Odkąd decydenci w MF nie mają pojęcia o tym na czym i jak pracuje się w US/IS to może im się wydawać,  że to wykonalne. Choć dla znających temat to wyczyn majacy w perspektywie całkowitą zapaść.
Stąd zawalnie IS-ch, US-ów bzdurnymi ankietami itp. w końcu nie mając nic do roboty można zajmować się obrabianiem bezsenswonych ankiet. Jest czym się potem pochwalić na naradach...

Każdy IS, US działa tak samo i na tych samych programach (praktycznie tych samych), więc po co co chwila wypełniać bez mała 400 ankiet?
Od lat pisze się tutaj jak i mówi na "dole", że decydenci nie znają pracy tych którymi zarządzają i po prostu wychodzi na to, że nie chcą tej pracy poznać...

Tak więc wszystko jest możliwe...

A czego się spodziewasz po [...moderator...] TAKICH rządach?
Góra wie lepiej, czego potrzeba na dole !

jeśli crypto-IT to moźe taczej AES

a może jako 'speca ds archiwizacji' w Archiwum go  trzymać
- o ile to jest w piwnicy (prawie jak w krypcie)  
omc  3-DES

Sądzisz ,że powstanie jakaś superkomórka ds pomocy informatycznej czy wypełniania e-deklaracji czynna 24 godz na dobę ?
To by wymagało od informatyków dodatkowej wiedzy z podatków wystarczającej do wypełnienia formularzy.

Maximo to brat innego produktu IBM czyli Tivolli.
System pozwala na duża kontrolę pracy informatyków, i materiałowkę.
Fektem jest, że wymaga znacznej liczby obsługi, ale niekoniecznie w W-wce, stanowisko help-desk może być nawe w Koziej Wólce.
Problemem jest te 24h.

Mam znajomych w ZUS, AR i ARiMR, którzy zgodnym chórem stwierdzają, że u nich chodzą słuchy, że te instytucje się na tych redukcjach przejechały i teraz wodzowie kombinują jak by tu powrócić do poprzedniego stanu, bo tak się pracować nie da.
A skarbówka też se sieknie takie "cóś" żeby nie odstawać.
Powszechnie wiadomo, że lepiej już było... a jak nie może być lepiej, to niech będzie inaczej.
To jest podstawowe prawo zarządzania w przypadku żądnych sukcesu w dodatku wzmocnione narodową skłonnością do jątrzenia i rozmontowywania wszystkiego co się tylko da.

Jak dotąd plotka o likwidacji komórek informatyki i AP nie znalazła potwierdzenia. A plany informatyczne MF przewidują wdrożenie e-Podatków od 2014 roku. Ktoś to będzie musiał wdrożyć a jak to będzie wykonane i przygotowane do wdrożenia  jak SERCE czy CEIDG to pracy starczy co najmniej do 2017 roku.

Jedynie co do tego czasu może nastąpić to włączenie informatyków do OL co moim zdaniem nie jest najlepszym pomysłem.  Być może będzie i inne rozwiązanie ale z pewnością wymaga to dalszych analiz. To z kolei spowoduje konieczność wypełniania przez informatyków kolejnych ankiet na temat ich pracy aż wszystko będzie jasne dla decydentów.

Czy informatycy zaczną pracować zdalnie dla projektów MF ?  Zobaczymy w przyszłym roku. Projektów mnóstwo ale kasy mało i nie wiadomo na ile starczy. Uchwalanie budżetu trwa a nowe ministerstwo ds Cyfryzacji w stanie permanentnej organizacji i w poszukiwaniu gniazda.

Podobno w łódzkim wczoraj wszyscy informatycy mieli się stawić w IS.

To standardowe rozwiązanie aby wszyscy otrzymali informacje z pierwszej ręki i wypełnili ankiety.

Wczoraj pierwsza tura informatyków w mazowieckim miała spotkanie w IS, w poniedziałek ma mieć druga. Może coś więcej ktoś kto był na tym spotkaniu napisze?

Najciekawsze w tym jest jakie stanowisko zajmą naczelnicy urzędów do propozycji dla informatyków. Będą za czy przeciw.
Pozwolą na współpracę z MF czy "przytną skrzydełka". Jak to wpłynie na działanie urzędów ?

Tranqilo, czegoś konkretnego dowiedzieliście się na tym spotkaniu?

To trudno powiedzieć czy to były konkretne informacje.  Wszystkie konkrety i co może się zmienic w pracy informatyków zależy od ankiety jej powszechnego wypełnienia i późniejszych realizacji umów.

O pracy informatyków jako pewnej mówi się ,że do roku 2014 a nawet 2017. Ale wiecie , teraz nie ma żadnej pewnej roboty, nigdzie.

Przesadzasz... a grabarze? Zawsze można się przekwalifikować.