witam  
mam pytanie czy ktoś miał do czynienia z umowami darowizn udzielonych na terytorium obcego państwa (nie należy do UE, blok wschodni) przedłożonymi w trakcie postępowania z art. 20 updof.
Należy zbadać czy kwoty przeznaczone na te darowizny pochodziły ze źródeł opodatkowanych lub wolnych od opodatkowania. Proszę o wskazówki

Po pierwsze jeśli w dacie nabycia darowizny obdarowany był polskim obywatelem lub miał miejsce zamieszkania w Polsce to powinien zapłacić od tego podatek. W przypadku obywateli obcych państw dobrym pomysłem jest sprawdzenie w wydziale ds. cudzoziemców jakie dane tam podawał - możliwe że oświadczył tam, że od dawna mieszka w Polsce.
Z blokiem wschodnim mamy umowy o unikaniu, więc możliwe jest skorzystanie z wymiany informacji (tylko trzeba sprawdzić czy umowa dopuszcza pytanie o inne podatki niż dochodowe).
Poza tym można poprosić podatnika o zaświadczenie z zagranicznego organu podatkowego.

podatnik nie jest obywatelem polskim, a zaświadczenia się nie doczekam bo on nie ma ochoty współpracować z urzędem  

a miejsce zamieszkania?
Można go wezwać w ramach CS do wyjaśnienia przyczyn niezłożenia SD-3 z tytułu tej darowizny.

to obywatel Ukrainy, zamieszkuje w Polsce ponoć od 2003 roku, darowizny są w roku 1996-1997, prowadzę postępowanie z zakresu nieujawnionych więc cs odpada muszę sprawdzić umowę o unikaniu opodatkowania

Niestety w umowie z Ukrainą wymiana dotyczy tylko podatków objętych umową. Zresztą za takie stare lata wątpię żeby udzielili informacji. Kiedyś miałem podobną sprawę i urząd ukraiński wydał odmowę zaświadczenia ze względu na odległy okres (po przedawnieniu).

zawodowiec
leon zawodowiec

Nie taki zawodowiec, przecież nie musimy mu wierzyć na słowo że taka darowizna była. Powinien pokazać na to jakiś dokument. Jak rozumiem chodzi o większą kwotę, więc powinien coś mieć.
Jak mi kiedyś Wietnamczyk oświadczył, że pieniądze ma ze sprzedaży ziemi w Wietnamie to poprosiłem go o jakiś dokument i złożył umowę notarialną z tłumaczeniem.

oczywiście złożył mi umowy darowizn w języku rosyjskim, później przetłumaczone na język polski, ale nie mam żadnych dowodów, że ta transakcja miała miejsce to tylko papier, a on wszystko przyjmie...