Jestem ciekaw czy w jakimś urzędzie zapadły już jakieś konkretne decyzje o sposobie redukcji zatrudnienia?
Jakie rozwiązania zaproponował wasz przełożony?

A tak w zasadzie o co Ci chodzi?
O jakiej redukcji piszesz?
Dlaczego krzyczysz wołami w tytule?
Czyżby jakieś nowe zakusy na pracowników skarbowości, o których nie wiem? Czy to zwykła prowokacja - aby policzyć ile osób się złapie na taki tytuł?
Wypadałoby coś napisać jeżeli masz jakieś niedostępne dla wszystkich informacje w tak czarującym temacie.
Poza tym wszystkim - NUS'owie mają w ...... pracowników - jeżeli będą robić redukcję to zainteresowani dowiedzą się o tym - gdy decyzje już zapadną i będą mieli się zgłosić do bidy po zasiłek lub do pracy do innego US oddalonego od miejsca zamieszkania o 200 km.

Nie wiem skąd masz te informacje bo wobec ciągłego powszechnego niedoetatyzowania US-ów wątpie by ktokolwiek strzelał sobie w kolano...
Raz że w roku wyborczym, dwa że wobec tak olbrzymiej dziury budżetowej...

Nie ma żadnych informacji. Nie karmić trolla!

A jednak temat jest i niech wypowiedzą się US ze Śląska, bo to Katowicka Izba Skarbowa po powołaniu odpowiedniego zespołu,  "wnikliwej" analizie zgromadzonych danych, a także na podstawie odpowiednich metod badawczych, ustaliła w części urzędów przeetatyzowanie ... badaniu nie zostały poddane specjalistyczne US i IS ...jak to się ma w innych IS ?

Konkrety! W których urzędach jest za dużo ludzi?? U mnie nic nie słychać.

Konkrety - z którego jesteś województwa?

MF w końcu zauważy że stanowiska kierownicze są niedoetatyzowane

Na Śląsku była komisja i wytypowała kilka urzędów gdzie etatów jest za mało no i oczywiście kilka gdzie etatów jest za dużo. Nie wiem jakie będą konsekwencje prac tej komisji, ale jej wyniki były już jakiś czas temu.

W woj. łódzkim redukcje. W  moim US 6 etatów do oddania, kilka osób przeniosło się do innych US gdzie było za mało etatów i dzięki temu nikt nie wyleciał, jedynie zmienił urząd. Został chyba jeszcze jeden etat do oddania. Redukcje są na podstawie mierników, nasz US widocznie był mało obciążony.

To są jakieś lokalne decyzje, brawo dla dyrektorów , że potrafią analizować!!!!!!
U nas niestety nic nie dzieje się w tym temacie.
A jeszcze jedno największą obsadę to mają wyspecjalizowane US, zupełnie bez sensu. Może pora skończyć z tą paranoją.
Może ktos odważy się sprawdzić efektywność w tych Urzędach i obsadę etatową.

Jeśli można spytać, to w jakich śłąskich US jest za mało etatów? Pytam, bo w moim (Zachodniopomorskie) jest za dużo a chcę się przenieść... Z góry dzieki za odp.

Z zasłyszanych wieści to prawdopodobnie w małych urzędach do 60 pracowników mają być likwidowane etaty zastępcy naczelnika. Uważam, że byłaby to słuszna decyzja. Osoby w roli zastępcy NUS w tak małych urzędach są nie potrzebne. Zbyt wysokie pieniądze a roboty nie zbyt wiele. Byłby to dobry ruch ze strony MF, a w to miejsce można zatrudnić 1,2, a może nawet 3 ludzi lub dać podwyżkę i to nie małą już pracującym.

Albo ewentualnie gdzie można zdobyć takie info?