Tyle lat zamrożenia pensji, upadlania pracowników aparatu skarbowego i tylko tyle się uzbierało na fundusz nagród ? Co tak skromnie panie ministrze ? Tylko samochody do wygrania ? Ja tam bym wolał wylosować samolot ... i jakąś dobrą parę spodni bo te z Biedronki nie są zbyt trwałe.


Najpierw cyrk w centrach handlowych, potem niezwykle pożyteczna społecznie akcja "Kiedy wpadnie piąty milion?", teraz loterie paragonowe. A może wybudujmy sobie misia ?
- Powiedz mi, po co jest ten miś?
- Właśnie, po co?
- Otóż to. Nikt nie wie po co i nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to jest nasze, przez nas wykonane, i to nie jest nasze ostatnie słowo!

Cześć,
Niezłe jazdy macie z tą wysyłką.
Od strony urzędu miasta może Wam powiem, że też to ciekawie wygląda: bo oprócz poprawnych excelli wpada sieczka typu podpisane długopisem i zeskanowane jpg-i, PDFy, a nawet doc. Dziewczyna musi to ręcznie przypisywać.

Z samym odbiorem czy wysyłką RB27 akurat nie ma żadnego problemu bo mamy automat do gadania z ePUAP. Najwyżej on po godzinach wysyła.

No cóż dostała "elektroniczny dokument"    ?
-To takie typowo prawnicze podejście a nie techniczne. Aby tylko wypełnić wymagania przepisane prawem. Choć normalnie nazwał bym to działaniem bezmyślnym to w tym miesiącu może to być jeszcze wynik partyzanckiej organizacji wdrażania nowych modułów oprogramowania niezbędnych do przesłania właściwej informacji i we właściwej formie. Program dotarł na kilka dni prze wysyłką a i tak nie we wszystkich instalacjach działał poprawnie i nie do końca jasna była instrukcja obsługi.

Niektórzy się więc pospieszyli by w terminie "jakoś" dostarczyć dane. Często z powodu trudności przesyłowych na ePupie były one na żądnie gmin przesyłane faxem.

Często też gminy nie wiedziały , że otrzymały informację bo nie zaglądnęli na właściwą skrytkęESP.
Myślę, że za kwartał będzie lepiej w USach i gminach.  Niewiadomą jest jak to będzie z ePuapką.

Szlaki zostały przetarte Czego by jednak o ePupie nie mówić, to jednak jest wspólną elektroniczną furtką do urzędów.
I teraz w takiej furtce stoi automat z automatyczną dekretacją do właściwej komórki albo wysyłający w świat z systemu wewnętrznego urzędu - wtedy szybkość działania epuapu schodzi na dalszy plan (z punktu widzenia urzędu).
Bez bezsensownych kont i logowań urzędników na ePUAPie.

witam,
Czy podatnik może wysłać deklarację VAT-7 przez EPUAP? Właśnie dostaliśmy takową w formacie xml. Nie wiadomo teraz jak to weryfikować.

otrzymałem odpowiedź z MF, że nie może. Ciekawe, że technicznie może, ale w sumie to nie może

To kwota przychodu ma wyższą wartość jako potwierdzenie tożsamości niż podpis zaufany?  
Ja na miejscu podatnika olałbym taką odpowiedź. Złożylem elektronicznie (przecież sami zachęcają!) deklarację? Złożyłem!  


P.S. Chciałbym (z pewną nieśmiałością) zauważyć, że to jest mój 2.000-ny post  

Chciałbym zobaczyć takie rozwiązanie w US. Tj "elektroniczną furtkę" automatycznie dekretującą i wysyłająca dokumenty po ePłapce. Może podpięte do nowej aplikacji KANCELARIA,która mamy latem wdrażać.

I żeby nie było tych bezsensownych i bardzo czasochłonnych logowań urzędników do ePuap!

Automatyczne wysyłanie mogę pokazać u siebie w UM:
- po stronie EOD tworzysz dokument, dajesz załącznik, wybierasz lub podajesz korespondenta i skrytkę z epupy, podpisujesz.
- potem wchodzi windows service bierze dokument, puka do ePuapki, dzwoni, wali w drzwi aż mu otworzą. i po wylegitymowaniu certyfikatem wkłada przesyłkę do skrytki.
- po powrocie potwierdza EOD przekazanie.

Autodekretacja to już w połączeniu z EOD. Dotyczy tego co wpada z ePUAPu, co service odbiera będąc podłączonym. Jeśli we wpadającym dokumencie przeczyta np. RB-27 to dekretuje na księgowość.

Żona mi się śmieje, że znowu się z czymś wyrywam ale jeśli Ci zależy to mogę coś opracować. Za free oczywiście.

Sporo osób byłoby zainteresowanych jakąkolwiek pomocą.
W moim US za I kwartał było około 300 sprawozdań do wysyłki ...

300 sprawozdań to min 100 osobogodzin- jednej osobie zajęłoby to 2,5 tygodnia pracy w US bez łyka kawki.  

W naszym us mieliśmy do wysłania 750 sprawozdań RB. Siedziało przy wysyłce 7 osób, praktycznie cały tydzień pomiędzy 7 a 11 kwietnia od 6 rano do 19-20. Oczywiście pomiędzy 7-15 szło tragicznie , czasami wcale, więc w tym czasie każdy dziergał swoje obowiązki by po godz. 15 znowu zasiąść do EPUŁAPKI.  
Zdążylismy wysłać wszystkie sprawozdanie przed terminem ale żeby nie było tak różowo ok. 14-stego kwietnia rozdzwoniły się telefony z JST że ONI nie otrzymali sprawozdań Rb-27 i żeby im je jeszcze raz wysłać. I praktycznie od 14-stego do 20-stego a nawet do dnia dzisiejszego przychodzą maile i dzwonia telefony że nie mają sprawozdań. Więc robota na nowo tzn. wysyłanie już tylko mailem samego rb+ potwierdzenie z EPUŁAPKI że wysłaliśmy sprawozdanie w terminie. Ręce opadają  

Doprawdy piękny sukces. Jak w czasach słusznie minionych. Tylko pogratulować.  

Z tym, że jeżeli za wskazane wyżej idiotyczne godziny pracy macie do odebrania nadgodziny to gratuluję zaangażowania. Jeżeli nie, to gratuluję wyłącznie bezmyślności i głupoty.  

Mam jednak nadzieję, że w grę wchodzi to pierwsze rozwiązanie.

Innym się udało, to dlaczego nam nie miałoby się udać?
Polska zasługuje na cud!
(Autor znany)