Jak to do czego, Tranqilo - do kreowania pozytywnego (nowoczesnego) wizerunku służb skarbowych wśród gawiedzi... (czasem wciąż jeszcze można się spotkać z partykułą typu: Och macie laptopy!!! )
:brawa:
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
Ostatnio edytowano 02 mar 2007, 21:14 przez supersaper, łącznie edytowano 1 raz
21 lut 2007, 18:16
Co niektórzy ABI nie rozróżniają "Ust. o ochronie danych osobowych"; Tajemnicy Skarbowej z Ordynacji i "Ust. o ochronie informacji niejawnej" i nadinterpretują zapisy. Zgłupieją jak przeczytają uregulowania UE i NATO, które też obowiązują, a o których chyba nawet nie słyszeli. Wszelkie tego typu zakazy są dla nich tylko "chroniodupem".
Ostatnio edytowano 13 mar 2007, 22:19 przez Celinfo, łącznie edytowano 1 raz
13 mar 2007, 21:11
To bym sobie z niego korzystał.
____________________________________ Idź swoją drogą a niech inni mówią co chcą...,
Ostatnio edytowano 14 mar 2007, 21:21 przez Hajduksplit, łącznie edytowano 1 raz
14 mar 2007, 14:36
elsinore
<!--quoteo(post=5915:date=20. 02. 2007 g. 23:12:name=tranqilo)--><div class='quotetop'>(tranqilo @ 20. 02. 2007 g. 23:12) [snapback]5915[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> SUPERSAPER - to powiedz do czego można jeszcze używać taki "autonomiczny" notebook, do którego nic nie można wprowadzić inaczej, niż wprowadzić ręcznie z niewygodnej klawiatury? [...]
Jak to do czego, Tranqilo - do kreowania pozytywnego (nowoczesnego) wizerunku służb skarbowych wśród gawiedzi... (czasem wciąż jeszcze można się spotkać z partykułą typu: Och macie laptopy!!! )
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
No, można się nim jeszcze bronić przed psami...
14 mar 2007, 17:41
Zawsze można oglądnąć jakiś film na laptopie. B)))
____________________________________ Idź swoją drogą a niech inni mówią co chcą...,
Ostatnio edytowano 15 mar 2007, 10:16 przez Hajduksplit, łącznie edytowano 1 raz
15 mar 2007, 07:10
Laptop rzeczywiście mógłby się przydać, ale jak to przeważnie bywa, nie ma na to pieniędzy w urzędzie, a laptopy dostają najbardziej potrzebujący... lub zaawansowani stażem - bez laptopów.
____________________________________ Dla zasady nie ma sprawy
Ostatnio edytowano 16 mar 2007, 14:35 przez zenekzenek, łącznie edytowano 1 raz
16 mar 2007, 08:22
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Bicie piany czyli: Laptop czy Notebook? maj 9th, 2006 by Zbyszek Od jakiegoś czasu zawraca moją głowę problem natury językowej. Chodzi o stosowanie zamiennie określeń dla komputerów przenośnych: laptop lub notebook. Termin “laptop” pochodzi z angielskiego “zlepka” słów: lap (kolano) i top (na górze, góra), czyli tu w wolnym tłumaczeniu: “na kolanach“. Po raz pierwszy został użyty w roku 1983 i jest starszym określeniem niż “notebook“. Notebook pochodzi także z języka angielskiego i oznacza po prostu notatnik. Wg. mnie określenie prawidłowe dla komputera przenośnego powinno brzmieć: laptop. Z kolei określenie notebook powinno być stosowane w przypadku juz wymierającej “gałęzi” tzw. notatników osobistych - modnych kilka lat temu. Argumenty które zdają się przemawiac za tego typu interpretacją są następujące: Po pierwsze składnia językowa: jeśli podzielimy językowo komputery to otrzymamy podział na desktopy i laptopy, co odpowiada tłumaczeniu z uwagi na funkcje jaką pełni komputer, czyli desktop - komputer stacjonarny, biurowy, zasadniczo nie przenośny oraz laptop - komputer przenośny, mobilny. Notebook w tym ujęciu pozostaje elektronicznym notatnikiem z ewentualnymi dodatkowymi funkcjami jak konwersja walut, stref czasowych, kalendarz. Po drugie: podział funkcjonalny - komputery możemy podzielić ze względu na ich “zasadnicze” przeznaczenie, czyli komputery biurowe, komputery przenośne oraz tu będące poza naszym zainteresowaniem: serwery, mainframe itp. Jeśli połączymy funkcje komputera z jego leksykalnym określeniem dla komputera przenośnego, mobilnego - którego źródłosłów pochodzi od “lap” (kolan), nie możemy zaprzeczyć, że pasuje tu tylko określenie laptop. Notebook wymyka się z tej kategorii i po prostu tu nie pasuje. Trzecim argumentem już końcowym jest prosty fakt iż - póki co - słowo notebook nie istnieje w języku polskim. Natomiast słowo “laptop” wg. Słownika Języka Polskiego określa: “mały przenośny komputer, zasilany baterią, nadający się do pracy w podróży“.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
16 mar 2007, 09:24
Cymeon
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Bicie piany czyli: Laptop czy Notebook? maj 9th, 2006 by Zbyszek Od jakiegoś czasu zawraca moją głowę problem natury językowej. Chodzi o stosowanie zamiennie określeń dla komputerów przenośnych: laptop lub notebook. Termin “laptop” pochodzi z angielskiego “zlepka” słów: lap (kolano) i top (na górze, góra), czyli tu w wolnym tłumaczeniu: “na kolanach“. Po raz pierwszy został użyty w roku 1983 i jest starszym określeniem niż “notebook“. Notebook pochodzi także z języka angielskiego i oznacza po prostu notatnik. Wg. mnie określenie prawidłowe dla komputera przenośnego powinno brzmieć: laptop. Z kolei określenie notebook powinno być stosowane w przypadku juz wymierającej “gałęzi” tzw. notatników osobistych - modnych kilka lat temu. Argumenty które zdają się przemawiac za tego typu interpretacją są następujące: Po pierwsze składnia językowa: jeśli podzielimy językowo komputery to otrzymamy podział na desktopy i laptopy, co odpowiada tłumaczeniu z uwagi na funkcje jaką pełni komputer, czyli desktop - komputer stacjonarny, biurowy, zasadniczo nie przenośny oraz laptop - komputer przenośny, mobilny. Notebook w tym ujęciu pozostaje elektronicznym notatnikiem z ewentualnymi dodatkowymi funkcjami jak konwersja walut, stref czasowych, kalendarz. Po drugie: podział funkcjonalny - komputery możemy podzielić ze względu na ich “zasadnicze” przeznaczenie, czyli komputery biurowe, komputery przenośne oraz tu będące poza naszym zainteresowaniem: serwery, mainframe itp. Jeśli połączymy funkcje komputera z jego leksykalnym określeniem dla komputera przenośnego, mobilnego - którego źródłosłów pochodzi od “lap” (kolan), nie możemy zaprzeczyć, że pasuje tu tylko określenie laptop. Notebook wymyka się z tej kategorii i po prostu tu nie pasuje. Trzecim argumentem już końcowym jest prosty fakt iż - póki co - słowo notebook nie istnieje w języku polskim. Natomiast słowo “laptop” wg. Słownika Języka Polskiego określa: “mały przenośny komputer, zasilany baterią, nadający się do pracy w podróży“.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
A ja znalazłem coś takiego w wikipedii :brawa: <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Laptop" target="_blank">http://pl.wikipedia.org/wiki/Laptop</a> Laptop (ang. lap - kolana, top - na wierzchu), zwany także notebookiem (ang. notatnik), to mały, przenośny komputer osobisty. Inne zminiaturyzowane komputery (mniejsze od laptopów) to palmtopy (np. Palm lub PocketPC), lub smartphone. W 2004 roku 30% sprzedanych komputerów osobistych to notebooki. W roku 2005 sprzedaż notebooków po raz pierwszy w historii była większa niż komputerów stacjonarnych (w USA).
____________________________________ Dla zasady nie ma sprawy
Ostatnio edytowano 16 mar 2007, 14:36 przez zenekzenek, łącznie edytowano 1 raz
16 mar 2007, 09:42
A ja oglądam na laptopie filmy, które nakręciłam z moim menem.
____________________________________ CARPE DIEM
Ostatnio edytowano 18 mar 2007, 09:47 przez justysia 29, łącznie edytowano 1 raz
17 mar 2007, 16:16
Zachęcam do obejrzenia poglądowego <a href="http://www.tvn24.pl/1966,1,szklo_kontaktowe.html" target="_blank">filmu</a> na temat użytkowania laptopów. Za przykład posłużył tu laptop pana Ziobry. Okazało się przy tym , że ministerstwa Sprawiedliwości nie stać na utrzymanie informatyków i komputerami ministra zajmuje się niezwykle wymowny urzędnik ale kompletny ignorat informatyczny. Na naszych i jego oczach dziennikarka TVN URUCHOMIŁA rzekomo kompletnie zniszczony komputer byłego ministra. Gdyby miała okazję to może by i uruchomiła i ten drugi laptop... Z powyższego widać szytą grubą nicią manipulację informacją o rzekomych zniszczeniach laptopów ale uważajcie na swoje sprzęty by się na coś podobnego nie narazić.
Myślę ,że zapowiedziane przez obecnego ministra przeglądanie przez śledczych dysku laptopa ministra Ziobry będzie bardzo trudne a może nawet niemożliwe. Na filmie wyraźnie widać , żę na kompie była zainstalowany program szyfrujacy CYPHER ( ???). Czy znacie to narzędzie ? Czy GINA może go zastąpić ?
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
01 lut 2008, 14:32
tranqilo
program szyfrujacy CYPHER ( ???). Czy znacie to narzędzie ? Czy GINA może go zastąpić ?
lu_CYPHER? hoho Ziobro nie spodziewałem się tego po Tobie!
"Cypher 1.0 Posiadający duże możliwości, a jednocześnie prosty w obsłudze program szyfrujący. Producent / download / (131 KB) / Freeware - Donationware"
"Decypher - służy do łamania zabezpieczenia typu Elliptic-Curve Encryption Cypher; v1.0 – 3.0 (im wyższa tym program działa szybciej)"
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
Ostatnio edytowano 01 lut 2008, 17:06 przez Drago, łącznie edytowano 1 raz
01 lut 2008, 17:00
--> sprawiedliwie
Wrzucisz gdzieś te filmy ?
01 lut 2008, 18:42
bob
--> sprawiedliwie
Wrzucisz gdzieś te filmy ?
Kliknij na <a href="http://www.tvn24.pl/1966,1,szklo_kontaktowe.html" target="_blank">FILM -"Ręce,które leczą..."</a>
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
01 lut 2008, 18:50
supersaper
<!--quoteo(post=5889:date=20. 02. 2007 g. 14:00:name=Rysiu)--><div class='quotetop'>(Rysiu @ 20. 02. 2007 g. 14:00) [snapback]5889[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> ...użytkowanie bez oficjalnej akceptacji wyłącznie na własne ryzyko...
Ciekawe jak? Bez informatyka nie można przestawić godziny, co tu mówić o instalowaniu?
oprogramowanie (biurowe i specjalistyczne) i prawo paraliżujące e-kontrolę i wszelkie inne e-cośtam. Problem to również ograniczanie możliwości sprzętu w imię bezpieczeństwa. Laptop bez stacji dyskietek, z odłączonym CD-romem i zablokowanymi portami (również USB) to pomyłka! Można na takim napisać coś, a potem mozolnie przepisywać z ekranu na kartkę ręcznie. :brawa: :brawa: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> To gratuluje administratora/informatyka czyżby któś mu kiedyś coś i jest przewrażliwiony :nonono:
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników