Gdy podatnik umiera - nie masz żadnej strony postępowania. Pełnomocnictwa (z reguły) wygasają z uwagi na art. 101 § 2 kc. Nie masz więc względem kogo prowadzić postępowania.
Moim zdaniem (mogę się mylić, choć spotkałem się już z takim postępowaniem) powinno się:
1. zawiesić postępowanie (art. 201 § 1 pkt 1 Op) a postanowienie to pozostawić w aktach sprawy (nie ma strony, nie ma komu doręczyć - spadkobierców nie domniemujemy),
2. czekać na zgłoszenie się lub ustanowienie spadkobierców - czyli czekać na zakończenie postępowania spadkowego przed sądem,
3. poinformować ustalonych przez sąd spadkobierców o toczącym się postępowaniu (art. 103. § 1 Op),
4. wznowić postępowanie (art. 205a § 1 pkt 1 Op) i doręczyć je stronie (spadkobiercom),
lub
3. po roku od zawieszenia w razie braku działu spadku zwrócić się do sądu o ustanowienie kuratora (art. Art. 205a. § 2 Op) i wtedy wznowić postępowanie z jego udziałem.
Mam nadzieję, że nie pomieszałem
