Z mojego doświadczenia wynika , że trzeba wrócić do systemu PC i serwer z aplikacją. Terminalem wielu rzeczy się nie załatwi a do tego jak padnie łączność z MF to kompletna klapa szczególnie z korzystaniem z zasobów na SAB. Terminal jest dobry do MWD i na stanowiska obsługi klientów.
Więc po co ta zabawa z SAP i SAB? Jak trzeba mieć lokalny serwer, żeby chociaż domenę postawić i jakoś sensownie tym zarządzać. Oczekiwałbym jednoznacznej decyzji, w którą stronę iść.
____________________________________ Darek
27 wrz 2008, 17:38
Dziadek
Jestem ciekaw reakcji DIS w Poznaniu -M.M. ? czy będzie <_< czy :zeby:
A ja jestem ciekaw czemu ministerstwo finansów potrzebuje zatrudniać prokuratorów żeby sprawdzić co ma na SWOICH komputerach...
No i chyba pogratulować dyrektorowi IS w Poznaniu że wszyscy jego pracownicy nic nie mieli na komputerach...
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
27 wrz 2008, 19:34
tranqilo
Chyba tu chodzi o pliki multimedialne, bo mówi sie o "wymianie plików" a nie o nielegalne oprogramowanie zainstalowane na kompach. Są programy pozwalajace na łatwe wychwycenie nielegalnego oprogramowania zainstaloweanego na kompach ale gorzej z tymi plikami, można ukryć .
Oprogramowanie lub pliki to chyba były legalne? Tylko ich używanie było nielegalne. <a href="http://prawo.vagla.pl/node/8140" target="_blank">http://prawo.vagla.pl/node/8140</a>
____________________________________ "verba volant scripta manent"
Ostatnio edytowano 27 wrz 2008, 21:30 przez jorge, łącznie edytowano 1 raz
27 wrz 2008, 21:28
Drago
...A ja jestem ciekaw czemu ministerstwo finansów potrzebuje zatrudniać prokuratorów żeby sprawdzić co ma na SWOICH komputerach...
No raczej sprawdziło i w związku z wynikiem sprawdzenia zatrudniło prokuratorów.
Drago
...No i chyba pogratulować dyrektorowi IS w Poznaniu że wszyscy jego pracownicy nic nie mieli na komputerach...
Od razu nie mieli, a może wiedzieli, że mają dyski wyczyścić
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
27 wrz 2008, 21:35
z tego co mi wiadomo to akurat nie jego zasługa tylko poprzednika.
27 wrz 2008, 21:56
Takie przygody to uprawiać mogą raczej tylko inf na wysokości IS, bo w US'ach to nawet inf niewiele dzięki przecudnej konstrukcji filtrom mogą robić. Nie mówię tutaj o jakimkolwiek p2p, o każdego rodzaju streamingu i bradcascie, ale o zwykłym googlaniu. Ostatnio próbowałem poszukać jakichś serwerów jabbera (w celach służbowych of kors) ... yhy ... powodzenia - wszystkie frazy związane z komunikatorami zablokowane. I co ? -> to co zwykle praca domowa :-/ A co do szybkości to rzeczywiście... czasem ręce, nogi i tatuaże opadają.
____________________________________ "Każdy kilogram obywatela z wyższym wykształceniem szczególnym dobrem narodu"
28 wrz 2008, 17:40
Terminale to rzeczywiście trochę syf.. - już raz w po padnięciu serwera pilny protokół pisałem na domowym sprzęcie (sieć zaczęła działać po dwóch daniach). Nie muszę mówić co na temat terminali po 2 dniach przestoju krzyczała księgowość... Oni nie mogli "poksięgować" na domowym kompie Co do Open Office - jak po wygaśnięciu licencji Microsoft musiałem się przesiąść na Opena to kląłem przez dwa miechy. Teraz jak już go ogarnąłem to nawet w domu go zainstalowałem. Open nie jest gorszy od produktów z Redmont - po prostu wkurzają w nim inne rzeczy niż w Word, Excel.
28 wrz 2008, 21:30
tranqilo
Chyba tu chodzi o pliki multimedialne, bo mówi sie o "wymianie plików" a nie o nielegalne oprogramowanie zainstalowane na kompach. [...]
Nie wnikając o co chodzi w tej aferze pamiętam, jak jeszcze całkiem niedawno na moim biurowym kompku prześlicznie hulał spiracony MS Office bo podobno nie było kasy na legala... któregoś dnia wpadł admin wyczyścił w pośpiechu bo "jakaś kontrola ma wpaść" wrzucił open'a i teraz cisza... spokój...
A co do open'a - do edytora można się od biedy przyzwyczaić, ale arkusz calc. to jakaś masakra jest...
____________________________________ always look on the bright side of life
29 wrz 2008, 06:43
wjawor
No raczej sprawdziło i w związku z wynikiem sprawdzenia zatrudniło prokuratorów.
Ten sam efekt można było osiągnąć informując dzień wcześniej o nalocie z MF, która by zdrowo przetrzepała serwery i komputery. Wszyscy by wiedzieli że komputery są do pracy, a nie zabawy. A w ogóle prokuraturę powinien obowiązywać miesięczny termin uprzedzania
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> Od razu nie mieli, a może wiedzieli, że mają dyski wyczyścić <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Dyrektor w Łodzi też jest z nadania PO, a mu znaleźli..
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
29 wrz 2008, 16:07
Jak widać z powyższych postów podejrzewacie iż zabrakło im licencji MS OFFICE ?
MinFin wydało jedynie w piatek lakoniczną informację:
Komunikat 2008.09.26 14:35 Ministerstwo Finansów uzyskało informacje, na podstawie których można podejrzewać, że w niektórych jednostkach podległych MF mogło dojść do naruszenia praw autorskich i pokrewnych. W związku z tym, w jednostkach tych, wspólnie z Policją, przeprowadzono czynności sprawdzające. O wynikach tych działań będziemy informować na bieżąco.
i wydają sie do tej pory niedoinformowani , że kontrole dotknęły IS Gdańsk,Poznań i Łodź i , że dwóm osobom postawiono zarzuty ( przedtem była mowa o 13 osobach u których czegoś szukano ...).
Będziemy pewnie czekać aż napiszą kolejną Białą Księgę i wyłożą ją do wglądu dziennikarzom, którzy - szczególnie z Radia RMF - spojrzą na to jak na raport historyków z IPN. A nas ciekawi czy polityka bezpieczeństwa była odpowiednio wdrożona. Czego zabrakło ? Czy rzeczywiście dane chronione były w niebezpieczeństwie jak to podają media ? Może lepiej nie składać zeznania w urzedzie bo jutro jakiś haker wyciągnie te dane - to chyba jest na tyle interesujące by krótkiej nie dajacej się zmanipulować informacji przekazać to do wiadomości ogółu ? O plotkach to dowiemy się z redakcji "faktu".
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
29 wrz 2008, 20:18
I tak zrobiłem. Od dłuższego czasu MF zajmuje się sobą i tylko sobą, nie zajmując się US-ami (poza tabelkami) Polityka bezpieczeństwa jest jednoznaczna i trzeba ją realizować i tym samym własne AD staje się niezbędne.
30 wrz 2008, 10:53
Co do tematu nielegalnych plików znalezionych na serwerach izb skarbowych to wydaje się mi, że warto przypomnieć zasady korzystania z Internetu. W piśmie z czerwca 2007 które wyszło z departamentu Eksploatacji Systemów Informatycznych Ministerstwa Finansów (sygnatura EI-0424-6/07/WWA/3/905) wskazuje się jasno i wyraźnie zasady wykorzystania internetu i wykorzystania systemów informatycznych. Pismo zawiera niemal dekalog zakazów i wskazań dotyczących używania zasobów informatycznych jak to nazwano. Oto parę z nich, zakazuje się: nieuprawnionego instalowania oprogramowania(zwłaszcza oprogramowania bez licencji), dokonywania nieuprawnionych zmian w systemach informatycznych, nieuprawnionego testowania i uzyskiwania informacji dotyczących tych systemów. Co do Internetu i poczty to zakazuje się ich wykorzystania do innych celów niż służbowe a w szczególności do celów nielegalnych, do ściągania i rozsyłania informacji nie związanych z realizowanymi zadaniami służbowymi(zapewne chodzi tu krótko mówiąc o spam)wreszcie zakazuje się naruszania praw autorskich w stosunku do materiałów zamieszczonych w sieci(czyli np ściąganie nielegalnego oprogramowania, filmów itp.). Pismo przypomina, że siec jest monitorowana a złamanie wyżej wymienionych zasad może skutkować pociągnięciem do odpowiedzialności służbowej lub karnej.
Jasne że każdy z nas korzysta choć trochę z internetu do celów prywatnych, nie zawsze wydaje się mi to negatywne. Ważny jest jednak umiar a granicą na pewno jest to czy odbija się to na obowiązkach czy też nie. Grunt to zdrowy rozsądek, zarówno ze strony tych co surfują jak i tych co monitorują internet. Podobno badania psychologiczne dowiodły, że oderwanie się na chwilę od obowiązków wpływa korzystnie na wykonywanie pracy i dalsze skupienie. Nikt nie jest przecież w stanie w 100% wykorzystać efektywnie czas pracy. W niektórych firmach(tych z górnej półki) są pokoje gier, słyszałem o tak zwanych drzemkomatach(urządzenia do kilkunastominutowej drzemki), czasami są kuchnie gdzie można sobie coś upichcić. W jednej z firm jest pokój medialny- telewizja, filmy itp.
Wszystko jest dla ludzi, grunt to rozsądek.
I na koniec, czy u was jest regulamin używania internetu wprowadzony przez naczelnika/dyrektora? Specjaliści od spraw prawa pracy generalnie zalecają by wprowadzić taki regulamin.
30 wrz 2008, 15:03
Jeśli jeszcze były jakieś urzędu , które nie wprowadziły do swojego regulaminu zasad uzytkowania sprzetu komputerowego to po tym piśmie MF ,o którym wspomina MORITURUS , zapewne tego dokonały. Każdy urzędnik podpisał a kadry schowały na dno szafy i ... zapomniano o sprawie. Ostatnie wydarzenia przekonują , że należy prowadzić cykliczne , coroczne szkolenia z użytkownikami by im przypomnieć zasady i przy okazji uczulić na kwestie bezpieczeństwa.
Administrator może ograniczyć użytkownikom prawo do instalacji oprogramowania ale nie jest w stanie zapobiec przywleczeniu na pulpit użytkownika plików multimedialnych czy uruchamiania programów , które nie potrzebują instalacji w systemie do swojego działania.
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
30 wrz 2008, 15:34
Chrish
Dla mnie antyreklama OO.
Dla ministerstwa jesteśmy tylko rządem cyferek w kolumnie koszty. Myślisz że Rostowski próbował kiedyś pracować na OO? Widzi tylko że to samo można mieć za pół ceny, więc po co przepłacać. Nie zdziwi mnie jak ogłoszą przejście z Worda na Wordpada.
supersaper
A wracając do sprawy, chyba nie chodziło tu o brak kilku sztuk licencji? Czy ktoś wie o co biegało?
Mam przeczucie że o IS Gdańsk. Pozostałe dwie do towarzystwa.
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników