 |  
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Wznawiam obrady. Przystępujemy do dalszej analizy projektu ustawy. Do zmiany nr 2 poprawkę zgłosił poseł Janusz Cichoń. Proszę o przedstawienie poprawki.
Poseł Janusz Cichoń (PO): Uzasadnienie jest dołączone do poprawki. Zapis, o który poszerzamy ten przepis, został wytłuszczony. Chodzi o zwiększenie funkcjonalności systemów informatycznych i włączenie w ten system urzędów celnych, które wykonują zadania związane z funkcjonowaniem naszego systemu podatkowego.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Czy są uwagi do tej poprawki?
Legislator Wojciech Białończyk: Mamy uwagi zarówno do brzmienia zmiany zaproponowanej w projekcie, jak też do poprawki pana posła. W § 2 proponuje się sformułowanie ?w ramach nadzoru, o którym mowa w § 1, minister finansów, w celu wykonywania ustawowych zadań, w szczególności zadań analityczno-sprawozdawczych, może przetwarzać dane?. Naszym zdaniem powołanie się na zadania zapisane w § 1 jest nie do końca właściwe, ponieważ § 1 w art. 14 mówi, iż minister finansów sprawuje ogólny nadzór w sprawach podatkowych. Nie bardzo widzimy związek pozyskiwania i przetwarzania danych z nadzorem. Nadzór, zgodnie z przyjętą definicją w doktrynie prawa administracyjnego, oznacza sprawowanie kontroli oraz możliwość władczego ingerowania w rozstrzygnięcia i działania podmiotów kontrolowanych, nadzorowanych. Naszym zdaniem, lepiej byłoby, gdyby w tym przepisie w zmianie i w poprawce wykreślić słowa ?o którym mowa w § 1?.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Proszę o opinię Ministerstwa Finansów.
Podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Maciej Grabowski: W tej sprawie pozwolę sobie posiłkować się wiedzą dyrektora Gurby.
Zastępca dyrektora Departamentu Polityki Podatkowej MF Włodzimierz Gurba: Ministerstwo wnosi jednak o pozostawienie tych słów ?w celu wykonywania ustawowych zadań, w szczególności zadań analityczno-sprawozdawczych?. Uprawnienie ministra finansów do przetwarzania danych z deklaracji podatkowych nie jest uprawnieniem samym w sobie. Jest ściśle powiązane ze sprawowanym przez ministra finansów nadzorem w sprawach podatkowych. Nadzór ten wynika nie tylko z art. 14 ustawy ? Ordynacja podatkowa, ale również z ustawy o finansach publicznych, której art. 174 stanowi, że minister finansów sprawuje ogólną kontrolę w zakresie realizacji dochodów, przychodów i rozchodów budżetu państwa. Jest to powtórzone w ustawie o działach administracji rządowej, która ministra finansów obarcza odpowiedzialnością za realizację dochodów z tytułu podatków, za kontrolę skarbową, nadzór nad organami kontroli skarbowej. Ministrowi finansów, zgodnie z tą ustawą, podlegają naczelnicy urzędów skarbowych, dyrektorzy izb skarbowych, służba celna, generalny inspektor kontroli skarbowej.
Zatem w tym zakresie będzie to uprawnienie ministra finansów do przetwarzania danych ściśle związanych ze sprawowanym nadzorem. Chcę podkreślić, że minister finansów nie przetwarza danych z deklaracji podatkowych dla siebie, lecz w ramach sprawowanego nadzoru, wykorzystując dane analityczne i sprawozdawcze do usprawnienia poboru podatku i przekazywania organom podatkowym podległym ministrowi finansów pewnych obserwacji zjawisk, opisów procesów, które można sformułować po analizie danych z deklaracji podatkowych. Można też wskazywać konkretne podmioty, które wymagają większego nadzoru lub objęcia kontrolą podatkową z uwagi na niespójność danych składanych w deklaracjach podatkowych.
Optujemy więc za przyjęciem poprawki zawierającej sformułowania ?w celu wykonywania ustawowych zadań, w szczególności zadań analityczno-sprawozdawczych?.
Podsekretarz stanu w MF Maciej Grabowski: Poprawka pana posła Cichonia jest zasadna, ponieważ część deklaracji jest gromadzona przez naczelników urzędów celnych.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Czy argumenty pana dyrektora przekonały Biuro Legislacyjne?
Legislator Wojciech Białończyk: Częściowo tak. Próbowałem wskazywać na to, że nie chodzi o nadzór, o którym mowa w § 1, lecz właśnie o nadzór wynikający z innych przepisów. § 1 w art. 14 jest normą, która nie zawiera metod sprawowania tego nadzoru ani instrumentów, więc sformułowanie ?sprawuje ogólny nadzór w sprawach podatkowych? niewiele znaczy. Podnosiliśmy, że chodzi o nadzór wynikający z innych przepisów, jak to mówił pan dyrektor, z ustawy o finansach publicznych i innych.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Czy są inne uwagi do poprawki zgłoszonej przez pana posła Cichonia? Czy mogę uznać, że poprawka ta została zaakceptowana? Sprzeciwu nie słyszę. Poprawka została zaakceptowana.
Czy są inne uwagi do zmiany nr 2?
Członek Krajowej Rady Doradców Podatkowych Hanna Filipczyk: Zmiana nr 2 budzi nasze wątpliwości i zastrzeżenia. W uzasadnieniu projektu potrzeba wprowadzenia takiej zmiany nie została w sposób dostateczny uzasadniona. Mówi się ogólnie o potrzebie racjonalizacji zadań analityczno-sprawozdawczych, natomiast wydaje się, że do tego celu nie są wymagane dane osobowe, wystarczy przekazywanie danych w postaci zagregowanej, co się już dzieje.
Chcielibyśmy zwrócić uwagę na standard konstytucyjny wynikający z art. 51 ust. 2 Konstytucji RP, który mówi o tym, że organy upoważnione są do przetwarzania informacji tylko w takim zakresie, jaki jest niezbędny w demokratycznym państwie prawnym. Z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego wynika, że musi być spełniona przesłanka niezbędności. Nie wystarczy przydatność czy celowość przetwarzania tych danych. Uzasadnienie do projektu nie przekonuje, że jest to stopień niezbędności.
Jak wynikało z doniesień prasowych, projekt w tym obszarze budził zastrzeżenia generalnego inspektora ochrony danych osobowych, który zwracał uwagę na przywołany przeze mnie przepis konstytucji oraz na konkretne przepisy ustawy o ochronie danych osobowych. Ponadto ten przepis może być wprost używany do ingerowania i wszczynania postępowań wobec konkretnych podmiotów, co z punktu widzenia orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego może powodować naruszenie zasad dwuinstancyjności, ponieważ organom podatkowym prowadzącym postępowania przysługuje względna niezależność od Ministerstwa Finansów. Tylko w ten sposób organ drugiej instancji może zająć inne stanowisko niż organ pierwszej instancji.
Niedawno została znowelizowana ustawa o kontroli skarbowej. W nowelizacji tej poszerzono m.in. uprawnienia do gromadzenia informacji o obywatelach. Wydaje się nam, że te obie nowelizacje układają się w dość niepokojącą tendencję do mnożenia kompetencji aparatu skarbowego do gromadzenia i przetwarzania danych osobowych. Oznacza to ingerencję w ważne prawo obywatelskie.
Poseł Marek Suski (PiS): Chciałbym wobec tego usłyszeć od wnioskodawców, jakie były naprawdę intencje wprowadzenia takiej zmiany? Do czego władzy są potrzebne tak wrażliwe dane, skoro nie są potrzebne do wykonania zadań ustawowych? Czy władza chce wiedzieć o obywatelach wszystko, czy jest to budowa państwa policyjnego, totalitarnego, które będzie ingerować w wolność jednostki, używając prześladowań podatkowych, a więc uderzając po kieszeni tych, którzy mogą być dla władzy niewygodni?
Widać tu wyraźnie, że buduje się system, opierając się na tym, że każdy nie może być pewien, czy nie zapuka do niego jakiś wykonawca woli władzy, której ktoś się może nie spodobać, bo np. wychylił się w innej sprawie, to wtedy zniszczy się go finansowo. Z uzasadnienia nie wynika, że jest to konieczne, więc jest to zbyt daleka ingerencja w wolność osobistą. Budzi to skojarzenia z budową państwa policyjnego. Przy hegemonii jednej partii jest to niezwykle groźne, to krok w kierunku likwidacji demokracji w naszym państwie.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Czy są inne głosy w dyskusji? Nie słyszę. Proszę pana ministra o odpowiedzi na zarzuty.
Podsekretarz stanu w MF Maciej Grabowski: Ze zdziwieniem przysłuchiwałem się tym głosom. Po pierwsze, założenia tej ustawy były szeroko konsultowane i ani główny inspektor ochrony danych osobowych nie przysłał nam uwag krytycznych o projekcie, ani Krajowa Rada Doradców Podatkowych również nie kwestionowała tego przepisu wcześniej, przy czym inne kwestionowała. Jestem więc zdziwiony, że to odbywa się teraz w tym trybie i w tak dramatyczny sposób.
Skupmy się jednak na meritum. W tej chwili bazy danych z deklaracji są gromadzone w 401 urzędach skarbowych, są one przesyłane i przetwarzane na szczeblu centralnym. Chodzi zaś o to, aby minister finansów mógł korzystać z bazy centralnej, która jest bardziej wydajnym narzędziem do działań analitycznych i sprawozdawczych. Chodzi o to, aby nie korzystać z danych zagregowanych na poziomie urzędów skarbowych, lecz aby te dane można było przetwarzać w jednym miejscu. Jest to jedyny i wyłączny cel tej zmiany.
Każda znana mi administracja w Europie posiada taką możliwość, ponieważ tego wymagają projektowane w przyszłości zmiany prawa podatkowego, bo jak inaczej prowadzić szacunki na danych zagregowanych na poziomie 401 urzędów skarbowych? Gdyby ktoś chciał rozważać to na bazie spiskowej teorii, to taki naczelnik urzędu też mógłby wejrzeć w deklarację i zobaczyć, ile podatku zadeklarował Jan Kowalski, a ile Maria Malinowska. Ta funkcja jest wykonywana na poziomie naczelnika urzędu i nie jest zamiarem ministra finansów przetwarzanie danych z deklaracji, aby szukać konkretnych osób i patrzeć, jakie wartości zobowiązań podatkowych wynikają z deklaracji złożonej przez konkretną osobę.
Apeluję do państwa posłów o przyjęcie tej zmiany. Wydawała się nam ona oczywista i niekontrowersyjna. Jak wspomniałem, nie było do tego uwag na etapie konsultacji. Chodzi o możliwość racjonalnego przetwarzania pewnych danych w jednym serwerze i to intencja tej zmiany.
Poseł Marek Suski (PiS): Tą odpowiedzią pan mnie upewnił, że te dane nie są do niczego potrzebne. Skoro mówi pan o efektywności przetwarzania danych i mówi, że w Warszawie nikomu nie jest potrzebna informacja, ile zarobił Malinowski, to po co te dane mają być wysyłane do Warszawy i zcentralizowane w jednej bazie danych o obywatelach? Po co dane, ile, który podatnik na terenie całego kraju zarabia? Odpowiedź pana ministra udowadnia, że to jest niepotrzebne. Do tego mówi pan, że łatwiej będzie tymi danymi obracać, a o ile wiem, danymi trudniej jest obracać jak jest ich więcej, niż jeśli jest ich mniej. Po co więc utrudniać sobie życie? Chodzi chyba tylko o podanie jakichś wskaźników, ewentualnie z podziałem na regiony czy branże, a nie z podziałem na konkretnych podatników. Nie jest to do niczego potrzebne, chyba że jest w tym ukryty jakiś plan, że władza centralna chce teraz wiedzieć o każdym podatniku jak najwięcej. A to jest budowanie państwa policyjnego. Proponuję z tego zrezygnować, bo to jest niepotrzebne. Pytanie brzmiało, do czego to jest potrzebne, a odpowiedzi nie było. Ta odpowiedź upewniła mnie w tym, że to jest niepotrzebne.
Poseł Krystyna Skowrońska (PO): Miałam nie zabierać głosu, gdyby nie ad vocem pana posła Suskiego, czy zrozumiał, czy też nie zrozumiał wypowiedzi pana ministra.
Poseł Marek Suski (PiS): Nie pytam panią, czy pani ocenia, że zrozumiałem, czy też nie. Proszę się liczyć ze słowami, bo do Komisji Etyki Poselskiej skieruję skargę na panią.
Poseł Krystyna Skowrońska (PO): Proszę bardzo. Postawiono zarzut, iż ta informacja nie jest potrzebna. Dziś rozpatrywaliśmy też wniosek w związku z tym, że planowanie budżetowe ?rozjechało się? z realizacją. Chcąc lepiej planować na szczeblu centralnym, gdy dane są potrzebne do takiej analizy, można będzie zebrać informacje na określonym poziomie w sposób pełny i szybki, aby można było podejmować decyzje.
Gdyby były wątpliwości natury ingerowania w sprawy swobód obywatelskich, gdyby naruszano dane wrażliwe, rozumiem, że generalny inspektor ochrony danych osobowych zareagowałby w tym zakresie. Nieraz mieliśmy z tym do czynienia.
Jeżeli w dyskusji pojawiają się słowa nie na miejscu, to wypowiadającym je chciałabym przypomnieć, że w poprzedniej kadencji mieliśmy wnioski, aby zgodnie z przepisami prawa bankowego mieć dostęp do informacji o wszystkich rachunkach bankowych. O taką regulację wnosił ówczesny rząd. Wydaje się, że gdyby zbieranie danych w tym zakresie przekroczyło przepisy, prosimy wszystkich wypowiadających się, aby wskazywali takie fakty, a nie ferowali wyroki i mówili o tym, czego nie ma. Jeśli pan minister wskazał, że dane będą ochronione, zagregowane i będą służyć do określonych czynności statystycznych, projekcyjnych i analiz, to powinniśmy w tym zakresie tak wyposażyć państwo, aby w najtrudniejszych sytuacjach, kiedy szybkość zbierania informacji odgrywa zasadniczą rolę, można było reagować na pewne zjawiska na rynku finansowym i gospodarczym.
Poseł Marek Suski (PiS): Ad vocem. Rozumiem argumenty typu: my teraz budujemy państwo policyjne, ale u was bili Murzynów, są po prostu śmieszne. Proponuję, aby jednak nie używać takiej argumentacji, że my teraz chcemy wszystko wiedzieć o podatniku, a skoro mówimy, że to jest do niczego niepotrzebne, to się mówi, że wy też próbowaliście coś zrobić kiedyś. Może próbowaliśmy, ale tego nie zrobiliśmy, czego zresztą sobie nie przypominam. Widzę jednak, co wy teraz chcecie zrobić. Wtedy była opozycja, która była ostra, pilnowała bardzo standardów wolności obywatelskich i słowa, a dziś ta opozycja rządzi i robi to, co nam zarzucała, a czego my nie robiliśmy.
Pani poseł Skowrońska udowadniała dokładnie przeciwną tezę, że jest to co prawda do niczego niepotrzebne, ale chcemy to zrobić, nie wiedzieć czemu. Do obliczeń i zagregowanych danych nie są potrzebne nazwiska, imiona i adresy osób, których te dane dotyczą.
Podtrzymuję swoją opinię i sprzeciw wobec tej zmiany.
Podsekretarz stanu w MF Maciej Grabowski: Chcę zwrócić przede wszystkim uwagę państwa na § 3, który mówi, że przetwarzanie danych odbywa się z zachowaniem przepisów o ochronie danych osobowych oraz tajemnic ustawowo chronionych. Widać, w jakim zakresie minister finansów może, a w jakim nie może tych danych używać i jak je będzie używać.
Nie próbowałem uzasadnić funkcji przetwarzania, która wydawała mi się oczywista. Chodzi o te zadania analityczne i sprawozdawcze, które minister finansów musi i powinien efektywnie wykonywać. Przypomniałem sobie wyrok Trybunału Konstytucyjnego, w którym zakwestionował on powszechne składanie oświadczeń majątkowych, co było kilka lat temu, ale mówił w nim właśnie, że zamiast nakładać nowe obowiązki, władza publiczna powinna efektywnie używać gromadzone już dane. Nie chodzi o nakładanie nowych obowiązków na obywatela, ale żeby efektywnie wykorzystać te informacje, które już składa. Są one i tak przetwarzane, chodzi tylko o to, aby efektywność przetwarzania była większa. Kiedy doda się 401 elementów, to nie zawsze otrzyma się tę samą statystycznie strukturę, niż gdy przeprowadzi się analizę całej populacji. Tylko dlatego proponujemy, aby przyjąć tę zmianę przepisu.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Zmiana nr 2 budzi emocje, więc poddaję ją pod głosowanie, łącznie z przyjętą poprawką pana posła Cichonia. Kto jest za przyjęciem zmiany nr 2? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?
Sekretarz Komisji Michał Nowak: 20 głosów za, 13 głosów przeciw, nikt się nie wstrzymał.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Stwierdzam, że zmiana nr 2 w art. 1 została przez Komisję przyjęta.
Czy są uwagi do zmiany nr 3? Nie ma uwag. Stwierdzam przyjęcie zmiany nr 3.
Do zmiany nr 4 została zgłoszona poprawka. Proszę o jej przedstawienie.
Poseł Janusz Cichoń (PO): Poprawka zmierza do tego, aby nie mnożyć niepotrzebnych bytów, także w sensie prawnym. Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie pomocy publicznej na restrukturyzację była tak naprawdę niepotrzebna. W ostatnich latach z pomocy w tej formule korzystano sporadycznie. Przy tej poprawce nie blokujemy dostępu do pomocy publicznej, zakładamy, że jest to formuła szczególnie uzasadnionego przypadku i w tym trybie przedsiębiorcy, którzy chcieliby korzystać ze środków pomocy publicznej na restrukturyzację, także mogliby to zrobić. Rozporządzenie nie jest do tego potrzebne.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Proszę o opinię rządu.
Podsekretarz stanu w MF Maciej Grabowski: Popieramy tę poprawkę.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Jaka jest opinia Biura Legislacyjnego?
Legislator Wojciech Białończyk: Mamy drobne uwagi legislacyjne do zgłoszonej poprawki. W § 3 proponujemy zamienić zapis, tak aby było w nim: ?W przypadkach wymienionych w § 1 pkt 3 lit. b-g?. Następnie w § 4 mowa jest o przypadkach wymienionych w § 1 pkt 3 lit. h oraz lit. m i ta pomoc może być udzielana po spełnieniu warunków określonych na podstawie § 5 i 6. Proponujemy skreślić z § 4 literę m i odesłanie do § 6, ponieważ warunki dla ulg określonych w literze h są określone w rozporządzeniu wydanym na podstawie § 5, natomiast warunki ulg określonych w literze m są określone w rozporządzeniu wydanym na podstawie § 6. Chodzi o to, aby nie było wątpliwości, czego to dotyczy.
W § 5 na końcu proponujemy zamienić słowa ?warunki udzielenia? na ?warunku udzielania?.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Proszę Ministerstwo Finansów o stanowisko wobec tych poprawek.
Podsekretarz stanu w MF Maciej Grabowski: Są to poprawki legislacyjne. Popieramy ich przyjęcie.
Poseł Janusz Cichoń (PO): Przyjmuję te poprawki.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Poprawka pana posła Cichonia w całości zmienia treść zmiany nr 4, więc pytam, czy poprawka budzi wątpliwości? Czy są uwagi? Nie słyszę uwag. Rozumiem, że mogę stwierdzić, że Komisja przyjęła zmianę nr 4 w brzmieniu zgodnym z poprawką pana posła Cichonia. Sprzeciwu nie słyszę.
Czy są uwagi do zmiany nr 5? Nie słyszę uwag. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu zmiany nr 5? Sprzeciwu nie słyszę. Zmiana nr 5 została przyjęta.
Czy są uwagi do zmiany nr 6?
Legislator Wojciech Białończyk: Dla porządku chcę zaznaczyć, że od tego momentu zaczyna się projekt senacki. Rozumiem, że pracujemy nad projektem rządowym ze świadomością, że Senat normuje w swoim projekcie te same kwestie w nieco odmienny legislacyjnie sposób.
Do zmiany nr 6 mamy jedną uwagę. W literze b mowa jest o obowiązku złożenia deklaracji wraz z wnioskiem o stwierdzenie nadpłaty, natomiast nie jest określony podmiot, który ma złożyć tę deklarację. W związku z tym proponujemy uzupełnienie § 3a w następujący sposób: ?W przypadku, o którym mowa w § 2 pkt 1a, osoba, która była wspólnikiem spółki cywilnej w chwili rozwiązania spółki, równocześnie z wnioskiem o stwierdzenie nadpłaty jest obowiązana złożyć skorygowane zeznanie (deklarację) oraz umowę spółki aktualną na dzień rozwiązania spółki?. Nie będzie wówczas wątpliwości, kto jest obowiązany do złożenia deklaracji.
W literze c proponujemy drobną korektę, w § 5a jest zdanie po średniku. Proponujemy średnik zastąpić kropką i słowo ?jeżeli? zacząć od wielkiej litery.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Jakie jest stanowisko ministerstwa?
Podsekretarz stanu w MF Maciej Grabowski: Popieramy takie poprawki.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu zmiany nr 6 wraz z poprawkami Biura Legislacyjnego? Nie słyszę sprzeciwu. Stwierdzam, że zmiana nr 6 został przyjęta.
Czy zmiana nr 1 z projektu senackiego została w ten sposób skonsumowana?
Legislator Wojciech Białończyk: Senat zaproponował całkiem inną konstrukcję legislacyjną. O ile w projekcie rządowym zmiany dotyczące zwrotu nadpłaty wspólnikom spółki cywilnej są rozpisane po różnych przepisach, gdzie jest ich miejsce, o tyle Senat zaproponował, aby dodać art. 75a, w którym kompleksowo uregulował całą problematykę. Różnice w stosunku do projektu rządowego, pomijając sprawy redakcyjne, polegają tylko na tym, że Senat proponuje wprowadzić instytucję składania nadpłaty do depozytu, gdy nie ma uprawnionego byłego wspólnika lub się on nie ujawnił. Wydaje się, że przepisy Ordynacji przewidują inne rozwiązania na tę okoliczność. W związku z tym, że nadpłata przedawnia się po upływie 5 lat, to nie ma potrzeby wprowadzania instytucji składania nadpłaty do depozytu urzędu skarbowego.
Poseł Krystyna Skowrońska (PO): Pan mecenas nie odpowiedział na pytanie, czy takie rozwiązanie można wprowadzić i jak to zrobić, jeśli przyjęto rozwiązanie zaproponowane przez rząd?
Legislator Wojciech Białończyk: Są to konkurencyjne sposoby legislacyjnego sformułowania tego przepisu. Jeżeli przyjmą państwo rozwiązania zaproponowane w projekcie rządowym, to należy uznać, że oba projekty w tym zakresie zostały rozpatrzone. Państwo zapoznali się z dwoma projektami, uznali za wiodący rządowy i wybrali rozwiązanie legislacyjne zaproponowane w projekcie rządowym.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Sądzę, że jest to oczywiste. Czy rząd ma tu uwagi?
Podsekretarz stanu w MF Maciej Grabowski: W naszym projekcie mówimy ponadto o nadpłatach powstałych nie wyłącznie od spółek, które były podatnikiem podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowego, bo tego dotyczył wyrok Trybunału Konstytucyjnego, ale mówimy właściwie o wszystkich podatkach. Sądzę, że nasza wersja jest pełniejsza.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Czy są uwagi do zmiany nr 7 w projekcie rządowym? Uwag nie ma. Rozumiem, że nie ma też sprzeciwu wobec propozycji przyjęcia zmiany nr 7. Stwierdzam, że zmiana nr 7 została przyjęta.
Czy są uwagi do zmiany nr 8? Nie słyszę. Stwierdzam, że zmiana nr 8 została przyjęta.
Czy są uwagi do zmiany nr 9?
Poseł Krzysztof Popiołek (PiS): Poprawka odnosi się do zmiany w projekcie senackim, ale jest to art. 77b objęty zmianą nr 9 projektu rządowego. Chcemy zaproponować uzupełnienie treści § 1, że chodzi nie tylko o rachunek bankowy, ale też rachunek prowadzony w kasie oszczędnościowo-kredytowej. Podobnie w pkt b proponujemy uzupełnić przepis w ten sam sposób. W ustawie o swobodzie działalności gospodarczej przedsiębiorcy będący członkiem spółdzielczej kasy oszczędnościowo-rozliczeniowej mogą prowadzić firmę za pośrednictwem rachunku w tej kasie oszczędnościowo-kredytowej. Tu to zostało pominięte.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Proszę o opinię Biuro Legislacyjne.
Legislator Wojciech Białończyk: Wydaje się, że poprawka jest częściowo zbędna. Problem rachunków bankowych i rachunków w spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych przedsiębiorców został unormowany w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej. Zgodnie z art. 22 ust. 2 tej ustawy, ilekroć w odrębnych przepisach jest mowa o rachunku bankowym przedsiębiorcy, rozumie się przez to również rachunek bankowy w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej. Tak należy rozumieć art. 77b § 1 pkt 1 Ordynacji podatkowej, gdzie jest mowa o rachunku bankowym, również należy mieć na uwadze, że chodzi tu także o rachunek w SKOK.
Jeśli zaś chodzi o pkt 2, to mamy pytanie do strony rządowej. Jak jest w praktyce ? czy jeżeli osoba fizyczna składa wniosek o zwrot nadpłaty i wskaże rachunek w SKOK, to czy nadpłata jest jej zwracana na rachunek w SKOK, jeśli nie został wskazany inny rachunek bankowy? Wydaje się, że powinna być zwracana.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Proszę stronę rządową o odpowiedź.
Podsekretarz stanu w MF Maciej Grabowski: Zastanawialiśmy się przez moment, czy nie dopisać spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych do art. 77b, ale wyjaśnienia pana mecenasa rozwiały nasze wątpliwości. Nie jest to konieczne. Natomiast dowiedziałem się, że w praktyce nadpłata jest zwracana na rachunek w SKOK, nie ma tu przeciwwskazań.
Poseł Andrzej Pałys (PSL): Mam pytanie do państwa legislatorów i strony rządowej. Czy prawidłowe jest umieszczenie nazwy firmy prowadzącej działalność gospodarczą w ustawie? Nazwa SKOK zastępuje bank. To dla mnie nosi znamiona lobbingu w kierunku danej firmy.
Poseł Krystyna Skowrońska (PO): Rachunek bankowy jest prowadzony w banku lub w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej. Rachunek w SKOK nie będzie inaczej nazwany jak tylko mianem rachunku bankowego. Jest to rachunek bieżący i należy rozumieć, że rachunek w banku i w SKOK jest jednakowo traktowany. Pan mecenas powiedział, że nie ma potrzeby umieszczania tu dodatkowo SKOK, ponieważ odpowiedni przepis ustawy o swobodzie działalności gospodarczej to reguluje. Zrównany jest rachunek w banku i w SKOK.
Legislator Wojciech Białończyk: W potocznym rozumieniu mówi się o rachunku bankowym w banku i rachunku bankowym w SKOK. Natomiast zgodnie z przepisami, mówiąc o rachunku bankowym, mamy na myśli rachunek w banku, natomiast w SKOK mówi się, że jest to rachunek w SKOK. Stąd we wszystkich przepisach używa się albo pojęcia ?rachunek bankowy?, mając na myśli, że jest to rachunek tylko w bankach, albo pojęcia ?rachunek w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej?. Stąd konieczny był cytowany przepis w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej, aby zrównać pozycję rachunków przedsiębiorców w bankach i w spółdzielczych kasach.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Rozumiem zatem, że jest sugestia, że pkt 1 w tej poprawce nie jest konieczny, ponieważ to wynika wprost z innych obowiązujących przepisów. Czy w związku z tym autor poprawki wyraża zgodę na wykreślenie pkt 1?
Poseł Krzysztof Popiołek (PiS): Wyjaśnienia Biura Legislacyjnego mnie przekonały. Faktycznie art. 22 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej wyjaśnia tę kwestię. Natomiast druga sprawa powinna znaleźć się w projekcie ustawy. Powoduje jasność, czytelność tego przepisu.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Jaka jest opinia rządu o tej części poprawki?
Zastępca dyrektora departamentu MF Włodzimierz Gurba: Naszym zdaniem, druga część poprawki także jest bezprzedmiotowa. Zwrócę jeszcze uwagę na pewien błąd koncepcyjny, który ? jak się wydaje ? popełnił Senat w swoim projekcie, nakładając na byłych wspólników spółki cywilnej obowiązek posiadania jakiegokolwiek rachunku celem otrzymania nadpłaty. Były wspólnik nie jest już przedsiębiorcą i nie ma obowiązku posiadania rachunku w banku ani w SKOK. Przepisy w przedłożeniu rządowym uwzględniają status byłego wspólnika, dając możliwość zwrotu nadpłaty we wszystkich formach, które przewiduje art. 77b Ordynacji. Problem ten jest załatwiany poprzez dodanie § 5 nakazującego odpowiednie stosowanie przepisów regulujących tryb, zasady i formy zwrotu nadpłaty. Jeżeli wspólnik spółki ma rachunek, to oczywiście na ten rachunek nastąpi zwrot nadpłaty. Natomiast nie ma on obowiązku posiadania rachunku, jak to proponuje Senat. Ten błąd jest powielony w poprawce pana posła.
Poseł Krzysztof Popiołek (PiS): Nie zgadzam się z tym. Nikt nie nakłada obowiązku zakładania rachunku w kasie oszczędnościowo-kredytowej, gdyż może otrzymać zwrot w gotówce. Niepotrzebnie pan mówi, że ktoś próbuje zmusić kogoś do zakładania rachunku w SKOK.
Legislator Wojciech Białończyk: Przed głosowaniem chcielibyśmy sprecyzować, co głosujemy. Pan poseł wycofał się z propozycji pkt 1. W związku z tym, że rozpatrujemy projekt rządowy jako wiodący, to poprawka musi mieć trochę inne brzmienie. Powinno to być: w art. 1 pkt 9 w art. 77b dodaje się nową zmianę polegającą na uzupełnieniu pkt 2 w § 1.
Poseł Krzysztof Popiołek (PiS): To logiczna poprawka.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Mamy zatem poprawkę do zmiany nr 9 projektu rządowego. Kto jest za przyjęciem poprawki zgłoszonej przez pana posła Popiołka? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?
Sekretarz Komisji Michał Nowak: 8 głosów za, 15 głosów przeciw, nikt się nie wstrzymał.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Poprawka nie uzyskała akceptacji Komisji. Czy są uwagi do zmiany nr 9 w brzmieniu zgodnym z projektem rządowym? Nie ma. Rozumiem, że mogę stwierdzić, że zmiana nr 9 została przyjęta. Sprzeciwu nie słyszę.
Czy są uwagi do zmiany nr 10? Nie ma uwag. Stwierdzam, że zmiana nr 10 została przyjęta.
Czy są uwagi do zmiany nr 11? Nie ma uwag. Stwierdzam, że zmiana nr 11 została przyjęta.
Czy są uwagi do zmiany nr 12? Nie ma uwag. Stwierdzam, że zmiana nr 12 została przyjęta.
Czy są uwagi do zmiany nr 13? Nie ma uwag. Stwierdzam, że zmiana nr 13 została przyjęta.
Czy są uwagi do zmiany nr 14? Nie ma uwag. Stwierdzam, że zmiana nr 14 została przyjęta.
Czy są uwagi do zmiany nr 15? Nie ma uwag. Stwierdzam, że zmiana nr 15 została przyjęta.
Zakończyliśmy rozpatrywanie art. 1.
Czy są uwagi do art. 2? Nie ma uwag. Stwierdzam przyjęcie art. 2.
Czy są uwagi do art. 3?
Członek Krajowej Rady Doradców Podatkowych Piotr Passowicz: Art. 3 określa termin, w ciągu którego osoby, które są byłymi wspólnikami spółek cywilnych, będą mogły złożyć wniosek o wznowienie postępowania. Chcę zauważyć, że chodzi tu o drobnych przedsiębiorców, którzy często nie prowadzą już działalności gospodarczej. Termin jednego miesiąca może się dla nich okazać zbyt krótki dla zgromadzenia niezbędnej dokumentacji i przygotowania wniosku.
Prosimy, aby wysoka Komisja wydłużyła ten okres do 3 miesięcy.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Pan poseł Stec zgłosił poprawkę z tym związaną.
Poseł Stanisław Stec (Lewica): Przepraszam chwilową nieobecność. Byłem na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej ?Przyjazne państwo?, gdzie proponuje się rozwiązanie problemów opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych prowadzących działalność w specjalnej produkcji rolnej. Później zamienię z panem ministrem kilka zdań na ten temat, bo sprawa jest groźna.
Wracając do art. 3, podzielam wniosek Krajowej Rady Doradców Podatkowych. Proszę państwa posłów o przychylenie się do zmiany tego przepisu z jednego miesiąca na 3 miesiące.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Proszę o stanowisko rządu.
Podsekretarz stanu w MF Maciej Grabowski: Chcę zwrócić uwagę na art. 241 Ordynacji , który mówi o terminie miesięcznym, jeśli chodzi o orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, publikację orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Rzecz w tym, że termin miesięczny jest przyjęty w Ordynacji, jeśli chodzi o orzeczenia. Ten przepis jest jakby pokłosiem tego, co Trybunał Konstytucyjny stwierdził za niekonstytucyjne. To się odnosi do tych nadpłat. Możemy oczywiście złamać przyjętą tu zasadę, nie widzę dramatycznych skutków takiej zmiany, tyle że zwracam uwagę na fakt, że robimy wyłom w stosunku do tego, co jest w tej chwili. W zasadzie nie popieram tej poprawki.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Poddaję więc poprawkę pana posła Steca pod głosowanie. Przypominam, że dotyczy ona art. 3 i wydłużenia terminu z jednego do trzech miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy.
Kto jest za przyjęciem poprawki pana posła Steca? Kto jest przeciwny? Kto się wstrzymał od głosu?
Sekretarz Komisji Michał Nowak: 22 głosy za, 3 głosy przeciwne, 1 głos wstrzymujący.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę do art. 3. Czy zatem mogę uznać art. 3 za przyjęty wraz z poprawką? Nie słyszę sprzeciwu. Stwierdzam przyjęcie art. 3.
Do art. 4 mamy poprawkę.
Poseł Bożena Szydłowska (PO): Art. 4 to delegacja dla ministra finansów do wydania przepisów wykonawczych. W ust. 2 pkt 2 proponuję uzupełnienie o słowa ?na rozwój małych i średnich przedsiębiorstw?.
Legislator Wojciech Białończyk: Mamy drobną uwagę do poprawki i propozycji przepisu z projektu rządowego. Chodzi o ust. 1. Proponujemy wykreślić w obu przypadkach słowa ?pkt 1?, a zarazem doprecyzować w obu przypadkach, o jakie brzmienie chodzi, czyli dopisać ?w brzmieniu obowiązującym przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy?.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Proszę o stanowisko rządu wobec poprawki i propozycji Biura Legislacyjnego.
Podsekretarz stanu w MF Maciej Grabowski: Popieramy oba wnioski.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Rozumiem, że pani poseł akceptuje uwagi Biura Legislacyjnego.
Poseł Bożena Szydłowska (PO): Tak.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Poprawka ta w zasadzie zastępuje art. 4 w wersji projektu rządowego. Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia art. 4 w wersji zgodnej z poprawką pani poseł Szydłowskiej? Nie słyszę sprzeciwu. Stwierdzam, że art. 4 został przyjęty.
Czy są uwagi do art. 5? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 5.
Rozpatrzyliśmy rządowy projekt ustawy. Należy rozumieć, że rozpatrzyliśmy tym samym projekt senacki. Poddaję pod głosowanie całość ustawy łącznie z przyjętymi poprawkami.
Kto jest za przyjęciem całości ustawy? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?
Sekretarz Komisji Michał Nowak: 16 głosów za, nikt nie był przeciw, 9 posłów wstrzymało się od głosu.
Przewodniczący poseł Paweł Arndt (PO): Stwierdzam, że Komisja przyjęła projekt ustawy.
Musimy wybrać jeszcze sprawozdawcę Komisji. Proponuję, aby została nim pani poseł Bożena Szydłowska. Czy pani poseł wyraża zgodę?
Poseł Bożena Szydłowska (PO): Tak, dziękuję. |  |