Witam
Czy może tylko mi się tak wydaje czy może innym też, że coś się zaczyna dziać w kwestii komórek informatyki w urzędach. U nas krążą plotki o ich likwidacji i przesunięciu pracowników do OL

Tak już jest w części urzędów.  Formalnie nadzór nad komórką ma kierownik OL ale w praktyce i tak dyspozycje wydaje bezpośrednio Naczelnik US. Czyli dostosowanie się do wymagań formalnych MF ze zdroworozsądkowym podejściem pozwalającym uniknąć przekłamań na przekaźnikach. Ciekawe , że DI MF nie przekazali z pewnych względów do OL.  To samo powinno być w US , tj informatyka wydzielona podlegająca naczelnikowi. W przeciwnym wypadku albo wytworzy się odpowiednia struktura nieformalna albo będą zgrzyty.

A może przesunięcia IT z USdo IS raczej. Co się dowiedziałem od znajomego to przyszły zapytania o zatrudnienie i tzw. "rejestr usług"

Być może w związku z ogłoszonym 21 listopada 2011r. przez MF przetargiem (chociaż nie wiem czy to nie było by za wcześnie...)

link: http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const=1&dzial=20&id=275406&typ=news

"Analiza stanu funkcjonowania i utrzymania wsparcia usług IT w resorcie finansów":

Określenie przedmiotu oraz wielkości lub zakresu zamówienia:
1. Przedmiotem zamówienia jest opracowanie przez Wykonawcę dokumentu, zwanego dalej Dokumentem, zawierającego analizę stanu funkcjonowania i utrzymania wsparcia usług IT w Resorcie Finansów oraz plan budowy efektywnej i skutecznej Organizacji usługowej Zamawiającego świadczącej usługi IT, w tym e-usługi.

2.Wykonawca zobowiązuje się do utworzenia Dokumentu, o którym mowa w ust. 1, który powinien obejmować:
1) przegląd i analizę Organizacji Usługowej IT Zamawiającego, w celu zidentyfikowania zasięgu funkcjonujących w tej organizacji procesów ITSM oraz funkcji wspierających te procesy i na ich podstawie dokonanie oceny stanu funkcjonowania i utrzymania wsparcia usług IT w Departamencie Informatyki Ministerstwa Finansów i Resorcie Finansów,
2) plan wprowadzania i doskonalenia procesów ITSM w Departamencie Informatyki Ministerstwa Finansów i Resorcie Finansów dla budowy efektywnej i skutecznej Organizacji Usługowej IT Zamawiającego,
3) elektroniczny kwestionariusz ankietowy,
4) prezentację analizy stanu funkcjonowania i utrzymania wsparcia usług IT w Resorcie Finansów.

3. Dokument, o którym mowa w ust. 1 będzie składał się z dokumentu głównego o nazwie: Analiza stanu funkcjonowania i utrzymania wsparcia usług IT w Resorcie Finansów oraz dwóch załączników oznaczonych jako:
1) Kwestionariusz ankietowy (elektroniczny),
2) Prezentacja analizy stanu funkcjonowania i utrzymania wsparcia usług IT w Resorcie Finansów.

Ten przetarg to już prawie jak wielki banner " POTRZEBUJEMY OUTSOURCINGU".

Mogę się mylić i może tu chodzi tylko o poprawę funkcjonowania. Ale moim zdaniem brak odważnego na taką analizę w MinFin a zdawało się , że jest tam sporo zdolnych ludzi ,którzy by potrafili to wykonać. A więc outsourcing co jest tym dziwniejsze , że jak opisuje to COMPUTERWORLD wiele dużych firm sparzyło się i odchodzi od przekazywania tak ważnych funkcji na zewnątrz. Po paru latach stosowania wady oddania informatyki w obce ręce są znane a korzyści mniejsze od obiecywanych przez wykonawców.

Możliwe, ale niewykluczałbyn zakusów kierowników IT IS na przejęcie stanu osobowego IT w US

Właśnie przed chwilą usłyszałem od naczelnika, będącego po dwudniowej naradzie NUS'ów, że informatycy i komórki AP lecą z urzędów :(
szkoda gadać! Dajcie ktoś znać jeżeli wiecie coś więcej na ten temat.

Co znaczy lecą z urzędów? Idzie zima i odlatują na południe? Jak sobie ktokolwiek wyobraża funkcjonowanie US bez IT? Będą dojeżdżali na wezwanie? Codziennie na 8 godzin? Czy też będą nadal w US ale jako wydzielone komórki IS? Ktoś chyba nie ma co robić i próbuje spieprzyć coś co jeszcze jako tako funkcjonuje... Brawo.

Żadnych konkretów - niestety. Usłyszałem tylko, że "mają się za nas zabrać od przyszłego roku" Dlatego ponawiam prośbę: Jeżeli ktoś coś wie, konkretnie, piszcie ludzie!!!

Jak tak pójdzie to najbardziej przerąbane to będą mieli NUS-y i OL (jeśli IT jest w komórce).

Outsourcing już zafunkcjonował, z białoruskim KGB jak mnie pamięć do artykułów nie myli.

Moje myślenie jest takie, wygląda mi to na rozwiązanie tzw. "service desk" ,
Pozwala on na stworzenie dodatkowych stołków obsługi, a następnie zrzucone na dół.
Praktycznie, jeden service desk, (może być na zasadzie dyżurów nawet po poszczególnych urzędach), gdzie rozwiązuje się bierzące problemy SIECIOWE całodobowy. Informatycy w urzędach być muszą być fizycznie, zwłaszcza patrząc na specyfikę pracy US.
Żaden normalnie myślący naczelnik nie da sobie odebrać informatyka, w aspekcie praktycznym (czy można zdalnie zrobić kopię bezpieństwa.. wymienić myszkę, czy podobne...).

Zagooglijcie ITSM MAXIMO, i macie odpowiedź...

Mam inne doświadczenia.Na przykład ZUS polikwidował inspektoraty i zredukował informatyków tak ,że do wielu mniejszych miejscowości dojeżdżają na godziny czy w wybrane dni - oni dawno przeszli na system centralny.   W Agencji Rynku Rolnego informatyk początkowo był a później po kilku miesiącach etat pozostał tylko w województwach. U nas dyrektor ARR przyjął informatyka na etat merytoryczny i ma takiego "krypto informatyka" bo nie wyobrażał sobie pracy bez takiej osoby przy takim stopniu informatyzacji i problemach.