Teraz jest 04 wrz 2025, 10:19



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 128 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
CIRF i co dalej... 
Autor Treść postu
Nowicjusz
Własny awatar

 REJESTRACJA21 lis 2007, 21:39

 POSTY        1
Post Re: CIRF i co dalej...
pkuzmiak                    



pepe208                    



Bez informatyków na miejscu, w urzędzie, cały system się zawali.


Tak z ciekawości - po co informatyk ma siedzieć w US? Z moich doświadczeń wynika, że wcale nie był potrzebny na miejscu non stop.

Ma Pan chyba bardzo słabe doświadczenie pracy w US, zdalnie informatyk nie jest w 100%  zapewnić wsparcia i długo nie będzie


30 wrz 2021, 09:44
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA27 paź 2009, 20:32

 POSTY        202
Post Re: CIRF i co dalej...
Przez pandemię i reorganizację w moim  US w ciągu roku trzeba było przenieść około 100 PC-tów do innych pokoi , 30 drukarek . Z 50 laptopów i PC-tów zaszyfrować i wydać na pracę zdalną. Przygotować  stanowiska dla około 20 stażystów. Stażyści co tydzień zmieniali komórkę. Około 10 nowych pracowników przyjęto do pracy. Kto może idzie na emeryturę, bo emerytury są częściej są waloryzowane  niż pensja w budżetówce i są wyższe od wypłaty. 5 osób poszło na emeryturę. Minimum 2 dni w tygodniu informatyk powinien być w US, i to nie jest pewne czy zaległości w "papierach" itp nie będą narastały. Nie zapominajmy że teraz sprzęt jest w kilku programach: SiO, Seter i w CIRF. Znowu przekazano cały sprzęt cichaczem informatykom a logistyka wzięła na to etaty.


30 wrz 2021, 10:03
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA02 gru 2006, 11:01

 POSTY        276

 LOKALIZACJAWarszawa
Post Re: CIRF i co dalej...
pinio                    



Ma Pan chyba bardzo słabe doświadczenie pracy w US, zdalnie informatyk nie jest w 100%  zapewnić wsparcia i długo nie będzie


Jakieś tam mam, ale aktualnie nie pracuję w US dlatego z ciekawości spytałem do czego konkretnie do czego taki informatyk na miejscu jest potrzebny. Do podłączenia myszki? Wszystko co mi przychodzi do głowy albo można zrobić zdalnie albo są to bardzo okazjonalne rzeczy.


30 wrz 2021, 11:36
Zobacz profil
Amator

 REJESTRACJA17 paź 2020, 11:41

 POSTY        19
Post Re: CIRF i co dalej...
pkuzmiak                    



pinio                    



Ma Pan chyba bardzo słabe doświadczenie pracy w US, zdalnie informatyk nie jest w 100%  zapewnić wsparcia i długo nie będzie


Jakieś tam mam, ale aktualnie nie pracuję w US dlatego z ciekawości spytałem do czego konkretnie do czego taki informatyk na miejscu jest potrzebny. Do podłączenia myszki? Wszystko co mi przychodzi do głowy albo można zrobić zdalnie albo są to bardzo okazjonalne rzeczy.


Nie znasz specyfiki pracy informatyka w US,a zabierasz głos....Zapraszamy i gwarantujemy niezapomniane wrażenia.Dewaluować ten zapie....ol to w obecnej sytuacji oszukanych i wykorzystywanych na maxa informatyków jest bezczelne :(

Szarotka1977 w pełni się zgadzam.


30 wrz 2021, 13:20
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA02 gru 2006, 11:01

 POSTY        276

 LOKALIZACJAWarszawa
Post Re: CIRF i co dalej...
Bykas                    




Nie znasz specyfiki pracy informatyka w US,a zabierasz głos.....


Dlatego właśnie dopytuję że nie znam tej specyfiki. Nie twierdzę też że informatyk w US ma mało pracy. Pytam po prostu jakie rzeczy wymagają jego osobistej codziennej obecności w US, ale nikt mi póki co nie odpowiedział :(


30 wrz 2021, 13:56
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA05 cze 2020, 10:38

 POSTY        487
Post Re: CIRF i co dalej...
Nawet jeśli taki przegląd byłby potrzebny to da się go zrobić zdalnie. Przecież wszystko to co się dzieje na każdym kompie jest możliwe do przejrzenia zdalnie - aktualizacja aplikacji i systemu, instalowanie aplikacji, przeglądanie logów. Chyba, że ten przegląd miałby polegać na przyjrzeniu się stronie wizualnej sprzętu, ale to raczej bez sensu. Tak czy inaczej nadal nie rozumiem po co w każdym US ma non stop siedzieć jakiś informatyk.[/quote]
Czy Pan czyta co Pan napisze....Czy ktoś pisał, że siedzą i że w każdym urzędzie ??? Może Pana wiedza opiera się na "własnych"
obserwacjach...czyli głębokim bujaniu w obłokach. Proszę może poczytać opinie "ze źródła"...P.s. Kto Pana zdaniem obrywa od
"klientów" za niespodziewane przerwy i brak dostępu do "narzędzi informatycznych" -odpowiem OBSŁUGA KLIENTA w centrum
klientocentryczności. Pozdrawiam.


30 wrz 2021, 17:01
Zobacz profil
Początkujący
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sty 2020, 11:19

 POSTY        9
Post Re: CIRF i co dalej...
pkuzmiak                    



Bykas                    




Nie znasz specyfiki pracy informatyka w US,a zabierasz głos.....


Dlatego właśnie dopytuję że nie znam tej specyfiki. Nie twierdzę też że informatyk w US ma mało pracy. Pytam po prostu jakie rzeczy wymagają jego osobistej codziennej obecności w US, ale nikt mi póki co nie odpowiedział :(



To prawda - informatyk może wykonywać zdecydowanie większość swoich obowiązków zdalnie. Spory problem jednak leży po stronie użytkowników, którzy nie potrafią precyzować swoich problemów i ich zgłaszać.
Tak czy inaczej jest sporo pracy, którą wykonuje się stacjonarnie typu przygotowanie nowych jednostek do pracy, konfiguracja i podłączanie urządzeń sieciowych, przeniesienia sprzętu, usuwanie usterek drukarek i wiele, wiele innych.
Wystarczy się przejść korytarzem, a nagle robota się pojawia - bo o! Informatyk jest, łapiemy go!
I tak najlepiej, żeby każdy pokój miał swojego własnego informatyka.


30 wrz 2021, 17:36
Zobacz profil
Zaawansowany

 REJESTRACJA03 sie 2009, 07:47

 POSTY        35
Post Re: CIRF i co dalej...
To nie całkiem tak. Po pierwszej konsolidacji i przejściu części informatyków do IAS miałem okazje się przekonać jak to jest: informatycy którzy odeszli z urzędu bardzo szybko zapominają jak to jest, jakie są potrzeby użytkowników, jak działają poszczególne aplikacje, których w Izbie po prostu nie ma albo ma do nich dostęp ograniczona liczba osób i to na zasadzie nadzoru. Po wymianie kolejnych maili,  z byłym zresztą informatykiem z US, byłem załamany ignorancją - informatyk z US będący blisko użytkownika załatwia takie sprawy po jednym zgłoszeniu. Tu zachodzi interakcja zwrotna, a z izbą mur niezrozumienia.
Informatycy z US są zawaleni robotą, ci z IAS niewiele wnoszą.
Zastanówcie się ile aplikacji i w jakim zakresie używają pracownicy Izby - a jak to wygląda na pierwszej linii frontu w US. Gdzie Rzym, gdzie Krym.
Podtrzymuję swoje zdanie o marnej jakości i produktywności tego przesunięcia.
Wypiętego/uszkodzonego kabelka pewnie nikt zdalnie szybko nie zobaczy + interakcja i szybka pomoc - bezcenne.
Zwolennikom pracy zdalnej i pozornego cięcia kosztów - proponuję w takim razie prawdziwe oszczędności w postaci zwolnienia informatyków z IAS i zatrudnienia tańszych, acz zdolnych pracowników z Indii/Pakistanu/Bangladeszu .... najlepiej zdalnie i na zasadzie "Globo" - jest problem - jest zamówienie.


30 wrz 2021, 19:40
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA05 cze 2013, 19:50

 POSTY        57
Post Re: CIRF i co dalej...
pkuzmiak                    



... Tak z ciekawości - po co informatyk ma siedzieć w US? Z moich doświadczeń wynika, że wcale nie był potrzebny na miejscu non stop.
... Jakieś tam mam, ale aktualnie nie pracuję w US dlatego z ciekawości spytałem do czego konkretnie do czego taki informatyk na miejscu jest potrzebny. Do podłączenia myszki? ...
... Dlatego właśnie dopytuję że nie znam tej specyfiki. Nie twierdzę też że informatyk w US ma mało pracy. Pytam po prostu jakie rzeczy wymagają jego osobistej codziennej obecności w US, ale nikt mi póki co nie odpowiedział ...


Hmm, właściwie to informatycy w resorcie MF nie są potrzebni, jest przecież outsourcing usług, body leasing, więc po co „NA MIEJSCU” informatyk?
Rozumiem, że pracując w MF trzeba potrafić dostosować się do sytuacji i najwygodniej oraz najbezpieczniej „płynąć z prądem”
A biorąc pod uwagę obecne rządy ex-bankowców oraz ich podejście do informatyki, pytanie o zasadność codziennej obecności informatyka na miejscu w US, pewnie jest „trendy”.  :brawa:  :brawa:  :brawa:

Jako osoby pracującej przez prawie 10 lat w urzędach skarbowych, Pana wiedza o zadaniach, obowiązkach i ocena codziennej pracy informatyków jest zastanawiająca...
Przykre, pomimo że ma Pan tyle lat pracy na różnych stanowiskach, można jeszcze sprowadzać rolę informatyka do „osoby do podłączenia myszki”.
Jeśli ma Pan aż tak krótką pamięć albo nie ma wiedzy, w co nie wierzę, proszę zapytać zwykłych pracowników w urzędach, oczywiście bez przedstawienia się jako „Pan z MF”, czy informatyk jest potrzebny na co dzień ?.
A teraz pijąc kawę z kolegami w MF można się pośmiać, jak to zadając proste, krótkie pytanie nie mógł się Pan doczekać żadnej sensownej odpowiedzi …
Jak na specjalistę IT (jak to się Pan sam przedstawia w necie) w zakresie min. wsparcia technicznego/helpdesku, analizy biznesowej, to marne, prowokacyjne pytanie, biorąc pod uwagę obecną sytuację informatyków w CIRF-ie.  :angry2:


30 wrz 2021, 19:51
Zobacz profil
Zaawansowany

 REJESTRACJA03 sie 2009, 07:47

 POSTY        35
Post Re: CIRF i co dalej...
Informatycy są jak najbardziej potrzebni na pierwszej linii frontu, tylko oni rozwiązują zgłaszane problemy pracowników US - począwszy od  cyklicznej wymiany tonera i podłączenia/wymiany komputera, nadania/odebrania uprawnień do poszczególnych aplikacji itd.
Co ważnego i użytecznego robią informatycy przeniesieni z US do Izby?
Nie ma ich na help desku, nie oni obsługują codzienne zgłoszenia.
Śmiem twierdzić, że to synekury bez pokrycia.


Ostatnio edytowano 30 wrz 2021, 20:30 przez pepe208, łącznie edytowano 1 raz



30 wrz 2021, 20:28
Zobacz profil
Amator
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 sie 2009, 13:12

 POSTY        21
Post Re: CIRF i co dalej...
20 lat temu zostałem zatrudniony w oddziale firmy w której rok wcześniej zabrano wszystkich informatyków do nowo utworzonego Centrum Obliczeniowego - tak się to ładnie nazywało. W oddziale przybywało coraz więcej zadań informatycznych, przyjęto kolejnych ludzi. Oddziały firmy zamieniły się w oddzielne firmy a po 8 latach Centrum Obliczeniowe zlikwidowano.


01 paź 2021, 09:24
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA05 cze 2020, 10:38

 POSTY        487
Post Re: CIRF i co dalej...
gostek                    



20 lat temu zostałem zatrudniony w oddziale firmy w której rok wcześniej zabrano wszystkich informatyków do nowo utworzonego Centrum Obliczeniowego - tak się to ładnie nazywało. W oddziale przybywało coraz więcej zadań informatycznych, przyjęto kolejnych ludzi. Oddziały firmy zamieniły się w oddzielne firmy a po 8 latach Centrum Obliczeniowe zlikwidowano.

CIRF raczej nie pozwoli się zlikwidować - osobny byt i na razie nie ma oddziałów ;)


01 paź 2021, 15:39
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA27 paź 2009, 20:32

 POSTY        202
Post Re: CIRF i co dalej...
W wielu aspektach Informatykom w US przybyło pracy.
Nie ma dnia aby któraś z aplikacji centralnych nie miała problemów.
Oczywiście komunikat o problemach pojawia się po wielu godzinach i wielkie oburzenie że ktoś śmie zgłaszać problem do CSD.
Kilkadziesiąt lat temu były lepsze obyczaje i wyświetlał się  komunikat "strona w budowie".
Gdy Poltax był w US nie było u nas ani jednej przerwy w pracy przez 20 lat. Teraz nie ma tygodnia bez kilku awarii.
Wiele razy zdarzyło się że ktoś w AD coś sobie kliknął w MF i trzeba szukać co zablokowało kolejną aplikację.


01 paź 2021, 18:16
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA02 gru 2006, 11:01

 POSTY        276

 LOKALIZACJAWarszawa
Post Re: CIRF i co dalej...
Ekstrakasa123                    



A biorąc pod uwagę obecne rządy ex-bankowców oraz ich podejście do informatyki, pytanie o zasadność codziennej obecności informatyka na miejscu w US, pewnie jest „trendy”.



Tu nie chodzi o bycie trendy - ja właśnie pytam dlatego, żeby się dowiedzieć. To nie było żadne prowokacyjne czy retoryczne pytanie. Jak pracowałem w US przez 14 lat to owszem potrzebowałem wsparcia informatyków, ale w większości przypadków wystarczyło wsparcie zdalne. Moje pytanie nie dotyczyło zresztą tego czy informatyk jest potrzebny w US - pytałem o powody dla których informatyk musi być w US dostępny non stop (codziennie, przez cały dzień pracy). W żaden sposób nie chciałem sprowadzić informatyków do "osób od podłączenia myszki". Zresztą część wymienianych w tym wątku zadań wcale nie wymaga bycia informatykiem. Czy naprawdę trzeba mieć wykształcenie informatyczne żeby podłączyć myszkę, czy wymienić toner w drukarce? Wydawało mi się, że na tym forum są właśnie m.in. "zwykli pracownicy US" i do nich kierowałem to pytanie.
Po przeczytaniu tego wszystkiego wydaje mi się, że informatycy nie są potrzebni w US codziennie. Służbowo nie mam żadnego wpływu na to czy informatycy będą w US czy nie, więc dziękuję za tak piękne streszczenie mojej ścieżki kariery, ale wydaje mi się, że to nie ma nic do rzeczy w tej dyskusji :)


04 paź 2021, 06:53
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 128 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: