Taka sytuacja jest najprostsza. Wtedy nie ma raczej problemu, bo odpracować je trzeba. Gorzej gdy ktoś nadpracował. Nie chciał, ale musiał. Sam, bo miał tyle roboty, że 40 godzin tygodniowo nie wystarczało.
Uprzedzam, że nie dotyczy to mnie. Teoretyzuję.
Po co komu było takie po**********e przepisów?
Myślę, że nie jest to celowe działanie. W ustawie o sc jest tyle niedomówień, że wygląda to na niedoróbkę...
