Nie możemy wciąż narzekać na podatników skoro sami tego wdrożenia nie spróbowaliśmy. Dlatego w poprzednim poście napisałem by zaprosić do współpracy swojego księgowego by też skorzystał z e-Deklaracji. Wszak podpis elektroniczny już ma. I na tym własnym wdrożeniu mozna nauczyć się najwięcej. Dowiedzieć się jakie kłopoty ma klient , co w instrukcji nie jest jasno wyjaśnione, co zgłosić do poprawy w aplikacji ...

Można mieć nadzieję iż choć częściowo wypali ten kadłubek z PIT-37 składane elektronicznie.  pomijam fakt odciążenia US bo to sie dopiero okaże po ilości korekt. Ważne będzie sprawdzenie klastra serwerów i systemu archiwizacji zakupionego w czerwcu 2007 za prawie 28 milionów zł.  Za rok COMARCH zakończy obsługę serwisową  to lepiej zmusić je wcześniej do intensywnej pracy.
A może by tam dorzucić jakiś płatny  portal do e-learningu dla podatników ?  Teraz to chyba większość z 80 serwerów jest wyłączonych - wszak powinniśmy oszczędzać energię, która jest droga.

Jest już E-PIT – ale „E” jak eksperyment

Ktoś coś widział i wie więcej ... <a href="http://www.przekroj.pl/wydarzenia_biznes_artykul,4379.html" target="_blank">http://www.przekroj.pl/wydarzenia_biznes_artykul,4379.html</a>

...to teraz nic tylko czekać na e-pitety ze strony zachwyconych podatników...

Wyszło jak zwykle.
Czy NIKT w MF nie wiedział, że PIT-y za 2008 rok będzie trzeba składać do 30 kwietnia 2009? :za2:

Udzielę MF darmowej porady - mam gest!
PIT-y za 2009 rok trzeba będzie złożyć do 30 kwietnia 2010 - no chyba, że do tego czasu ostatni już zgasi światło.

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Rząd zapowiadał, że od dziś będziemy mogli rozliczać się z fiskusem przez internet. Nie wyszło. Może w przyszłym roku się uda.

W tym roku - podobnie jak w ubiegłym - rozliczyć się online będą mogli tylko ci podatnicy, którzy posiadają podpis elektroniczny. A miało być inaczej. Od 1 kwietnia wszyscy, którzy mają dostęp do sieci, mieli dostać możliwość rozliczania się on-line.

Sejm co prawda zmienił prawo, żeby umożliwić składanie e-PIT-ów, jednak uczynił to zbyt późno. - Prezydent otrzymał ustawę 23 marca - informuje biuro prasowe resortu finansów. - Zgodnie z prawem ma 21 dni na jej podpisanie.

Dopiero, gdy podpisze, minister finansów będzie mógł wydać do niej rozporządzenia wykonawcze. Jeśli pojawi się możliwość składania e-PIT-ów, to tuż przed 30 kwietnia, czyli przed ostatecznym terminem składania zeznań w urzędach skarbowych. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
<a href="http://www.money.pl/podatki/wiadomosci/artykul/elektroniczny;pit;to;niewypal,151,0,439959.html" target="_blank">całość</a>

Jak wynika z notatki na ONET.pl maleją szanse na wdrożenie bezpodpisowego składania zeznań PIT-37 zq 2008 r.
Bo pan prezydent ma czas.
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Biuro prasowe Kancelarii Prezydenta poinformowało PAP, że ustawa nie została jeszcze podpisana, a prezydent ma na to czas do 13 kwietnia.

"Ustawa wejdzie w życie z chwilą opublikowania jej w Dzienniku Ustaw. Gdy prezydent podpisze ustawę, minister finansów wyda rozporządzenie, które umożliwi elektroniczne złożenie deklaracji PIT-37 za 2008 r. osobom nieposiadającym tzw. kwalifikowanego podpisu elektronicznego" -<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Nie cierpię rozporządzeń wprowadzanych w dniu opublikowania ani papierowych publikacji prawa.Nie znam szczegółów rozporządzenia i aplikacji - czy jest bezpieczna ?  Ale z pewnością stracimy okazję na przetestowanie drogiego sprzętu i oprogramowania.  
Podatnicy będą zawiedzeni ;-(  . Pracownicy w terenie spotykają się z wieloma  zapytaniami  "Jak złożyć PIT-37 przez internet?"

Myślę,iż z powodu braku podpisu prezydenta , można już sobie to wdrożenie podarować a zamiast tego pilnie zająć się modyfikacją e-deklaracji tak by można było składać paczki deklaracji przez internet.  Dopiero wtedy może być więcej zainteresowanych tą formą komunikacji.

Proponuję podawać służbowy e-mail Adasia. Obiecał to niech wydrukuje i prześle do JVR.

"złożyć" przez internet nigdy się nie da
podobnie jak nie da się pognieść

Jeśli można coś "elektronicznie podpisać" to co za problem to samo coś "elektronicznie złożyć"  :zeby:   , "elektronicznie pognieść"  :zeby: , a nawet "elektronicznie porwać"  :zeby:  na "elektroniczne strzępki" :rotfl: .

Jeśli można coś "elektronicznie podpisać" to co za problem to samo coś "elektronicznie złożyć"  :zeby:   , "elektronicznie pognieść"  :zeby: , a nawet "elektronicznie porwać"  :zeby:  na "elektroniczne strzępki" :rotfl: .
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
a czy mogę też elektronicznie zużyć do ...  :dupa: ?

Jeśli można coś "elektronicznie podpisać" to co za problem to samo coś "elektronicznie złożyć"  :zeby:   , "elektronicznie pognieść"  :zeby: , a nawet "elektronicznie porwać"  :zeby:  na "elektroniczne strzępki" :rotfl: .
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
a czy mogę też elektronicznie zużyć do ...  :dupa: ?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Żeby tylko za bardzo Cię nie popieściło.  

Możesz. Tylko nie narzekaj potem, że Ci gdzieś utknęły koszty uzyskania przychodu.

Zdefiniuj: "za bardzo"

Zdefiniuj: "za bardzo"
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Czyżbyś też była zainteresowana ?

Wiesz, jedną z rzeczy które stanowczo nigdy się nie przyjmą będzie właśnie wirtualny papier toaletowy...