Forum skarbowców
http://www.skarbowcy.pl/blaster/forum/

Decyzja z rażącym naruszeniem prawa?
http://www.skarbowcy.pl/blaster/forum/viewtopic.php?f=26&t=1392
Strona 1 z 2

Autor:  slazak1 [ 18 maja 2009, 21:17 ]
Tytuł:  Decyzja z rażącym naruszeniem prawa?

Witam! Bardzo proszę o wskazówki jak postąpić w poniższej sprawie:
NUS wydał decyzję (abolicyjną), w której określił kwotę umorzenia oraz kwotę podatku do zwrotu. Pojawił się jednak mały problem - podatnik złożył korektę zeznania (wpłynęła do US przed wydaniem decyzji), w której zmienił wysokość zaliczek pobranych przez płatnika (zmniejszył), co nie zostało w decyzji uwzględnione. W efekcie kwota do zwrotu winna być mniejsza, zaś kwota do umorzenia większa. Podatnik nie wniósł odwołania od decyzji. Jak w tej sytuacji postąpić?
Art. 247. § 1. pkt 3 Organ podatkowy stwierdza nieważność decyzji ostatecznej, która                została wydana z rażącym naruszeniem prawa - czy to jedyne wyjście?
Bardzo proszę o pomoc!

Autor:  josephe [ 18 maja 2009, 22:32 ]
Tytuł:  Re: Decyzja z rażącym naruszeniem prawa?

ślązak1                    



Witam! Bardzo proszę o wskazówki jak postąpić w poniższej sprawie:
NUS wydał decyzję (abolicyjną), w której określił kwotę umorzenia oraz kwotę podatku do zwrotu. Pojawił się jednak mały problem - podatnik złożył korektę zeznania (wpłynęła do US przed wydaniem decyzji), w której zmienił wysokość zaliczek pobranych przez płatnika (zmniejszył), co nie zostało w decyzji uwzględnione. W efekcie kwota do zwrotu winna być mniejsza, zaś kwota do umorzenia większa. Podatnik nie wniósł odwołania od decyzji. Jak w tej sytuacji postąpić?
Art. 247. § 1. pkt 3 Organ podatkowy stwierdza nieważność decyzji ostatecznej, która                została wydana z rażącym naruszeniem prawa - czy to jedyne wyjście?
Bardzo proszę o pomoc!

A obowiązuje jakieś prawo?

Autor:  pp12377 [ 19 maja 2009, 13:41 ]
Tytuł:  Re: Decyzja z rażącym naruszeniem prawa?

Nic innego nie da się zrobić - wznowienie nie, bo dowody nie były fałszywe, a nowe okoliczności były znane organowi w dniu wydania decyzji; uchylenie bądź zmaina też nie bo nie przemawia za tym interes publiczny lub ważny interes strony. Trzeba wystąpić do organu wyższej instancji z wnioskiem o stwierdzenie nieważności.
Zdarza się, a jak nie za często to nie ma w tym nic zdrożnego.

Autor:  supersaper [ 19 maja 2009, 16:32 ]
Tytuł:  Re: Decyzja z rażącym naruszeniem prawa?

pp12377                    



Nic innego nie da się zrobić - wznowienie nie, bo dowody nie były fałszywe, a nowe okoliczności były znane organowi w dniu wydania decyzji; uchylenie bądź zmaina też nie bo nie przemawia za tym interes publiczny lub ważny interes strony. Trzeba wystąpić do organu wyższej instancji z wnioskiem o stwierdzenie nieważności.
Zdarza się, a jak nie za często to nie ma w tym nic zdrożnego.

Kiedyś myślałem, że podatki wpłacone do Budżetu Państwa to jest  interes publiczny.  Ostatnio zaczynam zmieniać zdanie, głównie pod wpływem działań MF i POsłów.

Autor:  wjawor [ 20 maja 2009, 17:34 ]
Tytuł:  Re: Decyzja z rażącym naruszeniem prawa?

supersaper                    



pp12377                    



Nic innego nie da się zrobić - wznowienie nie, bo dowody nie były fałszywe, a nowe okoliczności były znane organowi w dniu wydania decyzji; uchylenie bądź zmaina też nie bo nie przemawia za tym interes publiczny lub ważny interes strony. Trzeba wystąpić do organu wyższej instancji z wnioskiem o stwierdzenie nieważności.
Zdarza się, a jak nie za często to nie ma w tym nic zdrożnego.

Kiedyś myślałem, że podatki wpłacone do Budżetu Państwa to jest  interes publiczny.  Ostatnio zaczynam zmieniać zdanie, głównie pod wpływem działań MF i POsłów.

Jedyny INTERES PUBLICZNY obecnie to ten, z którym swego czasu biegał Palikot na słynnej konferencji prasowej.

Autor:  supersaper [ 20 maja 2009, 20:43 ]
Tytuł:  Re: Decyzja z rażącym naruszeniem prawa?

wjawor                    



Jedyny INTERES PUBLICZNY obecnie to ten, z którym swego czasu biegał Palikot na słynnej konferencji prasowej.

:wacko:  a myślałem, że to był jego prywatny  :blink:

Autor:  slazak1 [ 20 maja 2009, 21:30 ]
Tytuł:  Re: Decyzja z rażącym naruszeniem prawa?

jeszcze jedno - czy u Was też jest taki opór "góry" przed wysłaniem wniosku o stwierdzenie nieważności decyzji? i dlaczego, skoro zdarza się to niezwykle rzadko, a błądzić ludzka rzecz  :blush:

Autor:  oktan [ 20 maja 2009, 21:35 ]
Tytuł:  Re: Decyzja z rażącym naruszeniem prawa?

ślązak1                    



jeszcze jedno pytanie.. czy u Was też jest taki opór przed wysłaniem wniosku o stwierdzenie nieważności decyzji? I dlaczego, skoro zdarza się to US raz na parę lat, a błądzić ludzka rzecz ;)

Ano dlatego tak trudno pchnąć wniosek, POnieważ nikt z NUS-ów nie che POdkładać dobrowlnie głowy POd topór.

Autor:  Grover [ 20 maja 2009, 21:37 ]
Tytuł:  Re: Decyzja z rażącym naruszeniem prawa?

ślązak1                    



Witam! Bardzo proszę o wskazówki jak postąpić w poniższej sprawie:
NUS wydał decyzję (abolicyjną), w której określił kwotę umorzenia oraz kwotę podatku do zwrotu. Pojawił się jednak mały problem - podatnik złożył korektę zeznania (wpłynęła do US przed wydaniem decyzji), w której zmienił wysokość zaliczek pobranych przez płatnika (zmniejszył), co nie zostało w decyzji uwzględnione. W efekcie kwota do zwrotu winna być mniejsza, zaś kwota do umorzenia większa. Podatnik nie wniósł odwołania od decyzji. Jak w tej sytuacji postąpić?
Art. 247. § 1. pkt 3 Organ podatkowy stwierdza nieważność decyzji ostatecznej, która                została wydana z rażącym naruszeniem prawa - czy to jedyne wyjście?
Bardzo proszę o pomoc!


Poniekąd Sam sobie odpowiedziałeś, skoro problem jest mały to mowy o rażącym naruszeniu prawa nie ma...  Podejrzewam że podatnik wniósł korektę, po kontroli podatkowej- bo jeżeli wniósł ją w trakcie postępowania to raczej umocowany do tego nie był. Ale jeżeli nawet wniósł ją po KP to i tak OP stawia pewne warunki, które decydują o skuteczności tej korekty. Jeżeli ich dotrzymał to fakt jest skuteczna. Jeżeli nie to nie ma problemu.
Pytanie zaś kiedy mówić możemy o rażącym naruszeniu prawa, a kiedy o naruszeniu prawa i tu odsyłam cię do orzecznictwa Sądu najwyższego, który niejednokrotnie mówił o przydawce rażący w konteście czy to cywilistycznego, czy karnistycznego rozumienia winy, realizacji zasad współżycia społecznego, czy wykonania zobowiązań.
Pojęcie rażącego naruszenia prawa należy do tzw. zwrotów niedookreślonych, co
powoduje, iż w każdym konkretnym przypadku rzeczą Sądu jest stwierdzenie, czy mamy do
czynienia z tego rodzaju kwalifikowanym naruszeniem prawa, czy też nie. Rozstrzygając
sprawę, sąd powinien jednak zawsze - szczególnie zaś wówczas, gdy stanowiska stron są
rozbieżne - wziąć pod uwagę dotychczasowe stanowisko orzecznictwa i ewentualnie
piśmiennictwa. Należy zaś stwierdzić, iż w dotychczasowym orzecznictwie sądowym pojęcie
"rażącego naruszenia prawa" traktowane jest ze znaczną ostrożnością i w sposób sugerujący
raczej zwężającą interpretację. W orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego (np. V
SA 86/92, V SA 466/92, SA 28/88, SA 187/88 i wiele innych) przyjmuje się, iż rażące
naruszenie prawa ma miejsce wówczas, gdy treść aktu pozostaje w oczywistej i wyraźnej
sprzeczności z treścią przepisu prawa i gdy charakter naruszenia powoduje, iż w jego rezul-
tacie powstają skutki niemożliwe do zaakceptowania z punktu widzenia praworządności.
Podobne stanowisko zajmowane jest też w orzecznictwie Sądu Najwyższego (m.in. III ARN
56/93). Zwraca też uwagę pogląd Sądu Najwyższego (III CRN 314/87), iż nie zachodzi
rażące naruszenie prawa wówczas, gdy istnieje możliwość przyjęcia rozwiązania
alternatywnego, co oznacza, że sama tylko odmienność interpretacyjna w odniesieniu do
pewnego przepisu nie może być kwalifikowana, jako "rażące" naruszenie prawa. Podobne
poglądy wyrażane są także w polskim piśmiennictwie prawniczym (m.in. Z. Janowicz, J.
Borkowski, W. Dawidowicz i in.)
.

Jak sam widzisz pojecie to jest typowym przykładem klauzuli generalnej, czyli zwrotu niedookreslonego. Konkretyzacja tego pojecia nastepuje zawsze w procesie, w konkretnej sytuacji faktycznej. Zdefiniowanie tego pojecia nalezy wówczas do własciwego organu. Naruszenie prawa jest postepowaniem sprzecznym z przepisami prawa materialnego lub procedury. Zgodnie z pogladami doktryny, "naruszenie prawa" moze polegac na błednej
wykładni zastosowanego przepisu, albo na zastosowaniu nieodpowiedniego przepisu, a takze na
niezastosowaniu własciwego przepisu, gdy jego zastosowanie jest obowiazkowe lub naruszeniu przepisów o własciwosci danego organu. Ale nie każde takie narusznie będzie rażące :))) Przykładowo na gruncie prawa karnego procesowego "razace naruszenie prawa" to oczywiste, bezsporne, majace niewatpliwy charakter, dajace sie łatwo stwierdzic naruszenie prawa. Takim
razacym naruszeniem prawa bedzie np. pozbawienie oskarzonego obroncy w sprawach, gdzie udział obroncy jest obligatoryjny. Na gruncie prawa administracyjnego, razace naruszenie prawa np. przy wydaniu decyzji ma miejsce, gdy decyzja została wydana wbrew nakazowi lub zakazowi ustanowionemu w przepisie prawnym, wbrew wszystkim przesłankom przepisu nadano prawa albo ich odmówiono, albo tez wbrew tym przesłankom obarczono strone obowiazkiem albo uchylono obowiazek. (wyrok NSA z 11 sierpnia 2000 r., III SA 1935/99 - LEX nr 47008, wyrok NSA z 27 pazdziernika 1998 r., II SA 1202/98 - LEX nr 41891; wyrok NSA z 12 grudnia 1988 r., III SA 481/88 - niepubl.).
A w twojej sytuacji, to czy ja wiem...???

Autor:  slazak1 [ 20 maja 2009, 21:38 ]
Tytuł:  Re: Decyzja z rażącym naruszeniem prawa?

wzsak głowy za jeden wniosek nie straci, aż tak źle to chyba nie jest ... jeszcze...

Autor:  oktan [ 20 maja 2009, 21:45 ]
Tytuł:  Re: Decyzja z rażącym naruszeniem prawa?

Jeżeli kwota zawyżonego zwrotu nie przekracza 8 zł i 16 groszy (0,6 kilograma dorsza kupionego w sklepie Auchan) to nie ma POtrzeby uruchamiania tej procedury, wszak PO odpuściła taką kwotę ministrowi z rządu PIS-u.

Autor:  slazak1 [ 20 maja 2009, 21:50 ]
Tytuł:  Re: Decyzja z rażącym naruszeniem prawa?

oktan                    



Jeżeli kwota zawyżonego zwrotu nie przekracza 8 zł i 16 groszy (0,6 kilograma dorsza kupionego w sklepie Auchan) to nie ma POtrzeby uruchamiania tej procedury, wszak PO odpuściła taką kwotę ministrowi z rządu PIS-u.

:brawa:

niestety, tutaj kwota przelicza się na ładne kilogramy :(
podstawa prawna jest ok, w samych kwotach zwrotu i umorzenia jest błąd - jeśli to nie "rażące naruszenie prawa" , to jak jeszcze można dokonac zmian?

Autor:  oktan [ 20 maja 2009, 21:58 ]
Tytuł:  Re: Decyzja z rażącym naruszeniem prawa?

Nie sprawdzałem dokładnie podstaw prawnych decyzji abolicyjnej ale może spróbować jej zmiany za zgodą podatnika.

Autor:  slazak1 [ 20 maja 2009, 22:11 ]
Tytuł:  Re: Decyzja z rażącym naruszeniem prawa?

oktan                    



Nie sprawdzałem dokładnie podstaw prawnych decyzji abolicyjnej ale może spróbować jej zmiany za zgodą podatnika.


Z ustawy nie wynika, a OP  nie pozwala gdy dotyczy zwrotu podatku ( art.253b chyba pkt 7)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/