Jak w temacie.
RATUNKU !!!!!!!!
Czy to będzie tak na zawsze ???????
RATUNKU !!!!!!!!
Od trzech dni - loguję się, pracuję, przechodzę na WORDA, przesłuchuję itp itd, LOGUJĘ SIĘ !! pracuję, wychodzę do pokoju obok, LOGUJĘ się........
RATUNKU !!!!

Chyba wszędzie jest to samo :(

Już przyszła informacja o poprawce na 90 minut.

Aktualizacjia sprzed dwóch dni wprowadziła niezły syf... ciekawi mnie czy ktoś z MF pomyślał o osobach przyjmujących zeznania podatkowe w ostatnie dni ich składania i na bieżąco je odnotowywujących....

Niech zgadnę, oskarżyciel skarbowy ?
Wyrazy współczucia.
Ktoś kto zatwierdził ten pomysł, jeśli od strony oskarżycieli skarbowych usłyszy,
no nieważne co usłyszy   to nie powinien nawet miauknąć  

Nie sądzę.

Ale przy okazji tej wpadki warto podkreślić konsolidacje pracowników informatyki, którzy wspólnie zarzucili HD zgłoszeniami i żądaniem wycofania tej zmiany. Chyba to pierwszego rodzaju tego typu akcja wobec głupich pomysłów odnośnie "nowych funkcjonalności" w naszych aplikacjach. I jak okazuje się skuteczna, gdyż pierwsze odpowiedzi HD były w stylu " tak zrobiliśmy i tak ma być".

Za chwilę jeszcze będzie instalacja wygaszaczy ekranu... i znów hasła  

Sory, ale wygaszacz ekranu to standartowy element polityki bezpieczeństwa i jako taki jest standartowo dostępny. Dlatego tego typu zabezpieczenie uważam wręcz za naturalne, a nie za jakieś udziwnione...

Uważam, ze po 5 minutach nieaktywności na kompie winno nam się wszystko wyłączać i blokować, by nikt nie wszedł i nie podejrzał danych osobowych.

Od razu też bylibyśmy bardziej przyjaźni dla podatników. Przez pół roku wklepywalibyśmy zeznania, później resztę dokumentów, działy kontroli możnaby zlikwidować (są UKS-y, świetnie działają i wykrywają największe przekręty, a w US-ach i tak nie ma czasu na dokładną pracę z prawdziwymi oszustami), ludzie nie marudziliby na niewłaściwe decyzje, mierniki prawidłowości decyzji byłyby identyczne w całej Polsce i w ogóle wszystkim nam pracowałoby się spokojniej.

GAZRIK kpisz z zabezpieczeń  czy jak wyczuwam "tak ogólnie" masz dosyć różnych mierników i ograniczeń ?
Jak dotąd to o zabezpieczenia głównie dbają informatycy + ABI a reszta to za bardzo nie czuje powołania do takich działań. I to o nich pisał TEROZKI , że bezwzględnie powinni mieć zainstalowany screenserver ,który wymusza jakieś podstawowe zabezpieczenie.

I do czego zmierzamy wdrażając tzw ład korporacyjny ?
W korporacji w której pracuje mój znajomy to użytkownik musi tłumaczyć się z każdego wyłączenia kompa w czasie swojej pracy ( bo w tym czasie mógłby przyjąć nadchodzące zlecenie) nie mówiąc o rejestrowaniu każdej przeglądanej strony www. Użytkownik a nie informatyk odpowiada za  upgrade każdego z systemów zainstalowanych na jego kompie tzn musi je zaakceptować i by wykonały się w określonych godzinach.

Na dodatek jego robota zapewne ma sens.
Kto wie, może aplikacja(-e), którą(-e) powinien mieć włączoną(-e) i używaną(-e) pod groźbą tłumaczenia się z braku jego w niej(-ich) aktywności, też ma(-ją) sens.
Ciekawym jest w ilu korporacjach tolerowana byłaby aplikacja podobna do BA.  

I na dodatek, dobrze mu za nią płacą. Za tę jego pracę.
Marudzę?

Dobrze wyczuwasz. Moje uwagi do mierników zostały olane, więc jestem zdegustowany - albo będę mniej skutecznie pracował, albo zaniżał mierniki.

Wkurza mnie też POLTAX i POLTAX 2B - z chęcią zamieniłbym wszystkim w Ministerstwie systemy operacyjne na DOS-owe, arkusze i Wordy na oprogramowanie przedmyszkowe i na takich kazał pracować tak z rok. Może wtedy zrozumieliby, dlaczego twierdzę, że taki POLTAX to wytwór Cthulhu.

Masz perfidne pomysły. Myślę, że lepiej gdybyś miał taki sprzęt i oprogramowanie jak ci w MF.

A co konkretnie masz do POLTAXU. Bo tak jakoś się migasz  i rzucasz ogólnikami jak dziennikarz z FAKTu a nie "zdegustowany" pracownik US.  Może tu nie chodzi o program a o procedurę w US w związku ze zmianami od 2011 ?