Może to trochę złośliwe, bo otwieram ten temat sam będąc na urolpie w domu, ale może są chętni do podzielenia się jak mija im ten dzień w pracy <_<
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
24 gru 2007, 11:37
Trochę nudno. Stąd moja obecność na forum.... Tym którzy spędzają ten dzień w pracy i ogólnie wszystkim Zdrowych i Spokojnych Świąt spędzonych w gronie rodzinnym przy cieple ogniska domowego
____________________________________ wiązanie przyszłości z pracą w administracji publicznej, to błąd podstawowy - inspektor / T. Ludwiński
Ostatnio edytowano 24 gru 2007, 12:16 przez Nicolae, łącznie edytowano 1 raz
24 gru 2007, 12:02
wjawor
Może to trochę złośliwe, bo otwieram ten temat sam będąc na urolpie w domu, ale może są chętni do podzielenia się jak mija im ten dzień w pracy <_<
Lepiej pomóż żonie w przygotowaniach a nie filozofuj. Trzeba było przyjść do pracy to byś wiedział. A tak na serio... Trzydzieści procent stanu osobowego, żadnych interesantów, żadnych telefonów. Tylko niestety poczty tyle co normalnie. Że też ludziom przed świętami chciało się pisać...
24 gru 2007, 12:19
helvet
Lepiej pomóż żonie w przygotowaniach a nie filozofuj... Trzeba było przyjść do pracy to byś wiedział.
U mnie już wszystko gotowe. A do pracy daleko, ale tęskno
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
24 gru 2007, 12:33
Niektórzy to mają szczęście, wszystko gotowe, do pracy daleko, więc z pracocholizmem idzie wygrać... nic tylko poczuć magię świąt, zapach choinki i czekać na tę pierwszą gwiazdkę.
____________________________________ wiązanie przyszłości z pracą w administracji publicznej, to błąd podstawowy - inspektor / T. Ludwiński
Ostatnio edytowano 24 gru 2007, 12:46 przez Nicolae, łącznie edytowano 1 raz
24 gru 2007, 12:42
wjawor
<!--quoteo(post=21247:date=24. 12. 2007 g. 12:19:name=helvet)--><div class='quotetop'>(helvet @ 24. 12. 2007 g. 12:19) [snapback]21247[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Lepiej pomóż żonie w przygotowaniach a nie filozofuj... Trzeba było przyjść do pracy to byś wiedział.
U mnie już wszystko gotowe. A do pracy daleko, ale tęskno <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> To może mnie odwiedzisz. Zaraz zostanę sam. Ale czekam tylko do czwartej
24 gru 2007, 12:48
helvet
[Trzydzieści procent stanu osobowego, żadnych interesantów, żadnych telefonów. Tylko niestety poczty tyle co normalnie. Że też ludziom przed świętami chciało się pisać...
Może życzenia Wam przysłali? Ja dostałam jedną sztukę. Od podatnika
A tak na serio to było jak u Helveta, ale my kobietki już "leżymy" w domu. A panowie zostali. I "pracują".
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
Ostatnio edytowano 24 gru 2007, 13:08 przez Pinero, łącznie edytowano 1 raz
24 gru 2007, 13:08
Witam!
U nas też baaaardzo nudno
Obsady tyle aby obsłużyc interesantów, których i tak dzisiaj prawie nie ma :brawa:
Jedynie szefostwo co mnie troszkę dziwi stawiło się w pełnym składzie
24 gru 2007, 13:10
dan_wsdg
Jedynie szefostwo co mnie troszkę dziwi stawiło się w pełnym składzie
Nie ma co się dziwić. Wszystko co uczynią może być wykorzystane przeciwko nim.
24 gru 2007, 13:13
dan_wsdg
Witam!
U nas też baaaardzo nudno
Obsady tyle aby obsłużyc interesantów, których i tak dzisiaj prawie nie ma :brawa:
Jedynie szefostwo co mnie troszkę dziwi stawiło się w pełnym składzie
... eee no nie tak nudno, jest kilku zagubinych VATowców z deklaracjami...
____________________________________ mucho trabajo poco dinero
24 gru 2007, 13:21
Witam, też z pracy. Cichutko tu jak na popołudniowym dyżurze. W zasadzie sami vatowcy nas dziś odwiedzają ale Ci co maja wpłacić czekają na czwartek. Najwięcej pracy w kancelari - dwa worki korespondencji.
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
24 gru 2007, 13:31
Wyłączone światło, choineczka 25cm się świeci... Jest nastrój, spokój i cisza... Tylko że sam na 6 biurek ale poza "zerowymi" vatowcami nikt się nie zjawia
____________________________________ wiązanie przyszłości z pracą w administracji publicznej, to błąd podstawowy - inspektor / T. Ludwiński
24 gru 2007, 13:35
Pinero
Może życzenia Wam przysłali? Ja dostałam jedną sztukę. Od podatnika
Do facetów tak nie piszą. A może mam za mało uroku osobistego
24 gru 2007, 13:47
Witajcie - ja dzisiaj siedzę do 15.00. Zostało nas w urzędzie 4 (sami faceci) - reszta w domku. Czyszczę sobie biurko i liczę minuty do wyjścia. Wszystkim Skarbowcom - Wesołych Świąt, optymizmu i wytrwałości. Przecież musi być lepiej...
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników