSZZ ?Solidarność? Tomasz Ludwiński:
Dziękuję bardzo, Tomasz Ludwiński, przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Skarbowych NSZZ ?Solidarność?.

Proszę państwa, my nad tym projektem pochylaliśmy się rok temu ? uwag spłynęło negatywnych około 500. Projekt, który w tej chwili procedujemy, praktycznie powiela wszystkie złe rozwiązania, które były zaproponowane już wcześniej. Pozwolę sobie przeczytać 3-4 punkty na temat tego projektu, aby w formie skondensowanej państwu powiedzieć, jak oceniana jest ta ustawa. Otóż ta ustawa powiela błędy propozycji z roku ubiegłego; nie wprowadza racjonalizacji zatrudnienia, a prowadzi do jego mechanicznej redukcji; nie gwarantuje ograniczenia wydatków na wynagrodzenia; abstrahując od sytuacji polskiej administracji w związku z prezydenturą w UE w 2011 roku, nie opiera się na jakichkolwiek empirycznych dowodach na przyrost zatrudnienia w urzędach; nie zawiera żadnych mechanizmów zwiększających efektywność wykonywania zadań; pozwala na dowolność działania kierowników jednostek; nakłada trudne do realizacji zadania na prezesa RM i wprowadza liczne ryzyka, a nie gwarantuje żadnych efektów poza medialnymi. Proszę państwa, to nie jest zdanie związków zawodowych ? to jest część opinii, jakie wyraziła na temat tego projektu pani sekretarz stanu Julia Pitera. Takich negatywnych opinii odnośnie do tego projektu było bardzo dużo, również ze strony poszczególnych ministerstw, w tym Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej. Proszę państwa, nie wiem, dlaczego te opnie zostały zdjęte i nie można ich już znaleźć w Biuletynie Informacji Publicznej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Żeby było jasne, proszę państwa, jako związki zawodowe nie jesteśmy przeciwko racjonalizacji zatrudnienia, bo uważamy, że zatrudnienie powinno być racjonalne. Ale nie możemy abstrahować od tych zastrzeżeń, które są wnoszone również przez zainteresowane osoby i instytucje. 13 miesięcy temu prosiliśmy pana ministra o to, żeby przeprowadzić szczegółowe analizy, gdzie są możliwe w ogóle zwolnienia, a gdzie wręcz trzeba zwiększyć zatrudnienie w urzędach. Do tej pory nie otrzymaliśmy informacji, że takie analizy zostały sporządzone. Wnosiliśmy również o to do państwa, aby państwo przedstawili nam szczegółowe dane, gdzie następował wzrost zatrudnienia, na który państwo powoływali się, wprowadzając do procedowania tę ustawę. Przykład Zakładu Ubezpieczeń Społecznych był już podany, ale chciałbym też zwrócić uwagę, że zatrudnienie np. w organach skarbowych w ostatnim okresie również spadło. Dlaczego więc tak naprawdę te instytucje, na które nakładane są ciągle nowe zadania, zostaną obciążone tą redukcją? Do tego się to sprowadza. Proszę państwa, Kancelaria Prezesa RM dysponuje danymi na temat liczby nadgodzin w urzędach państwowych, jak również danymi, które mówią wprost, dlaczego te nadgodziny występują. Otóż jako główny powód występowania nadgodzin w administracji rządowej podawane jest zbyt duże obciążenie pracą i zbyt małe zatrudnienie w stosunku do zadań, które ? już o tym mówiłem ? zostają zwiększane. Skąd więc nagle pomysł na tę racjonalizację? Przypominam, że od 1 stycznia br. zostały zniesione limity etatów w urzędach służby cywilnej, tak że każdy z kierowników jednostek może w ramach tego, co posiada, w ramach funduszu płac, samemu dokonać racjonalizacji zatrudnienia i nie trzeba zmuszać do tego metodami administracyjnymi. Jeżeli mówi się, proszę państwa, że tak naprawdę ta racjonalizacja nie dotknie pracowników, dlatego że w najbliższych latach ludzie będą odchodzili na emerytury, to chciałbym zwrócić uwagę na dwa aspekty: przecież ktoś będzie musiał te zadania wykonać, a przecież urzędy są obciążone pracą w sposób bardzo znaczny. Może nie wszystkie jednostki, ale ja akurat pochodzę z urzędów skarbowych i wiem, że one są obciążone. Tak samo zresztą, powtarzam jeszcze, zakłady ubezpieczeń społecznych. A to te dwa retorty prawdopodobnie będą musiały w największym stopniu ponieść konsekwencje tej złej ustawy, jeżeli ona w tym stanie wejdzie do obiegu prawnego.

Dlaczego nie stosuje się rozwiązań z ustawy o zwolnieniach grupowych w tej ustawie? Co prawda, w uzasadnieniu jest wspomniane, że te rozwiązania będą wprowadzone, ale one są jakieś dziwne i bardzo ułomne. Ustawa o zwolnieniach grupowych gwarantuje np., że w przeciągu 2 lat po zwolnieniu pracownikowi zwolnionemu gwarantuje się pracę w tym samym urzędzie; ta ustawa na ten temat nic nie mówi. Ustawa o zwolnieniach grupowych gwarantuje szeroki proces konsultacji społecznych, nieograniczający się ? jak tu państwo proponujecie ? do 7 dni i opinii, którą będzie można wyrzucić następnie do kosza. Proszę sięgnąć, panie ministrze, do ustawy o zwolnieniach grupowych, żeby się przekonać, że tam jest to inaczej rozwiązane naprawdę lepiej. Chciałbym zauważyć, że w tym projekcie ustawy nie jest tak, jak w ustawie o zwolnieniach grupowych, że te zwolnienia mogą nastąpić lub nie, tylko tu zwolnienia będą musiały nastąpić, o ile nie będzie jakichś szczególnych wykluczeń. Mało tego, chciałbym zwrócić państwa uwagę, że ta ustawa nie daje żadnych praktycznie ustawowych kryteriów zwolnień, więc taka dowolność powoduje, że, niestety, możemy spodziewać się rozwiązań złych, złych decyzji, a następnie będziemy, jako państwo, wszyscy za to płacić.

Ustawa ta narusza konwencje międzynarodowe ? była tu już mowa na ten temat ? odnośnie do ochrony praw związkowych. Co ciekawe, dysponujemy opinią Rządowego Centrum Legislacji, które potwierdza nasze zdanie, że ochrona działaczy powinna być utrzymana. Państwa nie dziwi, że ja, działacz związkowy, występuję oczywiście o tę ochronę, ale chciałbym zwrócić uwagę, że związki zawodowe ? poza tym, że są nielubiane przez obecny rząd ? mają bardzo ważne funkcje do spełnienia. Czy ta ustawa ma służyć temu, żeby związki zawodowe w administracji rządowej przestały funkcjonować? Do tego to się sprowadza. Podobnie wygląda sprawa społecznej inspekcji pracy. Proszę państwa, po konsultacjach odbywanych z panem ministrem Michałem Bonim pojawiły się w ustawie zapisy, które są podobne jak w ustawie o zwolnieniach grupowych odnośnie do częściowej ochrony działaczy związkowych. Tych działaczy nie ma tak dużo i tych osób chronionych też wcale nie ma tak dużo ? państwo nie byli nam w stanie podać cyfr, z jakimi mamy do czynienia. Natomiast jest problem tej natury, że na pewno, jako państwo, będziemy przegrywać sprawy w sądach, będziemy musieli za to płacić odszkodowania ? czy nas po prostu na to stać?

Jeżeli chodzi o delegatury urzędów wojewódzkich, to nie jest tylko problem delegatur urzędów wojewódzkich, tylko niestety, wszelkich delegatur i wszelkich urzędów, które po reformie administracji zostały wchłonięte przez urzędy w obecnych miastach wojewódzkich. Już wiemy, że np. na Mazowszu redukcja zatrudniania będzie się odbywać w urzędach skarbowych w byłych miastach wojewódzkich i w tzw. terenie. Nie dlatego, że tak się należy, tylko dlatego, że ktoś ma tutaj więcej do powiedzenia, jeżeli chodzi o wydawanie decyzji. Nie dlatego, proszę państwa, że tam w urzędach ludzie nie mają co robić, że to są jakieś sztuczne zatrudnienia ? to jest nieprawda, tylko dlatego, że państwo będą chcieli, żeby te 10% w jakiś sposób osiągnąć.

Generalnie jako związki oczywiście oceniamy negatywnie tę ustawę, ale chciałbym zwrócić również uwagę na pewien aspekt dla nas zadziwiający. Proszę państwa, po pewnych negocjacjach, po przekonywaniu się, pojawiła się w projekcie ustawy ? mówiłem o tym ? opcja ochrony społecznych inspektorów pracy, ograniczonej ochrony działaczy związkowych. Nagle na tajnym posiedzeniu RM dwudziestego szóstego ta opcja zniknęła z ustawy. Wystąpiliśmy o uzasadnienie. 15 dni temu otrzymaliśmy odpowiedź, ale dotyczyła ona innych pytań, a nie otrzymaliśmy odpowiedzi, dlaczego rząd wycofał z ustawy tę ochronę, skoro RCL było za taką ochroną. Zapytaliśmy ministra finansów, na którego wniosek ? tak jakby, przepraszam, nie miał innych problemów ? ta ochrona została wycofana. Minister finansów nazwał tę ochronę dla sipowców i dla związkowców skandaliczną. Chcielibyśmy wiedzieć, co jest takiego skandalicznego w tym, że normy, które obowiązują w cywilizowanym świecie, u nas w tej chwili też miałyby obowiązywać. Dziękuję bardzo.

____________________________________
Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...


31 gru 2010, 20:30
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 939 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34 ... 68  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: