Chciałabym się dowiedzieć czy jako urzędnik mianowany mogę napisać prośbę o przeniesienie (do GD)do innego działu?
W moim urzędzie szykują się spore zmiany
w moim dziale i już nie jestem w stanie rzetelnie wykonywać swoich obowiązków.
Wolałabym pracować w dziale w którym kierownik potrafi zarządzać personelem.
Wspomnę jeszcze że zmiany w moim dziale mogą się skończyć zamknięciem, co w konsekwencji skończyłoby się przeniesieniem.
Czy jest jakaś szansa na pozytywne rozpatrzenie mojej prośby?

Jeśli skrót GD oznacza (Dyrektor Generalny) to oznaczałoby, że jesteś spoza KAS, bo tu nie ma DG (to znaczy DIAS pełni tę funkcję).
No chyba, że Min Fin...

Trudno jest dawać jakieś rady ogólne, szczególnie osobie spoza resortu, bo wiele zależy od specyfiki urzędu.
Ale gdybym miał coś doradzać, to na pewno nie zaczynałbym od pisma do DG, a już szczególnie nie pisać w nim, że chcesz "pracować w dziale w którym kierownik potrafi zarządzać personelem" (bo to oznacza, że Twój szef taki nie jest   ) lub że de facto chcesz uciekać z tonącego okrętu (Twój dział).
Moim zdaniem w Twoim przypadku nie ma różnicy między pracownikiem a urzędnikiem.
Najlepiej zacząć od szefa działu, do którego chcesz przejść, bo jeśli on Cię chce to połowa sukcesu.
Od specyfiki urzędu będzie zależało czy będzie za Tobą chodził nieoficjalnie, czy też każe Ci napisać pismo.
Ale w tym piśmie nie pisz tego o czym napisałem wyżej, napisz, że chcesz się rozwijać, ble, ble, ble ( i inne tego typu frazesy) oraz to co ewentualnie doradzi Ci mowy szef.  
Jeśli nie znajdziesz kierownika działu, który Cię będzie chciał, to i tak możesz napisać do DG, ale wtedy - po tej reorganizacji -  raczej trafisz tam gdzie on chce, a nie tam gdzie Ty chcesz.