Był taki temat na starym forum otwieram więc podobny wątek na nowej ulepszonej wersji portalu skarbowcy.pl <a href="http://www.skarbowcy1.home.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=968&sid=ac7b409a0de52328612f038e18cd3626" target="_blank">http://www.skarbowcy1.home.pl/index.php?na...12f038e18cd3626</a>
Art. 123 § 1 Organy podatkowe obowiązane są zapewnić stronom czynny udział w każdym stadium postępowania, a przed wydaniem decyzji umożliwić im wypowiedzenie się co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań. § 2 Organ podatkowy może odstąpić od zasady przewidzianej w § 1, jeżeli w wyniku postępowania wszczętego na wniosek strony ma zostać wydana decyzja w całości uwzględniająca wniosek strony, oraz w przypadkach, o których mowa w art. 200 § 2 pkt 2.
Art. 200 § 1 Przed wydaniem decyzji organ podatkowy wyznacza stronie siedmiodniowy termin do wypowiedzenia się w sprawie zebranego materiału dowodowego. § 2 Przepisu § 1 nie stosuje się: 1) w przypadkach przewidzianych w art. 123 § 2 oraz w art. 165 § 5; 2) w sprawach zabezpieczenia i zastawu skarbowego.
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Wyrok wsa w Warszawie z 8.06.2005 r. III SA/Wa 587/05 Wyznaczenie siedmiodniowego terminu do realizacji prawa do wypowiedzenia się w sprawie zebranego materiału dowodowego pełni funkcję ochronną interesu strony, przez stworzenie możliwości poznania i oceny całego materiału dowodowego zebranego w sprawie. Z założenia więc wyznaczenie tego terminu powinno nastąpić po zakończeniu postępowania dowodowego, bezpośrednio przed wydaniem decyzji. Jeżeli gromadzone były jeszcze dowody po dokonaniu tej czynności, a zwłaszcza kiedy całe postępowanie dowodowe było przeprowadzone później, powinno nastąpić ponowne wyznaczenie terminu stronie do zapoznania się z całością zebranego w sprawie materiału dowodowego.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Uchwała 7 sędziów NSA w Warszawie z 25.04.2005 r. FPS 6/04, ONSAiWSA 2005/4/66 1. Niezastosowanie w danej sprawie trybu określonego w art. 200 § 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2005 r. Nr 8, poz. 60) nie jest wystarczającą przesłanką do uznania, że jest podstawa wznowienia postępowania wymieniona w art. 240 § 1 pkt 4 tej ustawy. 2. Naruszenie przez organ odwoławczy art. 200 § 1 ustawy - Ordynacja podatkowa jest naruszeniem przepisów postępowania, które może doprowadzić do uchylenia zaskarżonej decyzji na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c/ ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), jeżeli wspomniane naruszenie mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy.
(...)Przepis ten jest adresowany do organu podatkowego zarówno pierwszej, jak i drugiej instancji. Przemawia za tym okoliczność, że art. 235 Ordynacji podatkowej nakazuje w postępowaniu odwoławczym stosować odpowiednio przepisy o postępowaniu przed organami pierwszej instancji w sprawach nieuregulowanych w art. 220-234. W tych ostatnich przepisach kwestia umożliwienia stronie wypowiedzenia się w sprawie zebranego materiału dowodowego nie została uregulowana. Nie ulega zaś wątpliwości, że prawo takie przysługuje stronie także w postępowaniu odwoławczym, skoro wynika z ogólnej zasady wyrażonej w art. 123 § 1 in fine, a zasada dwuinstancyjności (art. 127) oznacza, że w wyniku złożenia odwołania sprawa podatkowa będzie w całości przedmiotem ponownego postępowania przed organem drugiej instancji. Ponadto adresatem normy zawartej w art. 200 § 1 jest organ podatkowy, a art. 13 zalicza do organów podatkowych na równi organy pierwszej i drugiej instancji. Po drugie, art. 200 § 1 Ordynacji podatkowej ma zastosowanie w postępowaniu odwoławczym także wówczas, gdy organ drugiej instancji nie prowadził żadnego postępowania dowodowego. Skoro przepis ten mówi o materiale dowodowym zebranym w sprawie, to znaczy, że chodzi o materiał zebrany przez organ pierwszej i drugiej instancji (M. Masternak: glosa do wyroku NSA z dnia 5 maja 1999 r. sygn. akt SA/Sz 1046/98, "Przegląd Orzecznictwa Podatkowego" 2001, nr 1, s. 86 i nast.). Ponadto w aktach każdej sprawy rozpatrywanej przez organ odwoławczy musi znajdować się stanowisko organu pierwszej instancji wyrażone w trybie art. 227 § 2 Ordynacji podatkowej, a stanowisko to należy do materiału dowodowego (uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 27 maja 2002 r. sygn. akt FPS 3/02, ONSA 2003, z. 1, poz. 6). Zauważyć należy, że prawo strony do wypowiedzenia się "w sprawie zebranego materiału" oznacza także prawo do stwierdzenia, że materiał ten nie został zebrany w koniecznym zakresie (M. Masternak: op. cit., s. 87-88). Wreszcie na uwagę zasługuje wskazana przez Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego okoliczność, że proponowane początkowo w projekcie rządowym z dnia 6 marca 2002 r. wyłączenie z art. 200 § 1 sytuacji, w których decyzja ma zostać wydana tylko na podstawie dowodów znanych stronie, nie zostało przez rząd podtrzymane, czego dowodem jest druk sejmowy nr 414 z dnia 18 kwietnia 2002 r. Reasumując, zarówno organ odwoławczy, jak i organ pierwszej instancji nie mogą uchylić się od obowiązku wyznaczenia stronie siedmiodniowego terminu do wypowiedzenia się w sprawie zebranego materiału dowodowego z innych przyczyn niż wymienione w art. 200 § 2. W przeciwnym razie zawsze dojdzie do naruszenia art. 200 § 1 Ordynacji podatkowej (...)<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Podsumowując, zgodnie z przepisem art. 123 § 1 Ordynacji, organy podatkowe obowiązane są zapewnić stronom czynny udział w każdym stadium postępowania, a przed wydaniem decyzji umożliwić im wypowiedzenie się co do zebranych materiałów oraz zgłoszonych żądań. Artykuł 200 Ordynacji stanowi zatem uszczegółowienie zasady ogólnej postępowania podatkowego wyrażonej w art. 123. Zasada czynnego udziału strony w postępowaniu podatkowym wyrażona w przepisach art. 123 i art. 200 Ordynacji realizowana powinna być dwojaki sposób: a) poprzez zapewnienie stronie możliwości zapoznania się z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie - na każdym etapie postępowania podatkowego, b) poprzez umożliwienie stronie wypowiedzenia się w sprawie zebranego materiału dowodowego, co powinno nastąpić po przeprowadzeniu postępowania dowodowego przed wydaniem decyzji w sprawie. Z praktyki wiem, że mimo już blisko 10 lat obowiązywania Ordynacji podatkowej, wiele organów podatkowych nie radzi sobie z prawidłowym stosowaniem wymienionych wyżej przepisów myląc prawo do udziału strony w każdym stadium postępowania z prawem wypowiedznia się w sprawie zgromadzonego materiału dowodowego. Coraz rzadziej ale wciąż zdarzają się przypadki wzywania strony "do zapoznania się ze zgromadzonym materiałem dowodowym" z której to czynności spisywany jest protokół, po czym wydawana jest decyzja. Jest to czynnośc zbędna, gdyż przed wydaniem decyzji należy jedynie wyznaczyć stronie 7 dniowy termin do wypowiedzenia się, przy czym nie jest to obowiązek, a jedynie prawo strony i nie ma potrzeby spisywania protokołu chyba, że strona ustnie do protokołu chce zgłosić swoje uwagi dotyczące materiału dowodowego zgromadzonego w postępowaniu. Jak wynika z cytowanych orzeczeń sądowych naruszenie art. 200 Ordynacji przez organ podatkowy może być przyczyną uchylenia decyzji przez organ odwoławczy, a także w szczególnych przypadkach podstawą do wznowienia postępowania podatkowego.
Ostatnio edytowano 29 paź 2006, 11:14 przez Cymeon, łącznie edytowano 1 raz
27 paź 2006, 07:19
Cymeon
[...] przed wydaniem decyzji należy jedynie wyznaczyć stronie 7 dniowy termin do wypowiedzenia się, przy czym nie jest to obowiązek, a jedynie prawo strony i nie ma potrzeby spisywania protokołu chyba, że strona ustnie do protokołu chce zgłosić swoje uwagi dotyczące materiału dowodowego zgromadzonego w postępowaniu. [...]
Ale z drugiej strony postępowanie podatkowe cechuje zasada pisemności (art.126 op). Poza tym jest jeszcze rozdział 9 działu IV OP, nakazujący dokumentowanie czynności postępiowania w formie protokołu (art.172 OP) ewentualnie (co najmniej) "w formie adnotacji podpisanej przez pracownika dokonującego czynności" (art.177 OP). Osobiście nie wyobrażam sobie sytuacji gdy "wpada" do mnie strona i korzystając z przysługujących jej uprawnień pragnie zrealizować swoje uprawnienie z art.200 OP, a ja nic. Jak później udowodnię fakt zapoznania. O ile pamiętam ostatnio pojawiło się kilka orzeczeń w których sąd podnosił iż "bierność podatnika działa na jego niekorzyść" (skrót myślowy). Może przecież dojść do sytuacji gdy, broniąc decyzji w odniesieniu do zarzutów odwołania trzeba będzie wykazać, iż stronie doręczono skutecznie informację o przysługującym jej prawie, iż z niego skorzystała (na co mamy protokół/adnotację), a po zapoznaniu z całością materiału nie składała nowych wniosków dowodowych, itd.
____________________________________ always look on the bright side of life
27 paź 2006, 08:43
Faktycznie wymóg z art. 200 OP oznacza tylko obowiązek wyznaczenia stronie terminu, w którym może się wypowiedzieć w sprawie zebranego materiału.
Ale tak jak Elisnore stoję na stanowisku, że każda wizyta strony ( pełnomocnika ) w US w toku prowadzonego postępowania powinna być udokumentowana protokołem. Jest to istotna czynność dla toku postępowania. W protokole powinno się określić z czym się zapoznał ( nie co czytał - a co dostał do łapki ), nawet jak nie wynikały z tego jakieś jego wnioski. Katalog czynności, dokumentowanych protokołem jest katalogiem otwartym ( "w szczególności" ). Natomiast fakt iż na bieżąco strona korzystała ze swoich praw na każdym etapie postępowania może w sądzie być ważnym argumentem jak mu się coś nagle "wysypie z rękawa."
U nas wraz z postanowieniem o wszczęciu postępowania ( lub po wszczęciu na wniosek strony ) każdy otrzymuje również pisemko informujące go o jego prawach w toku postępowania - jesteśmy przyjaźni
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
27 paź 2006, 18:40
wjawor
U nas wraz z postanowieniem o wszczęciu postępowania ( lub po wszczęciu na wniosek strony ) każdy otrzymuje również pisemko informujące go o jego prawach w toku postępowania - jesteśmy przyjaźni
Czy ograniczasz się do treści art. 123 czy piszesz coś jeszcze? Pomimo, że ja też chcę być przyjazny, to nie powinienem po wszczęciu postępowania zawiadamiać podatnika o obowiązku zapewnienia mu czynnego udziału, bo gwarantuje mu to przepis art.200 (?!) i w zasadzie zawiadomienie strony w tym trybie załatwia sprawę - zdaniem mojej nadrzędnej instancji.
____________________________________ Doświadczenie uczy, że doświadczenie niczego nie uczy" Giovanni Guareschi
27 paź 2006, 19:31
Akurat to nie moja działka, a w domu nie mam pod ręką przykładowego pisemka. Ale oczywiście przedstwione są jego prawa z art. 123 możliwe że w jakiejś formie też z 121 § 2.
Cóż ja jestem zwolennikiem by wymiar przed wydaniem decyzji nawet i 10 razy spotkał się ze stroną podczas kolejnych wykonywanych czynności, a nie dowiadywał się o jej stanowisku, wnioskach itd. na parę dni przed planowanym wydaniem decyzji ( i z reguły tuż przed upływem terminu do jej wydania. Oczywiście są też nasze realia, które wszyscy wiemy jak wyglądają.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
27 paź 2006, 19:58
wjawor
U nas wraz z postanowieniem o wszczęciu postępowania ( lub po wszczęciu na wniosek strony ) każdy otrzymuje również pisemko informujące go o jego prawach w toku postępowania - jesteśmy przyjaźni
Chodzi o pismo na podstawie art. 121 par.2 OP? Kiedyś organy podatkowe dawały taką informację na wniosek podatnika. Od stycznia 2003 organy podatkowe są obowiązane informować podatników. Były z tym niezłe jaja, bo bardzo mało urzędów zauważyło tę zmianę. A te które zauważyły to za bardzo nie wiedziały jak wypełniac nowy obowiązek. Wystarczyło w odwołaniu wypomnieć, że podatnik nie dostał takiego pisemka i sprawa do ponownego rozpatrzenia!
Obecnie zauważyłem, że nie wszystkie US właściwie stosują przepis art.121 par.2. Wysyłają podatnikowi informacje o tym, że włąśnie zaczyna się postępowanie, będzie trwało ok miesiąca, potem jak podatnik się nie zgodzi to może się odwołac itp. Tymczasem informacja powinna być o przepisach pozostających w związku z przedmiotem postępowania, a nie o procedurze....
Ostatnio edytowano 07 lis 2006, 12:38 przez Proskarbowy, łącznie edytowano 1 raz
07 lis 2006, 12:37
babula
Czy ograniczasz się do treści art. 123 czy piszesz coś jeszcze? Pomimo, że ja też chcę być przyjazny, to nie powinienem po wszczęciu postępowania zawiadamiać podatnika o obowiązku zapewnienia mu czynnego udziału, bo gwarantuje mu to przepis art.200 (?!) i w zasadzie zawiadomienie strony w tym trybie załatwia sprawę - zdaniem mojej nadrzędnej instancji.
Jakaż to nadrzędna instancja tak twierdzi?! Przepis art. 200 zobowiązuje organ podatkowy do wyznaczenia stronie 7 dni do wypowiedzenia się przed wydaniem decyji, natomiast art. 123 daje stronie ponad to uprawnienie jeszcze prawo do brania czynnego udziału w każdym stadium postępowania i nie widzę powodów, dla których nie byłoby stosownym poinformowanie o tym strony po wszczęciu postępowania. Bo skąd ma ona się dowiedzieć, że takie prawo jej przysługuje, jeśli nie od przyjaznego organu podatkowego . No są oczywiście jeszcze doradcy podatkowi, radcy prawni i przepisy, ale chyba nie o to chodzi, żeby podatnik poszukiwał jakiejś skarbnicy informacji, skoro jest przyjazna administracja . Poza tym zawiadomienie z art. 200 Ordynacji jest wysyłane dopiero po zgromadzeniu wszystkich dowodów, zaraz przed wydaniem decyzji, a przecież, zgodnie z art. 123, strona ma prawo brać czynny udział w każdym stadium postępowania, a nie tylko w stadium chwilę przed wydaniem decyzji. :huh:
07 lis 2006, 19:12
Taka "zabawa" może dotyczyć podatnika, który po raz pierwszy ma kontakt z urzędem skarbowym. Uważam, że wielu takich rzeczy można uniknąc z podatnikami, którzy lata prowadza działalność gospodarczą i mają świadomość tej "zabawy w kotka i myszkę". (co mi zrobisz jak mnie złapiesz?) Nie uważacie, że zasad prawa w zakresie podstaw procedury postępowania przed urzędami powinni uczyć już w gimnazjum. Urząd nie jest instytucją powołaną do uczenia praw i obowiązków podatników w postępowaniu przed urzędem. Nie na tym moim zdaniem polega przyjazny urząd. Najbardziej przyjazny urząd byłby wtedy, gdy urzędnik wyliczyłby należny podatek, zapłacił za podatnika podatek i jeszcze grzywnę. Urząd jest powołany do kontroli wywiązywania się obywateli z nałożonych na nich obowiązków podatkowych i zapewnienia należnych wpływów podatkowych, a nie do kształcenia obywateli w zakresie ich praw i obowiązków.
____________________________________ Akacja
07 lis 2006, 19:49
Czy w waszych urzędach jest praktyka przedstawiania Stronie, projektów przyszłych decyzji? U nas jeżeli podatnik stawi się w terminie wyznaczonym w trybie art. 200, przedstawiamy mu projekt decyzji z którym to sie zapoznaje. Ostatnio przesłano nam z innego US materiał dowodowy w sprawie umożenia podatnikowi zaległości celem umożliwienia mu zapoznania się z nim(do tamtego US miał za daleko). Niestety nie wynikało z niego jaka będzie decyzja US, podatnik obejrzał sobie te karteczki, podpisał i poszedł nie wiedząc czy powinien jeszcze do sprawy coś "dorzucić" czy nie. Uważam, że zgromadzony materiał dowodowy powinien wskazywać w jakim kierunku idzie tok rozumowania US w danej sprawie.
08 lis 2006, 09:47
akacja
Urząd nie jest instytucją powołaną do uczenia praw i obowiązków podatników w postępowaniu przed urzędem. (...)Urząd jest powołany do kontroli wywiązywania się obywateli z nałożonych na nich obowiązków podatkowych i zapewnienia należnych wpływów podatkowych, a nie do kształcenia obywateli w zakresie ich praw i obowiązków.
A ty czytałaś może ordynację podatkową? Zwłaszcza zasady ogólne prowadzenia postępowania podatkowego?
____________________________________ <!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->sygnaturkę usunięto z uwagi na jej niezgodność z regulaminem <<oj, zbiera mi sie>> )<!--sizec--></span><!--/sizec-->
08 lis 2006, 10:37
Pikaś
Czy w waszych urzędach jest praktyka przedstawiania Stronie, projektów przyszłych decyzji? U nas jeżeli podatnik stawi się w terminie wyznaczonym w trybie art. 200, przedstawiamy mu projekt decyzji z którym to sie zapoznaje. Ostatnio przesłano nam z innego US materiał dowodowy w sprawie umożenia podatnikowi zaległości celem umożliwienia mu zapoznania się z nim(do tamtego US miał za daleko). Niestety nie wynikało z niego jaka będzie decyzja US, podatnik obejrzał sobie te karteczki, podpisał i poszedł nie wiedząc czy powinien jeszcze do sprawy coś "dorzucić" czy nie. Uważam, że zgromadzony materiał dowodowy powinien wskazywać w jakim kierunku idzie tok rozumowania US w danej sprawie.
Odpowiadając najkrócej - projekt decyzji nie jest dowodem w sprawie ani materiałem zgromadzonym w sprawie. Zgodnie z art. 123 i art. 200 Ordynacji, a także art. 178 i art. 179 Ordynacji podatkowej tylko do akt sprawy (tzn dowodów i materiałów zgromadzonych w postępowaniu) ma dostęp podatnik w toku postępowania podatkowego. Przedstawianie zatem projektu decyzji w ramach zapoznania strony z materiałem zgromadzonym w sprawie jest wg. mnie niewłaściwe i z tego co się orientuję w większości województw w Polsce już dawno wyeliminowano taką praktykę.
10 lis 2006, 15:43
Niestety z ubolewaniem muszę potwierdzić, że i u nas pokutuje praktyka zapoznawania podatnika z materiałem dowodowym, a nie z całością akt prowadzonej sprawy.
A przecież mamy również m.in: <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Art. 121. § 1. Postępowanie podatkowe powinno być prowadzone w sposób budzący zaufanie do organów podatkowych. § 2. Organy podatkowe w postępowaniu podatkowym obowiązane są udzielać niezbędnych informacji i wyjaśnień o przepisach prawa podatkowego pozostających w związku z przedmiotem tego postępowania.
Art. 123. § 1. Organy podatkowe obowiązane są zapewnić stronom czynny udział w każdym stadium postępowania, a przed wydaniem decyzji umożliwić im wypowiedzenie się co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań. § 2. Organ podatkowy może odstąpić od zasady przewidzianej w § 1, jeżeli w wyniku postępowania wszczętego na wniosek strony ma zostać wydana decyzja w całości uwzględniająca wniosek strony, oraz w przypadkach, o których mowa w art. 200 § 2 pkt 2.
Art. 124. Organy podatkowe powinny wyjaśniać stronom zasadność przesłanek, którymi kierują się przy załatwianiu sprawy, aby w miarę możliwości doprowadzić do wykonania.
Art. 178. § 1. W każdym stadium postępowania organ podatkowy obowiązany jest umożliwić stronie przeglądanie akt sprawy oraz sporządzanie z nich notatek, kopii lub odpisów.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Ocena materiału z kontroli dokonana przez kontrolujących, ocena wymiarowca, opinie wewnętrzne radcy prawnego itd. może nie są dowodami w rozumieniu OP, ale są to materiały zebrane w toku prowadzonego postępowania. Są elementami akt sprawy.
Rozumiem praktykę organów podatkowych ( często te materiały mogą dostarczyć argumentów stronie ). Ale ich wyłączanie z akt jest dla mnie przynajmniej naruszeniem podstawowych zasad, którymi powinny się organy podatkowe kierować. Co do projektu decyzji to tylko kwestia czy był już przygotowany w momencie zapoznawania się podatnika z zebranym materiałem dowodowym, a właściwie z aktami sprawy. Podatnik powinien mieć prawo do pełnej informacji o przygotowywanym rozstrzygnięciu. Projekt decyzji, czy ocena wymiaru ze stosownymi wyliczeniami, oceną prawną itd. to akurat to co podatnik powinien otrzymać przychodząc na zapoznanie. Powinien otrzymać do wglądu pełne akta sprawy, by móc się wypowiedzieć na temat zebranego materiału dowodowego. Bez tego nie wie on jakim dowodom organ zamierza dać wiarę, którym nie i dlaczego itd.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
10 lis 2006, 16:23
Odnosząc się do postu wjawora - uważam, że podatnik powinien być zapoznany z całością materiału zgromadzonego w sprawie ale jednak nie z projektem decyzji.
Art. 124. Organy podatkowe powinny wyjaśniać stronom zasadność przesłanek, którymi kierują się przy [b]załatwianiu sprawy[/b], aby w miarę możliwości doprowadzić do wykonania.
Zgoda ale załatwianie sprawy to niekoniecznie ostateczne rostrzygnięcie. Przecież projekt decyzji może się róznić od ostatecznej treści decyzji. Szczególnie w postępowaniach uznaniowych albo zawierających element skomplikowanej interpretacji przepisów projekty decyzji często różnią się od ich ostatecznych kształtów.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników