Problem instalacji wielostanowiskowej jest do rozwiązania... i myśle że to nie jest jakiś wielki problem... A elastyczność i niezależność i w sumie bezawaryjność takiego rozwiązania jest zdecydowanie najwyższa.
Czy używasz jakiegoś narzędzia do ułatwienia sobie instalacji ?
Elastyczność i niezależność od awarii jednostek centralnych jest dużym atutem instalacji na PC. A bezawaryjność rośnie wraz z doświadczeniem użytkowników. Można też pominąć toporny poltaxowy pe-edytor i wkleić decyzję do POLTAXu.
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
Ostatnio edytowano 20 lis 2007, 19:25 przez tranqilo, łącznie edytowano 1 raz
20 lis 2007, 19:24
Podpisuje się pod postem grzecha
Instalacje przy domenie Windows to nie problem, wykorzystujesz polisy domenowe no i spreparowane paczki .msi (można je zrobić samemu), zresztą liczba aktualizacji oprogramowania nie jest duża: mandaty, kontrola, egapoltax robi się kilka razy w roku i tylko przy wielu komputerach jest problem (w małym, średnim US to zazwyczaj ok kilku max nastu stanowisk), ale można poodwiedzać współpracowników i kawkę spić, reszta aplikacji P2B,BA i zielonkowe można trzymać na serwerze i aktualizacje robi sie w jednym miejscu.
Ostatnio edytowano 23 lis 2007, 22:23 przez jumper, łącznie edytowano 1 raz
23 lis 2007, 08:07
jumper
reszta aplikacji P2B,BA i zielonkowe mozna trzymać na serwerze i aktualizacje robi sie w jednym miejcu.
Jakie to są aplikacje zielonkowe?
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
23 lis 2007, 08:21
zielonkowe
Piotra Zielonki z ZUSiG przy IS Lodz CZM, WM, Infotax (Ewidencje), FK, Płace, Kadry, Magazyn i moze jeszce jakieś inne
23 lis 2007, 08:27
Pojawiły się "nowe" standardy. I czytam US do 100 etatów 3 informatyków , powyżej 150 etatów 5 informatyków minimum. Nie wiem po co tworzą te standardy jak nikt nie sprawdza czy są stosowane ani nie wyciąga konsekwencji nawet jeśli dany urząd rażąco odbiega od standardów.
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
17 sty 2008, 15:36
jumper
Podpisuje się pod postem grzecha
Instalacje przy domenie Windows to nie problem, wykorzystujesz polisy domenowe no i spreparowane paczki .msi (można je zrobić samemu), zresztą liczba aktualizacji oprogramowania nie jest duża: mandaty, kontrola, egapoltax robi się kilka razy w roku i tylko przy wielu komputerach jest problem (w małym, średnim US to zazwyczaj ok kilku max nastu stanowisk), ale można poodwiedzać współpracowników i kawkę spić, reszta aplikacji P2B,BA i zielonkowe można trzymać na serwerze i aktualizacje robi sie w jednym miejscu.
To daj linka do darmowego suftu do tworzenia paczek (ten z w2k nie daje rady ) Na płatny nie mam I przy okazji profil na serwerze dla Giny (notabene nadal nie poprawili błędów) komuś chodzi bezawaryjnie? Przy tym "specjalistycznym " rozwiązaniu mam problemy ze zdlnym zarządzaniem
17 sty 2008, 19:08
tranqilo
Pojawiły się "nowe" standardy. I czytam US do 100 etatów 3 informatyków , powyżej 150 etatów 5 informatyków minimum. ...
Można linkę prosić?
____________________________________ Tam gdzie kończy się zdrowy rozsądek, zaczyna się polska rzeczywistość.
18 sty 2008, 09:04
tranqilo
Pojawiły się "nowe" standardy. I czytam US do 100 etatów 3 informatyków , powyżej 150 etatów 5 informatyków minimum. Nie wiem po co tworzą te standardy jak nikt nie sprawdza czy są stosowane ani nie wyciąga konsekwencji nawet jeśli dany urząd rażąco odbiega od standardów.
ja Panowie z cła, ale jak robiliz MF-u w zeszłym roku etatyzacje to podali ze na 100 osób 1 informatyk! A ze u nas jest 470 osób zatrudnionych miało byc tylko 5.... bardzo przepraszam ale przy takim przeliczniku, to tylko suport myszek i klawiatur można robić
A co do domeny, to kilka lat temu Audyt (jak to fajnie brzmi) stwierdził, ze w wszystkich naszych izbach ma być kontroler domeny, natomiast w lokalizacjach odległych...po WANie. Nie musze chyba pisać jak przypiłowało to WAN w kilku Izbach. No ale audyt zadowolony bo bezpieczeństwo podobno zwiększyli.
A co do pracy na różnych stanowiskach...jak ktoś sobie da taki zakres obowiązków wcisnąc, to potem trudno odmówic wykonywania zadań...
25 kwi 2008, 18:14
Chyba w każdym urzędzie informatycy uporali się z utworzeniem skrzynki na ePUAP ( a może inaczej ?). Skoro to działa jak działa to czy otrzymujecie dokumenty podpisane podpisem cyfrowym na zwykłą skrzynkę emailową urzędu ?
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
Ostatnio edytowano 22 sie 2008, 22:15 przez tranqilo, łącznie edytowano 1 raz
26 cze 2008, 22:42
Znalazłem w COMPUTERWORLD inteligentny felieton Piotra Kowalskiego - jak informatyk lokalny może uzyskac podwyżkę. Miłej lektury. Zauważyłem iż niektórzy już to robią.
Tego dnia Lokalny Informatyk postanowił ubrać się o rząd wielkości lżej. Nie dlatego, że tego zimowego dnia pogoda miałaby być szczególnie ciepłej natury, ale dlatego, że spodziewał się wręcz gorącej atmosfery w pracy, gdyż miał zamiar dyskutować kwestię swego uposażenia.
Zresztą, nie o czystą dyskusję chodziło, ale o zmianę warunków, czyli o podwyżkę. Zgodnie z wyznawaną przez siebie maksymą "co się odwlecze, to uciecze", postanowił dopaść Szefa, ledwie ten przekroczy próg firmy. Na ogół bywało to około godziny dziesiątej, bo Szef nie lubił wylegiwać się do południa. Poza tym, o dziesiątej Szef miał jeszcze świeży umysł, co Lokalny chciał bezwzględnie wykorzystać. Nie mógł czekać ze swoimi sprawami do godziny czternastej, bo wtedy Szef wykazywał maksymalne rozdrażnienie, był zmęczony i w zasadzie wychodził już do domu. Że pracował krótko? Może, ale za to wydajnie. Zaraz po przyjściu ochrzaniał podwładnych, potem sprawdzał postęp prac, znowu ochrzaniał, zadawał nową pracę i tyle. Ileż na to trzeba czasu?
Gdy tego dnia Lokalny przestąpił próg gabinetu Szefa, była dziesiąta minut pięć. Nisko się pokłonił, po czym rzekł: "Szefie, ja bym chciał podwyżkę" - zaczął trochę nieśmiało, może zbyt nieśmiało. "Chcieć znaczy móc. Jak będziesz bardzo chciał, to kiedyś dostaniesz. Teraz idź do roboty, bo widzę, że znowu się wałkonisz, myślisz o niebieskich migdałach i głupoty ci chodzą po głowie" - Szef dosyć wyczerpująco, zwłaszcza jak na niego, wyjaśnił Lokalnemu tryb awansu zawodowego panujący w firmie Szefa.
Poszedł więc Lokalny do swego pokoju, gdzie zamiast oddawać się pracy, zaczął trenować chcenie. Z początku szło mu to niesporo, jednak po kilku miesiącach treningu coś wreszcie drgnęło w skostniałej psychice Lokalnego. Jego wiedza zawodowa zaczęła z wolna zanikać, za to pojawiły się cechy przywódcze. Po roku całkowicie zapomniał jak konfiguruje się routing sieciowy, za to potrafił skłonić swoich kolegów, aby wykonywali te czynności za niego. Po kilku latach jego umiejętności informatyczne uległy zredukowaniu do posługiwania się pocztą elektroniczną. Zresztą nie musiał niczego więcej umieć, bo co chciał, to robili za niego podwładni. I na dodatek kłaniali mu się nisko, gdy przekraczał próg firmy około południa.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
Ostatnio edytowano 22 sie 2008, 22:24 przez tranqilo, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników