U nas się już zaczęło. Przyszedł Naczelnik z lubelskiego. Informatyk - 1 starczy na Urząd, drugi do wymiaru i w obowiązkach zastępowania pierwszego w razie nieobecności. Informatyki po reorganizacji jako takiej nie ma. Bye , bye.
I nie poczekał nawet na PORTING? Hazardzista jakiś. W pokera to można grać vabank ale nie przy sieci komputerowej gdzie współgra kilkadziesiąt programów a analiza danych z POLTAXu i innych baz nie wychodzi sama z hurtowni lecz trzeba to robić siłą i perswazją informatyka.
Jakby co to z odpowiedzi Dyrektor Ewy Zwolińskiej powinien wynotować sobie zdanie
Prace nad zmianą zarządzenia Nr 13 zostały podjęte w kontekście przyjętych przez Ministerstwo Finansów założeń dwuletniego planu konsolidacji finansów publicznych oraz uruchomienia Programu e-Podatki. Pomimo, iż wdrożenie Programu e-Podatki planowane jest na 2013 r., to zmiany organizacyjne powinny nastąpić z odpowiednim wyprzedzeniem, w możliwie najbardziej łagodny sposób przygotowując jednostki administracji podatkowej na kolejne zmiany
By uświadomił sobie ,że czeka go kolejna rewolucja w informatyce ... i kolejne zmiany - ktoś to musi zrobić i to dobrze. Ale może chce zatrudnić kogoś innego ?
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
26 paź 2010, 19:17
Informatyka nic nie znaczy
Naczelnik z tego Urzędu, gdzie zostawił 1 informatyka jest po prostu ignorantem, ale podziwiam za to jego odwagę, bo po primo to że jest Administratorem Danych Osobowych to chyba nie zapomniał i po secundo chyba ma jakieś wyjście awaryjne na wypadek paraliżu związanego z niewydolnością systemu informatycznego. Trudno się dziwić naczelnikom - desperatom, bo sami są jak ryby złapani w sieć nowych niedopracowanych wizji i próbują po omacku znaleźć jakieś rozwiązanie. A rozwiązanie leży bardzo blisko informatyki i to nie tylko tej centralnej, która nawet po portingu będzie w stanie wczesnoszkolnym, ale aby do przodu...
26 paź 2010, 19:55
Informatyka nic nie znaczy
zyzia
Naczelnik z tego Urzędu, gdzie zostawił 1 informatyka jest po prostu ignorantem,... Trudno się dziwić naczelnikom - desperatom, bo sami są jak ryby złapani w sieć nowych niedopracowanych wizji i próbują po omacku znaleźć jakieś rozwiązanie. ...
Czyżby aluzja do dopalaczy? Mnie też coś tak się wydaje
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
26 paź 2010, 20:15
Informatyka nic nie znaczy
imvho porting to ostatni moment w którym jeszcze można coś zrobić w swojej sprawie potem pozostaje czekanie na
27 paź 2010, 14:14
Informatyka nic nie znaczy
Teltok
U nas się już zaczęło. Przyszedł Naczelnik z lubelskiego. Informatyk - 1 starczy na Urząd, drugi do wymiaru i w obowiązkach zastępowania pierwszego w razie nieobecności. Informatyki po reorganizacji jako takiej nie ma. Bye , bye.
U nas jest podobnie. Chyba NUS-y nie zrozumiały ostatniej narady w MF że centralizacja informatyki będzie najwcześniej za 5-9lat.
27 paź 2010, 15:07
Informatyka nic nie znaczy
Są działania NUS ,które są racjonalne i powodują zysk biznesowy jak choćby likwidacja kas i przeniesienie etatów do wymiaru wraz z ludźmi. I są takie nieprzemyślane posunięcia typu "może się uda i dostanę medal" jak z redukcją informatyków do 1 osoby w urzędzie. To się nie uda. Wiem bo sam to przerabiałem i efekt był tym gorszy im dłużej to trwało.
Myślę, że dużo lepszym rozwiązaniem niż redukcja informatyków jest wypracowanie takiej współpracy by wykorzystać możliwości informatyków do poprawy działania systemów i innych działań, które zapewnia pracę urzędników bardziej wydajną. Prawda jest taka, że dobrej syzyfowej pracy informatyka nie widać, bo wtedy wszystkie aplikacje pracują prawidłowo. A na wyobraźnię niektórych działają jedynie spektakularne katastrofy i heroiczni bohaterowie ratujący innych z opresji. To może za mało było tych katastrof ...?
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
27 paź 2010, 17:56
Informatyka nic nie znaczy
tranqilo
Są działania NUS ,które są racjonalne i powodują zysk biznesowy jak choćby likwidacja kas i przeniesienie etatów do wymiaru wraz z ludźmi. I są takie nieprzemyślane posunięcia typu "może się uda i dostanę medal" jak z redukcją informatyków do 1 osoby w urzędzie. To się nie uda. Wiem bo sam to przerabiałem i efekt był tym gorszy im dłużej to trwało.
Myślę, że dużo lepszym rozwiązaniem niż redukcja informatyków jest wypracowanie takiej współpracy by wykorzystać możliwości informatyków do poprawy działania systemów i innych działań, które zapewnia pracę urzędników bardziej wydajną. Prawda jest taka, że dobrej syzyfowej pracy informatyka nie widać, bo wtedy wszystkie aplikacje pracują prawidłowo. A na wyobraźnię niektórych działają jedynie spektakularne katastrofy i heroiczni bohaterowie ratujący innych z opresji. To może za mało było tych katastrof ...?
Przyznaję się do winy Zero katastrof przez kilkanaście lat. I po co czytałem codziennie te logi i oglądałem kontrolki ??? Za to ta kara ?
27 paź 2010, 19:11
Informatyka nic nie znaczy
Meloman nie 5-9 a trzy lata. Projekt CPD ma być zakończony w 2013 roku i musi bo przepadnie kasa z UE. Tak więc koledzy informatycy w roku 2013 dostaniemy podziękowania od państwa wraz z wypowiedzeniami stosunku pracy. Trzeba do tego przywyknąć. A czy w innych IS tak jak to ma w śląskiej te że odgórnie zakazano wydzielać informatyki z OiL?
27 paź 2010, 19:52
Informatyka nic nie znaczy
W większości US powstają IF, czyli po staremu. Po co się wysilać. Na Śląsku ktoś dobrze umie czytać zarządzenie MF.
28 paź 2010, 19:56
Informatyka nic nie znaczy
fun
Meloman nie 5-9 a trzy lata. Projekt CPD ma być zakończony w 2013 roku i musi bo przepadnie kasa z UE. Tak więc koledzy informatycy w roku 2013 dostaniemy podziękowania od państwa wraz z wypowiedzeniami stosunku pracy. Trzeba do tego przywyknąć. A czy w innych IS tak jak to ma w śląskiej te że odgórnie zakazano wydzielać informatyki z OiL?
Postawiłbyś głowę że za 3-lata będzie całkowita centralizacja ?
31 paź 2010, 19:38
Informatyka nic nie znaczy
szarotka1977
Postawiłbyś głowę że za 3-lata będzie całkowita centralizacja ?
A Ty zaryzykowałabyś trzy pensje że na pewno nie będzie ? (może te z odprawy)
31 paź 2010, 22:09
Informatyka nic nie znaczy
fun
Meloman nie 5-9 a trzy lata. Projekt CPD ma być zakończony w 2013 roku i musi bo przepadnie kasa z UE. Tak więc koledzy informatycy w roku 2013 dostaniemy podziękowania od państwa wraz z wypowiedzeniami stosunku pracy. Trzeba do tego przywyknąć. A czy w innych IS tak jak to ma w śląskiej te że odgórnie zakazano wydzielać informatyki z OiL?
Biorąc pod uwagę ogólnie znany problem z częstotliwością zmiany prawa to śmiem wątpić czy wystarczy te 3 lata by wdrożyć nowe rozwiązanie w całości. A jeśli będą przyjęte inne struktury danych niż w obecnym POLTAXie , np takie jak w E-deklaracjach, to każda zmiana prawa typu dodanie kolejnej stawki podatkowej będzie powodowała poważne zmiany w strukturach danych, programie i problemy z analizą danych. Pod tym względem stary POLTAX jest The Best bo zapowiadane zmiany w stawkach podatkowych łyknie bez problemów- tylko wymiana słowników.
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
31 paź 2010, 22:34
Informatyka nic nie znaczy
Czy nowa aplikacja POMOC INFORMATYCZNA ,która jest właśnie wdrażana pomoże nam w pracy, czy też jak w niej zaimplementują bota Janka to ...
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
16 lis 2010, 22:45
Informatyka nic nie znaczy
Walle
szarotka1977
Postawiłbyś głowę że za 3-lata będzie całkowita centralizacja ?
A Ty zaryzykowałabyś trzy pensje że na pewno nie będzie ? (może te z odprawy)
Jeżeli aplikacje centralne będą "śmigały" jak TREZOR to w miejsce informatyka lokalnego trzeba będzie zatrudnić kilkudziesięciu pracowników wpisujących dane do aplikacji centralnych o stalowych nerwach. Kiedyś w lokalnym ZUS-e czekałem 30min na wyświetlenie mojej deklaracji.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników