Proszę o pomoc, w jaki sposób ustalić koszty utrzymania w Wielkiej Brytanii w latach 2006-2008. Podatnik nie chce ich podać.

Dziękuję, za każdą informację, która może mi pomóc.

A na jakim poziomie życie ?
Nie mieszkałem nigdy na stałe w WB, ale będąc tam kilka razy mogę stwierdzić, że żywność i podstawowe utrzymanie jest na poziomie PL. Mieszkanie/dom - każda możliwa cena (a może podatnik był np. utrzymankiem ;-) ). Benzyna nieco droższa, zwykle 1 - 1.3 funta. LPG mniej więcej połowę. Inne wydatki - nie wiem.

Interesują mnie oficjalne koszty utrzymania, które można wykorzystać w decyzji.

Myślę, że to źródło możesz wykorzystać: www.polska-anglia.co.uk/Finanse.htm
Poszukaj też w bibliotece lub Wojewódzkim Urzędzie Statystycznym europejskiego rocznika - pozdrawiam.

albo na stronie odpowiednika naszego GUS`u - The Office for National Statistics
http://www.statistics.gov.uk

można też pogmerać na stronie ambasady
http://ukinpoland.fco.gov.uk/en/visit-u ... ost-living
opis skromny, ale jest tak kilka linków

Jak oficjalne to 32 GBP dziennie.

A czy ktoś w decyzji z nieujawnionych określał koszty utrzymania za granicą, w sytuacji gdy podatnik uchaylał się od wskazania tych danych

Podpowiedzcie, proszę w jaki sposób ująć w decyzji koszty utrzymania za granicą. Podstawa prawna, źródło informacji (inne niz podatnik, bo ten żył bezkosztowo).

Z góry dziękuję .

Zgadzam się... 32 GPB dziennie , ustawowe diety...

tyle, że pewnie będzie podniesione, że mieszkał w przytułku względnie zaczepił się u jakiś polaków za 10 funtów miesięcznie, gdzie był pokój z 10 łóżkami. Jadł byle co byle gdzie wartości 2 funtów dziennie...

Co wcale nie musi być kłamstwem, bo znam wiele osób, które tylko w taki sposób były w stanie cokolwiek przywieść do Polski.

O.k., ale mój problem polega na tym, że w przypadku kosztów życia w Polsce mogę
podac w decyzji dane z GUS. A jak to zrobić dla kosztów życia za granicą? Decyzja musi być oparta na czymś konkretnym. Jak mam to ugryźć?

Ale chodzi Ci o ustalenie ile podatnik faktycznie wydał na utrzymanie czy też ile jakiś rząd zadekretował ile obywatel 'Ma Obowiązek' wydać na utrzymanie ?

Klient mieszkał w W.Brytanii, więc musiał wydać coś na swoje utrzymanie. Nie chce podać ile, więc trzeba ustalić, ile teoretycznie mógł wydać. Jak to zrobić, żeby było dobrze.

Jak jużz napisałem, ja przyjąłbym wysokość diety (32 GBP). Daje nam to około 1000 funtów miesięcznie, co jest sensowna wartością. Do tego raz na jakiś czas są większe wydatki typu bilet lotniczy (nie majątek ale zawsze). Szacowanie typu: dziennie trzeba wypić 0.5 litra mleka i zjeść 0.5 bochenka chleba a do tego pojechać i wrócić do pracy co dziennie kosztuje tyle a tyle nie ma chyba sensu i jest do obalenia. Bo usłyszysz, ze pije wodę zamiast mleka i wystarczy mu bułka a do pracy podwoził kolega. Wtedy zaprzeczysz ? Natomiast dieta jest dość ugruntowanym pojęciem i jej wysokość chyba nie jest z sufitu.