Witam! Jestem pracownikiem merytorycznym w US-ie, ale ze względu na to, iż od bardzo dawna interesuję się informatyką i nawet posiadam pewną praktykę w tej dziedzinie, to zastanawiam się nad przeniesieniem do Referatu Informatyki, bo odszedł jeden z informatyków i pojawiła się taka możliwość. Dodam tylko, że na to miejsce USowi jeszcze nie udało się zrekrutować informatyka, bo podobno nie było wśród kandydatów osoby, która spełniłaby wymagania. Szczerze w to wątpię. Niestety na jakiekolwiek informacje związane z warunkami zatrudnienia na stanowisku informatyka w naszym urzędzie nie mogę liczyć, bo jest to trzymane w wielkiej tajemnicy, więc będę wdzięczny informatykom pracującym w innych US-ach o wszelkie wypowiedzi w tej kwestii. Już nawet zaczęli namawiać mnie do przeniesienia się do Referatu Informatyki, ale nie mogę się zdecydować, bo nadal nie mam informacji na temat zarobków początkującego informatyka w naszym USie. Powiedzieli mi tylko tyle, że o zarobkach porozmawiamy dopiero wtedy, jak się zgodzę na przeniesienie i złożę podanie.
Zastanawiam się czy zmiana miejsca pracy mi się opłaci, bo teraz zarabiam trochę ponad 2.200zł brutto, a podobno informatycy w USach mają niskie zarobki. Sama zmiana miejsca pracy w ogóle mnie nie interesuje, bo podobno zapieprz na okrągło i praca w ciągłym stresie, a obawiam się, że jak się już zgodzę na przejście, to zostanę przy moim obecnym wynagrodzeniu.
Proszę o odpowiedź na pytanie...
Na jakie zarobki może liczyć informatyk bez żadnego doświadczenia i z rocznym stażem pracy w US, a na jakie informatyk z rocznym doświadczeniem informatycznym i z rocznym stażem pracy w US?
Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi!

Niestety to prawda. Wymagania są duże i "najlepiej jak już zna POLTAX". Można powiedzieć , że po roku pracy w informatyce wie się już o co chodzi jeśli mówimy o pracy w US.


Po wartościowaniu stanowisk są opisy stanowisk w US, które powinny być w kadrach dostępne.



Czym tak zabłysnęłaś/eś


Stres jak wszędzie ale  tym większy im mniej się zna temat a na szkolenia nie ma co liczyć. Trzeba się nauczyć samemu a eksperymentowanie bardzo ryzykowne. Nowości do wdrożenia  najbliższym czasie ( kwiecień-maj 2010) to ORACLE 10g, LINUX i pewnie WIN7.




To rzeczywiście kwestia oceny kwalifikacji i tego co rozumiesz pod 'roczne doświadczenie informatyczne'  oraz desperacji kierownictwa US.

Jeżeli zainstalujesz Oracle Database 10g Express Edition (Oracle Database XE) na Red Hat , znasz SQL i plsql , lubisz  codziennie się dokształcać to może się nadajesz. Nie licz jednak na podwyżki, ale na redukcję za 3-lata - centralizacja.

POLTAX akurat znam bardzo dobrze, bo w pracy korzystam z niego codziennie. Raczej nie było okazji, żeby zabłysnąć, ale jak jakieś awarie pojawiały się z komputerem czy drukarką, to radziłem sobie bez pomocy informatyka. Po prostu zapytałem o pracę w kadrach i teraz mnie nagabują. Co prawda nie mam wykształcenia informatycznego, tylko wyższe administracyjne, ale podczas studiów wynajdowałem sobie różne zajęcia m.in. przez rok pomagałem kuzynowi, który wyjechał do Anglii administrować osiedlową siecią internetową, a od czasu do czasu naprawiałem i dalej naprawiam komputery znajomym itd.  
Jeżeli za 3 lata ma nastąpić w US-ach redukcja informatyków, to rzeczywiście nie ma się co tam przenosić. Chyba, że ktoś lubi za darmo konserwować te "trupy" zwane komputerami, na pewno nie ja    Za 3 lata w US-ach zamiast stanowiska informatyk pojawią się nowe stanowiska służbowe:
1. młodszy konserwator ds. sprzętu komputerowego
2. starszy konserwator ds. sprzętu komputerowego
3. specjalista ds. konserwacji sprzętu komputerowego, itd.
+++ Ogromnie współczuję wszystkim informatykom... +++
Dzięki za informacje, zostaje na starych śmieciach!!!

Ptaszki ćwierkają, że śmierć informatyków może nastąpić szybciej niż za trzy latka. Ponoć już po poritngu mogą się rozstawać z informatykami w US. Wszystko jest w tajemnicy, żeby Us-y nie zostały na lodzie bez fachowej pomocy. Kiepsko to będzie wyglądać bo pewnie z 90% pracowników w US-ach ma problemy z formatowaniem tekstu w Word, nie wspomnę już o pisaniu prostych formuł w Excelu, wypełnianiu tabel i innych bzdetach, z którymi w 21 wieku każdy sobie powinien radzić.

Jakoś nie mogę sobie wyobrazić administracji bez prawdziwych informatyków. Jeżeli z dnia na dzień informatycy staną się np. zwykłymi referentami czy inspektorami ds. konserwacji i serwisu sprzętu, to nie chcę prorokować, ale szykuje się strajk ogólnopolski i masowe odchodzenie specjalistów z pracy. Jeżeli tak będzie, to US-y będą musiały sobie jakoś z tym poradzić np. rekrutować ludzi, którzy nie tylko będą potrafili włączyć komputer, ale też go naprawić.
W US-ach nowo rekrutowane osoby będą musiały przejść obowiązkowy egzamin z umiejętności obsługi i naprawy komputera. Co jeszcze ??? Za niedługo zrezygnują z firm sprzątających i ochroniarskich... sami będziemy sobie musieli czyścić toalety itd. Za niedługo zastąpią pozostałych pracowników androidami. Mogą już zacząć, bo jeszcze nie wszystkie stanowiska NUS-ów zostały obsadzone.
Porażka  

Dodano: Wto Mar 30, 2010 8:47 pm

Wiersz o informatyku

"Nie chcę podwyżki, po co trzynastki,
to wszystko tylko szczęścia namiastki.
A szczęście dla mnie to praca szczera:
szesnaście godzin przy komputerach.

Nie wzbraniaj ojcze! Precz z oczu matko!
Nie dla mnie żona i dzieci stadko.
Jeść, spać, dorastać - ja pragnę w biurze.
I umrzeć! - z dłońmi na klawiaturze..."

########################################
"PC Format" 7/2006
########################################

SERWER ogólnopolski - w każdym US tylko terminale graficzne, które się nie psują . Kopii bezpieczeństwa nie trzeba robić, wgrywać nowych aplikacji lub aktualizacji nie trzeba - Informatycy niepotrzebni. Sprzęt ewidencjonuje , konserwuje, naprawia Dział Ogólny oraz wykonuje krosowania. Co do drukarek - to nie psują się bo ich nie ma - wszystko drukujemy do plików pdf . Wezwania , decyzje, zaświadczenia w formie pdf wysyłane na e-konto podatnika.
Ach , zyć nie umierać. INFORMATYK w US zawód na wymarciu.