ponoć automatycznego generowania jest w fazie testowej i dopiero będzie dostępny przy następnej aktualizacji. Wczoraj zgłaszałem ten problem informatykom że nie działa i zasięgnęli "gdzieś tam języka albo wyczytali to".

Widzę, że już pojawiła się nowa wersja - Aplikacja DWP ver. 2.1.7 - ciekawe co zawiera?

Protokół weryfikacyjny nadal się nie drukuje pojawił sią błąd : Klasa niezarejestrowana Class ID {....numerki i literki...}

U mnie protokół weryfikacyjny działa już od wersji DWP 2.16 -może nie mam z tym problemów bo w moim USie używa się wyłącznie Worda.

U nas protokół generuje się na kompie z Wordem , po przeniesieniu obrabia pod Open Officem i jest OK! Ale jak będą money to zostanie zakupiony Word dla zainteresowanych osób . Chyba, że autor przystosuje DWP do darmowego edytora

a której wersji WORD-a?

U nas jest WORD a protokół weryfikacyjny nie drukuje się. Program to porażka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W naszej ocenie to granda i sprawa dot. obowiązku wdrożenia DWP kwalifikuje się do szczególnego sprawdzenia przez  odpowiednie służby. Do czyjej kieszeni poszła ta kasa??????????????

Z tą porażką to bym dał spokój. Na pewno DWP nie jest idealnym programem, ale w końcu pojawił się program który ściąga nam dane ze wszystkich istniejących aplikacji w US. Poza tym cały czas DWP jest aktualizowane i naprawiane są w nim błędy. Zamiast krytykować wskazujmy dobre pomysły autorom DWP, by ta aplikacja była jak najlepsza.

Większość problemów zapewne można rozwiązać poprzez dobre szkolenie i rozpoznanie używanych już aplikacji (np. czy  US-y mają Word-a).
Jak widać na przykładzie tak drobnej aplikacji jak DWP, zrobienie czegoś w sposób prawidłowy jest niewykonalne pod kierownictwem MF. Ciekawe jakim koszmarem będzie aplikacja do wypełniania zeznań za podatników (od 01.01.2010 wg słów JVR).

Autorom programu gratuluję odwagi i podjęcia tematu. Wiem coś o współpracy z MF - które nie ma pojęcia czego chce. Jeżeli obiecali wam za to kasę, a nie macie tego na piśmie, to .... Sami się zresztą przekonacie. Mnie już nie nabiorą.

Nie   mogę zrozumieć dlaczego tak często i ostro jest krytykowana aplikacja DWP.
Moim zdaniem jest to pierwsze  w kraju "rewolucyjne" podejście do obszaru nieujawnionych źródeł.
Autorzy tego programu za kilkuletni  wysiłek i odwagę zasługują więc  na szacunek i najwyższe uznanie.
Poprzez zgłaszanie problemów w helpie możemy na bieżąco eliminować zauważono błędy a poprzez to współpracować z twórcami tego programu.
W czym więc problem ?...

Problem może mieć kilka źródeł:
1. przymusowość - co przymusowe to już na starcie jest podejrzane
2. brak szkoleń i informacji o programie - jeśli każdą funkcje trzeba rozgryzać a szkoleniem jest wyłącznie help - trudno oczekiwać entuzjazmu,
3. dziwna specyfika programu - sam nie używam, ale inni userzy piszą o generowaniu protokołu wyłącznie Wordem (a niektórzy twierdzą, że nie działa) i kłopoty z łącznością z bazami danych
4. pracochłonność obsługi - co to za ułatwienie, gdy wszystko trzeba ręcznie weryfikować? Zapewne w kraju funkcjonowało lokalnie już wiele skryptów, aplikacji itp. realizujących większość funkcji tego programu.
5. konieczność dodatkowej papierkologii - opisywanie błędów itp.
Ogólnie na obecnym etapie aplikacja dla sporej części użytkowników jest raczej obciążeniem niż ułatwieniem. Nie tego chyba oczekujemy od oprogramowania (wdrażanego obowiązkowo!).

Program doprowadził do tego, że ja zamiast prowadzić postępowania z nieujawnionych źródeł, szczegółowo śledzę wytyczne ws, porozumienie ws i zarządzenie NUS-a ws. A to co podaje DWP to jakiś koszmar. Po stronie wydatków podaje decyzje i to po kilka razy, nawet te anulowane. A odcinanie z góry wg jakiegoś kryterium to jest słuszne? Dzięki temu programowi to NIC z tego nie będzie. Nieujawnione umrą śmiercią naturalną.

Tu się zgadzam, zwłaszcza, gdy na szkolenia jeżdżą informatycy z IS, którzy z programem nie mieli i nie mają do czynienia, a osoby bezpośrednio zainteresowane same muszą dochodzić do sedna sprawy.



Od strony technicznej się nie wypowiadam, ale merytorycznie cały czas zastanawiam się, czemu robicie te protokoły. Jest to niewątpliwie najsłabsze ogniwo całego pomysłu i jednocześnie najbardziej pracochłonne. Ważne jest eliminowanie błędów, a nie ich opisywanie, a do tego można ustalić inne i szybsze procedury. Mam nadzieję, że art. 20 zajmują się dość przebojowi ludzie, którzy potrafią wykazać kierownictwu bezsens pewnych działań. Może warto spróbować, u nas protokołów się nie sporządza ....



No cóż, początki są zawsze trudne...

Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich zapaleńców twardo zmagających się z DWP i tych marudnych, którzy zawsze znajdą powód do narzekania ...

Uważam , że program może i jest dobry ale nie powinien być obowiązkowy , tylko przekazany do  testowania .
W tym czasie każdy miał by czas na zaznajomienie się z programem i zgłaszania opinii , uwag.  W chwili obecnej jest ciężko pracować na DWP gdyż  nie pobiera on wszystkich danych, a zgłaszane sukcesywnie uwagi o błędach  są czasami zmieniane a na niektóre nadal oczekujemy.
Największą bzdurą jest to że po każdej aktualizacji programu, lub po pobraniu danych z POLTAX CZM  program pobiera inne dane.
Ostatnio nawet przeanalizowaliśmy że wydrukowanie kompletnego  wydruku przychodów i wydatków dla podatnika  jest problemem  ponieważ  na ekranie widzimy informacje dodatkowe a na wydruku ich brak. I jest zabawa w wykonaniu prawidłowego wydruku , próbowaliśmy różnych metod brak logicznego wytłumaczenia, trzeba czasami zmarnować 2,3 kartki aby 1 wydruk był prawidłowy.
Zastanawiam się jak Wam idzie analiza wykonanych raportów zbiorczych w celu przekazania do UKS.?????
My już czasami tracimy cierpliwość i mamy dość:-( analizy bzdur!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!