Nieładnie tak mówić o przełożonych  

Szkoda tylko, że masz zupełną rację  

Re: TAXINSPEKTOR
uwaga może i słuszna, jakie ma jednak znaczenie? tutaj, podobnie jak wszędzie w budżecie, zmiany nie dotrą szybko lub raczej nigdy...
ciekawe teraz ile dni Naszemu Panu Prezydentowi zajmie analiza i podpisanie tego wartościowego aktu prawnego, stawiam na 3-5, wytyczne w tym zakresie są w Kancelarii pewnie już od kilku miesięcy.
czy sposób procedowania tej ustawy nie przypomina NAM "lepszych czasów", komuna może zmieniła nazwę i barwy jednak wciąż JEDNA przewodnia siła jak widać jest w stanie lansować również siłowo szarą rzeczywistość. Odpowiedzialność oraz Koszty tego typu działań poniesie bezpośrednio lub pośrednio tylko i wyłącznie, tak jak zwykle, niczego nie świadomy i niewinny statystyczny obywatel...

Dodatkowo wielką zagadką jest oblig wcześniejszego podawania kryteriów zwolnień. Ciekawe jaką drogą to pójdzie? Czy będzie to np. zwalniamy osoby z uprawnieniami emerytalnymi i osoby mające umowę o pracę na czas nieokreślony, czy też zwalniamy osoby, które uzyskały najniższe oceny okresowe w procesie oceny zgodnym z ustawą o służbie cywilnej. Na te oceny i ewentualne naciski z góry radzę zwrócić szczególną uwagę, to może naprawdę zaszkodzić.

Na stronie wcześniej podałem link do artykułu, z którego wynikają takie wnioski:

(...) Po przystąpieniu Polski do UE zmieniła się linia orzecznicza sądów. Uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego ze stycznia 2009 roku spowodowała, że nie można już zwalniać z pracy pracowników tylko dlatego, że osiągnęli wiek emerytalny ? mówi prof. Jerzy Paśnik,konstytucjonalista
Dyrektywa Rady 2000/78/WE z 27 listopada 2000 r. ustalająca ogólne warunki ramowe równego traktowania w zakresie zatrudnienia i pracy (Dz.Urz. WE L 303 z 2 grudnia 2000 r.) zakazuje dyskryminacji ze względu na wiek.
Zasada ta ma zastosowanie do wszystkich instytucji publicznych i prywatnych.

Naprawdę myślisz, że jakakolwiek linia orzecznicza będzie miała wpływ przy reorganizacji? Przecież to specustawa. Spod jej działania wyłączono nawet urzędników SC. Mieli ochronę i już jej nie mają. Osoby, które zdobyły wiedzę, zdały trudny egzamin i zostały mianowane mogą być wywalone na bruk jak pierwszy lepszy nowozatrudniony (proszę się nie obrażać ale takie są fakty). Ciśnie się na usta słowo skandal ale to jedyne co możemy zrobić. Nie po to nasza jedynie słuszna władza coś wymyśliła, żeby kmiotki z dołu zabierały głos. Kogo tak naprawdę obchodzi głos zwalnianych? Zwalniać będzie pracodawca i nawet trudno się mu dziwić, że woli mieć młodych w pełni dyspozycyjnych i nie podskakujących pracowników, niż myślącą kadrę, która widząc bezcelowość niektórych działań próbuje zgłaszać zdanie odrębne.

Czy będzie miało to wpływ na decyzję "racjonalizujących" tego nie wiem. Wiem, to co wszyscy zresztą, że jeżeli ludzie będą zwalniani z naruszeniem prawa, to będą odwoływali się do Sądu, i przywracani do pracy. Dla sądu nie ma tzw specustaw, a jeszcze źle napisanych, z naruszeniem prawa. O tym właśnie jest w tym artykule, do którego link podałem, tylko trzeba przeczytać cały. W ustawie o policji od wielu lat jest zapisane, że można zwolnić funkcjonariusza z określonym stażem, i co, i nic. Sąd to obalił bez, mrugnięcia okiem. Miał w głębokim nosie ustawę o policji.

Może to i dobrze, że ustawa o racjonalizacji przeszła w takim kształcie, jak przeszła, ponieważ daje szanse zwolnionym pracownikom na przywrócenie do pracy. I suma sumarum, ustawa przyniesie więcej strat niż korzyści, i więcej kosztów niż oszczędności.
I jest sprytnie napisana. Rząd daje wytyczne i obliguje pracodawców do zwolnienia określonej liczby pracowników. I na tym rola, i odpowiedzialność ustawodawcy się kończy. Pracodawcą nie jest rząd, ani (w naszym przypadku) nie MF, tylko urząd, czyli będzie zwalniał naczelnik, albo dyrektor.  Jeżeli ten zaś zwolni pracowników z naruszeniem prawa, to potem za to odpowie przed MF i rządem, dlaczego źle zwolnił ludzi, i nikt się nie będzie pytał, czy miał inne możliwości, czy nie. A koszty takich zwolnień w pierwszej kolejności poniesie sam urząd (bo na pewno "beknie" za niekompetencje), a potem dopiero MF i rząd (czytaj budżet)
Tak naprawdę ta ustawa jest zapewne dużym dylematem nie tylko dla pracowników, ale również dla ROZSĄDNYCH pracodawców też.

Myślę, że wykazujesz daleko posuniętą naiwność. Urzędnika nikt w obronę nigdy nie brał i brał nie będzie. Policja to odmienny temat, mają swój wypracowany prestiż (mimo wielu wpadek) a traktowanie nas jest powszechnie znane. Banda nierobów i nieudaczników. Dobrze poszukaj a znajdziesz z pewnością multum informacji o darmozjadach utrudniających życie "uczciwym" obywatelom. Tak myślą nie tylko podatnicy ale o dziwo również nasza słuszna władza i obawiam się, że to właśnie będzie linia orzecznicza dla sądów. Pozostaje dziękować za wręczone wypowiedzenia.

jaf
Pożyjemy, zobaczymy. Sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie (SAMI SWOI)
Teraz zresztą i tak nie mamy innego wyjścia, tylko czekać (na egzekucję), a potem się odwoływać.

Smutna prawda. Niestety szkoda, że tych myślących którym naprawdę zależy na prawidłowym funkcjonowaniu aparatu państwa będzie się wywalać na bruk. Pożyjemy, zobaczymy - pożyjemy być może ale wolałbym nie oglądać efektów końcowych. Szejnfeld czy jak go zwał ostatnio mówił o budowaniu zaufania do podatników (pakiet deregulacyjny). Podobno są świetni i z gruntu uczciwi. Ciekawe jak ma się to do opublikowanego niedawno na portalu pisma MF o zbyt małej liczbie kontroli zaliczek od osób prawnych. Po co kontrolować uczciwych?

Najlepiej byłoby zakopać się pod ziemię, i wyleźć za 3 lata. Tylko, do czego się wtedy wróci za te 3 lata?! Strach się bać.
Nie próbuj doszukiwać się w czymkolwiek logiki, nie znajdziesz, szkoda fatygi. Tak funkcjonujemy już od 20 lat, i jest lepiej lub gorzej, ale w zakresie logiki niewiele się zmieniło.

Niestety ja też uczestniczę w tej zabawie już kilkadziesiąt lat. O logice zapomniałem kiedy powiedziano mi, że od myślenia są inni. Zdecydowanie rzadziej mnie ponosi. Jednakże z tym co dzieje się teraz jednak trudno jest wytrzymać. Na to żeby właściwie określić obecną sytuację słownik ludzi kulturalnych nie ma adekwatnych określeń.

Z sejmowej odpowiedzi pana Parafianowicza na interpelację poselską

wynika , że czeka nas jeszcze podejście do redukcji nr 3 i 4 i .... wkrótce. Czasu na zastanawianie zostało niewiele bo maksymalnie do 2013 roku.

Jeden US już zlikwidowano, choć do końca roku jeszcze będzie istnieć. Jak już pisałem w jednym z wątków, w przyszłym roku zaczną pewnie znikać kolejne urzędy.

Rząd zapomniał, że w służbie cywilnej pracuje spora liczba osób znających prawo i będzie odwoływać się od zwolnień.
W naszym US emeryci już zadeklarowali, że pójdą do sądu.
Mają rację bowiem tylko patrzeć jak uchwalą spec ustawę, żeby zwalniać matki chodzące na zwolnienia z powodu choroby dziecka lub osoby przebywające na zwolnieniu po operacji.