Jak nic się rozdwoił    siedział przy telefonie (jak 99% czasu pracy) i "pomagał koleżance"    dla gostka, że taki obrotny  

O jejku myślałam że każda Izba ma stronę Intranetową z dokumentacjami do wszystkich programów.
Jeżeli Wasza Izba nie ma przeszukajcie sąsiednie Izby wpisując w przeglądarkę Internetową 10.x.0.250 gdzie za x wpisujemy cyferki od 1 do 12.
Natomiast jak chodzi o HelpDeski to kilka Izb ma wyszukiwarki HelpDesków , niektóre mają HelpDeski na ftp wpisujemy ftp://10.x.0.250 , niestety nigdzie nie ma wszystkich Helpdesków   , trzeba przeszukać kilka Izb, aby coś znaleźć.  
Szukajcie a znajdziecie  
Swoją drogą jak korzystacie ze skomplikowanego forum Skarbowców , a nie korzystacie z przejrzystych stron Intranetowych Izb ?
Aby korzystać z przeglądarek Internetowych potrzebujecie Informatyka ???
Blondynka.  

dwóch informatyków w średnim urzędzie to dobre rozwiązanie i nie ma co tego zmieniać, a informatycy w MF nie mam pojęcia ile mają obowiązków ale najbardziej wkurza mnie odpowiedz na HELP DESK, że nie nie planujemy rozwoju tego programu a w przypadku skomplikowanych błędów kiedyś dostałem odpowiedź po pół roku i szlag człowieka trafia w tym czasie była kontrola a panów z kontroli nic nie obchodziło ze jakiś tam help desk z drugiej strony izba boi się upomnieć MF żeby ruszyło się szybciej a niby jesteśmy taka sprawną administracja co z tego że US-y uwijają się jak mróweczki a góra ma wszystko w d...
Wracając dalej do informatyków szkoda że już nie ma tak jak kiedyś na niższym szczeblu programistów wszystkich zabrało MF, wtedy taki informatyk pisał takie proste programiki i naprawdę bardzo przydatne i użyteczne- wiedział co powinno się w nich znaleźć i wszyscy byli zadowoleni. Teraz informatycy po prostu na to nie mają czasu a wielka szkoda choć możemy się nie dziwić.
A co tej łaski to proszę się nie wkurzać no chyba że ktoś sam umie wyciągać dane z poltaxu a nie ma statusu administratora a informatyk go zbywa że nie da się takich danych wyciągnąć to wtedy to nie jest w porządku.
Bo niektórzy mniej więcej wiedzą jak wyglądają skrypty i nie dadzą wcisnąć sobie takich farmazonów co to niektórzy inf wciskają ludziom ale to temat na inną dyskusję
Informatycy są potrzebni a bardzo potrzebni gdy pomogą nam ułatwić pracę.

Czy w związku z nową ankietą MF możemy sobie jako informatycy dopisać kolejną specjalność "Tworzenie podstaw prawnych dla funkcjonowania aplikacji w US" ???

Bo wszak większość aplikacji funkcjonuje bez jakichkolwiek pisanych zarządzeń. Po prostu jest wdrożona i tyle. A teraz albo te odpowiednie zarządzenia napisze ABI albo informatyk.

KADET

W naszym urzędzie (10 serwerów i 200 pracowników) zawsze było 4 informatyków, a od 2 lat gdy jeden przeszedł na emeryturę zostało 3. Oni naprawdę zawaleni są robotą i ten czwarty by się przydał. Zadań im przybywa - prowadzą stronę internetową i intranetową, przygotowują dane do sprawozdawczości a jeszcze muszą grzebać w programach archiwalnych i wyciągać dane o podatnikach z lat przed POLTAXem - o takie dane pytają sądy i zusy. Ja im pracy nie zazdroszczę chociaż pracują za zamknietymi drzwiami.
Muszę przyznać, że są otwarci i zawsze służą pomocą, a jak czasami odfukną to dlatego, że obciążeni własnymi zadaniami muszą jeszcze prowadzić taki urzędowy help desk dla nas użytkowników. Najbardziej nerwowy okres to okres urlopów gdy pozostaje tylko 2 i jesienią gdy któryś jest chory.

W dzisiejszej korespondencji można było nabrać optymizmu jak się czytało, że nawet w SO informatycy mają dobrze...pod warunkiem, że ich szef też jest informatykiem. A jak nie to w nawale różnych obowiązków niewiele czasu zostaje na te zadania informatyczne.  

Może powinniśmy uczyć się lepiej obsługi ACL ?

Wszyscy już zapewne zapoznali się z nowym rozporządzeniem o reorganizacji.  Drobna zmiana sprawiła, że w urzędach gdzie informatycy zajmuje się nie tylko sprzętem , administracją i zakupami jest możliwe wydzielenie tak prężnie działającej komórki informatycznej.   Naczelnik może teoretycznie dokonać wyboru i spora część skłania się do takiej decyzji jeśli otrzyma aktywne poparcie informatyków.  

Później takiej możliwości już nie będzie ... można się uczyć nowego zawodu.

Tam gdzie nie ma takich komórek, bo wcześniej nastąpiła inkorporacja informatyki (z różnych powodów) raczej nie należy spodziewać się zmian.
Tam gdzie jest to faktycznie komórki mogą pozostać pod zmienioną nazwą.
Interesuje mnie jak DI wyobraża sobie zatem porting w us bezinformatycznych.

Szybki quiz

Czy wcześniej będzie akcja portingu czy powstaną nowe komórki?
Możliwe odpowiedzi:

a) Nie wiem co powiedzieć
b) Zastanawiam się
c) Mów mi jeszcze
d) Proszę o inny zestaw pytań

Grobowa cisza nie wskazuje na istotny postęp w pracach wdrożeniowych.
Kolejne ankiety (min ta na 15-go) wyraźnie wskazuje na szukanie argumentów do outsourcingu.
Ciekawe jak mają podawać koszty IT us-y nie mające komórek informatycznych ?

Ponoć w IS na śląsku odgórnie IS zakazała wydzielania Informatyki z działu OiL. To tylko świadczy o traktowaniu informatyków przez IS jako zbędne koło u wozu w US.  

To właśnie świadczy o tym , że jeśli na papierze(w rozporządzeniu ) daje się możliwość naczelnikowi by utworzył oddzielna komórkę to jest to tylko na papierze.

Jak mówi klasyk "Myśli nieuczesanych" (SJC); Wymiar Niesprawiedliwości jest zawsze we właściwych rękach.

Wychodzi na to że trzeba się trybie pilnym ze skarbówki zwijać. Niech sobie jaśnie oświecona Warszawa sama tym bajzlem zajmie. Myślą że wszystko zdalnie zrobią a outs załatwi sprawę sprzętu? Tak myślą i liczą tylko geniusie pokroju JVR i jego przy sy. Czas bardzo szybko zweryfikuje te pomysły.
Panie i Panowie. Oto jesteśmy świadkami początku totalnego paraliżu i rozkładu US. Ale niektórym o to chodzi.
Nie to żebym był przeciwko zmianom, rozwojowi czy ewolucji. Nie mylić z rewolucją. Ale to powinno być poprzedzone solidną analizą i szeroką dyskusją z USami. Różne są lokalne możliwości i potrzeby. A na to nikt nie patrzy. I jeszcze redukcjami nas straszą.
Informatycy sobie poradzą. Tak czy inaczej. Ci bardziej kumaci prace znajdą a ci mało kumaci lub lub zagubieni w życiu przyjmą nowe stanowiska i zgodzą się na niższe wynagrodzenia i będą wegetować robiąc to co robią plus wszytko to czego nie będzie umiał ich kierownik....

A   mi się chce jak na to patrzę i to nie z powodu nadmiaru   .

U nas się już zaczęło.
Przyszedł Naczelnik z lubelskiego.
Informatyk - 1 starczy na Urząd, drugi do wymaru i w obowiązkach zastępowania pierwszego w razie nieobecności.
Informatyki po reorganizacji jako takiej nie ma.
Bye , bye.

W dziale OiL będzie raźniej i nauczyć się czegoś nowego będzie można  

@Teltok Garwolin ?