Teraz jest 07 wrz 2025, 18:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 
Dojazdy do pracy 
Autor Treść postu
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA15 lip 2009, 13:33

 POSTY        520
Post Dojazdy do pracy
Osobiście niestety jestem tym tematem zainteresowany, gdyż codziennie dojeżdżam do i z pracy ponad 80km. Zarówno w przypadku pokonywania tej odległości za pomocą PKP, PKS czy własnego auta mam do czynienia z kosztami nie do pozazdroszczenia  :huh:  , które swobodnie przekraczają wysokość ustawowych kosztów zryczałtowanych.  
Mając dużo czasu na rozmyślania w trakcie dojazdów, któregoś dnia niechcąco  :D  zadałem sobie pytanie: dlaczego moje prawa do odliczeń od dochodu są mniejsze od praw przedsiębiorcy? Ja przynajmniej faktycznie ponoszę koszty związane z uzyskaniem przychodu. Dlaczego muszę płacić podatek od pieniędzy wydanych na dojazdy ponad kwotę zryczałtowanych kosztów? Przecież w ten sposób faktycznie płacę podatek od kosztów!  :angry2:
Zgłębiając się tajniki tego zagadnienia odkryłem, że jest sposób na to by wyrównać szanse między przedsiębiorcą a pracownikiem... ale nie u nas...w Danii. :brawa:
Tam na stronie ichniejszego US jest program, który wylicza każdemu koszty uwzględniając różne aspekty dojazdów i już.
A w Polsce?
A po co?!
Przecież lepiej, żeby ktoś kto ma 500m do roboty odliczył sobie ustawowe koszty, których nie ponosi (taki prezencik od państwa) :brawa:  niż stosować chociaż przymiarki do równego traktowania podatników.
Ale pojawiło się światełko w tunelu! Pewnego dnia Pan poseł Wojciech Wilk popełnił Interpelację do Ministra Finansów Jana Vincent-Rostowskiego w sprawie zmian w przepisach dotyczących podatku dochodowego od osób fizycznych w celu umożliwienia w większym zakresie odliczenia od podstawy opodatkowania kosztów dojazdu do pracy i zakwaterowania .
W swoim piśmie napisał m.in.:
- "W myśl obecnie obowiązujących przepisów osoby dojeżdżające do pracy mogą odliczyć z tego tytułu jedynie niewielką kwotę rzędu kilkudziesięciu złotych. Suma ta jest oczywiście niewspółmierna do kosztów dojazdu, szczególnie, że w związku z aktualną sytuacją na polskim rynku pracy nasi rodacy zmuszeni są do szukania zatrudnienia w miejscowościach odległych często o kilkadziesiąt kilometrów od swojego miejsca zamieszkania. Dysproporcje między ponoszonymi kosztami a sumą jaką można odzyskać poprzez odliczenie od podatku rosną, gdy pracownicy zmuszeni są do wykorzystywania  na dojazdy do pracy własnego samochodu."
- "Przedsiębiorca może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów praktycznie wszystkie wydatki dotyczące utrzymania samochodu osobowego (a nawet zakupu  - amortyzacja). Nawet wyjeżdżając na wakacje własnym samochodem i kupując paliwo na fakturę VAT odlicza sobie te koszty od podstawy opodatkowania, ponieważ urząd skarbowy przyjmuje, że zawsze wyjeżdża ?w interesach?. Pracownik zatrudniony w ramach umowy o pracę dojeżdża do pracy własnym samochodem i nie ma prawa odliczyć tych kosztów, które przecież tak samo ponosi w celu uzyskania przychodu. Trudno przecież sobie wyobrazić uzyskanie przychodu z wynagrodzenia jeśli nie dojechało się do pracy;"
- "Czy Ministerstwo Finansów podejmuje działania zmierzające do zrównania pod względem prawa podatkowego pracowników zatrudnionych w ramach umowy o pracę i przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą na własny rachunek?"

Wydaje mi się, że zredagował to jasno, rzeczowo i po "ludzku".
A oto argumenty z elokwentnej odpowiedzi Podsekretarza stanu Pana Ludwika Koteckiego (dobra do Pośmiejmy się):
-   "W przypadku pracowniczych kosztów uzyskania przychodów powołana na wstępie ustawa nigdy nie przewidywała możliwości uwzględnienia kosztów dojazdu do pracy własnym samochodem, jak również kosztów najmu lokalu mieszkalnego. "
-  "Przyjęcie proponowanego rozwiązania w zakresie rozliczania wydatków związanych z dojazdem do pracy własnym samochodem musiałoby konsekwentnie spowodować możliwość uwzględniania przez wszystkich pracowników faktycznych kosztów dojazdu do pracy (np. kosztów jednorazowych biletów komunikacji miejskiej, wydatków na dojazd taksówką). Przyjmując takie założenia, należałoby pozbawić kosztów uzyskania przychodu pracowników, którzy tych wydatków nie ponoszą, bo mieszkają blisko miejsca pracy."  :mur:
-  "Należy także mieć na uwadze, iż proponowane rozwiązanie mogłoby być zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny z uwagi na naruszenie konstytucyjnych zasad sprawiedliwości i równości.
    Zasady te w prawie podatkowym były w przeszłości wielokrotnie przedmiotem kontroli konstytucyjnej. Trybunał Konstytucyjny uznaje, iż zasada równości jest przestrzegana wtedy, gdy każdy obywatel może stać się adresatem każdej z norm przyznających określone prawo obywatelskie. Nie można więc różnicować obywateli ze względu na kryteria powodujące powstanie zamkniętych kategorii o zróżnicowanym statusie prawnym (K.10/93)."
<_<
Wychodzi na to, że Dania jest krajem nierówności społecznej.
Jestem ciekaw Waszych opinii.

____________________________________
Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.


16 lis 2010, 10:41
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1 ] 

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: