SK/167/2019                                          Radom 2019-11-05

Pan Mateusz Morawiecki
Prezes Rady Ministrów
Warszawa

Na podstawie § 2a ust. 1 rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 25 kwietnia 2007 r. w sprawie czasu pracy pracowników urzędów administracji rządowej wnosimy o ustalenie 24 grudnia 2019 dniem wolnym od pracy w urzędach administracji publicznej - w zamian za pracę 7 lub 14 grudnia 2019. W wielu urzędach administracji rządowej nie jest możliwe wcześniejsze zwolnienie pracowników ze świadczenia pracy 24 grudnia 2019, a nawet udzielenie im w tym dniu urlopów wypoczynkowych.
Wigilia Świąt Bożego Narodzenia to tradycyjnie w naszej kulturze dzień uroczystych spotkań rodzinnych, co wiąże się również z koniecznością ich właściwego przygotowania. W wielu przypadkach przygotowanie się i udział w uroczystościach może być utrudnione.
Pamiętać też trzeba, że 24 grudnia każdego roku to dzień, w którym wizyty interesantów w urzędach są sporadyczne, a na pewno o wiele mniej liczne, niż w innych dniach.
Mając na uwadze powyższe, wnosimy, jak na wstępie.

O podjętej decyzji w sprawie prosimy poinformować nas drogą elektroniczną.

Z kim ww. postulat był konsultowany? Z jakimi pracownikami? Czy naprawdę potrzebna jest kolejna przymusowa pracująca sobota w grudniu, kiedy jest to czas gorączkowych przygotowań do świąt i tak już z napiętym grafikiem. Jeżeli są osoby, które chcą wolną Wigilię - niech skorzystają z przysługującego urlopu. Bez przesady!

Słusznie można było przynajmniej umieścić ankietę na forum (tzw. próbka losowa).

Przecież w tę wyznaczoną do odpracowania sobotę także można wziąć urlop. Więc w czym tutaj jest problem.

Wg mnie jest problem, bo to kolejny raz kombinowanie na siłę - bez uzgodnienia, bo komuś (ale czy większości?) tak wygodniej. W tym roku Wigilia wypada we wtorek. Za chwilę będziemy postulować, żeby poniedziałek również odpracować w kolejną sobotę, bo tak wygodniej (ale czy dla większości?). A absurdalnie - gorzej czasem wziąć urlop w sobotę. Są osoby, które nie mają problemu aby przyjść do pracy w Wigilię a w tym dniu i tak skład osobowy w US jest ograniczany do minimum.

Ja jestem bardzo zadowolona, że padła taka propozycja. Nie we wszystkich urzędach w Wigilię można bez problemu dostać urlop, zwłaszcza w sytuacji, gdy wszyscy chętnie by się na niego wybrali. A Wigilia to jednak dzień wyjątkowy (przeznaczony dla rodziny, podatników - jak słusznie zauważono - faktycznie w urzędzie wtedy prawie nie ma). Dziękuję za tę inicjatywę.

Fajna inicjatywa, jestem za odpracowaniem Wigilii, a kto przeciw, niech bierze wolne w sobotę

Można dokładnie to samo napisać o tych co chcą mieć wolną wigilię - niech sobie wezmą urlop. Argumenty, że nie jest to proste mają też zastosowanie do sobót - większość woli mieć je wolne.

Nie lubię takiego uszczęśliwiania na siłę.

Myślę, że w większości urzędów znacznie łatwiej jest wziąć urlop w sobotę. Jestem jak najbardziej za tym postulatem!  

Zdecydowanie lepiej byłoby tak zrobić z dniem 27.12, bo to piątek zaraz po świętach gdzie większość ludzi będzie chciała brać urlop, bo komu na jeden dzień będzie się chciało przychodzić do pracy.

Po co się rozdrabniać, zróbmy wolny cały tydzień.

Radny - Ty dzielisz skarbowców!
Na tych którzy chcą mieć dzień wolny od pracy w Wigilię i na tych, którzy chcą pracować w Wigilię,
na tych dla których Wigilia to dzień uroczysty i na tych którzy go olewają.  

Tak jak Kaczyński dzieli Polaków.
Na tych którzy chcą kręcić lody i na tych, którzy są przeciwni kręceniu lodów.
Na pierwszy sort dla których Polska jest ważniejsza od Rosji, Niemiec i Belgii, a stolica to Warszawa
i drugi sort dla którego polskość to nienormalność, a stolica to Moskwa, Berlin lub Bruksela.  

27.12 wypada w różne dni tygodnia - w tym akurat w piątek.
A wigilia jest ZAWSZE w tym samym dniu - poprzedzającym święta. Proste?
Kasowski - super podsumowanie!

To może w tym roku (wyjątkowo - albo i nie...) przenieść Wigilię na piątek po Świętach? Może nie wszyscy, bo tradycjonaliści na to oczywiście nie pójdą, ale ci bardziej nowocześni?  
Tylko wówczas w Święta byłby czas na przygotowanie "Wigilii" i wolne w taką "Wigilię" stałoby się zbędne...