SPROSTOWANIEJak donosi COMPUTERWORLD Z polskiego oddziału Microsoftu otrzymaliśmy informację, że przedstawione w materiale dane dotyczą tylko i wyłącznie rynku chińskiego. W pozostałych krajach na świecie obowiązują "stare" zasady dostępności Windows XP - opisane szczegółowo w materiale poniżej
30 czerwca - koniec czego?
A zatem jeszcze raz:
-- Dziś,
30 czerwca 2008 roku, ze sprzedaży zostaje wycofany Windows XP Home, Professional i Media Center w wersji OEM zainstalowanej na komputerze i w wersji BOX (pudełkowej). Ale jeśli go kupisz, możesz w pełni legalnie zainstalować go na komputerze.
-- Dziś, 30 czerwca 2008 roku,
nie znikną całkowicie ze sprzedaży komputery z zainstalowanym systemem Windows XP. Otóż pewne firmy mają status tzw. producenta systemów (ang. System Builder) - one mogą instalować Windows XP
do 31 stycznia 2009 roku.
-- Dziś, 30 czerwca 2008 roku, nie znika ze sklepów
Windows XP w wersji OEM - będzie dostępny do 31 stycznia 2009 roku. -- Dziś, 30 czerwca 2008 roku, nie znika ze sprzedaży
Windows XP zainstalowany na komputerach o niskiej wydajności (netbookach, UMPC) - będzie z nimi dostępny przynajmniej do 30 czerwca 2010 roku. Jednak komputery te muszą spełniać dodatkowe założenia: Windows XP Home będzie mógł zostać zainstalowany tylko na komputerach, w których pojawią się co najwyżej takie podzespoły:
-- matryca o przekątnej nie większej niż 10,2 cala,
-- pamięć RAM o pojemności najwyżej 1 GB,
-- dysk twardy mieszczący maksymalnie 80 GB danych,
-- jednordzeniowy procesor taktowany zegarem nie wyższym niż 1 GHz.
XP za 70...57... 35 zł! Co najważniejsze, producenci low-endowych laptopów będą mogli kupić licencję XP Home płacąc zaledwie 32 dolary. W krajach biedniejszych - na tzw. rynkach wschodzących - cena systemu spadnie jeszcze bardziej i zatrzyma się na poziomie 26 dolarów.
Na tym nie koniec: kiedy producent weźmie dodatkowo udział w programie MS Market Development Agreement, będzie mógł kupować Windows XP Home płacąc za sztukę zaledwie
16 dolarów! Wygląda więc na to, że Microsoft wziął sobie do serca argumenty OLPC, jakoby zakup systemu operacyjnego za połowę ceny komputera nie ma najmniejszego sensu - a przy okazji znalazł dobry sposób na
wyrzucenie Linuksa z najtańszych notebooków.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
I już wszystko jasne ...